To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

Karty Postaci Pokemonów - Pies na smyczy

Conan - 2017-09-25, 19:23
Temat postu: Pies na smyczy


~ PODSTAWOWE INFORMACJE ~

Imię: Zależy od właściciela, w tym momencie zwą go Rad.
Płeć: Samiec
Gatunek: Poochyena
Data urodzenia (wiek): Prawdopodobnie około 19 lat
Towarzysz/towarzyszka: -

~ SKAN ~


Poziom: 5,5
Ewolucja: Poochyena (18 lvl) -> Mightyena
Ataki: Tackle, Howl
Umiejętność: Quick Feet - Kiedy Pokemon zostaje dotknięty przez zmianę statusu, jego szybkość wzrasta o 50%. Neutalizuje spadek szybkości spowodowany paraliżem. Dodatkowo, jeśli Pokemon jest na pierwszym miejscu w drużynie, częstotliwość napotykania dzikich Pokemonów spada.
Trzyma: -

~ OPIS FABULARNY ~

Opis wyglądu:
Jest to bardzo wysoki młodzieniec, który jednakże przypomina bardziej psa, niźli człowieka. Oryginalnie był jednak Pokemonem, może to stąd taka zależność. Jego skóra jest niezwykle blada, praktycznie biała, choć w okolicach czoła zabarwia się na czarno, tworząc dwa szerokie paski nad brwiami. Nie posiada przednich, ludzkich kończyn, czyli dłoni, zamiast tego ma tylko grube, czarne, psie łapy, zakończone ostrymi pazurami. Oprócz tego posiada równie ciemny, długi i puchaty ogon oraz parę szarawych uszek. Jego długie, jasne i rozmierzwione włosy sięgają do ramion, ponieważ nigdy jeszcze nie były obcinane. Jedynym, kolorowym elementem jego osoby są mocno pomarańczowe oczy. Niektórzy twierdzą, że błyszczą w ciemności.

Opis charakteru:
Bardziej polega na swoich zwierzęcych instynktach, niż na ludzkiej logice. Zdarza mu się nawet warczeć na niebezpieczne, lub niechciane towarzystwo. Nie jest zbyt inteligenty i o wszystkim myśli w prosty sposób, nie doszukując się specjalnego znaczenia. Więcej rozumie, niźli potrafi powiedzieć. Porozumiewa się za pomocą prostych zdań, choć trzeba przyznać, że więcej odczytasz z jego mimiki twarzy, niż zrozumiesz z jego dziwnego sposobu wyrażania się. Nie zastanawia się przesadnie nad swoimi działaniami i akcjami, mało co właściwie go obchodzi. Nigdy specjalnie nie musiał się przejmować tym, czy dobrze postępuje, w końcu przez większość swojego życia miał po prostu przed sobą jasno postawione zadanie, które miał wykonać. Dlatego w sumie podatny jest na wpływ innych, jak i na ich opinie. Nie pragnie wolności w żadnej postaci, gdyż jej nie zna.
Gdy ktoś go przestraszy, lub zapędzi w kozi róg, potrafi naprawdę zrobić krzywdę. Właściwie to często ranił inne istoty, więc nie robi mu to wielkiej różnicy. Boi się jednak naprawdę niewielu rzeczy, wyjątkiem jest jednak ogień w czystej postaci. Jeśli nie jest za szybą, to nie podejdzie. Nie za bardzo potrafi reagować na różne ludzkie zachowania i emocje, nie zna ciepłych gestów, ponieważ nikt mu nigdy takich nie okazał. Nie rozumie bezinteresowności... Cóż, nie żeby to miało u niego znaczenie. Właściwie, to on sam widzi siebie jedynie jako urządzenie, bardziej niż żywe stworzenie. Prawdopodobnie umiałby się do kogoś przywiązać jak pies.


Historia:
Odkąd tylko pamiętał, był towarem sprzedawanym na rynku. Przekazywanym z rąk do rąk. Skąd się wziął, dlaczego istniał, odpowiedzi na te pytania były odległe i nigdy nie zaprzątały specjalnie jego głowy. I tak nic nie dawało mu myślenie nad nimi. Wiedział tylko jedno. Do czego służył. A to zależało. Niektórzy pragnęli, aby pilnował czegoś, jak pies stróżujący, a niektórzy przetrzymywali go, aby użyć w sytuacjach krytycznych, szczując swoich wrogów. W przeciwieństwie do normalnego futrzaka potrafił w końcu zdać raport, czy dużo lepiej zrozumieć rzucone komendy. Był również dużo silniejszy od zwykłego Pokemona, czy szybszy od przeciętnego człowieka, co robiło z niego wspaniałą i czujną broń. Nie pamiętał czegoś takiego jak wolność, toteż nigdy jej nie pragnął. Nie wiedział w końcu czego mu brakowało. Jedyne co musiał zrobić, to wypełniać dane mu rozkazy i mógł dożyć następnego dnia. Tyle mu wystarczało. Nigdy nie znał swojego imienia, zresztą, czy narzędziu to potrzebne? Każdy zwał go inaczej. Niektóre może przypominały imiona, ale większość to w sumie czyste "bestia" czy "monstrum".
A jego aktualny właściciel? Może jest trochę milszy... może nie.... nie rozumiał różnicy. Ale dziwnym było to, że nie wyrażał się aż tak zimno w stosunku do futrzaka. Jest piekielnie bogaty, ma chyba z trzy córki i jednego syna, przynajmniej tyle pies widział. Mężczyzna przezywa go "Rad". Dla młodzieńca liczy się jednak tylko jego zadnie. Wynajęty, aby pilnować posiadłości. Musiał być jakiś kryzys, skoro bogacz podjął się aż takich środków.... cóż, na razie trzeba skupić się na wykonywaniu swojej roboty.


Rodzina:
Kto wie?

~ CIEKAWOSTKI ~

- Piekielnie boi się ognia.
- Przyzwyczaił się do siedzenia na dworze przy bardzo niskich temperaturach.
- Jak jest szczęśliwy, to macha ogonem, ale takie zajście dawno już nie miało miejsca.

~ EKWIPUNEK ~

- 2x Lum Berry
- 15x Tamato Berry
- 2l wody mineralnej
-Silk Scarf


Panda - 2017-09-28, 22:11




Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group