Pokemon Crystal

[Conan]

Niech już ci będzie, boże safari. Motylek się nada.
-Witaj mały przyjacielu, jak się masz?- Zaczął spokojnie.

[Gwen Brown]

Conan Jak się nada to ok ;P A wspomniany motylek przerwał swój beztroski lot i zawisając nieruchomo w powietrzu, przypatrywał (a raczej przypatrywała) ci się ciekawie.

[Danny]

Wybredny ja mijam różowe coś!

[Conan]

Chłopak uśmiechnął się przyjaźnie.
-Hehe, ale zabawnym maluchem jesteś, wiesz? Nie martw się, przybywam jedynie porozmawiać. Ale najpierw, poczęstuj się.- Po tych słowach wyciągnął do przodu rękę z karmą. Znając życie, stworek nie za bardzo będzie chciał podejść, wiec jakby co, chłopak położy to na ziemi, aby wciął kiedy zechce.-Piękną jesteś, moja droga. Piękną i niezwykle delikatną istotą. Mama wrażenie, jakbyś musiała walczyć jedynie z najmniejszym wiatrem. Nie mówię tego, aby cię obrazić, wręcz przeciwnie. To był komplement. Niewiele jest istot, które pomimo swojej aparycji potrafią być niezwykle silne. Wiesz co? Nie byłabyś może zainteresowania wyrwaniem się z tej klatki, którą jest zamknięta strefa safari? Ona może cię kiedyś zniszczyć, a to by była wielka strata.- Mówił spokojnym i miłym tonem.

[Gwen Brown]

Danny U tam xD Samiec Spinaraka na 6lvl?

Conan O dziwo mała od razu podleciała i poczęstowała się jadełkiem. Najwyraźniej miała już jakieś kontakty z ludźmi i były one dobre - inaczej byłaby nieufna. Ogólnie słuchała się uważnie, od czasu do czasu popatrując na ciebie. Na wspomnienie o możliwości opuszczenia Safari "zabrzęczała" coś pytającym tonem.

[Danny]

Nope.

[Gwen Brown]

Danny Samiec Grubbina na 7lvl?

[Conan]

Chłopak zaśmiał się serdecznie.
-Widzę, żeś zainteresowana, co panienko? Cóż, zastawiałaś się kiedyś, co znajduje się za tą strefą? Co można zobaczyć poza tą barierą, która tak ogranicza Pokemony? Otóż wszystko! Otwarty świat, z nieograniczoną liczbą możliwości! Ciekawe miejsca, historie o których ci się nawet nie śniło! Zadziwiające postacie.... nie ciekawi cię to przypadkiem? Haha, powiem ci wprost, masz szansę się z tą wyrwać. Jestem trenerem, podróżuję, zbierając zaufaną drużynę Pokemonów. Masz szansę dołączyć do mojej drużyny i wtedy własnoręcznie wciągnę cię z tej, zamkniętej strefy. Hm? Ah, oczywiście, nie musisz się o nic martwić. Każdy Pokemon jest mile przyjmowany przez resztę mojej drużyny. Zajmę się tobą i nie pozwolę, aby ten świat cię zniszczył. Co na to powiesz, panienko?- Zakończył i uśmiechnął się, wyciągając do przodu rączkę z PokeBall'em.

[Gwen Brown]

Conan Mała nie wyglądała na jakąś wystraszoną czy coś. Powiedzmy sobie szczerze- darzyła cię zaufaniem od pierwszej chwili. Nic więc dziwnego, że zgodziła się na twoją propozycję i dała pochwycić. Gratuluję, czekam na skan i zapraszam na kolejne łowy dopiero od Strefy 5 :)

[Danny]

Szukam czegoś mniej podobnego do robaka

[Gwen Brown]

Danny To już jakiś konkret. Samica Marill na 9lvl

[Danny]

I czegoś większego

[Gwen Brown]

Danny To nie można było tak od początku? xD Samica Miltank na 11lvl

[Danny]

Czegoś mniej... takiego? D: Coś groźniejszego lekko szukam!

[Gwen Brown]

Danny Samiec Hoothoota na 7lvl?