To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

MG Dante Aligieri - Mirajane - Ku nieznanemu +18(odpisy z różnym terminem)

Dante Aligieri - 2018-08-06, 21:54

- Zaraz ci powiem - Odarł po czym kelner polał wam Wino, i podał karty. Były tu takie dania jakie nigdy nie miałaś okazji próbować. Kraby, krewetki i inne dość drogie dania. W trakcie tego Ed uśmiechał się cały czas odnośnie tego. W trakcie gdy zamówiliście on patrzył na ciebie. Delikatnie odchylił twoje włosy by ładnie widać było twoją twarz - Mirajane, gdy ty spałaś ja zrobiłem jedną rzecz. Od dziś już nigdzie się nie wybieram. Wczoraj w trakcie twojego słodkiego snu zrezygnowałem z bycia Komandorem, oddałem statek i przywileje. Od dziś jestem tylko zwykłym mieszkańcem tej planety, razem z tobą. Jednocześnie - Odparł i wyciągnął z kieszeni dwa pakuneczki. Pierwszy to było malutkie pudełeczko a drugie troszeczkę większe. - To dla ciebie kochanie - Odparł popijając wino
Mirajane - 2018-08-06, 22:01

Czekałam na to co Ed powie mi jaka okazja. Zamówiłam sobie jakiś stek. Nie rozumiałam nazwy, ale wszystko co ma mięso jest dobre. Zrobiłam się też lekko czerwona jak odgarnął moje włosy. Byałam w szoku gdy powiedział mi, że zrezygnował. -Chwila?! Co? Czemu? A co z twoją załogą, statkiem itd. Przecież na pewnie tyle poświeciłeś by mieć tak wysokie stanowisko. I to wszystko dla takiego kogoś jak ja? Byłam szczęśliwa, ale też z drugiej strony Ed stracił praktycznie wszystko na co przez lata pracował tylko dlatego, ze ja się pojawiłam. Kiedy podał mi dwa pakunki to na początku otwieram mały, a potem duży.
Dante Aligieri - 2018-08-06, 22:08

- Zrozumiałem jedno, że tamto przemija ale ty jak moja miłość nie. Straciłem już wiele lat na to a teraz chce być z tobą. Chce być zawsze przy tobie a nie robić coś dla Cytadeli. Wrex jest teraz kapitanem Baymaxa - Odparł popijając Wino patrząc na twoją twarz - Otwórz - Powiedział i czekał na to. Gdy otworzyłaś mały był tam przepiękny pierścionek Zaręczynowy który jest platynowy wysadzany diamentami. Drugi pakuneczek to była składowa dwóch rzeczy. Pierwszą z nich był przepiękny wysadzany diamentami naszyjnik, a drugą z nich była bransoletka ze złota również z diamentami. - Kocham cię, a to dla ciebie. Mirajane, chciałem Ponownie oświadczyć się tobie, chce spędzić z tobą resztę życia. Chce być z tobą na zawsze Mirajane - Odparł
Mirajane - 2018-08-06, 22:19

Doznałam szoku. Zrezygnował ze wszystkiego tylko po to by być ze mną. Miałam ochotę się poryczeć, ze nie zasługuje na nic takiego, ale musiałam udawać silną. Kiedy otworzyłam wszystkie rzeczy to byłam wzruszona tym. Patrzyłam na te rzeczy i nie mogłam uwierzyć, ze to się naprawdę dzieje. -Ed. Wiem, ze mnie kochasz i chcesz być ze mną, ale... sądzę, że... mam wrażenie, ze nie zasługuje na kogoś takiego jak ty... Po tym jak ciągle wpadaliśmy kłopoty bo nie mogłam nic zrobić... nawet teraz przeze mnie spotkaliśmy Venoma... Mógł zobaczyć jak moje oczy robią się szkliste.
Dante Aligieri - 2018-08-06, 23:18

Chłopak lekko podsunął się do ciebie z przeciwległej strony stołu i pocałował w czółko. - Nie przejmuj się kochanie, wiem że tak sie czujesz ale nie myśl o tym. Dziś jest twój dzień skarbie, dziś jest tylko i wyłącznie twój dzień. Dla ciebie to wszystko - Odparł i usiadł. Nalał ci trochę wina i podniósł kieliszek - Chce mieć resztę dni tylko z tobą. Nie patrz na to co się dzieje z innymi. Patrz tylko na to co jest z tobą kochanie - Powiedział i uśmiechnął sie do ciebie patrząc ci w oczy.
Mirajane - 2018-08-06, 23:49

Łatwo mu mówić i myśleć tylko o sobie. Nawet jeśli on określa ten dzień moim to nie czuje się z tym dobrze. Ed odrzucił wszystko dla mnie. Słabej, głupiej oraz nic nie wartej dziewczyny. Wzięłam łyk wina. Nadal go nie rozumiałam. Pocałowałam go w policzek po chwili rozmyślań. -Dziękuje Ed. Powiedziałam i dokańczam wino w kieliszku. Mimo to cieszy mnie, że nie chce mnie już zostawiać samej z tym wszystkim co ma się kiedyś stać. Nalewam sobie trochę wina. -Mały toast?
Dante Aligieri - 2018-08-16, 11:09

- Dla ciebie zawsze - Odparł i napiliście się, wieczór robił się coraz bardziej przyjemniejszy. Byle by nie okazało się to wszystko snem po którym będizesz czuła pewnego rodzaju pustkę z powodu braku tego wszystkiego co jednak się tutaj własnie stało. Rozejrzałaś się, i dosyć odbiegaliście ubiorem od innych, ale też ciekawiło cię jedno. Czy Ed ma tyle kasy czy to jakaś ostatnia porśba zanim odszedł. Oraz to co zostało mu ze statku oraz dawnego życia.
Mirajane - 2018-08-16, 15:32

Nadal nie chce mi się w to wszystko wierzyć, ale też uważam by nie przesadzić z alkoholem. Dużo nie pije więc nie wiem na ile mogę sobie pozwolić. -I może to głupie pytanie, ale... skąd miałeś tyle by to wszystko zorganizować. Zwłaszcza, ze to wszystko zrobiłeś tylko i włącznie dla mnie podczas gdy ja nie dałam ci nic... Powiedziałam lekko czerwona, ale też zażenowana gdy zdałam sobie sprawę z tego co się działo podczas tych wszystkich dni spędzonych razem z nim.
Dante Aligieri - 2018-08-19, 23:04

- Wiesz, to że nie jestem już Komandorem to nie znaczy że nie mam kasy. Ciekawe ale to co u nas było jakimiś drobniakami tutaj jest wartę tysiacę. Hmm Inflacja etc chyba jest właśnie zaburzona - Odparł i spojrzał na ciebie, uśmiechnął się lekko a jego o czy byly spokojne. Kuźwa w tym momencie miałaś ochotę rzucić się na niego i gładzić po lekkim zaroście. Cóz, ale chwilowo raczej niewypada tego ci zrobić bo jest to niezbyt wskazane. Zwłaszcza ze ludzie się patrzą
Mirajane - 2018-08-19, 23:10

Uśmiecham się też lekko i nadal się czuje głupio, ale nie powiem przecież tego i nie wyjdę bo nie wypada. Nie zrobię mu też wstydu przy ludziach. -Jednak dalej nie odpowiedziałeś na moje poprzednie pytanie Edwardzie. Nie wiem czy usłyszałeś, ale nie dałam ci nic podczas całej podróży. Byłam wredna po tym jak spotkałam cię po latach, nie zrobiłam nic podczas spotkania z ojcem, potem jeszcze ratowałeś mnie przed duchem, potem jeszcze bal oraz walka z Fatimą, następnie kłóciłam się z Mirandą... Robiłam same kłopoty...
Dante Aligieri - 2018-08-20, 22:49

- Myslałem że masz wówczas Okres? Albo coś takiego - Odparł lekko się śmiejąc z ciebie. W tym momencie az chciałaś go zabić za to bo teraz to cię sprowokował bo przecież to nie prawda że jak masz okres to cię strzela szał i chcesz go zabić i innych. - Taki super długi i dziwny bo raz ci leci a raz nie wiec już sam nie wiem - dodał smiejąc się dalej z tego. Cóż, teraz jesteś pewna że trzeba go zabić i pochować gdzieś niedaleko by nikt nie myślał że moze tam być
Mirajane - 2018-08-20, 22:55

Przewróciłam oczami by usłyszałam jego wytłumaczenie. Tak. Bo to jedyny powód dlaczego kobieta chodzi wkurzona i smutna. Na pewno nie ma żadnych problemów - okres. Uniwersalna odpowiedź. Pasuje do wszystkiego. -Jeszcze jeden taki tekst, a spalę cię jednym piorunem. Odpowiedziałam wkurzona tak by tylko on to słyszał. Ja tutaj mówię o poważnych tematach, a ten się śmieje że mnie. I jak ja mam tu z nim mówić kiedyś o poważnych tematach skoro ten robi sobie jaja.
Dante Aligieri - 2018-08-20, 23:02

- Oj no wyluzuj Miruś, przecież nie będziesz się fochać za takie teksty. Bo zrobię ci dziś w nocy powtórkę. I znowu prawie cały dzień prześpisz heh - Odparł lekko się smiejąc, czułaś jak robisz się czerwona na samą myśl o tym i jest w tobie przez to takie delikatne podniecenie. Bo mimo to, było strasznie przyjemnie ale nie co za dużo to nie zdrowo. Zwłaszcza po takiej ilosci jakąć i ostatnio zafundował. - To co, fochasz się czy jednak nie Skarbie? - Odparł prowokująco. On dobrze wie jak na ciebie zadziałać.
Mirajane - 2018-08-20, 23:05

-A jak mam się nie fochać skoro mówię o poważnych rzeczach, a ty wolisz sobie stroić żarty. -powiedziałam i naprawdę miałam ochotę zrobić mu krzywdę. -A ty się potem dziwisz, że nie mówię ci wszystkiego i musisz to siłą wyciągać. Nie przestawałam być zdenerwować jego zachowaniem. -Jestem ciekawa czy też byś miał taki humorek jakby kiedyś np. nasze dziecko zapytała co to seks albo zadało inne krępujące cię pytanie. Założyłam rękę na rękę i czekam na odpowiedź.
Dante Aligieri - 2018-08-20, 23:09

- Mam na to idealną odpowiedź! Spytaj Mamy! Ha - Odparł, okej zgasił odbił pałeczkę w ciebie i nie dał szansy na obronę. Mogłas się tego spodziewać, ale zawsze była ta delikatna nadzieja na to że jednak powie co innego. - A co? To twoja działka będzie! A co chcesz byśmy mieli? Da się załatwić - Dodał szarmancko lekko uwodzicielskim głosem. Cholera, znowu cię kusi by lekko cię sprowokować wieczorem. Nie znosisz tego, ale też jednocześnie uwielbiasz.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group