DC1 - 2018-07-24, 16:11 Śmigam dalej. Gwen Brown - 2018-07-24, 19:53 Bitron No, ale wyraźnie czegoś szukasz xD Hm... Pidgey, samiec na 9lvl DC1 A może kitku? Meowth, samiec na 5lvl Bitron - 2018-07-24, 21:58 Szukam, ale może niekoniecznie w tej strefie, a wybrałem się z nudów :D Co nie wyklucza, że jest okaz tu który mógłby mnie przekonać :P Gwen Brown - 2018-07-25, 13:10 Bitron W sumie też jakiś koncept xD Samiec... Spearowa, 9lvl DC1 - 2018-07-25, 13:38 Meh, idę dalej, ale tym razem idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę i idę, bo może długość odpisu faktycznie ma wpływ na przychylność losu. Gwen Brown - 2018-07-25, 18:11 DC1 I Idziesz i idziesz, aż wlazłeś do stawu- a tam Tentacool, samiec na 12lvl ;P Bitron - 2018-07-25, 18:25 Same ptaki... Co ja rosół mam z nich zrobić? Idę dalej :D DC1 - 2018-07-25, 18:44 O, może być. Podszedłem bliżej, nie zważając na to, że drepczę w stawie i odłożyłem na powierzchnię wody kilka chrupek karmy. Delikatnie odepchnąłem wodę od siebie, tak by spokojnie podpłynęły bliżej Tentacoola. - Hej. - zacząłem. - Jesteś głodny? Gwen Brown - 2018-07-25, 20:11 Bitron A bo ja wiem? xD To może jakieś warzywka do tej zupy - Oddish, samica na 10lvl DC1 Stworek na razie trzymał dystans, ale chętnie zgarnął macką płynące ku niemu chrupki. wydawał się zadowolony. Bitron - 2018-07-25, 20:36 Może jednak nie to, za bardzo cuchnie potem :D Gwen Brown - 2018-07-25, 22:33 Bitron To może "rombal"? Weedle, samiec na 6lvl DC1 - 2018-07-26, 07:53 Puszczałem teraz pojedyncze chrupki, ale płynące coraz wolniej, tak by musiał się po nie lekko zbliżać, jak i również sam stopniowo do niego podchodziłem. - Jeśli chcesz, mam ich więcej. - dodałem. Gwen Brown - 2018-07-26, 10:04 DC1 Manewr się udał, bo po chwili stałeś praktycznie na wyciągnięcie ręki od Tentacoola. Stworek dalej był spokojny, można by rzec, że nie przeszkadzała mu twoja obecność. Ba! Nawet wyciągnął w twoją stronę jedną z macek po więcej "smaczków" ;) Bitron - 2018-07-26, 12:13 Robal, lubię go, ale nie tym razem DC1 - 2018-07-26, 14:20 Zaśmiałem się, wręczając mu po kolei chrupki wprost "do ręki". - Nudzisz się sam, co? Raczej nie ma tutaj zbyt wielu wodnych pokemonów do zabawy. To znaczy takich bardziej podwodnych, jak Ty. - wyjąłem sobie batona i też zacząłem jeść, bo zrobiła się taka przyjazna atmosfera. - Wiesz, jeśli chcesz to możesz pójść ze mną. Podróżuję po świecie razem z resztą swoich pokemonów. Mam już kilka wodnych i każdy jest niesamowity na swój sposób. - wyciągnąłem Safari Ball i pokazałem meduzie. |
||||||
