Imię/imiona:Alvin
Nazwisko:Janko



Data urodzenia (wiek):27.09.2000(16 lat)
Profesja: Trener
Profesja poboczna: Ewolucjonista
Team: -
Towarzysz/towarzyszka: -

~~~~~~

Opis wyglądu: Alvin jest dość szczupłym chłopcem. Jest raczej średniego wzrostu.
Jego rude włosy często przysporzyły mu problemów, lecz nie zamierza ich ścinać. Najbardziej lubi nosić koszule, oraz bluzy z kapturem. Koniecznie fioletowe, sam nie wie czemu taki kolor.
Opis charakteru: Jest raczej spokojny, ale bywają momenty, w których ciężko mu nad sobą panować. Jeśli usłyszy choćby słowo o Z-moves to wpada w szał. Przysiągł że nigdy nie weźmie do ręki Z- crystal. Jest to jego największa wada, i słabość. Jeśli przeciwnik użyje takiego ataku, wygrana pójdzie mu już łatwo. Alvin próbuje zwalczyć tę chorobę, ale z marnym skutkiem. Pewien psycholog powiedział mu, żeby spróbował użyć tej techniki, to może mu się spodoba, i stanie się obojętny. Poza tym nie lubi kontaktów z ludźmi. Potrafi się z nimi komunikować, ale wtedy kiedy jest to konieczne. Przez przeszłość jego zaufanie do ludzi zmalało. Nie jest im powiedzieć o sobie więcej, niż wymaga tego sytuacja. Stara się unikać znajomości, ponieważ rzadko kiedy jest w jednym miejscu dłużej, niż kilka dni. Najbardziej ceni sobie towarzystwo pokemonów, tylko przed nimi potrafi się otworzyć, chociaż kiedyś miał z nimi niemiłe doświadczenia. Ceni je, dlatego że nikomu nie zdradzą jego sekretów. Oczywiście nie ufa im bezmyślnie, ale szybciej byłby w stanie powierzyć swe życie w ręce oddanego pokemona, niż przyjaciela.
Historia: Od najmłodszych lat nasz bohater miał problemy ze względu na kolor włosów. Przez to, że był rudy nikt go nie szanował. Jego rówieśnicy grozili, że zostanie zaatakowany, jeśli nie będzie im posłuszny. I tak aż do końca szkoły podstawowej był wyśmiewany, poniżany, wyszydzany. W wakacje pojechał z rodzicami na urlop. Poznał tam osobę dzięki której się otworzył. Też miała rudy kolor włosów. Dwa tygodnie szybko im minęły. Rozstanie było bolesne, mimo iż znali się dwa tygodnie zdążyli się ze sobą zżyć. Alex, jego przyjaciel, obiecywał że będą pisać przez internet. Po tym spotkaniu dzień w dzień pisali ze sobą. Alvin otworzył się na innych ludzi. W szkole podstawowej był osoby które chciały się z nim zaprzyjaźnić, on jednak odrzucał je wierząc że zostanie zdradzony. Poznał teraz jak wspaniale jest mieć przyjaciół.
W gimnazjum był jednym z bardziej lubianych uczniów. Wszyscy którzy mu dokuczali albo poszli do innego, albo nie ukończyli podstawówki. Kiedyś jeden z najlepszych uczniów w szkole, pod koniec trzeciej klasy, ledwo mógł zdać. Rodzice zabronili mu spotkania ze znajomymi, żeby w liceum poprawił swe wyniki w nauczaniu. Zakaz nic nie dał, więc rodzice Alvina postanowili się przeprowadzić.
W nowym miejscu bohater na nowo został zaatakowany przez tłuszczę, która niewiadome czemu nie szanuje rudych. Młodzieńcowi nawet rozmowy z Alexem nie pomagały. Był bliski załamania psychicznego. Kiedy gawiedź zauważyła jak łatwo można nim manipulować postanowiła to wykorzystać. Ich pokemony umiał Z-moves więc był w dużym niebezpieczeństwie. W tym mieście często dochodziło do tragicznych śmierci.
W pewnym momencie postanowił zrobić sobie wagary w lesie. Spotkał tam pokemona( w jego starym mieście nie zapuszczały się tak blisko miasta jak tu). Nie wiedział co robić. Był to Riolu. Gdyby nie fakt, że to pokemon walczący to nie byłoby strachu. Na szczęście miał ze sobą śniadanie ze szkoły. Pokemon chętnie przyjął pokarm. Wydawał się przyjaźnie nastawiony, być może mieszkańcy miasta dobrze go traktują.
Następnego dnia Alvin przyszedł do pokemona po szkole. Był prawie w tym samym miejscu co wczoraj. Być może musi tu mieć jakąś kryjówkę. Przez kilka tygodni Chłopak odwiedzał stworka, i nawet się z nim zaprzyjaźnił. Postanowił złapać pokemona. Udał się do okolicznego profesora( przybył tutaj parę dni temu, ponieważ tutaj dzikie pokemony praktycznie żyją w mieście, więc chciał zobaczyć, czy wpłynęło to na ich instynkt przetrwania).
Po otrzymaniu pierwszych wskazówek, oraz Pokeballi i Pokedexa Bohater bł gotów zacząć przygodę.
Rodzina:
Matka- Janie Janko
Ojciec- Jan Janko

~~~~~

Pokemony:


RIOLU


Poziom: 8,5
Typ:
Ewolucja:
Riolu ->(szczęście) Lucario
Szczęście: 0
Ataki: Quick attack, Foresight, Endure, Counter, Earthquake( TM- 26 )
Charakter i historia: Jego dzieciństwo było szczęśliwe, od kiedy wykluł się z jajka był otoczony miłością. Mieszkańcy miasta sprawili, że ludzie w jego oczach zawsze są istotami dobrymi. Jako iż nigdy nie musiał walczyć nie umie skrzywdzić innego stworzonka. Jest trochę naiwny, oraz bardziej nadawałby się jako maskotka niż pokemon do walki. Uwielbia kiedy ktoś okazuje mu miłość, potrafi to odwzajemnić.
Umiejętność: Steadfast- Szybkość wzrasta o jeden poziom ilekroć pokemon stchórzy
Trzyma: Fighting gem


Trzyma: -
[/align]
~~~~~
Box
Konto bankowe
Trofeum
~~~~~

Ekwipunek:
- pieniądze
- pokedex
- 5x pokeball
- Pal Pad
- Sacred Ash