To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

Styks - Nico Potts

Irytek - 2018-07-24, 17:15
Temat postu: Nico Potts
Imię/imiona: Nicholas
Nazwisko: Potts



Data urodzenia (wiek): 07.04.2001
Profesja: Trener
Profesja poboczna: Ewolucjonista
Towarzysz/towarzyszka:
Lillian Potts: Jest najlepszą przyjaciółką Nicholasa, zawsze wszystko wie i przemądrza się na każdym kroku. Strasznie dużo czyta, nie potrafi spędzić dnia bez "zanurzenia" się w jakiejś lekturze. Wywodzi się z średniozamożnej rodziny. Na startera otrzymała pokemona o wdzięcznej nazwie Eevee, od razu się z nim zaprzyjaźniła i zamierza zamienić go w Espeona.
Thomas Yaxley: Żywiołowy, sympatyczny przyjaciel Nicholasa. Pochodzi z biednej, ledwo wiążącej koniec z końcem rodziny. Posiada przygłupiego Totodile'a.

~~~~~~

Opis wyglądu:
Nie da się ukryć, że Nicholas jest pełen najróżniejszych niedoskonałości. Zaczynając na lekkim skrzywieniu kręgosłupa(na który jednak nie zwraca się uwagi, jest naprawdę ledwo widoczny) na całkowitym braku mięśni kończąc. Nigdy nie odczuwał potrzeby trenowania, dorównania tym wszystkim szkolnym mięśniakom, na których leciały najlepsze dziewczyny. Nie dba przesadnie o swój wygląd, bo trudności sprawia mu samo zmierzwienie wiecznie potraganych, ciemnych włosów.
Wąskie usta uważa za swoją największą wadę, nieco przygarbiony nos chciałby w przyszłości zmniejszyć. Czy ma jakieś zalety? Można do nich zaliczyć śliczne, czekoladowe uszy, świetną, pozbawioną jakichkolwiek niedoskonałości cerę i - tutaj można spekulować - fakt, że jest wysoki.
Nie jest najpiękniejszą istotą kroczącą po ziemi, ale nie można też powiedzieć, że jest brzydki.
Opis charakteru:
Kiedy patrzysz na Nicholasa, na jego promienną twarz i niezgrabnie przewieszony plecak, myślisz sobie: ot co, zwykły uczeń, nic nadzwyczajnego i nowego. No i w sumie to tak chyba to trochę wygląda. Nie wyróżnia się zbytnio na tle swoich rówieśników, nie posiada nadzwyczajnych talentów i unikatowych cech charakteru, jest tylko Nicholasem, zwykłym i prawie niezauważalnym.
Na szczęście niezbyt mu to przeszkadza. Egzystuje, przemieszcza się z celu A do celu B i nie myśli o stojących na jego drodze przeszkodach. Stara się patrzeć na wszystko pozytywnie, nawet jeśli jest okropnie podejrzliwy i wścibski. Uwielbia wtykać nos w nie swoje sprawy, niekoniecznie potrafi zakładać znajomości, nie umie też rozmawiać z potencjalnymi partnerami.
Jest nawet bystry i inteligentny, chociaż zdarza się, że palnie straszną głupotę, której potem cały dzień żałuje. Ale żyje i ma się dobrze, to chyba najważniejsze.
Historia:
Od długiego czasu budzę się w towarzystwie tej denerwującej, świątecznej muzyki. Wszyscy wokół udają zadowolonych, szczęśliwych z powodu wiecznie padającego śniegu i panującego wszędzie mrozu. Inni - jak ja - po jakimś czasie zaczęli mieć tego wszystkiego dość i zdecydowali się coś z tym zrobić. Starsi wyruszali grupami - wracali w znacznie mniejszym składzie, z odmrożonymi kończynami, inni zaś zostawali na szlaku, dając pokryć się przez śnieg i pozwalając rodzinom zatopić się w żałobie.
Przez jakiś czas wszystko to znosiłem. Starałem się żyć jak dawniej, kiedy jeszcze było ciepło, kiedy mróz nam nie doskwierał. Usiłowałem nie zwracać na porozwieszane dekoracje świąteczne, które - z pozoru sympatyczne, mające dodawać uroku i podnosić na duchu - tylko przypominały o tym, że śnieg już nigdy mile widziany nie będzie.
Tak. Nie wiem kiedy to się zaczęło. Miałem może jedenaście lat, były święta, wszyscy cieszyli się z powodu spadających białych płatków... ale pewnego dnia spostrzegli, że śnieg po prostu nie przestaje padać. Władze miast i regionów zostały zmuszone do wszczęcia alarmów, liczyli, że wkrótce wszystko wróci do normy.
Nie wróciło. Ludzie postanowili przyzwyczaić się do życia w zamknięciu, nie opuszczali już miasteczek, zamieszkali w jednym miejscu i więcej nigdzie się nie ruszali. Ta nowa, biała codzienność zaczęła mnie przerastać.
Szczególnie, że mój brat, ten wariat zafascynowany przerażającymi, lodowymi pokemonami, postanowił wyjść z domu i już nigdy nie wrócić. Skłóceni rodzice zaczęli coraz bardziej mnie denerwować. Postanowiłem opuścić dom. Może zrobię coś dla świata? Zamierzam odnaleźć braciszka i zatrzymać wieczną zimę.
Jak? Jeszcze tego nie wiem. Na szczęście mam ze sobą najlepszych przyjaciół, którzy zawsze przy mnie staną.
Rodzina:
Brat Nicholasa(Henry) jest kolekcjonerem lodowych stworków. Zaraz po tym jak na całym świecie zapanowała wieczna zima, wyruszył na poszukiwania pokemonów tego typu. Do tej pory nie wrócił, nie wiadomo co się z nim dzieje.
Rodzice chłopaka nie żyją w zgodzie. Tata zdradził matkę jeszcze przed przeprowadzką, próbują naprawić związek, ale po opuszczeniu domu przez ostatniego syna(stracili wiarę, że Henry żyje), pogrążają się w żałobie.
~~~~~

Pokemony:
Cubchoo

Poziom: 9
Typ:
Ewolucja: Cubchoo - (37 poziom) -> Beartic
Ataki: Growl, Powder Snow, Ice Punch, Avalanche, Bide
Charakter i historia:
Harvey otrzymał Cubchoo z okazji swoich szesnastych urodzin. Na początku był strasznie nieufny i złośliwy, ale po spędzeniu kilku chwil w towarzystwie obecnego trenera, polubił go i zaczął posłuszniej wykonywać wydawane polecenia. Chłopcy mają szansę na pogłębienie łączych ich więzi.
Umiejętność: Rattled - Zwiększa szybkość Pokemona o jeden poziom, jeśli zostanie on trafiony atakiem typu Bug, Ghost bądź Dark.
Trzyma: ---

Swinub

Poziom: 11
Typ:
Ewolucja: Swinub (33) -> Piloswine (Ancient Power) -> Mamoswine
Ataki: Tackle, Odor Sleuth, Mud Sport, Powder Snow, Mud-Slap
Charakter i historia: Złapany w drodze pomiędzy Alamos Town, a Jubilife City. Dość niezdarny stworek, który uwielbia jedzenie i dobrą zabawę. Ma świetny węch, który jest bardzo użyteczny w śnieżnym świecie. Żyjący w dziczy okazał się bardzo przeciętnym rywalem, jednak pod opieką dobrego trenera, wraz ze zdobywaniem doświadczenia może stać się wartościowym członkiem drużyny.
Umiejętność: Thick Fat - Osłabia o połowę siłę ataków typu ognistego i lodowego.
Trzyma: -

~~~~~

Box | Konto bankowe | Trofea

~~~~~

Ekwipunek:
- pieniądze
- pokedex
- 5x pokeball
- Jajo Delibirda.
- 1 TM lub MT.
- 1 Heart Scale.
- 1 RC.


~~~~~

Bonusy:
- Dodaję jeden poziom dla Cubchoo za lipiec.
- Dodaję Ice Punch dla Cubchoo za comiesięczny bonus.
- Dodaję jeden poziom dla Cubchoo za sierpień.
- Dodaję Avalanche dla Cubchoo za comiesięczny bonus.
- Dodaję dwa poziomy dla Cubchoo za walkę z Swinubem.

Irytek - 2018-07-24, 17:22

nie wiem, chyba wszystko już w porządku
Panda - 2018-07-24, 17:27

Jednak nie możesz mieć nic poza podstawowym ekwipunkiem w KP. W rzeczy fabularne bawimy się osobno w przygodzie. Plus linę musisz dokupić oficjalnie w Markecie bądź w fabule. W banku dopisz ile masz pieniędzy na start.


Kyuubi - 2018-09-17, 15:36




Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group