To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

Karty Postaci - Karta Postaci - Bitron

Bitron - 2018-08-08, 19:33
Temat postu: Karta Postaci - Bitron
Imię/imiona: Rafael
Nazwisko: Grammer
Obrazek wyglądu postaci:

Data urodzenia (wiek): 04.06.1995 (23 lata)
Profesja: Trener
Profesja poboczna: Ewolucjonista
Team: -
Towarzysz/towarzyszka:


Spectra - chłopak to najlepszy przyjaciel Keitha. Znali się z czasów szkolnych i zawsze się wspierali, a przynajmniej od momentu, gdy się zaprzyjaźnili, gdyż nie od razu było między nimi różowo. Rafael jest bardzo rozsądnym młodzieńcem i zawsze stara sie analizować kolejny krok czego trzyma się również w czasie walk pokemon. Tak jak i Keith raczej trzyma się z dala obcych ludzi, którym nie bardzo ufa. Bardzo tajemniczy, lubi chodzić swoimi ścieżkami.

Alexis - urocza towarzyszka Rafaela. Również przyjaciółka ze szkoły. Razem ze Spectrą i Rafaelem stworzyli paczkę, która w większości zdań drużynowych nie miała sobie równych. Jest niezwykle ciepła i empatyczna. Bardzo łatwo nawiązuje kontakty z innymi ludźmi. Tak jak i chłopaki posada spory talent do walk pokemonów. Niezwykle przebiegła i sprytna potrafi wykorzystać swoje wdzięki, aby osiągnąć zamierzony cel.


~~~~~~

Opis wyglądu: Rafae jest szczupłym, niezbyt ciężkim młodzieńcem, waży 70 kg, co przy jego 190 centymetrowym wzroście wygląda dosyć mizernie. Mimo to jest bardzo silny, a także zwinny, potrafi dobrze walczyć wręcz. Nosi czarką koszulkę z czerwonym logo, a także granatową kurtkę z pomarańczowymi ochraniaczami na łokciach i barkach, które chronią go przed otarciami w czasie jazdy. Posiada spodnie również tego samego koloru z podobnymi ochraniaczami na kolanach. Na swoich rękach nosi długie, skórzane rękawice koloru brązowego. Jego stopy przywdziewają skórzane buty.
Opis charakteru: Rafael to uparty chłopak gotów zrobić wszystko, aby odnaleźć i odzyskać ojca. Jest spokojny i rozważny, choć często zdarza mu się postąpić pochopnie. Jest także odważny. Nie boi się stanąć przed żadnym wyzwaniem, choć strach nie jest mu obcy. I co tam jeszcze... Jest dumny i honorowy. Szanuje każdego, kto na ten szacunek zasługuje, tj. nie uważa się za lepszego od innych itp. Potrafi odpowiedzieć za swoje czyny. Samotnik, choć nie odrzuca towarzystwa. Ma niewielkie grono przyjaciół, którym może bezgranicznie ufać. Ciężko go wyprowadzić z równowagi.
Historia: Po-ke-mony. Niezwykłe istoty, które zamieszkują nasz świat i towarzyszą nam w codziennych sprawach. Istnieje wiele gatunków pokemonów, lecz nikt dokładnie nie wie ile ich jest. Black, White, Platina, Diamond, Pearl, Emerald, Ruby, Saphire, Crystal, Gold, Silver, Yellow, Blue, Green. Czternastka młodych supertrenerów, którzy tworzą Elitę zwaną Ligą Mistrzów Pokemon, a przewodzi im najpotężniejszy z trenerów Red, który nie poniósł dotąt żadnej porażki. Tylko najlepsi mogą stanąć do walki przeciwko Mistrzom i zająć godne miejsce w ich szeregach, lecz nikt nie wie gdzie dokładnie się znajdują, gdyż są ciągle w podróży, a zbierają się tylko raz do roku na okres miesiąca, by bronić swojego tytułu. Prawo do walki z tą trenerską elitą ma tylko trener, który w danym roku zwyciężył w regionalnej lidze, pokonał jej Elitarną Czwórkę oraz Championa, a taże pozostałych zwycięzców innych lig pokemon. Taak, wyzwanie może rzucić tylko jeden, tylko najlepszy. Każdy z Mistrzów zasłużył sobie w sposób nadzwyczajny na swoje miano udowadniając swoją odwagę, siłę, męstwo, honor, dumę i szaczunek, choć często nie była to łatwa droga, gdyż obfitowała w wiele niebezpieczeństw. Tak naprawdę Mistrzowie pokazywali sie bardzo rzadko żyjąc w miejscu, gdzie zwykli ludzie nie mieli dostępu lub po prostu nie mieli pojęcia, gdzie się znajdują. Pojawiali się wtedy, gdy światu groziło niebezpieczeństwo. A nowa bitwa właśnie się szykowała...

*


Wokół domu, który wyglądał niemal jak z bajki rozległ się warkot silnika motocyklu. Siedział na nim pewien chłopak z blizną na twarzy i w kasku założonym na głowę. Czekał pod domem, z którego kilka chwil później wyszła blondwłosa dziewczyna.
- Widzę, że nic się nie zmieniło od naszego ostatniego spotkania. Nadal lubisz jeździć na tym swoim starym motocyklu. - powiedziała zmierzając w jego kierunku. Chłopak zdjął kask z głowy, lecz nie zsiadł z motocyklu.
- Wiesz przecież ile on dla mnie znaczy. Poza tym nie przyszedłem tutaj, aby pogawędzić. Przyszedłem, by prosić o pomoc. - odparł chłopak z nutką grozy w głosie, po czym położył kask na siedzeniu swojego D-Wheela i zsiadł z niego. Wyraźnie nie było mu do śmiechu. Dziewczyna także spoważniała i gestem ręki dała mu znać, by poszedł za nią. Znaleźli się w altance, która znajdowała się na tyłach posesji w wielkim ogrodzie. Usiedli tam, po czym lokaj przyniósł im coś do picia.
- A więc mów co się dzieje Rafael, wiesz że mam u ciebie dług wdzięczności do spłacenia. - zwróciła się do chłopaka dziewczyna zamieniając się w słuch.
- Tylko, że... Ja sam nie wiem, czy będziesz mi w stanie pomóc. Moi rodzice zaginęli i nie mam pojęcia, gdzie się znajdują. Nic nie wiem. Na dodatek pojawił się u mnie dziwny gość, który wręczył mi ten oto pokeball mówiąc coś takiego: "Opiekuj się nim, a nie zawiedzie cię. Wsparcie będzie ci od potrzebne." Po tych słowach zniknął bez śladu. Wiele godzin zastanawiałem się co też może oznaczać cała ta szopka, aż w okół domu zaroiło się od facetów w dziwnych strojach. Włamali się do domu i przetrząsneli wszystko jakby czegoś szukali. Schowałem się w tajnym laboratorium rodziców i czekałem, aż wyjdą. Nawet nie miałbym z nimi szans...
- No proszę, syn wielkiego Rio Grammera i Akizy się boi... - zaśmiała się cichutko dziewczyna, po czym widząc ostre spojrzenie Rafaela, który poczuł się nieco urażony tymi słowami mrukneła - Przepraszam.
- Spróbowałem się dowiedzieć czegoś o nich i okazuje się, że był to niejaki Team Zeo. Nie mam jednak pojęcia czego mogli szukać w moim domu. - westchnął chłopak, po czym rozmyślania przerwały im czyjeś kroki. Był to chłopak wysoki i ubrany w ciemne barwy z maską na twarzy. Minę miał poważną tak jak i Rafael. Gdy zbliżył się do altanki młody chłopak wstał i uśnisnęli sobie ręce.
- Miło was widzieć. - powiedział.
- Ciebie też Spectra. Co cię sprowadza? - zapytała dziewczyna, widząc że i on nie przyszedł tutaj bez powodu.
- Można powiedzieć, że to samo co i Rafaela, Alexis. Z tą różnicą, że ja mam nieco informacji na ten temat. Otóż jego rodziców porwał właśnie Team Zeo. Jak zapewne wiesz rodzice Rafaela byli specjalistami w dziedzinie genetyki pokemonów. Ostatnimi czasy wyglądało na to, że ludzie z Teamu Zeo mutują pokemony. Nadają im niezwykłe zdolności, zmieniają typy niektórych pokemonów, a także za pomocą specjalnych środków uodparniają je na różne typy ataków, a także pozwalają im się uczyć ataków, które normalnie są niemożliwe do poznania przez te pokemony. Twoi rodzice muszą być pewnie częścią jakiegoś większego planu. Szykuje się zapewne coś większego. - powiedział Spectra.
- No to trzeba to sprawdzić. Wchodzicie w to? - zapytał Rafael. Pozostała dwójka jego przyjaciół skinęła głową. Byli gotowi rozpocząć podróż swojego życia, podczas której wiele się mogło wydarzyć.
Rodzina: Rio & Akiza Grammer - znani badacze pokemon. W podziemnym laboratorium swojej posiadłości prowadzili badania nad pokemonami. Byli bardzo szanowani wśród naukowców w swojej dziecinie, a zajmowali się genetyką i możliwościami ewolucji, transformacji i zmian wśród pokemonów. Badali także, czy jest możliwa fuzja pokemonów różnego gatunku.
~~~~~

Pokemony:

Torchic [M]

Imię: -
Poziom: 7
Typ:
Ewolucja: Torchic (16lvl) -> Combusken (36lvl) -> Blaziken (Mega Stone) - > Mega Blaziken
Ataki: Scratch, Growl, Ember, Dig*, Hone Claws*
Charakter i historia: Torchic został podarowany Rafaelowi przez tajemniczego człowieka o którym chłopak nic nie wiedział. Sam w sobie jest bardzo przyjaznym i radosnym pokemonem. Nie szuka raczej zaczepek i jest posłuszny swojemu trenerowi. W walce pokazuje jednak swój ognisty temperament i wolę walki, co nie przeszkadza mu wcale w chłodnej ocenie sytuacji. Potrafi stanąć bez obaw przeciw pokemonowi silniejszemu od siebie, gdyż na inną decyzję nie pozwalałaby mu jego duma. Jest wiernym i pomocnym kompanem podróży. Poza walką zachowuje trzeźwość myślenia i potrafi znaleźć rozwiązanie z trudnej sytuacji.
Umiejętność: Blaze - Kiedy HP spada poniżej 1/3, ataki ogniste zadają do 1,5 raza większe obrażenia.
Trzyma: ---

Aron [M]

Imię: -
Poziom: 8
Typ:
Ewolucja: Aron (32) -> Lairon (42)-> Aggron (Megastone) -> Mega Aggron
Ataki: Tackle, Harden, Mud-slap, Headbutt
Charakter i historia: Pochodzi ze Strefy Safari. Aron to stworzenie o dość bojowym usposobieniu. A że jest też wyjątkowo uparty w działaniu, daje to mieszankę niemal wybuchową. Kiedy sobie zamyśli epicka szarżę na bogu ducha winnego przechodnia, jest więcej niż pewne, że do tej szarzy dojdzie. Kompletnie nie przejmuje się faktem, że jest dość mały i zwykle "zawiesza się" gdzieś w okolicy piszczeli, napierając nań łbem. I tak będzie robił swoje. Nieco nieposłuszny, ale w swej ogólnej ogólności jest dość sympatyczny i "do ogarnięcia". Uwielbia... kompot. Najlepiej śliwkowy czy z innych owoców sezonowych. Co jak co, ale do każdego posiłku micha kompotu po prostu musi być!
Umiejętność: Rock Head - Pokemon nie otrzymuje obrażeń przy atakach obosiecznych (typu Double-Edge).
Trzyma: ---

~~~~~

Box | Konto bankowe | Trofea

~~~~~

Ekwipunek:
- pieniądze 5000
- pokedex
- 5x pokeball

Bonusy:
1 lvl & Dig za sierpień 2018- Torchic
1 lvl & Dig za wrzesień 2018- Torchic


Panda - 2018-08-08, 19:35




Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group