Mirajane - 2018-08-05, 22:05
Dante Aligieri - 2018-08-05, 22:11
Mirajane - 2018-08-05, 22:20
Dante Aligieri - 2018-08-05, 22:35
Mirajane - 2018-08-05, 22:49
Dante Aligieri - 2018-08-06, 00:40
Mirajane - 2018-08-06, 01:00
Dante Aligieri - 2018-08-06, 19:47 Spałaś jak zabita, byłaś tak zmęczona po tym wszystkim że nie dałaś rady się podnieść. Byłaś tak zmęczona że ledwo co się obudziłaś i spojrzałaś że jest koło 13. Ed dalej śpi a ty wtulona w niego dalej leżysz. Nie wiesz jednak jak długo realnie spaliście, czujesz sie nadal cholernie słaba. A tam niżej jeszcze czujesz jakieś delikatne podniecenie. Dopiero teraz ogarnęłaś że leżysz dalej naga. Ed lekko podniósł się i lekko koniuszkiem palca gładzi twój delkolt - Dobrze spałaś? - Odparł szarmancko Mirajane - 2018-08-06, 20:06 Kiedy tylko wstałam to czułam każdy mięsień mojego ciała, który wołała o pomstę do nieba. Ale było kurde warto. Za szybko nie będzie kolejnego takiego razu. Kiedy Ed się obudził spojrzałam na niego. -Tak, ale nie dam rady dziś wyjść z łóżka. Po naszych akcjach dalej mnie wszystko boli, ale zanim zaczniesz narzekać, ze sama chciałam to powiem ci jedno. Wyciągam palec wskakujący w jego stronę. -BYŁO WARTO! Po tym przekręcam się na plecy. Nawet one bolą. -Najbardziej to się boje, że, po takim czymś z taką ilością to... wiesz... Tutaj zniżam głos do szeptu by mała nie słyszła. -Zaszłam. Dante Aligieri - 2018-08-06, 21:14 - Nie zaprzeczam, jest możliwość. Kto by był w stanie pilnować się nad tym w takiej sytuacji - Odparł patrząć na ciebie. Uśmiechnął się lekko i wstał - Nie przesadzaj, spałaś ponad cały dzień Mirajane. Wymęczyłem cię cholernie - odparł uśmiechajać się. Sam zaczął się ubierać - Mała pytała się co sie stało. Odparłem że robiliśmy dziecko hahah A tak serio że źle się czujesz i tyle - Dodał patrząc na ciebie cały czas, dobrze wiesz ze jeśli to prawda to CAŁY DZIEN?! On cały czas sie uśmiechał patrząc na ciebie Mirajane - 2018-08-06, 21:18 -No właśnie... A dobrze wiesz, ze nie wiem czy daje się do tej roli.. jeszcze ty znikasz ciągle... Nie wiem czy dałabym radę. Powiedziałam szczerze i z trudem wstaje. Kiedy tylko usłyszałam co powiedział to miałam ochotę go zamordować. Dobrze, że sprostował. -No... Już miałam cie ukatrupić za to co powiedziałeś. Całuje go po tym. Idę szybko do łazienki się ogarnąć mimo iż większą siłę miał głód. -Może pójdziemy coś zjeść. Strasznie mnie ściska w żołądku. -powiedziałam po tym jak tylko wyszłam z łazienki czysta oraz ubrana. Dante Aligieri - 2018-08-06, 21:23 Umyłaś się, trwało to dobre kilkanaście minut. Czułaś że musisz się dobrze umyć. W trakcie tego czułaś jak skapuje z ciebie resztka spermy. Jednak dalej było to w tobie. Czujesz jak jeszcze jesteś brudna, i to bardzo. Po tym wszystkim dalej nie jesteś pewna czy to wszystko jest czyste. Dalej miałaś wrażęnie że jesteś klejąca się w jego spermie. Gdy ogarnęłaś wszystko wyszłaś w ręczniku. Było strasznie gorącą. Ed uśmiechał się tylko głupkowato jak by coś kombinował wiec musisz dobrze się ubrać. Mirajane - 2018-08-06, 21:27 Widząc jego minę od razu wiedziałam, ze coś mój ukochany kombinuje. Popatrzyłam na niego wzrokiem "Wiem co knujesz". Po tym szybko założyłam stringi, dobrze dopasowany stanik, koszulkę, która doskonale podkreśla figurę oraz ma duży dekolt, krótkie jeansowe szorty, zakolanówki i buty na obcasie. Po tym byłam gotowa by dalej iść jeśli w ogóle jest taka możliwość, a jak nie to z chęcią patrzeć jak Ed ma ochotę zamordować każdego kto tylko na mnie spojrzy. Dante Aligieri - 2018-08-06, 21:32 Zeszliscie na dół a następnie wyszliście z Hotelu. Udaliście się przed siebie trzymając się za ręce. Czułaś jak wielu facetów odwraca się za twoimi walorami. To nawet ci schlebiało że podobasz się takiej ilosci mężczyzn. Kierowaliście się powoli do jakiejś większej restauracji na owej wyspie, miała nawet miejsca na wodzie by jeść. W trakcie tego spojrzałaś na zegarek. Od wyjścia minęła już dość spora ilość czasu. Chodziliście tak dobre kilka godzin po okolicy. W trakcie tego zaczęło się nawet ściemniać. Powoli zapadał wieczór. Wówczas udaliście się do owej restauracji. Tam kelner zabrał was do stolika nad wodą. Dwa miejsca, kieliszki oraz wino w wiadrze z lodem. - Usiądź Mirajane - Odparł szarmancko, nie mogłaś w to uwierzyć ale sam jego głos cię lekko podniecił. Mirajane - 2018-08-06, 21:47 Cieszyło, mnie to, że patrzą. Niech wiedzą czego nigdy nie będą mieć. Kochałam Eda i tylko jego. Chodziłam tak z nim, a potem restauracja. Zdziwiłam się bo zwykle nie zabierał mnie w takie miejsca tylko jedliśmy sobie w centrum, a raczej ja jadłam bo jego nie było. Mimo wszystko lekko mnie zaskoczył tym. Po za tym byłam potwornie głodna wiec wiedziałam, ze pewnie zjem cokolwiek z tego menu. Kiedy tylko powiedział bym usiadła swoim szarmanckim głosem to poczułam się lekko podniecona, ale siadam i posyłam mu uśmiech. -Jakaś okazja, że mnie zabrałeś tutaj? |
||||||||||||||||||||
