Ciepłe, słoneczne dni... Paskudnie niebezpieczne i dość częste o tej porze roku i w tym regionie. Można się nieźle rozleniwić i ulec błędnemu złudzeniu bezpieczeństwa. Można też zanudzić się na śmierć. Albo umrzeć z lenistwa właśnie. Takie zdanie miał na temat pięknego dnia w Lavender Town Shawn Allers. A przynajmniej takie utrzymywał w rozmowach z Lukiem, z jakiegoś nieznanego bliżej powodu (a może po prostu dlatego, żeby nie było im za dobrze). Co prawda czuł się świetnie z chłodnym, karmelowo-truskawkowym shakiem w ręku i widocznie bardzo zadowolonym Wrexem u stóp, ale wiedział (tak właściwie to nie wiedział, a miał cichą nadzieję), że coś wisi w powietrzu. A jeżeli jeszcze nie, to w końcu zawiśnie. Jak nie w Centrum Pokemon, to gdzieś niedaleko. Zbyt miło było.
Wtem nagle pewien trop spadł wprost z nieba. To znaczy prawie, bo dokładniej ze stołu. Prawda, jak jego wierny przyjaciel Luke zauważył, zachowanie siostry Joy i oficer Jenny było podejrzane na tyle, by zainteresować się papierami, które w zaniepokojeniu przeglądały. Możliwe, że potrzebowały pomocy, lecz nie wiedziały o tym, że siedzący nieopodal chłopcy bardzo chętnie chwycą się każdej niebezpiecznej roboty!
Nie miał pojęcia czy zagranie Newella było zaplanowane, czy było jedynie kolejnym wynikiem jego niezdarności, wierzył jednak, że chłop ma łeb na karku i zrobił to wszystko specjalnie. Nie czekając ani sekundy, Shawn przeprosił Growlithe’a, po czym poszedł w ślady przyjaciela i zaczął pomagać w zbieraniu rozsypanych po podłodze kartek. Niby to po prostu po dżentelmeńsku, kulturalny chłopak i tyle.
- Dzień dobry Paniom! Proszę się nie martwić, zaraz wszystko pozbieramy! – zapewnił grzecznie, po czym poczynił bardzo błyskotliwy komentarz – Widzę, że oficer bardzo zapracowana. Tyle kart. To na pewno nie pierwsza lepsza sprawa!
Miał nadzieję, że nie spłoszy tym oblanej kawą policjantki i gadaniem nie dość, że odwróci uwagę od faktu, iż przegląda ukradkiem zbierane strony, ale też nakłoni ją do powiedzenia czegoś więcej na ich temat...
Może nawet uda im się przekonać kobiety, że są w stanie im pomóc?
Karta postaci:KLIK Okaleczenia postaci: Tak
Wątki +18: Tak
Ulubione Typy: Nielubiane Typy: Typ przygody: Hmm, na pewno nie chcę "złapać ich wszystkich" ani skupiać się na zdobywaniu odznak. Trochę jak jRPGi typu Final Fantasy czy Breath of Fire ze zbieraniem kolejnych ziomków do drużyny. Hmm... Przez to, że chciałem "zwalczać przestępczość!!11!1" to pewnie też trochę detektywistyczny(?), nie wiem... Ogólnie z humorkiem i do przodu!
Cele: Zebrać drużynę Poke-Rangersów i zwalczać grupy przestępcze na całym świecieee!111!!1. Na początek w Kanto. A potem zobaczymy...
Miasto startowe: Lavender Town
Kombinacje uniwersów: Tak, ale delikatne. Jakby nie było cały pomysł na moją postać i jej przygodę to mocne nawiązanie do Power Rangersów, więc za nawiązania do innych uniwersów się nie obrażę :)
Prośby do mnie:W swojej KP trochę wymarzyłem sobie postaci, które chciałbym spotkać (a raczej jedynie ich wyglądy - jak kliknie się na avatary, to przenosi do pełnego obrazu), więc trochę ingeruje to w wolność prowadzenia przygody. Po osobach z działu "Ekipa" można się domyśleć, jakich pokemonów (przynajmniej głównie) mieliby używać. W dziale "Inni" są proponowani rywale, niekoniecznie związani z grupami przestępczymi, tylko tak o... Nie wiem, ekipa jest dość duża, ogólnie pomysł dość obarczający, więc rozumiem, jak nie będziesz się chciała zgodzić xd Ale możemy pójść na jakiś kompromis, jak będziesz chciała mnie przyjąć, ale na innych warunkach...
Growlithe Poziom: 6
Ewolucja: Growlithe -> (Fire Stone) -> Arcanine Ataki: Bite, Roar, Ember
Umiejętność: Intimidate - Kiedy Pokemon wchodzi do walki, siła ataków przeciwnika spada o jeden poziom. Dodatkowo, jeśli Pokemon jest na pierwszym miejscu w drużynie, szansa na napotkanie słabszych Pokemonów maleje o 50%
Charakter i historia: Wrex to pierwszy Pokemon Shawna. Dostał go w prezencie za pomoc w powstrzymaniu działań grupy przestępczej w swoim rodzinnym mieście. Nie minęło wiele czasu, a Wrex przywiązał się do Allersa. Jest jego wiernym partnerem i przyjacielem. Energiczny i chętny do zabawy, ale także bardzo zdyscyplinowany i przywiązany do swojego właściciela. Zdaje się wyczuwać złych ludzi i warczy ostrzegawczo, gdy ktoś mu się nie podoba.
Trzyma: ---
???
Corphish Egg Poziom: ---
Ewolucja: Corphish -> (30lvl) -> Crawdaunt Ataki: ---
Umiejętność: ---
Charakter i historia: ---
Trzyma: ---
???
Cleffa Egg Poziom: ---
Ewolucja: Cleffa -> (Szczęście powyżej wartości 220) -> Clefairy -> (Moon Stone) -> Clefable Ataki: Belly Drum
Umiejętność: ---
Charakter i historia: ---
Trzyma: ---
Imię i nazwisko: Luke Newell
Wiek: 23 lata
Profesja: trener (ewolucjonista)
Duży chłopak (1,91m; 96kg) o gołębim sercu. Syn nauczycielki i kierownika budowy. Przyjaciel z dzieciństwa Shawna. Podąża za nim niczym wierny pies i często tak też się czuje. Nieasertywny, martwiący się na zapas, niepewny i lekko strachliwy. Empatyczny, wrażliwy
na krzywdę innych, pomocny. Jego ulubione typy pokemonów to Ziemia i Kamień. W podróż po świecie wziął swojego rodzinnego pokemona Rhyhorna♀ o imieniu Scarlett.Pokemony:
???
???
???
???
???
Rodzina:
Imię i nazwisko: Jane Allers
Wiek: 43 lata
Zawód: oficer w służbach policyjnych
Kochająca matka Shawna i Michaela Allersów. Liczy się dla niej dyscyplina i porządek w pracy, bezpieczeństwo, szczerość i miłość w domu. Oficer Jenny, której praca, mimo tej klasycznej nazwy, wychodzi. Wspiera swoich synów w ich wyborach - chociaż Shawna trochę bardziej,
ze względu na zawód, jaki sobie wybrał.
Pokemony:
Imię i nazwisko: Richard Allers
Wiek: 45 lat
Zawód: treser policyjnych pokemonów
Oddany swojej pracy trochę bardziej niż własnej rodzinie. Doskonale zna się na tym co robi, na życiu zna się mniej. Zapominalski, roztrzepany i "niezręczny". Często próbuje być na siłę śmieszny, klasyczny tatuś.
Pokemony:
Imię i nazwisko: Michael Allers
Wiek: 20 lat
Zawód: kurier
Młodszy brat Shawna. Trochę mniej "kumaty", za to bardziej towarzyski. Zawsze mu wszystkiego zazdrościł. Pracuje jako kurier, roznosząc paczki po całym regionie, chociaż wolałby, jak jego brat, podróżować po świecie.
Pokemony:
Imię i nazwisko: Shawn Allers
Data urodzenia: 5.02
Wiek: 23 lata Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Team: PokeRangers
Towarzysz: Luke Newell
~~~~~~
Opis wyglądu:
Trudno go przeoczyć - szczupły chłopak metr osiemdziesiąt pięć łażący wszędzie ze swoim Growlithe'em. Nosi na sobie beżowy, spięty czarnym pasem mundur z czarno-czerwonymi naramiennikami i zawsze rozpiętym kołnierzem. Zza niego wystaje mu biały t-shirt. Rękawy zawsze ma podwinięte lekko nad łokcie, a na nogach nosi czarne buty z cholewami. Wszystko w nim od butów aż po sam kołnierz takie ułożone i uporządkowane, jedynie kruczoczarne włosy szaleją na czubku jego głowy, niszcząc oficerski obraz. Spod nich wyglądają mu bladoniebieskie oczy, prosty nos i wąskie usta. Wygląda jeszcze na młodzieńca, ledwie szesnastoletniego, jednak usilnie próbuje nadrobić to swoim poważnym wyrazem twarzy.
Opis charakteru:
Przykład tajemniczej, intrygującej edgy postaci z shounen anime. Ma bogate życie wewnętrzne, wierzy w większe idee i nie przyjmuje żadnego "crapu". A tak serio - nieco introwertyczny i aspołeczny, jednak bardzo chętny do pomocy ludziom. Amatorzy psychologii powiedzieliby, że to zakrawa o socjopatię, ale to niecałkiem prawda - Shawn bardzo lubi ogólno pojętą ludzkość, nie przepada jednak za hałasem, wybuchami energii i pomniejszymi dramami, które lubią się ciągnąć jak nudle w ramen. Szanuje sobie porządek, działanie według określonego planu i spokój, poczucia humoru nie ma za to ani krzty. Nie przepada za długimi rozmowami, prowadzeniem i słuchaniem monologów, a gdy podejmie jakąś decyzję lub wyrobi sobie pogląd na jakiś temat, ciężko dojść z nim do kompromisu. Na pierwszy rzut oka jest więc nudny, sztywny i raczej nie do życia, lecz gdy pozna się go bliżej, można nawet polubić jego zadaniowość i bezpośredniość. Bo pod tą skorupą niedostępności, barierą, która blokuje mu drogę do bliższych relacji z innymi, znajduje się jakaś wrażliwość i pasja... Jakiś człowiek pod tym twardym pancerzem robota. Jednak niewielu osobom dane było dostrzec to tlące się w nim światełko, przez co całe dzieciństwo spędził w towarzystwie swojego jednego jedynego przyjaciela, Luke'a.
Historia:
Dorastał jako syn funkcjonariuszki policji i tresera policyjnych pokemonów, więc od zawsze wiedział czym są dyscyplina, honor i służba na rzecz społeczeństwa. Widział wiele mniejszych
i większych akcji policyjnych, co wzbudziło w nim zapał do podobnej pracy. W dzieciństwie bawił się w policjantów i złodziei ze swoim najlepszym przyjacielem Luke'em Newellem
i innymi kolegami z podwórka. W szkole był zawsze pilnym uczniem, dbał zarówno o siłę umysłu jak i tężyznę fizyczną, co niestety robiło z niego osobę powszechnie niezbyt lubianą
i mało towarzyską. Rówieśnicy mówili o nim wiele różnych rzeczy, jakich nie chciałbym przytaczać tu cytatami, a oscylowały głównie wokół słów-kluczy "spięty", "sztywny" i "nudny". Zdarzył się nawet okres, w którym Luke był jedyną osobą spoza rodziny, z którą utrzymywał kontakt. Wtedy jego zapał do zostania policjantem ostudził się i chłopak zwątpił w słuszność swoich wyborów, co jednak nie zmieniło jego życiowej sytuacji. Po szkole zaczął pomagać ojcu w tresurze psów i ku zawodzie rodziców zaniechał swoich doczesnych planów. Tak minęło kilka lat, gdy w końcu pewnej nocy wracał do domu po spotkaniu z Newellem i zauważył dwóch podejrzanych gości w czerni. Trzymali po jednym wierzgającym worku i kierowali się szybkim krokiem w stronę wyjścia z miasteczka. Nie miał żadnej pewności kim są, jednak wiedział, że nie mogli zwiastować niczego dobrego. Chwycił więc szybko metalowy pręt, leżący pod przydrożną ławką, który niedawno ktoś z niej wyrwał i poszedł ich tropem. W okolicy było pusto, po drodze szła tylko ich trójka. Nie chcąc dawać im zbyt wiele czasu, Allers dogonił ich jak najszybciej i najdyskretniej jak tylko potrafił. Gdy już był na tyle blisko wydał z siebie głośny okrzyk, by zdezorientować mężczyzn i wykonał bohaterski atak. Nieznajomi podskoczyli ze strachu, lecz zanim cokolwiek udało im się zrozumieć, jeden z nich leżał już
na ziemi wijąc się z bólu. Widząc to, drugi zdążył jedynie upuścić swój niesworny bagaż,
gdyż w mgnieniu oka dane mu było dołączyć do swojego kompana. Takie krzyki "wśród nocnej ciszy" zostały bardzo szybko zauważone, więc matka Shawna wkrótce zakuwała tamtych w kajdanki. Okazało się, że przestępcy chcieli skraść kilka pokemonów z miasta, jednak nawet ta dwójka, którą udało im się przechwycić - Cubone i Pidgey - była dla nich zbyt dużym wyzwaniem.
W nagrodę za bohaterstwo chłopak otrzymał od rodziców Growlithe'a. Wrażenia z tamtej nocy przywróciły mu chęci do służby w imię prawa, jednak zrezygnował ze stałego stanowiska
w swoim mieście i...
Już miesiąc po tym zdarzeniu zaczął podróż wraz z Growlithe'em oraz Luke'em i jego Rhyhornem po regionie Kanto, w trakcie której chce zwalczać wszechobecną przestępczość. Jego celem jest stworzenie oddziału PokeRangers, z którymi wypleni raz na zawsze wszystkie organizacje przestępcze ze świata Pokemon!
Design by Did, Panda & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.
Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.