To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

Wyprawy - Obrzęd Dziadów

Zły Orzeszek - 2017-04-25, 17:13

Dołączam do ekipy zombie-Ekansa i nie chce być Guślarzem
Black Lotus - 2017-04-25, 17:14

- Jeśli można, chciałbym dołączyć do drużyny śledzącego Zombie-Sneasela. - wybór padł na pokemona, który z całej trójki wydawał mi się najbardziej interesujący. Reszta też była ciekawa, jednak moja fascynacja pokemonami typu lodowego w tym momencie przeważyła. - Zaś jeśli chodzi o rolę guślarza, to chyba niezbyt bym się nadawał. - nie argumentowałem mojej decyzji, gdyż nie widziałem w tym żadnego powodu. W przypadku zostania wybranym byłbym narażony na niebezpieczeństwo. Co prawda jest tutaj Misa, która raczej nie pozwoliłaby na to, żeby stała nam się jakaś krzywda, jednak nigdy nic nie wiadomo w pełni.
Fay - 2017-04-25, 17:23

-Wybieram grupę, która będzie przywoływać Zombie-Poochyenę.- Powiedziałam wybierając do jakiej drużyny dołączę. -Jeśli chodzi o guślarza to jest mi to całkowite obojętne kto nim będzie. W sumie jak nie będzie nikogo innego na to miejsce to mogę nim zostać.- Dodałam. Nie bałam się żadnych złych mocy i takich tam inny bzdur.
Imala - 2017-04-25, 17:51

Od razu wiedziałam do której drużyny dołączę.
- Zgłaszam się do drużyny Zombie-Poochyeny. Jeśli chodzi o szamana-przewodnika-guślarza to dla mnie wszystko jedno. Więc mój głos idzie na Fay, która się zgłosiła jako pierwsza.

Conan - 2017-04-25, 18:34

Młodzieniec podumał przez chwilę.
-Dołączam do drużyny Zombie-Poochyeny. - odrzekł w końcu. -Mógłbym niby zostać guślarzem, jednakże niech ta rola przypadnie pierwszej zgłoszonej na to stanowisko, czyli w tym wypadku Fay.

SayuriSagi - 2017-04-25, 18:52

Ja dołączam do tych osób, które postanowiły zapolować na Zombie-Ekansa, ponieważ według mnie taki wężyk ma swój urok.
- W sumie jest mi obojętnie, kto będzie pełnił rolę Guślarza, ale jeśli nikt inny nie będzie miał ochoty, to ja mogę nim być. W razie czego jednak wiedźcie, że nie mam jakiegoś bogatego CV, jeśli chodzi o opętania czy egzorcyzmy.

Orange - 2017-04-25, 19:02

Zgłosiłem się do polowania na Zombie-Sneasela.
- Jeśli chcecie, to mogę wziąć na siebie obowiązek roli guślarza.

Gwen Brown - 2017-04-25, 19:51

O masz, trzeba było wybrać, któregoś z trzech umarlaczków. Kurde...
- Ekipa Zombie-Poochyeny, lubię wszystko co choć trochę puchate. A co do roli guślarza, jest mi to całkiem obojętne na kogo padnie. Może paść i na mnie, coś się wykombinuje- rzucam, tuptając ku swojej nowej drużynie.

Szin - 2017-04-26, 11:01

- Zombie-Poochyena! - wykrzyknęła uradowana.
Póki co zgłosiły się cztery osoby, więc na piątą znajdzie się jeszcze miejsce. Najwyżej mnie wywalą i przydzielą do innej grupy. Dziarskim krokiem podchodzę do swoich.
- Mogę być guślarzem w razie co, aczkolwiek widzę tu osoby odpowiedniejsze na to stanowisko. Jestem twarda, niełatwo mnie zagiąć, ale mam trochę nawalone w głowie, więc... Nie jestem przekonana.
////
Sorry, że piszę z Szinki, ale nie mam czasu przelogować się na Miszkę ;w;

Xayah - 2017-04-26, 13:12


Robiło się coraz ciekawiej. Xayah dane było dostrzec kolejną osobę, która zjawiła się niedługo po niej. Skąd takie zainteresowanie igraniem ze złymi duchami i zaświatami? Zdecydowanie osoby zebrane tutaj nie były zwyczajnymi ludźmi. Ta uprzedzona, przeważająca nad wszystkimi część ludzi w życiu nie chciałaby mieć nic wspólnego z czymś nowym, nieznanym i pewnie do tego niebezpiecznym. Banda tchórzy, ot co. W pewnym sensie Xayah była zadowolona, że wpadła w takie towarzystwo, wydawali się unikalni, każdy z osobna. Feniks przyglądała im się z uwagą, choć starała się unikać nakrycia na "przypatrywaniu się". Nie lubiła uchodzić za wścibską, choć taka właśnie była. Jak ją coś zainteresowało, nawet przez to, że coś gdzieś zasłyszała to zaraz próbowała dowiedzieć się nieco więcej. Choć tym ludziom tutaj nie chciała podpaść, jakoś tak wyszło, że wolała nie przekreślać się już na samym początku. Niemniej jednak - ciekawość wygrywała.
Naliczyła trzynaście osób, a to nie lada wynik. Zmarszczyła lekko czoło, wbijając badawcze spojrzenie w prowadzącej całe zdarzenie. Podział na grupy? To oznaczało wejście w interakcję z niektórymi osobami. Dość sceptycznie była do tego nastawiona, ale nie zamierzała utrudniać. Wysłuchała do końca słów osoby przewodzącej spotkaniu i zamyśliła się. Potrzebny był szaman? Cóż, nigdy nie zajmowała takiej funkcji, ale wydawało jej się, że może być odpowiednia. Tym bardziej, że należało nawiązać kontakt z istotami z zaświatów, konkretniej z Pokemonami. Całkiem dobrze dogadywała się z tymi... żywymi przedstawicielami. Z magią też miała dużo wspólnego, bo przecież miała w sobie krew vastayów.
Zsunęła się z płyty nagrobkowej, na której siedziała i podeszła do dwójki osób z grupy nieumarłego węża. Spojrzała po nich i zsunęła kaptur, jednocześnie odsłaniając swoje długie, pędzlowate uszy. Na jej ustach nie pojawił się żaden uśmiech - nie potrafiła wywoływać fałszywych uśmiechów. Po prostu skinęła głową, obserwując osoby swoimi bursztynowymi ślepiami o pionowych źrenicach.
- Być może w byciu guślarzem nie mam doświadczenia, ale wiem sporo o stworzeniach magicznych, a z samymi Pokemonami łatwo nawiązuję kontakt. Być może nadam się na funkcję szamana, zaryzykowałabym - nie mam nic do stracenia. - obwieściła, krzyżujac ramiona na piersi.
Czy uznają to, co powiedziała za przechwałki, pomyślą że jest butną postacią - to jej nie interesowało. Swoje przekazała, zaoferowała swoją pomoc, to że nadstawi karku. Jeśli się zgodzą - to super. Jeśli nie - no to cóż, przecież świat się nie skończy. Wiedziała swoje, że swój talent do tworzenia więzi z Pokemonami można wykorzystać. A przynajmniej spróbować wykorzystać.

Karthus - 2017-04-26, 15:01

Zombie Sneasel i mi tam rybka, kto jest kim.
Did - 2017-04-26, 20:00

Ugh. Jedna z drużyn jest już pełna, a w jednej z dwóch pozostałych na pewno nie chcę być, więc pozostaje mi wąż. W sumie nic straconego.
- Jeśli chcecie mogę być waszym Guślarzem. Me ciało będzie idealnym naczyniem dla demonów. Przyjmę je z rozkoszą. - powiedziałam, podchodząc do trójki wężowników, zamykając tym samym pulę ich wolnych miejsc.

Lisek Chytrusek - 2017-04-26, 22:23

- Nieszczególnie mam wybór, więc dołączam do grupy odpowiedzialnej za Sneasel'a. Rolę guślarza możemy oddać temu panu z gwiazdką w ksywce, skoro sam się zgłosił.
Daisy7 - 2017-04-29, 15:03

Ekipa Zombie-Ekansa:
- Xayah (guślarz)
- SayuriSagi
- Zły Orzeszek
- Did
(tutaj co prawda dwie osoby były chętne na posadę guślarza [bo Sayuri zgłosiła się, gdyby nikt inny nie chciał, więc jej nie wliczam], więc zrobiłam losowanko i padło na Xayah)

Ekipa Zombie-Sneasela:
- Orange (guślarz)
- Black Lotus
- The Coon
- Lisek Chytrusek

Ekipa Zombie-Poochyeny:
- Fay (guślarz)
- Imala
- Conan
- Gwen Brown
- Szin


- Widzę, że największym zainteresowaniem cieszy się hiena. Na szczęście wszyscy ładnie się poprzydzielaliście, więc nie muszę nikogo na siłę przenosić i możemy zaczynać nasz obrzęd - podsumowała Misa. - Mamy tu akurat trzy kapliczki: wschodnią, środkową i zachodnią. Każda grupa niech przejdzie do jakiejś, a następnie zapalcie świecę i połóżcie ją na ziemi, a potem stańcie wokół niej. Nie musicie się trzymać za ręce, chociaż podobno dzięki temu przyzwanie demona odbywa się szybciej, bo energia nie ucieka poza stworzony przez was krąg. Ale kluczem do sukcesu jest odpowiednia modlitwa. I pamiętajcie, nie wymawiajcie na głos swoich prawdziwych imion! - poinstruowała was, po czym każdemu guślarzowi podała sporych rozmiarów świecę i urywki kartek z modlitwami.


A więc tak... Każda ekipa dostaje odpowiednią ilość papierków tak, by dla każdego jej członka był jeden (w tym jeden trudniejszy dla guślarza). Na tych papierkach macie zapisane słowa modlitwy, aczkolwiek litery w wyrazach są poprzestawiane, więc waszym zadaniem jest ich uporządkowanie i wypowiedzenie (napisanie w poście) poprawnie brzmiącej formułki.
Guślarze mają swoje oddzielne modlitwy, ale u pozostałych członków ważna jest kolejność. Jeśli nikt z twojej ekipy jeszcze nie odpisał, bierzesz karteczkę numer 1. Następna osoba bierze 2, kolejna 3 itd. Żeby nie było, że wybierasz sobie dowolną. A żeby wszystko wyglądało przejrzyście i łatwiej było wam sprawdzać, która formułka wam przypada, niech każdy w swoich poście pogrubi nazwę drużyny i numer kartki, którą wziął (oprócz guślarzy, bo jak mówiłam, oni mają oddzielne modlitwy).


Ekipa Zombie-Ekansa:
modlitwa dla guślarza
fragmenty drugiej modlitwy: 1, 2, 3

Ekipa Zombie-Sneasela:
modlitwa dla guślarza
fragmenty drugiej modlitwy: 1, 2, 3

Ekipa Zombie-Poochyeny:
modlitwa dla guślarza
fragmenty drugiej modlitwy: 1, 2, 3, 4

Imala - 2017-04-29, 15:15

No to się zaczyna zabawa! Ruszyłam za guślarzem do kaplicy. Zaczynało się robić naprawdę ciekawie. Kiedy byliśmy na miejscu i wszystko było gotowe. Wzięłam karteczkę numer jeden z drużyny Zombie-Poochyeny i odczytałam na głos zapisane tam słowa.
- Władco hien - miałam nadzieję, że dobrze wszystko zrobiłam. Zostało mi czekać na resztę członków drużyny.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group