To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

MG Mirajane - Darkrai- Chcąc odzyskać ciało

War Machine - 2018-04-17, 08:12

- Myślę że tak, patrząc jakie ma zdolności - rzuciłam i po chwili ruszamy w takim razie w trasę.
A co do Zubata to ciekawa teoria... No ja nie mam zamiaru wpadać na Darkrai xD. Ale ciągle lubię być bardzo blisko niego i widać moje zadowolenie gdy on też się mną jakoś tam zainteresuje. No ale w drogę póki co! To racja co do kryształów, same się nam nie znajdą tylko trzeba ich porządnie poszukać... Przed tym złym.

Mirajane - 2018-04-23, 20:52

Abra póki co postanowił spać wiec chyba nie ma póki co nigdzie wejścia do szmaragdowego snu. Zresztą pewnie Cresselia sama by wam powiedziała gdzie ono jest, a on by was przeniósł. Póki co zmierzacie do miasta gdzie ponoć ktoś znalazł kryształ i oddał go do julibera. Jane uznała, ze to chamstwo i głupota, ale Jeff uparł się, ze skoro klejnot był okrągły to bardzo możliwe, że jest to czego szukają.
War Machine - 2018-05-05, 19:27

A ja rozglądam się i zastanawiam się.
- Mam wrażenie że warto sprawdzić każdy trop który wygląda sensownie, a ten taki jest więc... Idziemy to sprawdzić, nie możemy przepuścić żadnej okazji - powiedziałam do nich po chwili namysłu i podróżuje spokojnie trzymając Darkrai za łapę, jeśli ten tego chce, no bo zawsze może mieć trochę inne zdanie o tym, prawda?
Ale mam nadzieję że się zgodzi.

Mirajane - 2018-05-10, 18:35

Ruszacie tak więc do tego miejsca, ale w połowie drogi abra wstaje. -Cresellia podała mi właśnie telekinezą wiadomość, że ma miejsce gdzie pojawił się koszmar. Możliwe, że będzie tam złodziej łzy. Powiedział maluch i patrzy czy zgodzicie się iść z nim. Trenerzy spojrzeli tylko na was. Je: Idźcie. Damy sobie jakoś radę z tym klejnotem. Najwyżej włamiemy się nocą tam. Zażartował i puścił was by abra mogła was zabrać w dane miejsce oraz zacząć swoją małą misję.
War Machine - 2018-05-12, 12:54

- Jasne, trzymam za was kciuki - powiedziałam do "człowieków" i spojrzałam na Darkrai bojowo.
To będzie czas ruszać w takim razie. Jestem zdeterminowana i w ogóle... napalona do działania. A bo co? No jakoś trzeba ratować ten świat... i tamten świat snów. Cieszy mnie że Darkrai to nasz sojusznik a nie wróg... Inaczej mogłoby być ciężko całkiem.
- No to będzie się działo, po raz kolejny - zauważyłam po chwili ale nie przeszkadza mi to.

Mirajane - 2018-05-13, 21:39

Trenerzy ruszyli życząc wam szczęścia i o to byście nie zginęli tam przypadkiem. Abra teleportuje was. jesteście na pustyni niedaleko elektrowni w Kalos. Niedaleko was jest Lumiose City. A: To tutaj. Lepiej chodźmy do Cienia bo jesteśmy na tyle blisko, ze wyczuwam koszmar oraz tego gościa, który ukradł łzę. Niech ja go tylko dorwę w moje łapki, a jego życie będzie nieustającą symfonią bólu. Darkrai spojrzał na malucha i szepnął tylko. D: Chyba psychopata nam się trafił. Szybko znaleźliście cień i można było się szykować wejść do Szmaragdowego snu.
War Machine - 2018-05-26, 14:13

- No trochę racja, że psychopata... ale tacy też się przydają w zespole co nie? - rzuciłam do Darkrai i kładę się z nim spać w takim razie i trzymam go cały czas za łapę, trochę jednak mając stres ale mam nadzieję że nie przeszkodzi mi to w tym żeby sprobować zadnąć i udać się do szmaragdowego snu... I dopadniemy tego gościa, aż mnie mierzi na to by się z nim rozprawić, za to co zrobił z światem Darkrai także...
Mirajane - 2018-05-26, 21:20

Darkrai zaśmiał się i przypomniał sobie jaki był dawniej. Kiedy znów jesteście w szmaragdowym śnie. Jednak nie jest tutaj pięknie i kolorowo. Ziemia czarna, wszędzie czarne korzenia z siatką czerwonych linii. Wyglądało to jakby ta cześć drzewa miała żyły. -To wygląda okropnie... Nagle dostrzegacie w oddali coś co wygląda jak satyr. Nie widzi was.
War Machine - 2018-06-07, 14:55

- Co racja to racja - powiedziałam do niego po chwili wyraźnie zaniepokojona tym całym widokiem, spojrzałam potem na satyra zdziwiona. Wygląda niepozornie, to na pewno on? Spojrzałam na Darkrai czekając co takiego powie i obserwuje tego cosia z ukrycia najlepiej, nie mam ochoty się pokazywać bez potrzeby w takim razie, może jeszcze coś spartole czy coś a tego chyba obydwoje nie chcemy, bo inaczej będziemy jak na talerzu.
Mirajane - 2018-06-09, 22:57

Póki co idzie przed siebie. Czujecie przy nim okropną, czarną aurę. Jakby to on powodował, ze wszystko jest takie, a nie inne. -Wreszcie. Jeszcze tylko poczekać na nią i jest wreszcie moja. Wyjmuje wtedy z małej sakiewki na jego boku coś niebieskiego. Ma to kształt łzy. Darkrai od razu robi czarne oczy. -Łza Elune... -szepnął do Ciebie. Czyli macie całego 'Pana chaosu" jak na widelcu. Darkrai też zastanawia się o kogo mu może chodzić. -Może mówi o Cresselli? Spojrzał na Ciebie i cały czas komunikuje się z tobą za pomocą szeptu. Byle by was przeciwnik nie wykrył. Niedługo on znów chowa kryształ do sakiewki i rusza dalej.
War Machine - 2018-06-15, 18:54

- Być może, musimy go w takim razie powstrzymać, cresselia jest strażniczką dobrego snu.... - powiedziałam cichutko do Darkrai i śledzimy po chwili tego stworka i zastanawiam się co zrobić, spojrzałam na swojego towarzysza przy okazji pełna emocji ale staram się jak najbardziej opanować przy tym wszystkim, błąd może nas naprawdę mnóstwo kosztować z tego co widzę a tego chyba nikt nie chce by cokolwiek złego się stało... Brrr
Mirajane - 2018-06-21, 20:59

W końcu widzicie jak pojawia się Cresellia. -Mam cię Xavius. Oddaj mi łzę, a obiecuję, ze twój koniec będzie bezbolesny. On tylko spojrzał na nią rozbawiony. -Koniec? Ja sądzę, ze to dopiero początek. Darkrai szybko przez cienie mknie w stronę wroga jakby czuł, ze stanie się coś złego. Wróg wyciąga przed siebie owy przedmiot i zmienia on kolor z błękitu na krwista czerwień. Widać jak Creselli rozszerzają się oczy ze strachu, a Darkrai od razu atakuje i łapie go za łapy. Łza upada niedaleko was. -NADIA TERAZ! ŁAP ŁZE!-wrzeszczy Darkrai. -NIE krzyczy Xavius
War Machine - 2018-06-29, 10:07

Obserwuje to wszystko uważnie, czekając na dogodny moment żeby wkroczyć z działaniem i pomóc przy sytuacji. - Już - powiedziałam szybko jak tylko była pora. Od razu rzucam się w takim razie w kierunku łzy by ją przechwycić i przejąć. I nikomu nie powinno dzięki temu stać się nic złego... Mam nadzieję. To wszystko przez tego karzełka... Wrrr.... Staram się zrobić to prawnie i szybko, oby tylko mi się to udało, bo inaczej będzie cienko w takim razie...
Mirajane - 2018-06-30, 22:11

Kiedy tylko lecisz już do łzy to Xavius powala Darkrai i rzuca się na Ciebie, ale twój towarzysz szybko się znów na niego rzuca. -To ja jestem twoim przeciwnikiem! Warknął i boje się biją, a ty dorwałaś artefakt. -Brawo! Użyj go teraz. Podnieś do góry i zażycz sobie by wszystko wróciła do normy. Powiedziała szybko do Ciebie widząc, że udało się wam osiągnąć cel. -O mnie się nie martw! Rób co trzeba. -krzyczy Darkrai bijąc się z przeciwnikiem. Oboje używają magii/ataków? Ciężko ci stwierdzić jaka energia w tym świecie panuje. Jednak ty musisz czynić honory. Każdy czeka, a Xavius chce się rzucić na Ciebie
War Machine - 2018-07-16, 19:56

- Chcę, żeby wszystko wróciło do normy... - powiedziałam po chwili używając łzy w takim razie i licząc na to, że wszystko się uda i pozbędziemy się "tego złego" no bo jakże może być inaczej? Musi się nam to udać! Spojrzałam na Darkraia. Udało się nam, na szczęście... Ale czy czasem to by wszystko wróciło do normy nie jest też życzeniem które go jakoś stąd "wycofa"? Oby nie, póki co trzeba oczekiwać rezultatów w takim razie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group