To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

Archiwum - 03.06.2018 - 09.06.2018

Katrahh - 2018-06-05, 13:20

Zrobiłbym obrót i kilka podskoków z radości, nie chciałem jednak niepokoić pokemona iograniczyłem się do szerokiego uśmiechu.
- Hejo. Jestem Kat i mam pytanie. Czy ten staw nie jest dla Ciebie zbyt płytki? Latem nie jest zbyt gorąco? - Przykucnąłem na lewą nogę, dzięki temu mogę cofnąć się w razie ataku. Wstąpiłem do tej strefy tylko po tego pokemona. To ryba ewoluująca w ośmiornice! Genialne.

Gwen Brown - 2018-06-05, 14:36

Katrahh No nie? Świetny patent skitrać rybkę i potem mieć z niej ośmiornicę. Tymczasem rybek wystawił mordeczkę ponad wodę, przypatrywał ci się w milczeniu i...
- Wydaje się w porządku, dziękuję za troskę- odpowiedziała rybka.
A spoko... Zaraz, WRÓĆ! Ta ryba gada? Święci pańscy, no gada! Jak cholera przemówił i odpowiedział całkiem składnie na twoje pytanie!
- Przepraszam, ale wydajesz się jakby zagubiona. Potrzebujesz pomocy?
O skubaniuchny, jeszcze jaki troskliwy ten rybek. Ale jaja, nie? Gadający Remoraid... Żodyn takiego nie spotkał. ŻODYN!

Avers - 2018-06-05, 14:40

Okej, muszę coś wykombinować zanim go wkurzę i nadzieje mnie na tej swój róg...
- Słuchaj ziomek. Jestem tutaj z pewnego konkretnego powodu. Mianowicie szukam przedstawiciela Twojego gatunku, który chciałby wyruszyć w podróż pełną epickich bitw, wielkich emocji, wybuchów, oraz pięknych kobiet. Także poke-kobiet. W tym momencie puściłem mu oczko. - Chciałem tylko spytać, czy... no wiesz. Byłbyś zainteresowany? Wyglądasz na kawał silnego drania, byku! Myślę, że moglibyśmy stworzyć niezły duet.

Gwen Brown - 2018-06-05, 14:58

Avers Robal z początku nie zareagował. Ciumał sobie ten syropek z pnia. A potem, niespodziewanie zlazł na ziemię, stanął nad tobą i tak stał. Ki diabeł? Ale w sumie... może on właśnie czeka na jakiś ciąg dalszy i rozwój wydarzeń? Hm... Może to była swego rodzaju zgoda w jego wydaniu? No, w każdym razie nie wyglądaj jakby miał zaatakować.
Avers - 2018-06-05, 15:30

- O, widzę, że zaimponowała Ci moja opowieść. Chyba musisz się tu konkretnie nudzisz. Widzisz, teraz musisz zajadać się syropem pochodzącym tylko z rodzajów drzew, które są tutaj dostępne. Podróżując ze mną będziesz mógł przysysać się do jakich drzew tylko chcesz! Serio! Wiesz, zwiedzając świat można znaleźć wiele różnych, ciekawych roślinek. No i te kobitki... Tylko o tym pomyśl! Ja, ty, panny, poke-panny, na plaży... No i przepyszne palmy!
Katrahh - 2018-06-05, 16:06

A to ci dopiero! Umieram na udar słoneczny przy umiarkowanej temperaturze i średnim nasłonecznieniu. Mój ostatni rozmówca ma mnie za kobietę, średnia sytuacja. Przysiadłem się bliżej wody, zupełnie nie tracąc na uśmiechu.
- Jakby to powiedzieć... troszeczkę jestem. Potrzebuję towarzysza, chcę pomóc sobie i jakiemuś pokemonowi stąd. - Położyłem się na brzuchu, uginając przy tym nogi w kolanach i podpierając się łokciami. Remoraid to bardzo dobry rozmówca! - Trochę podróżuję... - Zabrałem warkocz w dłonie i zacząłem się nim bawić. Może to ta czapka czyni mnie bardziej niewieścim? - Od początku; żyję nad morzem, kręcę się po całym świecie, nie uwierzysz jakie to ciekawe! Dzięki temu znam wiele pokemonów i ludzików, mam wielką satysfakcję. Ty jesteś ograniczony przez brzegi jeziorka, znasz je na pamięć. Nie chciałbyś zobaczyć co jest dalej? Jeśli się boisz to nie ma sprawy... Szkoda, ciekawi mnie twój gatunek. - Nie potrafię robić spojrzenia zbitego pieska, chętnie bym je teraz uczynił. - Tak z ciekawości... wiesz jak wygląda twoja forma dorosła? - Jeśli nie będzie chciał teraz dołączyć to po prostu go zagadam, uśpię czujność i jakoś uda mi się go zdobyć. Jest już mój! No i Skały, on lubi bawić się z rybkami.

Gwen Brown - 2018-06-05, 18:13

Avers No, tymi palmami to chyba go definitywnie kupiłeś. Miał taki wyjątkowo uroczo "maślany" wyraz mordki. Innymi słowy jesteś na bardzo dobrej drodze ;P

Katrahh Nie, po prostu to było moje niedopieczenie pod względem płci, można to olać xD Ale do rzeczy:
- Istotnie, znam już każdy zakątek tego nędznego stawu. Chętnie pooglądałbym inne krajobrazy i spotkał inne twarze- odparł rybek, na chwilę zanurzając pyszczek, by całkiem nie wysechł.
E, dobra jest- potwierdził, że tutaj nie bardzo co go trzyma. A przynajmniej, tak by wyglądało.
- Znam swój własny gatunek, młody człowieku i wiem w co mogę się zmienić. Bardziej mnie interesuje gdzie w tym wszystkim tkwi haczyk.
Cwaniaczek. Ale rozważny cwaniaczek. I byłoby do kogo gębę otworzyć...

Katrahh - 2018-06-05, 19:29

- Haczyk? Formalnie będziesz moim pokemonem. Gwarantuję jednak stały dostęp do wody i raczej nie będę trzymać cię w pokeballu jeśli będziemy w jakimś ciekawym miejscu. - Zacząłem szukać kulek gdzieś w kieszeniach. - Wiesz... jak uda mi się już znaleźć pracę i skończy się mój urlop, to wypuszczę Cię do morza albo rzeki. Nie wiem jakie wody wolisz. Dobrze będzie raz na jakiś czas ze sobą pogadać. Przerobimy razem chyba wszystkie regiony więc jak osiedlę się w jednym miejscu to na 100% będziesz miał w cholerę szerokie perspektywy co do tego gdzie będziesz mógł żyć. Ruszam teraz do Johto, muszę tam kogoś znaleźć. - W końcu wyciągnąłem pokeball i przysunąłem go do tafli wody. Proszę, złap się...
Gwen Brown - 2018-06-05, 19:37

Katrahh Rybek wysłuchał cię, ale...
- Intrygujące, ale nie sądzisz, że perspektywa możliwości pływania w jakimś innym grajdołku to trochę przymało, by mnie przekonać? Postaraj się, chłopcze. Doskonale zdaję sobie sprawę, że takich ewenementów jak ja jest na świecie raptem kilka. A zatem, skoro już chcesz mnie skusić do opuszczenia Safari, przynajmniej zrób to porządnie.
Wygadany skurczybyk.

Avers - 2018-06-05, 20:42

- To co, gotowy, by przeżyć przygodę swego życia? Dawaj małolat, uwierz, że nie pożałujesz! Gwarantuję! - po tych słowach tyknąłem delikwenta kulką. On jeszcze nie wie, w co się pakuje...
Katrahh - 2018-06-05, 22:36

- No dobra, co byś jeszcze potrzebował? - Podobał mi się, ma skubany charakterek. - Wyżywienie? Z pewnością. Towarzyszki? Trochę ich jest. Skrelp, Finneon, Fennekin i Staryu, chociaż nie jestem pewny, czy to towarzyszka, czy towarzysz. Mam spore doświadczenie w opiece nad rybami, możesz mi zaufać! - Mężnie uderzyłem się w pierś. - Umiem nawet robić dobre jedzenie. Interesuję cię coś konkretnego? Eventy kulturalne, Walki, pokazy, oglądanie bądź czynne uczestnictwo? Można też ze mną dość dużo przegadać...
Gwen Brown - 2018-06-06, 17:27

Avers Fakt, nie wiedział, ale wpakował się w to z niebywałym entuzjazmem. Znaczy się, dał się pochwycić. Gratuluję, czekam na skan i zapraszam na kolejne łowy od Strefy 5 :)

Katrahh Rybek wysłuchał twoich propozycji. Trudno było zgadnąć co o tym wszystkim myśli, bo ciężko było cokolwiek odczytać z wyrazu jego mordki. W końcu jednak pozwolił sobie na uśmieszek.
- No, o wiele bardziej lepiej. I nawet nie trzeba było cię szczególnie ciągnąć za język. Może być. No, to daj no mi tę kulkę...
I tak oto pozwolił się zamknąć w ballu, a ty zyskałeś nowego, gadającego podopiecznego. Brawo ty. Gratuluję, czekam na skan i zapraszam na kolejne łowy od Strefy 5 :)

Gwen Brown - 2018-06-10, 09:08

Zamykam!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group