Autor |
Wiadomość |
Temat: Nieobecności |
Shax
Odpowiedzi: 274
Wyświetleń: 26869
|
Forum: Nieobecności Wysłany: 2017-03-02, 16:01 Temat: Nieobecności |
Nieobecność w dniach 02.03 do 8.03 z powodu wyjazdu - odpis pojawi się dopiero w ten lub następny dzień. |
Temat: Loteria Marca~ |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2767
|
Forum: Archiwum loterii Wysłany: 2017-03-02, 15:57 Temat: Loteria Marca~ |
Urodziny obchodzą:
1* - Pikutorialu
2*- Orange
3* - Molé
7* - Dafiar
12* - Itani
19* - Eric Lewis Bein
25* - Panda
Święto w marcu:
5.03 - Dzień Teściowej
11.03 - Dzień Sołtysa
06.03 - Dzień Czystego Stołu |
Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2494
|
Forum: Archiwum Wysłany: 2017-02-23, 12:59 Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Cieszyłem się, że nowo poznani ludzie okazali się przyjaźnie nastawieni. Bałem się trochę, że bardziej doświadczony trener może mnie po prostu spławić. Mam nadzieję, że to nie tylko pozory i pierwsze wrażenie, które na mnie zrobili jest prawdziwe i będę spotykał więcej takich osób. Trzeba jednak mieć się na baczności, bo nie chciałbym wyjść na jakiegoś naiwniaka który da się okraść lub oszukać. Z takim postanowieniem rozpocząłem dalszą pracę zastanawiając się nad tym czy warto wyzwać kogoś z nich na pojedynek. Na początku chciałem spróbować sowich sił z Fredrikiem. Chyba jednak warto mierzyć siły na zamiary. Spróbuje najpierw przekonać Arie do pojedynku. Ona widać też jest początkująca, a to będzie mój pierwszy pojedynek. Nie chciałbym też zniechęcić moich stworków. Rozłożyłem w zamyśleniu kolejne medykamenty chcąc jak najszybciej skończyć pracę. Postanowione! Kiedy praca zbliżała się ku końcowi spojrzałem na charmandera, a następnie na dziewczynę. -Aria co powiesz na mały pojedynek pokemon po pracy? |
Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2494
|
Forum: Archiwum Wysłany: 2017-02-17, 18:02 Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Świetnie współpracowało mi się z moim ognistym pokemonem. Następnym razem miałem zamiar popracować nad współpracą z moim drugim elektrycznym przyjacielem, ale narazie chciałem cieszyć się obecną chwilą. Łooo co za pokemony. Ciekawe wyglądają. Pomyślałem kiedy zobaczyłem nowo przybyłych pomocników. Nono... w moim typie z tym kucykiem, ale chyba najpierw trzeba sprawdzić co ich łączy, aby zacząć działać. Pacnąłem się z uśmiechem w twarz dwiema rękoma. Ogarnij się... trzeba się skupić na byciu trenerem, a ten białowłosy mógłby być dla nas niezłym sprawdzianem. W czasie dalszego rozpakowywania medykamentów postanowiłem przerwać ciszę. -Tak w ogóle to jestem Koji. Widzę, że również jesteście trenerami i po ilości pokemonów stwierdzam, że chyba dłużej w podróży niż ja. Czyż nie? Ech.... chyba jestem za wścibski. Zaśmiałem się pod koniec pocierając tył głowy. |
Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2494
|
Forum: Archiwum Wysłany: 2017-02-16, 10:36 Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Nowo poznany pokemon bardzo przypadł mi do gustu. Wydawał się bardzo przyjacielski, ale chyba właśnie tego wymaga się od pracowników PC. Bardzo chętnie pomogę. W końcu PC jest bardzo ważnym budynkiem i każdy trener prędzej czy później musi się tu dostać.. Uśmiechnąłem się do Audino -Razem z Charmanderem uwieniemy się z tym raz dwa. Taki wybór spowodowany był faktem że charmadner ma łapki którymi może łapać różne rzeczy, a do tego jest bardziej ze mną już zżyty, a leki to nie jest sprawa przy której może dojść do kłótni itp.
Wypuściłem swojego stworka -Witaj mój mały. Mam nadzieję że jesteś już pełny sił po ostatniej walce. Jesteśmy w Centrum Pokemon i obiecałem, że zajmiemy się porządkami w laboratorium. Jeśli możesz podawaj mi po kolei to co znajdziesz w kartonach, a ja to będę chował do kartonów. Pasuje? Poczekałem na reakcje pokemona i byłem gotów do pracy. Miałem mnóstwo chęci i energii. |
Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2494
|
Forum: Archiwum Wysłany: 2017-02-07, 09:40 Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Cieszyłem się, że będę miał zajęcie na ten wieczór. Mimo że zmęczenie już trochę dawało się we znaki, to cały dzisiejszy dzień tak mnie podekscytował, że i tak bym pewnie szybko nie zasnął. Przynajmniej zrobię coś pożytecznego i jeszcze do tego zyskam coś co napewno przyda mi się w przyszłości. W końcu centra pokemon nie rosną na drzewach. Wszystko byłoby super i wkroczyłbym do środka pewny siebie i gotowy do pracy, gdyby nie dziwne hałasy. Lepiej będę ostrożny, aby przez przypadek czymś nie oberwać. Uchyliłem więc lekko jedno skrzydło drzwi i wsunąłem do środka głowę. -Hop hop.... jest tu ktoś? Przyszedłem w sprawie loterii. Chciałbym pomóc w sprzątaniu. - Po tych słowach i pierwszym rozejrzeniu się po laboratorium, wszedłem do środka i zrobiłem krok przed siebie szukając wzrokiem Audino. |
Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2494
|
Forum: Archiwum Wysłany: 2017-01-31, 19:14 Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Ucieszyłem się kiedy po tak krótkim czasie moje pokemony do mnie wróciły. Ufff... dobrze że wszystko dobrze się skończyło. Teraz już nie muszę się niczym martwić... Trzeba powiedzieć, że nawet tutaj przytulnie. Nie śpieszyło mi się nigdzie następnego dnia, dlatego postanowiłem wziąć się do eventu już na samym początku. Najwyżej pośpię jutro dłużej i wyruszę dopiero w południe. W takim razie najpierw zajmę się laboratorium, a potem postaram się jakoś poznać lepiej z moimi pokemonami. Uff... no i sprawdzę relacje między nimi... Ale to dopiero później w pokoju. Dużo myśli krążyło w mojej głowie, ale w końcu postanowiłem odnaleźć siostrę Joy i zapytać się gdzie znajdę laboratorium. Miałem zamiar od razu ruszyć na miejsce i zabrać się za porządki. Spodziewałem się, że najtrudniej w podróży będzie znaleźć lekarstwa. |
Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2494
|
Forum: Archiwum Wysłany: 2017-01-24, 12:15 Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Dziękuję za cierpliwość :)
___________________________________________________
Mógłbym złapać tutaj jeszcze kilka fajnych pokemonów, ale teraz nie ma już co o tym myśleć. Trzeba zaopiekować się moimi stworkami. Kiedyś tu napewno wrócę i dokładniej zwiedzę las, gdy będę wracał w odwiedziny w rodzinne strony. - Biegłem ile sił w nogach, aż w końcu ujrzałem cel swojej podróży. Byłem ogromnie szczęśliwy a jednocześnie lekko wzruszony - Udało się!
***
Kiedy znalazłem się w końcu w środku CP byłem zaskoczony tym jak to wszystko wygląda, jak jest zadbane i przestronne. Nigdy nie byłem w centrum, ale trzeba przyznać, że robi wrażenie. - Nie było jednak czasu podziwiać wnętrza. Podszedłem do recepcji za którą stała kobieta, która jak sądziłem po wyglądzie była siostrą Joy i czym prędzej położyłem swoje dwa pokeballe na blacie. -Moje pokemony są bardzo zmęczone po ostatniej walce w lesie. Troszkę mi przykro, ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Charmander oberwał elektrycznym atakiem i jest teraz sparaliżowany. Poradzi coś z tym siostra? - Popatrzyłem jej głęboko w oczy z wielką nadzieją, po czym dodałem. -Miło byłoby gdybym również mógł gdzieś tutaj przenocować, bo całą drogę przez las biegłem i powiem szczerze ja również padam na twarz. |
Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2494
|
Forum: Archiwum Wysłany: 2017-01-07, 13:36 Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Dziękuje za odpowiedź :) Oczywiście nie miałem pretensji bo tak mogło zabrzmieć, ale chciałem się czegoś dowiedzieć na przyszłość.
_________________________________________________
Byłem ogromnie uszczęśliwiony kiedy zauważyłem że pokeball przestał się trząść. Bardzo zależało mi, aby wszystko poszło dobrze podczas mojego pierwszego pojedynku z dzikim pokemonem. Podniosłem go z ziemi, spojrzałem z uśmiechem i schowałem. Poczekam aż Charmander wydobrzeje i postaram się jakoś zapoznać nowego kolegę w drużynie. Lepiej niech najpierw ochłoną po pojedynku. Spojrzałem na Charmandera- Świetnie się spisałeś. Myślę że jeszcze wiele walk i przygód przed nami, ale teraz powinieneś odpocząć. Obiecuje że jak najszybciej udamy się do Centrum Pokemon i wyleczymy cię z tego paraliżu. - Powiedziałem po czym ukucnąłem przed swoim pokemonem i wystawiłem przed niego jego pokeball. - To jak wracasz do środka?
W zależności od tego co zdecyduje Charmadner udaję się przez las w poszukiwaniu PokeCenter. Samotnie ze schowanymi Pokeball'ami lub przy boku mojego stworka, jeżeli jednak będzie chciał iść pieszo. |
Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2494
|
Forum: Archiwum Wysłany: 2017-01-06, 22:10 Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
UWAGA: w moim poście napisałem że w takiej sytuacji wyczerpania rzucam pokeballem więc zastanawiam się czemu nie zostało to uwzględnione dla przyśpieszenia akcji itp ;) :D takie pytanie dlaczego tak się nie stało? Po prostu chciałbym wiedzieć czy zrobiłem coś źle. Bo jestem ciekaw czy pokemony łapiemy dopiero od 0 HP czy jakoś inaczej? Możliwe że coś mi umknęło w przepisach.
______________________________________________________________
Nie wiedziałem jak unosić się z radości kiedy zauważyłem że mój pokemon wygrywa swoją pierwszą walkę. Nie było jednak co się nad tym zastanawiać, ponieważ pojedynek cały czas trwał. - Dobrze Charmander, ale teraz na chwilę odpocznij i złap oddech, ponieważ teraz jest czas na mój ruch.- mówiąc ostatnie słowa wyjąłem zza pasa jeden z pustych pokeball'i i robiąc zamach posłałem go w stronę już dość zmęczonego Electrice. Zastanawiałem się czy uda mi się go złapać, ponieważ bardzo chciałem mieć pierwszy sukces już za sobą, a jednocześnie sprawdzić swoje predyspozycje jako przyszłego trenera pokemon. |
Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2494
|
Forum: Archiwum Wysłany: 2017-01-06, 11:17 Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Hmm... a więc mamy do czynienia z niecierpliwym przeciwnikiem. Trzeba to wykorzystać na naszą korzyść. - Pomyślałem i przez chwilę zastanawiałem się nad strategią chcąc, aby charmander zaczerpnął powietrza i lekko otrząsnął się po wcześniej przyjętym ataku. - Dobrze mały, twój przeciwnik jest już trochę zmęczony, ale nie przestawaj być czujny. Stań pewnie na łapkach i czekaj na reakcję twojego przeciwnika. Kiedy zacznie na ciebie szarżować stan na czterech łapkach i czekaj cierpliwie... gdy będzie już blisko ciebie wybij się jak najmocniej do góry aby przebiegł pod tobą i kiedy będzie to robił zahacz go pazurami wykonując atak Scratch. Jeżeli jednak zobaczymy, że electrice nie ma ochoty atakować to zacznij biegać wokół niego próbując go zdezorientować. Kiedy wystrzeli w ciebie jakiś atak po prostu nagle zmieniaj kierunek biegu lub odskakuj do tyłu i znów biegnij. Kiedy będziesz gotowy doskocz po prostu do przodu i zaatakuj przeciwnika Scratch'em. Najlepiej gdy będzie niedaleko jego boku lub tyły. - Mam nadzieję że malec wszystko zapamięta i wszystko mu się uda. Trzymam kciuki! Po tym potoku słów które z siebie wyprodukowałem zacząłem bacznie przyglądać się sytuacji. Z kieszeni wyjąłem również pustego pokeball'a, aby wykorzystać sytuację kiedy Electrice będzie już mocno zmęczony i go złapać. Nie chciałbym przegapić odpowiedniej sytuacji i pozwolić mu uciec. |
Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2494
|
Forum: Archiwum Wysłany: 2017-01-02, 11:14 Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Kiedy zobaczyłem jak Electrike szarżuje na Charmandera nie zdążyłem zareagować dostatecznie szybko, przez co byłem na siebie zły, tym bardziej że mój stworek oberwał. Jak się jednak szybko okazało potrafi również sam o siebie zadbać. Pokazało mi to, że w przyszłości będzie nam się łatwiej razem pracowało. Będę mógł w razie potrzeby pozostawić cześć myślenia Charmanderowi.
- Dobra reakcja Charmander! Teraz czas wziął sprawy w nasze ręce. Ruszaj na naszego przeciwnika, ale aby go zmylić biegnij zygzakiem przeskakując z nogi na nogę i zmieniając linię biegu. Miejmy nadzieję że to go zdezorientuje. Jeżeli dobiegniesz dostatecznie blisko Electrice zrób jeszcze jeden skok w bok, a następnie odbij się w jego stronę w kierunku jego boku i zaatakuj go za pomocą Scratch - Mam nadzieję że uda mu się go zaskoczyć - Jeśli jednak on zacznie szarżować na ciebie postarać się zrobić unik i użyj Growl, a następnie odskocz do tyłu i zacznij atak od samego początku. Miejmy nadzieję że ta strategia się sprawdzi mój mały przyjacielu.
Trzymając kciuki za swojego pokemona uważnie przyglądałem się całej sytuacji, aby w każdej sytuacji móc reagować i zmieniać taktykę. Powodzenia. |
Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2494
|
Forum: Archiwum Wysłany: 2016-12-29, 16:54 Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Na początku całego zajścia nie wiedziałem zbytnio co robić, dlatego aby uniknąć niebezpieczeństwa i potencjalnego zranienia od ich dziobów po prostu runąłem na ziemię i skuliłem się w kłębek. Kiedy wszystko ucichło podniosłem wzrok i zauważyłem że mój pokemon jest zdecydowanie zadowolony.
- No popatrz popatrz. Jestem ciekaw czy jesteś naprawdę taki ciekawski czy po prostu mega odważny. Mam nadzieję, że kiedy będzie trzeba odbyć jakiś pojedynek też będziesz robił to z tak wielką ochotą. - W tym momencie chyba wykrakałem najgorsze co mogłem. Nie miałem jeszcze nic przećwiczone z moim starterem, dokładnie się nie poznaliśmy ale coś czułem że czeka nas pierwszy wspólny pojedynek, kiedy przed nami pojawił się dziki pokemon.
- Charmander szybko stań obok mnie, abyśmy mogli odpowiednio reagować. Proszę bądź teraz poważny, bo coś czuje mój nowy przyjacielu że nie skończy się pokojowo. - Aby mieć większe szanse na zwycięstwo postanowiłem dowiedzieć się czegoś więcej na temat nieznanego pokemona. Wyjąłem pokedex i zeskanowałem przeciwnika, aby następnie móc obmyślić strategię. - Poczekamy na to co zrobi. Tylko nie pozwól mu uciec. To będzie sprawdzian dla naszej współpracy Charmander. |
Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2494
|
Forum: Archiwum Wysłany: 2016-12-27, 07:07 Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Ucieszyłem się ogromnie kiedy okazało się, że mój pokemon wydaje się bardzo miłym i przyjacielskim stworkiem. Oczywiście odwzajemniłem uśmiech swojego startera, ponieważ zawsze uważałem, że najważniejsze w relacji trener-pokemon jest dobry kontakt ze sobą. -Mam zamiar sprawić, że wszystkie moje pokemony będą się czuły jak w jednej wielkiej rodzinie. Tak! Postanowione... nie mam zamiary traktować ich przedmiotowo.- Z takimi właśnie przemyśleniami wybrałem najkrótszą drogę, aby w pierwszej kolejności odwiedzić Viridian City a następnie ogromny las rosnący za miastem. - Charmander idziemy do Viridian City. Charmander? - Powiedziałem i jednocześnie zapytałem z zainteresowaniem , ponieważ zauważyłem że ognisty stworek coś znalazł. Spakowałem mapę i podszedłem do niego, aby przeszukać zarośla razem z nim. - Ciekawe czy to jakiś pokemon? |
Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Shax
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 2494
|
Forum: Archiwum Wysłany: 2016-12-23, 04:32 Temat: Aby zostać mistrzem pokemonów... |
Nie miałem zbytnio pojęcia gdzie się udać, ponieważ jeszcze nigdy nie opuszczałem swojego rodzinnego miasta. Niestety jestem domownikiem i przez pierwsze kilka dni będę musiał przyzwyczaić się do nowego trybu życia. Wiedziałem, że w pierwszej kolejności muszę opuścić zgiełk miejskiego życia. Dlatego własnie obrałem najkrótszą możliwą drogę na obrzeżą zabudowań. Postanowiłem znaleźć sobie jakieś miłe zacisze pod drzewem i wypuścić swojego Charmandera, aby mógł zaciągnąć się świeżym powietrzem. Chciałem jak najszybciej załapać z nim więź, a w między czasie przejrzeć informacje i mapę w pokedexie. Mogłyby ułatwić mi podjęcie decyzji związanej z początkiem podróży. |
|