To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

Archiwum - [Poke] Przygoda Kaiwe [+18]

Kaiwe - 2016-05-01, 12:24

Mmm... Słodziutkie! Musze pare zerwać, hej a co to? O nie, nie ma mowy abym odpuścił te jagody temu pokemonowi. Po swojemu powiedziałem mu, że ja też chcę trochę i zacząłem się bić o jagody. Na początku unik czyli wzleciałem w górę a potem zaatakowałem go Wing Attack i ponownie skupiłem się na ataku. Pozostawałem w ciągłym ruchu aby trudniej było mnie trafić. Postawiłem na serię ataków Wing Attack i uników a co drugi unik stosowałem Double Team.
Gwen Brown - 2016-05-01, 17:31

Czy ci się to podobało czy nie, doszło do potyczki. Na początek należy ci się pochwała za zgrabny unik, który uchronił cię przed kontaktem z dziobem oponenta. Potem "poczęstowałeś" go swoim Wing Attack. Trafiłeś i tym samym zyskałeś lekką przewagę. Potem Spearow zebrał się do kontrataku w postaci Leer, którym obniżył ci trochę obronę. To ty mu znowu z Wing Attack, który tym razem niestety nie trafił. Za to udała ci się zmyłka z Double Team przy kolejnym Peck. Na koniec zaserwowałeś jeszcze raz Wing Attack, który tym razem już trafił. Spearow zdołał odpowiedzieć jak na razie udanym Fury Attack. Jak na razie szło ci nieźle...

Archen - 90HP , obniżona obrona
Spearow - 80HP

Kaiwe - 2016-05-02, 00:12

Okej to teraz ja, na początek nowy ruch którego się nauczyłem. Pora wypróbować Scary Face i nim przeciwnik się obejrzy uderzyć w niego Quick Attack! Następnie unik za drzewo i połączenie Double Team z Wing Attack. Skupiłem się następnie na unikach, robiąc ostre wzloty i skręty między drzewami. Wzbiłem się wysoko w górę i ponownie zaatakowałem Quick Attack. Te jagody będą moje, Vandzia musi coś zjeść i ja też!
Gwen Brown - 2016-05-02, 14:57

Jak postanowiłeś, tak też zrobiłeś. Scary Face poszło w ruch i niebawem Spearow stracił trochę na szybkości. I to na tyle, że zebrałeś się do jeszcze szybkiego ataku, którym niemal strąciłeś to ptaszysko na ziemię. Spearow próbował zaatakować Peck, ale nie udało mu się trafić. Za to zdołał uciec przed twoim Wing Attack, a ty zmylić jego kontrę Double Team. Przez chwilę krążyliście w powietrzu, kiedy zaatakowałeś kolejnym Quick Attack. Tym razem Spearow nie zdołał wyrównać lotu i grzmotnął o grunt. Ale nie poddawał się. Nie wykluczone, że miał na ciebie jakiegoś haka, którego zechce użyć. Ciekawe czy znalazłby się jakiś atak, którym mógłbyś mu trochę bardziej namieszać...

Archen - 90HP, obniżona obrona
Spearow - 70HP, szybkość obniżona o 2 stopnie

Kaiwe - 2016-05-02, 18:35

Teraz postawiłem na początku na Leer a następnie użyłem Quick Attack do jednoczesnego uniku i ataku, miało być to na tyle szybkie aby nie pozwolić mu na odskocznie. W sumie i tak był już wolniejszy ode mnie więc użyłem Wing Attack połączony z Quick Attack aby go zaatakować. Uniki robiłem składając skrzydła i opadając szybko w dół i równie szybko się wzbijając. Latałem miedzy drzewami a potem schowałem się na dłużej za jednym. Jeżeli podstęp się udał zaatakowałem ponownie Leer
Gwen Brown - 2016-05-05, 15:43

W sumie robiłam aluzje do Rock Throw, który Archen powinien znać, a którego chyba zapomniałaś dopisać, ale może być i tak ;P

Ty mu Leer, a on Growl, i w efekcie jeszcze sobie nawzajem to i owo obniżyliście. Tak więc początek był dość "bezbolesny". Potem postawiłeś na Quick Attack, który a i owszem, udał cię. Ale potem okazało się, jakiego to asa chował wróbelek. Spearow zaatakował Steel Wing. Oj zabolało i to dość mocno w porównaniu z poprzednimi atakami. Za to mogłeś mu się odgryźć Wing Attack, ale niestety, tym razem nie udało się. Na szczęście z pomocą szybkiego ataku, udało ci się uniknąć kolejnej porcji Steel Wing. Na koniec ponownie użyłeś Leer, a Spearow próbował Fury Attack, ale mu nie wyszło. Twoja przewaga zaczynała się powoli kurczyć...

Archen - 70HP, obniżona obrona i atak o 1 stopień
Spearow - 60HP, szybkość i obrona obniżona o 2 stopnie

Kaiwe - 2016-05-05, 17:24

o rany faktycznie ja tego nie napisałam xD
--------------------------------------------

Dobra trzeba teraz wykorzystać coś innego, spróbuję teraz Rock Throw użyć jako zasłonę a kiedy przeciwnik skupiał się na uniku tego pierwszego chciałem zaskoczyć go z góry moim Quick Attack połączonym z Wing Attack. Włożyłem w to całą siłę bo chciałem go jak najbardziej osłabić, sam skupiłem się potem na unikach to w prawo to w lewo. Uderzyłem następnie Leer no i ponownie Wing Attack. Chyba pora nauczyć się innych ataków ale to w swoim czasie.

Gwen Brown - 2016-05-07, 13:09

Użycie Rock Throw okazało się znakomitym posunięciem. Spearow musiał być wyjątkowo podatny na ataki kamienne, tak jak ty na stalowe. Z niejaką satysfakcją obserwowałeś jak oberwał. Potem, wróbel postanowił odgryźć się Steel Wing, ale mu nie wyszło. Potem oberwał drugi raz, kiedy zaleciałeś go od tyłu i posłałeś ku niemu Wing Attack. Spearow próbował kontrować Fury Attack, który co prawda trafił, ale nie był jakiś wybitnie mocarny. Ty zaś znowu obniżyłeś mu obronę swoim spojrzeniem, ale niestety, twój ostatni atak chybił. Spearow na koniec użył Leer i też obniżył ci obronę. Aczkolwiek był wyraźnie bardziej zmachany i osłabiony. Jeszcze tylko chwila...

Archen - 60HP, obniżona obrona o 2 stopnie, obniżony atak o 1 stopień
Spearow - 30HP, szybkość i obrona obniżona o 3 stopnie

Kaiwe - 2016-05-08, 21:17

W takim razie teraz postaram się go zwabic, niech mnie goni pośród okolicznych drzew. Chciałem się schować za jakimś i zaatakować go znienacka Quick Attack tak aby odleciał na sąsiednie drzewo a potem nie dac mu szansy na reakcje i rzucić nim Rock Throw. Potem unik za pomocą Double Team i atak moim Wings Attack z boku. Wykonując unik i chciałem to zakończyć Rock Throw, przekazałem mu też w "pokemonowym języku" wiadomość
- Po co sie bić podziel się bo i tak nie wygrasz!

Gwen Brown - 2016-05-09, 19:00

Wróbel znowu próbował cię dziobać, ale zmyłka z drzewami skutecznie mu w tym przeszkodziła. Zamiast tego rąbnąłeś go Quick Attack i zwiałeś za kolejne drzewo. Ptaszek zachwiał się w locie, lecz zanim wyprowadził atak, zarwał Rock Throw. To zakończyło sprawę, bo wróbelek padł na ziemię, aż zadzwoniło. Po chwili ocknął się z chwilowego ogłuszenia i... rozpłakał się.
- A idź i bierz te jagody, a mnie zostaw w spokoju. Taki wstyd!- zaszlochał, zakrywając łebek skrzydłami i zanosząc się jeszcze większym płaczem.
Cóż, to było... zaskakujące. Tymczasem poczułeś się jakby nieco silniejszy. Hm, to co teraz?

Zdobywasz 1lvl za walkę

Kaiwe - 2016-05-10, 10:10

Co teraz? Zbieram jagody a co, zobaczymy ile sztuk uda mi się zebrać ale kiedy miałem już wracać do Vandelopy... zawróciłem i wylądowałem przy pokemonie
- Ej nie płacz przecież to nie koniec świata! Musisz tylko potrenować! Chcesz się przyłączyć do śniadania z moją trenerką?
Zaproponowałem temu tutaj i w zależności jaka była jego decyzja poleciałem potem szukać Vandelopy, jeżeli ten Spearow jednak się dołączył, to po odnalezieniu dziewczyny przedstawiłem go jej a jak nie, no to powiedziałem jej o potyczce z pewnym pokemonem aby zdobyć jagody. Chyba że coś gdzieś po drodze poszło nie tak.

Gwen Brown - 2016-05-10, 10:20

Jagódek było nawet sporo- uzbierało ci się aż 12 sztuk. Hm, w sam raz aby podjeść i może nawet coś by zostało. Po chwili stwierdziłeś, że podniesiesz nieco na duchu owego wojowniczego wróbelka. Początkowo nie bardzo miał ochotę cię słuchać. Dopiero kiedy machnąłeś skrzydłami i zacząłeś lecieć, usłyszałeś trzepot jego skrzydełek.
- P-poczekaj!- zawołał Spearow.
- Myślisz, że mógłbym? Że... Że...- wróbelek był tak zakłopotany, aż nie bardzo mógł się wysłowić z tego wszystkiego.
Hm, wygląda na to, że jest dużo wrażliwszy niż się wydawało. Ale nie ma tego złego, może chociaż pomoże ci odszukać Vandzię i donieść te wszystkie jagody. Co prawda zawinąłeś je sobie w jakiś duży liść i niosłeś utworzony w ten sposób pakunek, ale jednak swoje on ważył.

Kaiwe - 2016-05-10, 14:11

Aha więc jednak leci ze mną, po jego słowach chyba wiedziałem co chciał powiedzieć ale wolałem na razie nic nie mówić. Poprosiłem go aby pomógł mi zanieść te jagody, złapałem za jeden koniec a on za drugi miał załapać. Dopiero potem (mówiąc oczywiście w poke-języku) zapytałem
- Nie skończyłeś. Co chciałeś powiedzieć? Śmiało...
Ja słuchałem i jednocześnie wypatrywałem z góry Sevipera, Tepiga i Vandelopy... Mam nadzieję że nic jej się nie stało!

Gwen Brown - 2016-05-11, 09:32

Spearow od razu pospieszył z pomocą i niebawem obaj nieśliście pakunek z jagodami. Wróbelek wydawał się mocno zakłopotany swoim nie dokończonym wywodem.
- Bo wiesz, to nie pierwszy raz kiedy zbieram baty od silniejszych i sprytniejszych od siebie. Kiedy powiedziałeś, że mogę lecieć z tobą, pomyślałem... To głupie, ale pomyślałem że może twoja trenerka umiałaby mi pomóc.
Ach, to tak się sprawy miały. Tymczasem lecieliście dalej. Uważnie wypatrywałeś z góry Vandzi i jej podopiecznych. W końcu zobaczyłeś ich wszystkich. Byli dokładnie w miejscu, gdzie się rozdzieliliście. Po chwili Seviper delikatnie szturchnął dziewczynkę końcem ogona, aby spojrzała w górę. Widząc cię uśmiechnęła się szeroko i pomachała do ciebie. Kiedy wylądowaliście, od razu podeszła.
- Widzę, że coś znalazłeś. I jeszcze przyprowadziłeś kogoś ze sobą- stwierdziła Vandelopa.

Kaiwe - 2016-05-11, 13:21

Ach więc chciałby dołączyć do dziewczyny? No to się zobaczy jak będzie chciała, ja tam nie mam nic do gadania. Udało mi się znaleźć Vandelopę i resztę ekipy, pokazałem jej łup i szybko powiedziałem w ludzkim języku jak poznałem Spearowa
~ Spearow pytał się czy mogłabyś mu pomóc stać się silniejsza~
Popchnąłem lekko do przodu ptaka aby ten nie był aż tak nieśmiały, czy coś przecież Vandelopa go nie zje. To oni muszą się zakumplować a ja w tym czasie wzleciałem w powietrze i czujnie wypatrywałem czy ktoś podejrzany się tutaj nie zbliża.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group