Nie będę tutaj grać. Jednakże wchodzić będę na pewno :)
Mojego riolu dam temu, kto chce. Pieniożki i rzeczy również. Więc ten, bierzcie i jedzcie, ale jeden warunek: jedna rzecz bądź riolu
nie uciekam, tylko po prostu nie będę grać
noiogólniedługonadtymmyślałamaletakczysiakniedajęradynajednymforumcodopieronadwóch
Wiem, byłby dłuższy, gdybym nie usunęła pierwotnej wersji postu ;-;
Cieszmy się i radujmy? Bardzo dobrze, może przynajmniej tu uda jej się zostać na dłużej. Widziała parę ciekawskich oczek pojawiających się i po chwili również znikających. Czuła się jak w puszczy, oczy pozostawały takie same. Z taką różnicą, że w puszczy tych oczek było więcej niż tutaj, w mieście położonym w regionie Johto. Ale dobrze. Będąc już w tym miejscu, gdzie to miała poszukiwać swojego stworka wyczuła mnóstwo zapachów. Zapachów nawet jagód, które by jej się przydały. Już chciała wziąść jeden z owoców, gdy to odwróciła głowę i przymknęła oczy. Nie powinnam. Trzeba znaleść Riolu! Jej nogi już się paliły, już chciały iść dalej... Usłyszała głos. I zobaczyła człowieka, który na nią patrzał.
- Um... zaczeła, ale po chwili zmarszczyła brwii. Dlaczego? Z dwóch powodów: Że człowiek ten będzie chciał ją złapać, potem może i sprzedać. A po drugie, że chciał ją stąd wyciągnąć. Ale... -
Nie! Puszczaj! Szukam tu mojego Riolu! odpowiedziała swoim ostrzejszym tonem. Ogrodniczek? Pff. Nie zrozumie jej. Gdy ją dotknął ta zaczęła się mocno wyrywać, co by ją puścił. Nie może! Nie zostawi tu swojego Riolu ( bo on tu jest, prawda?)!
Johto? A więc tu się znaleźliśmy... I co tu robiła nasza Violet? Po chwili młoda "trenerka" zauważyła brak swego kompana, Riolu. Mrugnęła parę razy oczami, poszukując wzrokiem kompanki. Nie poradzi sobie sama... Przełknęła śliną i poszła w miejsce, które wydawało jej się najciekawszym (a zarazem najlepszym) dla Riolu. Szybkim krokiem, nie zwracając uwagi na ludzi szła w stronę wielkiegi zagajnika z różnorodnymi kwiatami.
Imię/Imiona: Violet, Fiołek
Nazwisko: Nie znane
Pseudonim: Esp
Wiek: 7 wrzesień, 16
Płeć: Kobitka
Wygląd: Wyobraź sobie duży, lecz delikatny pąk fiołka. Właśnie tak wygląda Violet! Tylko, że pamiętajmy iż jest to WYGLĄD, a nie charakter. Jeśli o niego chodzi - jest zupełnie inny. Jest ona blada i wysoka. O oczach w kolorze jej imienia - fiołkowych. A w nich widać blask słonecznego bądź księżycowego światła. Włosy Violet są również fiołkowe, chociaż dużo jaśniejsze niż oczy. Wydaje się taka idealna, prawda? I chyba taka jest. Ale w wyglądzie, który przecież jeszcze może się zniemić, prawda? Choć w przypadku pół-człowieka i pół-pokemona. A dokładniej Espeona.
Profesja główna/poboczna: Trener Ewolucjonista
Miasto/Region: Dżoto
Początkowa pora roku: Zima (koniec?)
Starter: Riolu
Charakter: Możesz ponownie wyobrazic sobie fiołka. Tylko, że tym razem odrwóć go o 360°. Wyobraziłeś sobie delikatną osóbkę?
Mylisz się.
Poł-pokemon, chociaż miły to jednak twardy zawodnik. Chwila. Zawodniczka. Umie również pokazać pazury. Ciągle niewiele wiadomo o tej postaci. Tej tajemniczej postaci.
Historia: Urodziła się na skraju wsi, gdzie od urodzenia była chowana przez rodziną, której już nie pamięta. Mieszkała tam pietnaście lat. Bo potem musiała uciekać. Jak się okazało, poszukiwali takich jak ona. Rodzina wypuściła ją przez dziwną czarną dziurę. Z jedną pochodnią i małym ekwipunkiem. Okazało się, że w jednym z pokeballi jakie dostała był pokemon - Riolu. Nadal uciekając przez dziurki i szparki w tunelu z nowym kompanem w rękach coraz bardziej poznawała, jak ten pokemon się zachowuje. Po paru dniach doszła do wyjścia. Ile zajęło kopanie? Nie zajmowała się tym. Po prostu uciekała. Dotarła do miasta w którym na szczęście nikt nie miał do niej zastrzerzeń. Zarobiła tam trochę pieniędzy, nauczyła się normalnego życia. Ale potem... uciekła. Całe miasto uciekło. Nie było już tam nikogo. Ale teraz czeka ją nowe życie, nieprawdaż? Spróbuje, na pewno. Teraz czas na coś innego. Postanowiła, że zajmnie się pokemonami i będzie ich trenerką. Może tym razem się uda?
Cel: Zrobycie jakiś gut poksów. Nie zostanie zabitym. Nauczenie się tego, co potrzebne by umieć walczyć. O jagodach też, jeśli chciałoby ci się
Towarzysz: ---
Charakter i Wygląd Towarzysza: ---
Pokemony Towarzysza: ---
Wróg: ---
Charakter i Wygląd Wroga: Worek
Pokemony Wroga: Śmierć
Wasza rodzina: Niestety, I don't remember
Ulubione Typy Pokemonów: Psychic, Grass, Dragon, Ice, Fighting
Znienawidzone Typy Pokemonów: Ground, Rock, Water, Ghost
Ulubione regiony: Nie znamy regjonuf :(
Znienawidzone regiony: Nie znamy regjonuf :(
Wymarzona Drużyna: Torracat, Glaceon, Goodra Co do reszty nie mam pojęcia
Prośby: Bądź wyrozumiała xD I cierpliwa, bo jak mi wena padnie... Rozumiesz xD
Czego ode mnie oczekujesz: Byś mi jej nie zabiła czy coś
Gatunek przygody: Przygodowa :D
Czy chcecie tematykę anime/mangi w fabule: Nie
Wątki miłosne: Nie
Sceny z horroru, np. kanibalizm: Nie
Sceny 18+, 16+, czy 12+ Najlepiej w ogóle. Ale dobra, może być 12+
Zezwalacie na nieco humoru z mej strony? Tak zaszalejta
Jesteś pewny/a, że przeczytałeś/aś dokładnie regulamin? Tak
Znam, ale kompletnie nie to mi wyskakiwało xD
|
V
Data urodzenia (wiek): 7 września, 16 lat
Profesja: Trener
Profesja poboczna: Ewolucjonista
Team: ---
Towarzysz/towarzyszka: Samotniczka (brak)
~~~~~~
Opis wyglądu: Wyobraź sobie duży, lecz delikatny pąk fiołka. Właśnie tak wygląda Violet! Tylko, że pamiętajmy iż jest to WYGLĄD, a nie charakter. Jeśli o niego chodzi - jest zupełnie inny. Jest ona blada i wysoka. O oczach w kolorze jej imienia - fiołkowych. A w nich widać blask słonecznego bądź księżycowego światła. Włosy Violet są również fiołkowe, chociaż dużo jaśniejsze niż oczy. Wydaje się taka idealna, prawda? I chyba taka jest. Ale w wyglądzie, który przecież jeszcze może się zniemić, prawda? Choć w przypadku pół-człowieka i pół-pokemona. A dokładniej Espeona.
Opis charakteru: Możesz ponownie wyobrazic sobie fiołka. Tylko, że tym razem odrwóć go o 360°. Wyobraziłeś sobie delikatną osóbkę?
Mylisz się.
Poł-pokemon, chociaż miły to jednak twardy zawodnik. Chwila. Zawodniczka. Umie również pokazać pazury. Ciągle niewiele wiadomo o tej postaci. Tej tajemniczej postaci.
Historia: Urodziła się na skraju wsi, gdzie od urodzenia była chowana przez rodziną, której już nie pamięta. Mieszkała tam pietnaście lat. Bo potem musiała uciekać. Jak się okazało, poszukiwali takich jak ona. Rodzina wypuściła ją przez dziwną czarną dziurę. Z jedną pochodnią i małym ekwipunkiem. Okazało się, że w jednym z pokeballi jakie dostała był pokemon - Riolu. Nadal uciekając przez dziurki i szparki w tunelu z nowym kompanem w rękach coraz bardziej poznawała, jak ten pokemon się zachowuje. Po paru dniach doszła do wyjścia. Ile zajęło kopanie? Nie zajmowała się tym. Po prostu uciekała. Dotarła do miasta w którym na szczęście nikt nie miał do niej zastrzerzeń. Zarobiła tam trochę pieniędzy, nauczyła się normalnego życia. Ale potem... uciekła. Całe miasto uciekło. Nie było już tam nikogo. Ale teraz czeka ją nowe życie, nieprawdaż? Spróbuje, na pewno. Teraz czas na coś innego. Postanowiła, że zajmnie się pokemonami i będzie ich trenerką. Może tym razem się uda?
Rodzina: Nie pamięta. Za dużo czasu minęło.
~~~~~
Pokemony:
Riolu
Poziom: 5
Typ: Ewolucja: Riolu -> Lucario -> Mega Lucario
*Zadowolenie: 0 chyba
Ataki: Foresight, Quick Attack, Endure
Charakter i historia: Miła i delikatna. Czasem kompletnie różna od swojej trenerki, a czasem jednak taka sama. Ciekawa świata. Tak jak Violet. Co tu o niej opowiadać? Nie wiemy jeszcze o niej za dużo...
Umiejętność: Inner Focus - Pokemon nigdy nie stchórzy (flinch).
Trzyma: ---
~~~~~
Design by Did, Panda & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.
Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.