Pokemon Crystal

Ku wielkiemu zdziwieniu swojej własnej osoby chłopak tylko rozejrzał się jeszcze raz, przypatrując się odrobinę bardziej owej kobiecie. Nie była ona też na tyle interesująca, żeby porzucić kilka godzin bardzo ważnych godzin snu Nie chciał być zmęczony, kiedy będzie na miejscu, a znaleźć hotel czy inne miejsce do spania będzie męczące.
Wyglądając dalej przez niezasłonięte samolotowe okno powoli oddawał się w objęcia Morfeusza, zasypiając tak szybko i tak spokojnie jak tylko mógł

Wszystko było nie tak. Od jego ucieczki z domu, przez durną odprawę lotniczą, na której wykłócano się z nim o kolor jego włosów na zdjęciu w paszporcie, po aktualny lot. Dlaczego Oliver musiał okazać się skończonym frajerem? Dlaczego musiał go tak potraktować? To nie tak, że mógł udawać zadowolonego z życia chłopca, żyjącego w dalszym ciągu pod kloszem swoim dziwacznych rodziców, ale oczywiście ktoś musiał zmienić jego cały światopogląd. Dlaczego musiał to być akurat Oliver?
Wyglądając przez okno w samolocie poniekąd zatapiał się w głębie atramentowego błękitu, jakby było to morze pełne białych, puchatych wysp. Tak, coś co widzi pierwszy raz, a mimo tego nie jest wyjątkowo przerażony. Możliwe, że to z powodu Ludwiga, który jakby nie patrzeć posiadał "chmurkowe" skrzydła. No tak, Ludwig. Biedny pokemon został gdzieś w walizce, co jeszcze bardziej stresowało chłopaka.
I jeszcze te denerwujące stewardessy...Wszystko, dosłownie wszystko działało chłopakowi na nerwy. Co postanowił za to panicz Odd? Porozglądać się dookoła, przyjrzeć się innym pasażerom, popatrzeć na innych ze swoimi świeżo rozjaśnianymi włosami. Ale jeżeli nie znalazłby nikogo ciekawo, to po prostu zaśnie, coby to lot minął szybciej.

3 CD

+1 CD Zagadka 103
+1 CD Zagadka 104
+1 CD Zagadka 105

Losuję

𝒇𝓸𝓻𝓶𝓾𝓵𝓪𝓻𝔃
𝒾𝓃𝒻𝑜𝓇𝓂𝒶𝒸𝒿𝑒
Link do KP: O tutaj.
Region, miasto startu: Unova, Castelia City
Pora roku: Lato/Jesień
Cel gry: Odnaleźć byłego chłopaka, dowiedzieć się z jakich powodów go zostawił, "zemścić się" na rodziacach za trzymanie go pod kloszem, reszta wyjdzie w praniu
Wymarzona drużyna (max 6 stworków):

Chciał(a)bym schwytać (max 15 stworków): Pokemony z Dream Teamu przede wszystkim, dalej również wyjdzie w praniu.
Ulubione typy:

Nielubiane typy:

~~~~~~~~~~~~~~
𝓉𝒶𝓀 𝓁𝓊𝒷 𝓃𝒾𝑒
Wątki +18: Nie ma problemu
Towarzysze: Mogą być, ale nie nalegam
Przekleństwa: Jasne
Przemoc: Wiadomo
~~~~~~~~~~~~~~
𝒶 𝓁𝓊𝒷 𝒷
Częste, krótkie odpisy/Rzadsze, treściwe odpisy: Zostawiam ci wolną rękę. Jak będzie wątek, w którym jedno i drugie będzie sie rozpisywać to super, jak nie, to krócej jest świetnie
Łapanie poprzez walkę/Łapanie poprzez przyjaźń: Why not both?
Krótkie, proste zadania/Długie, skomplikowane problemy: Przemieszane, kilka mniejszych przy kilku bardziej skomplikowanych będzie git
Towarzysze na chwilę/Towarzysze na stałe: Jak już to na chwilę, chociaż kto wie?
Przechowywanie pokemonów w PC/Noszenie przy sobie wszystkiego: Noszenie wszystkiego w kieszeniach
Trzymanie się zdobywania odznak/Odznaki to tylko dodatek: Raz na jakiś czas odznaki są spoko, mimo bycia koordynatorem (czym nie musisz się przejmować!!)
Realistyczne potrzeby fizjologiczne/Sen raz na tydzień to nie problem: Realistyczne, bo jak nie będzie spać przez tydzień to będą problemy

A Dedenne nazwałbym jakoś po niemiecku, coby mi to pasowała do teamu

Jak wspominałem z dwa dni temu na czacie, dzisiaj są moje urodziny :3

Cytat:

Spheal

Imię: Baldur

Poziom: 7
Typ:

Ewolucja: Spheal (32lv) -> Sealeo (44lv) -> Walrein
Ataki: Defense Curl, Powder Snow, Growl, Water Gun, Rollout, Earthquake (TM)
Charakter i historia: Pokemon otrzymany przez Siegfrieda na urodziny, najprawdopoobniej od rodziców. W trakcie nocy w jednym z Poke Centrów chłopak dostał paczkę z pokeballem, gdzie nzajdywał się Spheal. Maluch od razu go pokochał, zachowując się jak pies, tocząc się naokoło jego nóg i warcząc na wszystkich, którzy próbują podejść do jego właściciela. Jest jego "małym ochroniarzem" o wielkim serduszku i głupiutkim rozumki.
Umiejętność: Thic(c)k Fat - Osłabia o połowę siłę ataków typu ognistego i lodowego.
Trzyma:

Odznaki:
Wstążki:

~ Aktualna kwota ~
5800$
~ Dochody ~
+5000$ (Kwota startowa)
+800$ Zagadka 105

~ Wydatki ~

Pokemony w box'ie:

---

Imię/imiona:
Siegried, Adelbert, Friedrich
Nazwisko:
Von Odd

Data urodzenia (wiek):
19.10.1998
Profesja:
Koordynator
Profesja poboczna:
Hodowca
Team:
Były "członek" Team Flare
Towarzysz/towarzyszka:
Całe szczęście brak

~~~~~~

Opis wyglądu:
Panicz Siegfried liczy sobie 175 centymetrów wzrostu, ważąc przy tym niecałe 61 kilogramów. Najczęściej lekko zgarbiony, zmęczony wiecznym wymuszaniem u niego idealnej, prostej postury. Twarz prawie nieskalana żadną niedoskonałością, poza kilkoma pomniejszymi bliznami, prawie niewidocznymi gołym okiem przypadkowego przechodnia, ktore nabył w trakcie swoich gorszych dni. Naturalnie jego włosy są prawie czarne, jednak jego styl bycia "wymusił" na nim zmianę koloru włosów na blond, które na jego głowie prezentują się w wiecznym nieładzie. Brazowooki ubiera się najczęściej jak przypadkowy uczeń liceum, idący w stronę greasera czy też stereotypowego szkolnego łobuza, rzadziej zakładając na swoje wychudzone ciało coś eleganckiego, jak to w rodzinie przystało.
Opis charakteru:
Kim jest Sieg? Dla jednych wielką zagadką, dla drugich kompletnym hipokrytą. Skąd tak podzielone zdania na jego temat? Chłopak z zasady był zapatrzony w siebie, pedantyczny, z nosem zawsze uniesionym do góry. Czemu za to jest nazywany hipokrytą? Otóż od kilku lat próbuje oszukiwać sam siebie, kreując swoją postać na łobuza, rebela, czy jakkolwiek nazwiemy osobe o destrukcyjnym temperamencie. Nie jest to też typowy "zły" człowiek, jako że zdarzają mu się przebłyski bycia miłym czy troskliwym, jednak te stronę pokazuje w skrajnych sytuacjach czy też przy osobach mu bliskich. Złamane serduszko leczy zmianą temperamentu, o którym wcześniej już wspomniałem.
Historia:
Jego historia nie jest czymś wartym miliona nowel czy też scenariuszem na meksykańską telenowelę, pomimo kilku swoich zwrotów akcji. Urodzony w arystokrackiej rodzinie, która jak się z resztą okazała miała duże udziały w akcjach Teamu Flare, miał się jak pączek w maśle. Zero zmartwień, zero jakichkolwiek problemów tak na dobrą sprawę. Trochę pod kloszem, jak niejaki Hamlet. Ale gdzie w historii księcia miejsce na Ofelię? Otóż pojawiła się i ona, a raczej on, pod postacią czarnowłosego młodzieńca, kilka lat starszego niż sam von Odd. Chłopak ten, znany blondynowi jako Oliver, zakręcił w głowie młodzienca bardziej, niż ten by chciał. Zbił tym samym wcześniej wspomniany klosz, pokazując Siegfriedowi inne życie, w którym po raz pierwszy zaczął borykać się z problemami.
Ucieczki z rodzinnej posiadlości zaczęły być czymś normalnym. Wracanie pod wpływem alkoholu do domu, lekka z początku zmiana wizerunku, wszystko żeby zaimponować mężczyźnie, w którym Sieg się zakochał. Inna, najsmutniejsza z resztą sprawa, że Oliver zniknął któregoś dnia bez śladu, nie pozostawiając za sobą nic innego, niż list o tym, że spełnił już swoją rolę i nigdy się nie zobaczą.
W drogę za nim udał się i Odd, odcinając się kompletnie od rodziny, która ma w zwyczaju raz na jakiś czas nasyłać na niego ludzi z Teamu Flare, coby go namówić, mniej lub bardziej na siłę, do powrotu do domu. I tak też zaczęło się dla niego to, co inni nazywają wymarzoną przygodą, czy innym shitem w tym stylu.
Rodzina:

Hermann von Odd (42l) - Jeden z bardziej wpływowych ludzi w Team Flare, posiadający dużą część udziałów drużyny. Znienawidzony w pewnym stopniu przez syna, przez próbuję kontrolownaia jego życia w każdym aspekcie, jak i brak akceptacji.

Teresa von Odd (38l) - Jedyne co o niej wiadomo, to fakt iż Ludwig, Swbalu Siegfrieda, jest synem jej Altarii.
~~~~~

Pokemony:

Swablu

Imię:
Ludwig

Poziom:
5,5
Typ:

Ewolucja: Swablu (Lvl 35) -> Altaria <-

-> Mega Altaria
Ataki:
Peck, Growl, Astonish, Sing
Charakter i historia:
Ludwig to kompletne przeciwieństwo Siegfrieda, a raczej idealne odzwierciedlenie von Odda za czasów dzieciństwa. Chłopak otrzymał go za dzieciaka, jako jego "lojalnego" kompana życia. Ptak ten jest dzieckiem Altarii jego matki. Jest on pedantyczny, lojalny tylko swojemu właścicielowi, z lekka unoszący się dumą w każdej możliwej sytuacji. Jedyną jego wadą, dość uciążliwą z resztą, jest wstręt do jakiegokolwiek brudu.
Umiejętność:
Cloud Nine - Zapobiega występowaniu zjawisk pogodowych i sprawia, że działające na polu bitwy zanikają.
Trzyma:

Spheal

Imię: Baldur

Poziom: 7
Typ:

Ewolucja: Spheal (32lv) -> Sealeo (44lv) -> Walrein
Ataki: Defense Curl, Powder Snow, Growl, Water Gun, Rollout, Earthquake (TM)
Charakter i historia: Pokemon otrzymany przez Siegfrieda na urodziny, najprawdopoobniej od rodziców. W trakcie nocy w jednym z Poke Centrów chłopak dostał paczkę z pokeballem, gdzie nzajdywał się Spheal. Maluch od razu go pokochał, zachowując się jak pies, tocząc się naokoło jego nóg i warcząc na wszystkich, którzy próbują podejść do jego właściciela. Jest jego "małym ochroniarzem" o wielkim serduszku i głupiutkim rozumki.
Umiejętność: Thic(c)k Fat - Osłabia o połowę siłę ataków typu ognistego i lodowego.
Trzyma:
~~~~~

Box | Konto bankowe | Trofea

~~~~~

Ekwipunek:
- pieniądze

- pokedex

- 5x pokeball

- TM17 Protect (loteria marcowa)

~~~~~

Dodatkowe rzeczy
+0,5 lvl (05.03.2018) - Swablu