To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

Archiwum - Jak było w szkole?

Kyuubi - 2018-04-05, 22:41
Temat postu: Jak było w szkole?

ıllıllı 01.09.2018 ıllıllı
ᴇᴄʀᴜᴛᴇᴀᴋ ᴄɪᴛʏ, ᴊᴏʜᴛᴏ

Pierwszy września. To nie pierwszy rok, w którym musiałaś pogodzić się z końcem wakacji i zacząć kolejne dziesięć miesięcy udręki. Tym razem miało jednak być nieco inaczej. Przede wszystkim nie chodziłaś już do swojej starej szkoły, gdzie (jak każdemu) udało Ci się popełnić kilka gaf i niektóre uprzejme duszyczki nie dawały Ci o tym zapomnieć. Sytuacja jednak całkowicie się zmieniła. Przede wszystkim jesteś daleko, nawet bardzo daleko od szkoły, w której to wszystko miało miejsce. Po drugie, szkoła, do której trafiłaś, nie należała do najzwyklejszych.
Jedna z bliźniaczych wież w Johto od dawna nie nadawała się do użytku. Dziesięciolecia temu została trafiona piorunem i spłonęła niemalże doszczętnie. Teraz, kiedy zabobony dotyczące tego miejsca powoli przestały wszystkich przerażać, ktoś w końcu odważył się zainwestować w budynek godny XXI wieku. W ten sposób na miejscu spalonej wieży powstała Akademia, której celem było wykształcenie elity trenerów pokemon. Miałaś szczęście zostać do niej zaproszona.
Kiedy rozpakowałaś się w akademiku (który nawiasem mówiąc znajdował się w drugiej z wież) i dotarłaś na ceremonię otwarcia, przy wejściu na salę sprawdzono Twoje dane. Dostałaś niezbędną wyprawkę każdego studenta - pięć pokeballi, pokedex, który od dziś jest Twoim narzędziem numer jeden, plan zajęć, pół kilograma karmy uniwersalnej i... pokeball z Twoim pierwszym towarzyszem. Przewodniczący szkoły zaczął swoje przemówienie, ale jego słowa niezbyt do Ciebie docierały. Gdybyś na niego patrzyła, to zauważyłabyś, że wyglądem delikatnie odbiega od stereotypu przewodniczącego. Bardziej interesowało Cię jednak, dlaczego Twój pokedex podejrzanie błyska lampką. Otworzysz go?

Minccino
Imie:

Poziom: 5
Typ:
Ewolucja: Minccino (Shiny Stone) -> Cinccino
Ataki: Pound, Baby-Doll Eyes, Aqua Tail
Charakter i historia: Minccino jest bardzo przyjaźnie nastawionym do ludzi stworkiem, choć nieco nieufnym. Ma obsesję na punkcie czystości, ale jego zamiłowanie do wszelkiego rodzaju brudzącego jedzenia nie idzie z tym w parze, w związku z czym szynszyl często (by nie rzec kompulsywnie) czyści swoje futerko. Został podarowany Emily jako partner szkolny na czas jej nauki i po jej zakończeniu.
Umiejętność: Cute Charm
Trzyma: -

Kod:
[b]Minccino[/b] [img]http://gpxplus.net/files/images/badge/male.gif[/img]
[b]Imie: [/b]
[img]https://www.serebii.net/sunmoon/pokemon/572.png[/img]
[b]Poziom: [/b]5
[b]Typ: [/b][img]https://www.serebii.net/pokedex-bw/type/normal.gif[/img]
[b]Ewolucja: [/b] Minccino (Shiny Stone) -> Cinccino
[b]Ataki: [/b]Pound, Baby-Doll Eyes, Aqua Tail
[b]Charakter i historia: [/b]Minccino jest bardzo przyjaźnie nastawionym do ludzi stworkiem, choć nieco nieufnym. Ma obsesję na punkcie czystości, ale jego zamiłowanie do wszelkiego rodzaju brudzącego jedzenia nie idzie z tym w parze, w związku z czym szynszyl często (by nie rzec kompulsywnie) czyści swoje futerko. Został podarowany Emily jako partner szkolny na czas jej nauki i po jej zakończeniu.
[b]Umiejętność: [/b] Cute Charm
[b]Trzyma: [/b]-

Stilinski - 2018-04-06, 01:53

Emily nie miała szczególnie oryginalnych planów, związanych z nową szkołą. Jak pewnie każdy chciała już na początku zdobyć nowych przyjaciół, by potem nie okazało się, że nie ma się do kogo odezwać. Zostanie wyrzutkiem społecznym już na początku roku zdecydowanie odpadało. Tacy nigdy nie kończyli dobrze…
Em planowała stać się kimś nowym – miłą, zabawną i niegroźną koleżanką dla każdego. Plan idealny, prawda? Powinna na przykład zacząć od okazania szacunku przewodniczącemu i wysłuchać przemówienia, które pewnie tworzył długimi godzinami. Zamiast tego skupiła się na otrzymanym nie tak dawno migającym urządzeniu. Jak mogła go nie otworzyć?
Wyświetlone informacje wprawiły ją w jeszcze lepszych humor. Uśmiechnęła się do miniaturowego obrazka swojego nowego towarzysza. Wierzyła, że stworzą idealną parę. Oczywiście nie interesowały ją takie parametry jak „ataki” czy „umiejętności”. Wystarczy spojrzeć na te ogromniaste, przeurocze uszy i niczego więcej nie trzeba.

Kyuubi - 2018-04-06, 15:45

Na całe szczęście okazało się, że Wasz szkolny przewodniczący jest bardzo konkretny. Są ludzie, którzy podczas takich przemówień w nieskończoność leją wodę, jednak chłopak najwidoczniej do takich nie należał. Jednym uchem wyłapałaś, że życzy wszystkim powodzenia w tym roku szkolnym, poinformował o urlopie jednego profesora (co i tak nic Ci nie mówiło, bo jeszcze nie znasz nauczycieli), przypomniał o zakazie organizowania i uczestniczenia w nielegalnych walkach i poprosił Was o przejście do Waszych sal, gdzie miało odbyć się spotkanie integracyjne. Przewodniczący oddał głos dyrektorowi, który poprosił nauczycieli bez własnych klas o pozostanie w sali w celu ustalenia kilku szczegółów. Uczniowie posłusznie zaczęli opuszczać aulę. Numer sali, do której musisz się udać, masz na swoim planie lekcji.
- Przepraszam - ktoś uśmiechnął się do Ciebie. Chłopak chciał przejść, a dopóki nie opuścisz swojego miejsca, nie będzie to możliwe.

Stilinski - 2018-04-11, 18:46

Zakaz nielegalnych walk, urlop profesora, spotkanie integracyjne – wszystko jasne. Z tym pierwszym Emily z pewnością nie będzie miała problemu, bo zwyczajnie nie potrafiła walczyć. Z resztą nawet nie mogłaby zmusić małego gryzonia, by się komuś podstawił do pobicia. Nie jest aż tak okrutna!
Drugie – nawet jeśli nazwisko nic jej nie mówiło to raczej była to dobra informacja dla całej klasy! Mniej zajęć i to już w pierwszym tygodniu… Czy nie?
No i w końcu… Koniec przemowy! Ktoś chce przejść! Emily zerknęła na chłopaka, a do jej mózgu została przesłana informacja „Na co czekasz? Wstań!”.
- Tak, już. – Wrzuciła pośpiesznie Pokedex do torby, złapała za jej pasek i szybciutko usunęła się z przejścia. Misja wykonana i nikomu nic się nie stało.

Kyuubi - 2018-04-12, 14:37

Chłopak uśmiechnął się do Ciebie i przeszedł obok, kierując się do wyjścia. W sumie nie on jeden - większość postanowiła posłuchać prośby dyrektora i rozejść się do swoich sal. Zrobili tak niemal wszyscy, poza niewielką grupką chłopaków z najstarszej klasy. Wyglądali jak osobniki, z którymi przeciętny człowiek nie chce mieć zbyt wiele do czynienia - czarne, skórzane kurtki, tatuaże, papierosy (jeszcze przed wyjściem z sali, wyobrażasz sobie? Nawet się nie kryli!). Jeden z nich skinął na pozostałych i wyszli na podwórko bocznymi drzwiami. Głównym wyjściem z kolei aulę opuszczały już ostatnie osoby. Możesz iść do swojej klasy, podglądać podejrzanych typów, pokręcić się po szkole albo iść do domu, godząc się na konsekwencje niestawienia się na spotkaniu integracyjnym.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group