Pikutorialu - 2018-09-10, 18:05 Ucieszyłam się, że odnalazłam wreszcie bar, nie miałam własnego jedzenia, ani kuchni, więc tylko tutaj mogłam się zaopatrzyć w coś ciepłego i smacznego do jedzenia. Naprawdę podziwiałam wszystkie siostry Joy za to, że nie dość że tyle czasu w ciągu doby pracują jako pielęgniarki, to prowadzą te pokoje i takie bary. Podeszłam do lady, gdzie stała jedna z sióstr. -Dzień dobry proszę pani- Postarałam się uśmiechnąć jak najprzyjaźniej do kobiety, która zaraz mnie nakarmi-Mogłabym prosić o coś do jedzenia, dla jednej trenerki i czwórki pokemonów? -Starałam się mówić jak najprzyjemniejszym dla ucha głosem Dante Aligieri - 2018-09-12, 21:28 Pokiwała głowa i coś tam zaczęła przygotowywać. W samych wiadomościach w telewizorze obok mogłaś dostrzec jakieś informacje o problemach w Sinnoh, kanto oraz Jotho. Nie zainteresowało cię to jednak jakoś długo gdyż dostałas po chwili jajecznicę z bekonem, a dla Pokemonów siatkę karmy neutralnej dla każdego z typów. Cóż, lepsze to niż nic. Zabrałaś to do jakiegos wolnego miejsca. Niestety tylko jedno było wolne za za stolikiem z grupą jakiś młodych trenerów. Słyszałaś jak to każdy z nich się przechwala że ten to Entei'a pokonał. Tamten to Z MewTwo warczył a inny to samego Arceusa rozwalił. |
||||||
