Pokemon Crystal

[Daisy7]

Cassio

Kod:

[center][img]http://i.imgur.com/5jPt2RF.png[/img] [i][b]~ Pytania ogólne ~[/b][/i][/center] [b]Czy spełniasz wymogi na MG?:[/b] [b]Czy byłeś już MG na Crystalu? Jeśli tak, dlaczego już nim nie jesteś?:[/b] [b]Jak często zamierzasz dawać graczom odpisy?:[/b] [b]Czy często potrzebujesz zastępcy? Jeśli tak, proszę wybrać go TERAZ:[/b] [b]Ile ludzkich przygód jesteś w stanie prowadzić na raz?:[/b] [b]Czy zgadzasz się na kilkuosobowe przygody?:[/b] [b]Czy zgadzasz się na Poke-przygody? Jeśli tak, ile jesteś ich w stanie prowadzić na raz?:[/b] [b]Czy zgadzasz się się na Fakemony?:[/b] [b]Jeśli chcesz, podaj krótki opis swojego działu MG:[/b] [center][i][b]~ Krótki teścik ~[/b][/i][/center] [b]Ile czasu na odpis graczom ma MG, którzy wrócił z ośmiodniowej nieobecności zgłoszonej w przeznaczonym do tego wątku?:[/b] [b]Czy MG, który przez półtorej miesiąca (nie w okresie wakacyjnym) nie miał żadnego aktywnego gracza, traci swoje stanowisko?:[/b] [b]Ile warnów za nieodpisywanie graczom na czas musi mieć MG, by utracił swoje stanowisko?:[/b] [b]Jakimi Pokemonami dysponuje lider Clay?:[/b] [b]Ile maksymalnie poziomów może zdobyć Pokemon, który pokonał Pokemona członka E4?:[/b] [b](DOD*) Kilka słów od siebie lub o sobie:[/b] [center][i][b]~ Umiejętności pisarskie ~[/b] [size=9]Poniższe opisy mają mieć formę odpisu MG dla gracza, a nie opowiadania, gdzie odpisujesz za MG i gracza.[/size][/i][/center] [b]Opisz świat Pokemon wyjęty prosto z westernu:[/b] [b]Kim wybiegła przerażona z domu strachów, wrzeszcząc wniebogłosy. Co ją tak wystraszyło? :[/b] [center][i][b]~ Skan ~[/b][/i][/center] [b]Przygotuj skan dowolnego Pokemona z regionu Hoenn:[/b]

[Cassio]

~ Pytania ogólne ~

Czy spełniasz wymogi na MG?: Owszem
Czy byłeś już MG na Crystalu? Jeśli tak, dlaczego już nim nie jesteś?: Nie
Jak często zamierzasz dawać graczom odpisy?: Raz na dwa dni powinno wystarczyć, oczywiście, jeśli szkoła pozwoli, i codziennie się zdarzy.
Czy często potrzebujesz zastępcy? Jeśli tak, proszę wybrać go TERAZ: Nie, dam radę.
Ile ludzkich przygód jesteś w stanie prowadzić na raz?: Dwie wystarczą.
Czy zgadzasz się na kilkuosobowe przygody?: A czemu by nie
Czy zgadzasz się na Poke-przygody? Jeśli tak, ile jesteś ich w stanie prowadzić na raz?: Nie, dziękuję.
Czy zgadzasz się się na Fakemony?: Nie.
Jeśli chcesz, podaj krótki opis swojego działu MG:
Wolę go później przygotować.

~ Krótki teścik ~

Ile czasu na odpis graczom ma MG, którzy wrócił z ośmiodniowej nieobecności zgłoszonej w przeznaczonym do tego wątku?: Dwa dni
Czy MG, który przez półtorej miesiąca (nie w okresie wakacyjnym) nie miał żadnego aktywnego gracza, traci swoje stanowisko?: Owszem
Ile warnów za nieodpisywanie graczom na czas musi mieć MG, by utracił swoje stanowisko?: Za trzecim warnem traci stanowisko MG
Jakimi Pokemonami dysponuje lider Clay?: Krokorok, Palpitoad, Excadrill
Ile maksymalnie poziomów może zdobyć Pokemon, który pokonał Pokemona członka E4?: 4 lvl'e maksymalnie.
(DOD*) Kilka słów od siebie lub o sobie:
Jestem człowiekiem, z którym można zawsze dojść do porozumienia, nie lubię dwulicowości, wolę dostać w pysk bolesną prawdą, niż dowiadywać się o wypowiadanych za moimi plecami kłamstwach. Uwielbiam rysować, fanatycznie grać ... we wszystko, w co się przyjemnie gra. Lubię tworzyć przygody w różnych, często już istniejących uniwersach, wprowadzając do nich wątek Pokemonów.

~ Umiejętności pisarskie ~
Poniższe opisy mają mieć formę odpisu MG dla gracza, a nie opowiadania, gdzie odpisujesz za MG i gracza.

Opisz świat Pokemon wyjęty prosto z westernu:
- Psia jego mać! Czego tu szuka znowu? Mało to kłopotów żeś mi narobił? A Paszył won, bo psami poszczuję!
Krępy mężczyzna z krzaczastymi brwiami łypnął na Ciebie nieprzyjaźnie, po czym splunął do szklanki, przecierając ją później szmatką. Może warto by było sobie zanotować w pamięci, by raczej niczego tu nie zamawiać.
- EMERIL!
Ryk mężczyzny wyrwał Cię z zadumy, a świeża bryza piwno-piwniczego wyziewu z jego ust owiała Cię, nieco zamraczając Twoją wizję. Z pomieszczenia na tyłach budynku wynurzyła się młoda dziewczyna o znudzonej twarzy. Poszarzałą koszulę spięła pod biustem rzemieniem, by obficie wylewał się z dekoltu, natomiast spódnicę do kolan zrobioną miała z obrusu, niedbale zszytego tak, by jako tako się układał.
- Czego ryczysz, jestem przeca. Co tam kochaneczku - tu zwróciła się do Ciebie- czego dusza pragnie?
Akurat kiedy kobieta zadała pytanie, do knajpy weszło dwóch mężczyzn. Skórzane kurtki połyskiwały w słońcu, na piersi jednego z nich natomiast dumnie przypięto złotą gwiazdę szeryfa. Pan Strażnik Teksasu dumnie wypiął pierś i posadził zad na stołku barowym. Słońce dogrzewało, wpadając przez okno gorącymi promieniami, sprawiając, że pot lał się z Ciebie solidnymi strugami. Z resztą nie tylko z Ciebie. Twój Pokemon niespokojnie rozglądał się po pomieszczeniu, jakby wywąchując konflikt. Na razie jednak nic się nie działo. Mr Mime zamiatał radośnie tyły sali, w kącie zaś siedział Indianin. Zamszowe spodnie trzymały się na biodrach z pomocą pęku rzemieni, płócienna koszula odsłaniała połowę pokrytej bliznami piersi, natomiast młoda, aczkolwiek widocznie zmęczona twarz wyrażała kompletną obojętność.
- Ty tam, czerwonoskóry! Nie wiesz, że po szesnastej Indiańcom nie wolno wchodzić do przybytków białych?
Przyjaciel Szeryfa widocznie wziął za zniewagę obecność Indinina w przybytku, w tym momencie jednak wtrącił się barman.
- Zostaw go, Johnny. To dobry chłopak, pomaga mi na tyłch oprawiać mięso, usiadł tylko odpocząć po pracy.
Mężczyzna chyba nie zamierzał odpuścić. Nadął się jak paw, podchodząc do barmana.
- Wpuszczając go tu, i Ty łamiesz prawo! Ty, młody, co tak stoisz! Nie gap się jak sroka w gnat, tylko pomóż mi wywalić tego czerwoniaka z własności białych! - Johnny wskazał na Ciebie palcem, gapił się jednak na Indianina, który powoli wstał i rzekł czystą angielszczyzną.
- Nie będzie potrzeby, sam wyjdę. Następnym razem, wystarczy poprosić, nie grozić wszystkim wokół. Dzięki, Billy, wpadnę jutro pomóc. Emeril, dobrego dnia.
Minął Cię, kierując się w stronę wyjścia.
Kim wybiegła przerażona z domu strachów, wrzeszcząc wniebogłosy. Co ją tak wystraszyło? :
Wystrzeliłaś z Domu Strachów, jakby Cię stado Hecarimów goniło. A może i tak było? za Twoimi plecami rozlegał się śmiech innych ludzi z Twojej grupy zwiedzania.
- Daj spokój, Kim! - Głos Kurta prawie do Ciebie nie docierał. - To tylko taki żart, no weź się nie wygłupiaj!
- Kim, wracaj! - Hannah, pomimo usiłowania zachowania powagi, skręcała się ze śmiechu. Walić ich! Dawno, a może i nigdy, nikt nie zrobił Ci tak okrutnego dowcipu. Przecież doskonale wiedzieli, jak bardzo boisz się klaunów, oni natomiast popchnęli Cię prosto w ramiona rechoczącego przeraźliwie przebierańca. Nigdy więcej. Co Cię w ogóle skłoniło, żeby tam iść, ze swoją fobią? Wiadome było, że coś im odwali. Po chwili zabrzmiał za Tobą głos Mike'a i Chrisa.
- KIM NO WEŹ WRACAJ, OGARNIEMY SIĘ!
Nagle pojawił się przed Tobą ogromny Ursaring. Pokemon ziewnął potężnie i klapnął przed Tobą na tyłek, wyciagając do Ciebie wielkie łapska. Pokemon Kurta patrzył na Ciebie z tęsknotą. I co, wybaczysz przyjaciołom ten głupi dowcip i hugniesz miśka?

~ Skan ~

Przygotuj skan dowolnego Pokemona z regionu Hoenn:
Treecko
Imię: Duddy

Poziom: 13 lvl
Typ:
Ewolucja: Treecko (16 lvl) -> Grovyle (36 lvl) -> Sceptile
Ataki: Pound, Leer, Absorb, Quick Attack, Mega Drain
Charakter i historia: Treecko został wychowany w hodowli Pokemonów Trawiastych, w Rustboro. Jako Pokemon wyjątkowo uparty, jest wyjątkowo oddany swoim poglądom, które są, jakie są - lojalność to podstawowa cecha i Pokemona, i hodowcy lub trenera. Przekonanie to wzięło się z przygody, którą przeżył, kiedy miał może trzy tygodnie. Młody Duddy wraz ze swoim trenerem, do którego zdążył się przywiązać po zaledwie tygodniu, siedział radośnie na ramieniu chłopc, kiedy zaatakowała ich dzika Rattata. Duddy rzucił się na szczura w obronie chłopca, przeganiając wroga, w efekcie jednak wpadł do przestępu między skałami. Pomimo żałosnego nawoływania Pokemona, trener nie zjawił się przez cały dzień. Duddy był przekonany, że chłopiec już o nim zapomniał i porzucił go, jednak kiedy słońce niemal zaszło, światło latarki rozjaśniło ciemność, a Pokemon ujrzał zmartwioną twarz swojego trenera. Z pomocą Onixa ojca chłopca, udało się wydostać jaszczurkę, Duddy natomiast utwierdził się w przekonaniu, że prawdziwa więź z trenerem jest budowana na zaufaniu i lojalności wobec drugiego. Pokemon wciąż podróżuje z chłopcem, zwiedzając Hoenn.
Umiejętność: Overgrow - Kiedy HP spada poniżej 1/3, ataki trawiaste zadają do 1,5 raza większe obrażenia.
Trzyma: -

[Gwen Brown]

Jak tak paczę... to się raczej wszystko zgadza. Więc jak się zgadza, to Jaguź jest na Tak, popróbuj sił na stanowisku :)

[Daisy7]

Czemu nikt mi nie przypomniał, że formularz czeka ;;

O fu, widzę nawiązanie do LoLa ("[...] jakby Cię stado Hecarimów goniło"), ale nie szkodzi, to tylko moje osobiste obiekcje xD Tak ogólnie wszystko wygląda ok i nie mam się do czego przyczepić. Pamiętaj tylko, że w rubryce z ewolucją warto dodać też strzałeczkę do Mega Sceptile. Podsumowując, jestem na tak ~

[Xayah]

Halo, halo! Chyba mogę już pretendować?

[Daisy7]

No proszę, idealnie miesiąc xD A więc do boju:

Kod:

[center][img]http://i.imgur.com/5jPt2RF.png[/img] [i][b]~ Pytania ogólne ~[/b][/i][/center] [b]Czy spełniasz wymogi na MG?:[/b] [b]Czy byłeś już MG na Crystalu? Jeśli tak, dlaczego już nim nie jesteś?:[/b] [b]Jak często zamierzasz dawać graczom odpisy?:[/b] [b]Czy często potrzebujesz zastępcy? Jeśli tak, proszę wybrać go TERAZ:[/b] [b]Ile ludzkich przygód jesteś w stanie prowadzić na raz?:[/b] [b]Czy zgadzasz się na kilkuosobowe przygody?:[/b] [b]Czy zgadzasz się na Poke-przygody? Jeśli tak, ile jesteś ich w stanie prowadzić na raz?:[/b] [b]Czy zgadzasz się się na Fakemony?:[/b] [b]Jeśli chcesz, podaj krótki opis swojego działu MG:[/b] [center][i][b]~ Krótki teścik ~[/b][/i][/center] [b]Czym jest zamrożenie przygody?:[/b] [b]Ile czasu na odpis ma gracz, którego przygoda nie jest zamrożona?:[/b] [b]Czy jest limit przygód na jednego MG (tj. nie może prowadzić więcej niż jakąś określoną ilość gier)?:[/b] [b]Podaj link do wątku, z którego czerpiemy informacje na temat przyznawania poziomów za walki, treningi itp.:[/b] [b]Na którym poziomie wykluwają się jaja postaci będącej koordynatorem hodowcą?:[/b] [b](DOD*) Kilka słów od siebie lub o sobie:[/b] [center][i][b]~ Umiejętności pisarskie ~[/b] [size=9]Poniższe opisy mają mieć formę odpisu MG dla gracza, a nie opowiadania, gdzie odpisujesz za MG i gracza.[/size][/i][/center] [b]Napisz dialog dwóch przeciwników chcących ze sobą skończyć raz na zawsze, których podsłuchuje twój gracz:[/b] [b]W komnacie na trzecim piętrze, w magicznym zamku, Max dostrzega olbrzymiego Pokemona zajmującego cały korytarz. Potwór skrywa pod jedną z łap klapę. Opisz, co znajduje się pod klapą, a także zdecyduj, co to za stwór:[/b] [center][i][b]~ Skan ~[/b][/i][/center] [b]Przygotuj skan dowolnego trawiastego Pokemona:[/b]

[Xayah]

~ Pytania ogólne ~

Czy spełniasz wymogi na MG?: Cóż, biorąc pod uwagę, że raczej spełniam wszystkie sześć wymogów podanych na pierwszej stronie tego tematu to tak, myślę że tak!
Czy byłeś już MG na Crystalu? Jeśli tak, dlaczego już nim nie jesteś?: To było bardzo dawno temu, jeszcze na pierwszej wersji forum. Ostatnie kilka lat było bardzo dynamicznych u mnie - kończenie szkół i tym podobne. Obecnie jestem grzecznym pracownikiem firmy, w której mogę więcej odpisywać niż pracować!
Jak często zamierzasz dawać graczom odpisy?: Minimum raz dziennie, w weekendy, tj. pt wieczór do niedzieli, jestem mniej aktywna (nadrabiam w niedzielę wieczorem)
Czy często potrzebujesz zastępcy? Jeśli tak, proszę wybrać go TERAZ: Nie dam nikomu tykać moich podopiecznych!
Ile ludzkich przygód jesteś w stanie prowadzić na raz?: Na początek myślę, że cztery - potem okaże się jak jest z częstotliwością odpisów drugiej strony. Jeśli będą one rzadsze niż raz dziennie to będę w stanie dźwignąć kogoś jeszcze.
Czy zgadzasz się na kilkuosobowe przygody?: Tak, czemu nie.
Czy zgadzasz się na Poke-przygody? Jeśli tak, ile jesteś ich w stanie prowadzić na raz?: Raczej nie, słabo by mi to szło.
Czy zgadzasz się się na Fakemony?: Nie przepadam, nie.
Jeśli chcesz, podaj krótki opis swojego działu MG: Nie!

~ Krótki teścik ~

Czym jest zamrożenie przygody?: inaczej jej zawieszenie. Możliwe dwa razy w roku. Pozwala wstrzymać czas gracza na odpis o dodatkowe sześć tygodni (razem na odpis będzie osiem tygodni, bo w pakiecie standardowym to dwa tygodnie, a pakiet zamrożenie to rozszerzenie czasu o sześć)
Ile czasu na odpis ma gracz, którego przygoda nie jest zamrożona?: Dwa tygodnie.
Czy jest limit przygód na jednego MG (tj. nie może prowadzić więcej niż jakąś określoną ilość gier)?: Chyba nie. *niepewnie* Przewertowałam kilka tematów i nic o tym nie widziałam.
Podaj link do wątku, z którego czerpiemy informacje na temat przyznawania poziomów za walki, treningi itp.: Tada!
Na którym poziomie wykluwają się jaja postaci będącej koordynatorem hodowcą?: Z reguły wykluwanie "jajków" odbywa się na ich 1 poziomie, ale tutaj jest wskazana podranga - hodowca, więc na poziomie 5.00!
(DOD*) Kilka słów od siebie lub o sobie: Jestem fajna!

~ Umiejętności pisarskie ~
Poniższe opisy mają mieć formę odpisu MG dla gracza, a nie opowiadania, gdzie odpisujesz za MG i gracza.

Napisz dialog dwóch przeciwników chcących ze sobą skończyć raz na zawsze, których podsłuchuje twój gracz:

Wobec areny Vivaldich można było użyć wielu epitetów wedle uznania, ale jednym, który ciśnie się na usta wszystkich, którzy mieli szansę nań wkroczyć, było słowo "przeogromna". Faktycznie - Arena Vivaldich była potężnych rozmiarów, swoim gabarytem potrafiąca zmiażdżyć wiele oficjalnych stadionów do pojedynków Pokemon. Mało kto miał zaszczyt wejść do środka, Ciebie jednak wpuszczono bez problemu na podstawie glejtu, który otrzymałeś od pana Clarke Vivaldi. Miałeś spotkać się tam z jego synem, Garrethem, by stoczyć z nim pojedynek. O Garretcie nie mówiono zbyt wiele w mieście, raczej starano się unikać tego tematu, toteż nie za bardzo mogłeś wywnioskować, jaki jest ten trener. Wiedziałeś tyle, co przekazał Ci pan Vivaldi - Garreth trenował Pokemony-Smoki. W sumie nawet dobrze się to prezentowało na Twoją korzyść, przecież w Twoich szeregach był wierny Tobie i oddany Beartic, z którym zaczynałeś przygodę Pokemon. O ile dobrze pamiętasz słowa Marianny, to lodowe Pokemony sąbardzo silne wobec smoków. Chyba czas to sprawdzić?
Zbliżałeś się do potężnych, ciężkich, drewnianych, dwuskrzydłowych drzwi, które najprawdopodobniej prowadziły do samego pola walki. Nie były one zamknięte, ledwo uchylone. Przez szparę nieśmiało wpadało sztuczne światło jupiterów. Zanim jednak zdecydowałeś wkroczyć na salę, by zmierzyć się z Garrethem, zaniepokoiły Cię krzyki dochodzące ze środka. Choć nie wypada tak robić - zbliżyłeś się ostrożnie do wejścia i nadstawiłeś ucha, by usłyszeć, o co dokłądnie chodzi.
- Rock, przegrałeś. Naprawdę przeciągasz strunę teraz, moja cierpliwość się kończy. Albo oddasz mi swoje Pokemony albo zapłać mi te 10 000$ - powiedział ktoś mocnym, stentorowym głosem.
- Żądam rewanżu! Tamto zagranie było nie fair! Nie uznaję twojej wygranej, Garreth! Nic ci nie jestem winien, nie jeśli grasz nieczysto. - Warknął ktoś w odpowiedzi.
Ah-ha! Czyli niejaki Rock miał jakiś spór z Garethem, zarzucał mu nieczyste zagrania. Ironiczny śmiech Garetha odbił się echem po ogromnej sali.
- Rock, Rock... Miałeś u mnie dług, zgodziłem się odpuścić, jeśli wygrasz ze mną pojedynek. Nie wygrałeś, mój Haxorus zmiażdżył twojego Steelixa. A teraz, według naszej umowy - oddaj mi kasę albo Pokemony. Nie mam czasu dla ciebie. Zaraz mam kolejną walkę. - Ty odsunąłeś się od drzwi, jak gdyby wyczuwając, ze Garreth na nie spojrzy. Wstrzymałeś oddech, starając się nie wydać żadnego dźwięku, żeby nie zdradzić, że jesteś tutaj.
- Haxorus miał wspomagacze w karmie, to widać! Nie jest w ogóle zmęczony! IDĘ DO DOMU! - zawołał wściekły chłopak i zdało się słyszeć kroki, niosące się echem po sali.
- Nigdzie nie idziesz. Nie skończyłem z tobą.
- Ale ja z tobą tak!
- Nie, nie skończyłeś. Grasz mi na nerwach, Rock. - Kroki ucichły, postać zatrzymała się na te słowa Garretha. - Rozwiążemy jakoś ten problem.
- Ta? Mam cię dość, Garreth. Nie chcę cię więcej widzieć! - Zawołał rozjuszony chłopak i znów ruszył w stronę drzwi.
- Och, już więcej nie zobaczysz. - Odpowiedział Garreth, a Ty poczułeś jak dreszcze przebiegają ci po całym ciele. Ton głosu tamtego był przerażający i nie wróżył nic dobrego. - Haxorus... - Wypowiedział głośno imię Pokemona, a bestia w odpowiedzi warknęła krótko – Skończ z nim!
Bestia ryknęła krótko, druga postać krzyknęła z przerażeniem, a Ty wstrzymałeś oddech, ponownie odsuwając się od drzwi. Krzyk urwał się szybko w towarzystwie chrupnięcia i trzasku. Przez wąską szparę między skrzydłami drzwi wpadła szkarłatna smuga. To ludzka krew chlapnęła na ziemię

W komnacie na trzecim piętrze, w magicznym zamku, Max dostrzega olbrzymiego Pokemona zajmującego cały korytarz. Potwór skrywa pod jedną z łap klapę. Opisz, co znajduje się pod klapą, a także zdecyduj, co to za stwór:

Wciągnąłeś się po wąskich schodach na trzecie piętro, kolejne które postanowiłeś przeszukać. Na poprzednich dwóch poziomach znalazłeś to i tamto, całkiem niezły łup, więc postanowiłeś złupić zamek do końca. W końcu przewodniczka powiedziała, że do tego upiornego zamku nikt się nie zbliża od lat, że jest on opuszczony. Chyba nikomu nie będzie szkoda, że zabrałeś trochę przedmiotów? I tak były zakurzone, zapomniane.
Zacisnąłeś palce mocniej na pochodni i ruszyłeś przed siebie, wgłąb mrocznego korytarza. Wtem usłyszałeś pomruk, głośny i dudniący. I znów. I znów. Jakby chrapanie? Zbliżyłeś się z wolna do źródła tego hałasu, aż w końcu światło pochodni padło na zieloną, uśpioną sylwetkę. Był to przeogromny Pokemon pogrążony w głębokim, acz niespokojnym śnie, na co wskazywał drgnięcia kończyn. Bestia pokryta była jasnozieloną łuską, na grzbiecie widniały kolce, miała ona krótki acz dobrze uzbrojony kolcami ogon. Przednie łapy zdawały się być krótsze od zadnich, więc szybko wywnioskowałeś, że stworzenie porusza się na dwóch łapach.

Co ciekawsze - jedna z przednich łap bestii, wyposażona w ostre pazury, spoczywała na małej klapie, z naderwanym uchwytem. Może bestia miała pilnować jakichś skarbów? Kto wie co można było ukryć pod klapą w podłodze!
***
Misja była nieprosta - trzeba było przesunąć łapę śpiącej niespokojnie, wyrośniętej bestii. Ale pokusa zbadania tego, co było pod klapą wołała o wiele głośniej niż zdrowy rozsądek, którego podpowiedź zdawała się być cichutka, prawie niedosłyszalna. Po krótkim wahaniu podszedłeś do łapy stworzenia i dotknąłeś jej. Ledwo to się stało, a bestia poruszyła się niespokojnie i wydała z siebie niezadowolony, zaspany pomruk. Z bijącym sercem policzyłeś do pięciu i po tym zabiegu naparłeś nieco mocniej na łapę, powoli przesuwając ją. Bestia mruknęła ponownie i zacisnęła powieki, mlaskając z niezadowoleniem. I ledwie kończyna jej zsunęła się z klapy a Tobie dane było dostrzec ślepia stwora i odbijające się w niej niezadowolenie. Chyba nie był szczęśliwy, że go zbudziłeś. Bestia powoli podniosła się na zadnie łapy i zaryczała, aż korytarz zadrżał. Szybko chwyciłeś za kołatkę od klapy i pociągnąłeś ją, otwierając przejście. W ostatniej chwili umknąłeś przed zębami wściekłej bestii, wskakując w czarną dziurę w podłodze.
Delikatne światło magicznie zapalonej pochodni oświetlało pokój, w którym znalazłeś wielkie... nic. Chyba ktoś Cię ubiegł? Wszystkie szuflady i skrzynie były wyczyszczone z przedmiotów. W zasadzie to coś znalazłeś - srebrne widelce. Cóż, łup mierny jak na takie przeżycia.

~ Skan ~

Przygotuj skan dowolnego trawiastego Pokemona:

Ta Chikorita od urodzenia mieszkała w ogrodzie Twojej babci. Po śmierci staruszki stworzenie zaszyło się gdzieś w dziupli i nie chciał do nikogo wyjść. Znalazłeś ją po kilku dniach jej głodówki, wykończoną i zrozpaczoną. Chikorita ma problem z zaufaniem. Nie jest ona radosnym Pokemonem, bardzo często zdarza jej się usiąść i zacząć płakać w najmniej oczekiwanych momentach. Bardzo łatwo ją przestraszyć - wystarczy na nią wrzasnąć ze złością a ucieknie i schowa się gdzieś. Budowanie więzi z tym Pokemonem wymaga cierpliwości i czasu. Jest to zdolne stworzenie, co ma zrobić wykonuje perfekcyjnie. Gdyby tylko nie ta jej tęsknota za babunią.

#152 Chikorita Samica lv. 6.75
Ataki: Tackle, Growl, Razor Leaf
Umiejętności: Overgrow
Trzymane Przedmioty: Brak Zadowolenie: 75%

[Gwen Brown]

Osobiście przyczepiłabym się do jednej pierdoły- poziom Chikority ze Skanu. Chodzi o to, ze na Crystalu jeśli już, występują połówki poziomów, nie ma co się rozdrabniać na ćwiartki ;P

Poza tym, raczej nie wyłapałam nic, co mogłoby wykluczać Cię z roli MG. Jestem na TAK

[Daisy7]

[Daisy7]

PILNIE POSZUKUJEMY NOWYCH MG!

Ostatnimi czasy doszło sporo Kart Postaci. A to nowi się logują, a to multi się tworzą. No i tak jakoś zanotowaliśmy spory napływ KP, a na mistrzów gry chętnych nie ma od dłuższego czasu. Stąd prośba, by każdy, kto jeszcze MG nie jest, a potrafi ładnie pisać i ma trochę wolnego czasu, a przede wszystkim chęci, zastanowił się, czy by nie spróbował poprowadzić przygód choćby tym 3-4 osobom (a najlepiej więcej ^^).

Pamiętajcie, że forum działa jak taka jedna wielka maszyna, gdzie wszystko nie może być na barkach kilku/kilkunastu osób, lecz każdy musi dać coś od siebie. Wtedy pracuje najsprawniej, bo nikt się nie przemęcza i zostaje zachowana harmonia :)

[Shin]

Ja... Ja bym się zgłosił, szanowna Administracyjo Ukochana, Mości Panno Dejzi i Gwen.

Dawajta formularz, jak tego nie zdam to na testy gimnazjalisty nawet nie idę!



Proszę, nie skreślajcie mnie </3

[Daisy7]

A proszę Cię bardzo~ Tylko przestań nadużywać emotek, bo mnie trafi ;;

Kod:

[center][img]http://i.imgur.com/5jPt2RF.png[/img] [i][b]~ Pytania ogólne ~[/b][/i][/center] [b]Czy spełniasz wymogi na MG?:[/b] [b]Czy byłeś już MG na Crystalu? Jeśli tak, dlaczego już nim nie jesteś?:[/b] [b]Jak często zamierzasz dawać graczom odpisy?:[/b] [b]Czy często potrzebujesz zastępcy? Jeśli tak, proszę wybrać go TERAZ:[/b] [b]Ile ludzkich przygód jesteś w stanie prowadzić na raz?:[/b] [b]Czy zgadzasz się na kilkuosobowe przygody?:[/b] [b]Czy zgadzasz się na Poke-przygody? Jeśli tak, ile jesteś ich w stanie prowadzić na raz?:[/b] [b]Czy zgadzasz się się na Fakemony?:[/b] [b]Jeśli chcesz, podaj krótki opis swojego działu MG:[/b] [center][i][b]~ Krótki teścik ~[/b][/i][/center] [b]W jaki sposób na forum Rockruff ewoluuje w Lycanroca (midday form)?:[/b] [b]Do czego służy Alola Thunder Stone?:[/b] [b]Czy gracz może schwytać w przygodzie Pokemona zaliczanego do Ultra Beasts?:[/b] [b]Jaka zależność występuje między typem mrocznym a psychicznym?:[/b] [b]Czy gracz może pisać posty w przygodzie o długości krótszej niż 5 linijek, jeśli MG mu na to pozwoli?:[/b] [b](DOD*) Kilka słów od siebie lub o sobie:[/b] [center][i][b]~ Umiejętności pisarskie ~[/b] [size=9]Poniższe opisy mają mieć formę odpisu MG dla gracza, a nie opowiadania, gdzie odpisujesz za MG i gracza.[/size][/i][/center] [b]Tonny zdobył artefakt dający mu ogromną, magiczną moc - opisz, na czym ona polega:[/b] [b]Charlie obudził się z krzykiem i oblany potem ze snu. Opisz koszmar, który mu się przyśnił:[/b] [center][i][b]~ Skan ~[/b][/i][/center] [b]Przygotuj skan dowolnego Pokemona, który waży więcej niż 100kg:[/b]

[Orange]

Wracam, by odzyskać tytuł najgorszego MG wszech czasów. XD
A tak serio, to tym razem postaram się zostać MG na dłużej, niż poprzednio. I teraz jakoś lepiej idzie mi odpisywanie :P

[Shin]

~ Pytania ogólne ~

Czy spełniasz wymogi na MG?: Tak.
Czy byłeś już MG na Crystalu? Jeśli tak, dlaczego już nim nie jesteś?: Nie byłem.
Jak często zamierzasz dawać graczom odpisy?: Jeśli nie będę miał akurat problemów życiowych takich jak kara na wszystko za bycie degeneratem, co na szczęście odbywa się rzadko, to po maks 3 dniach odpis, a to i tak jak naprawdę mi się nie chce xd Zwykle daje ten jeden dziennie chociaż.
Czy często potrzebujesz zastępcy? Jeśli tak, proszę wybrać go TERAZ: Szop się zgłosił, przekupił mnie piklami. Biere szopa.
Ile ludzkich przygód jesteś w stanie prowadzić na raz?:Tak ze 3, wtedy smaruje ładne odpisiki, ale takie 4 to też nie problem, a co.
Czy zgadzasz się na kilkuosobowe przygody?: Nie widze problemu, nie są przecież wcale większym wysiłkiem dla MG :X
Czy zgadzasz się na Poke-przygody? Jeśli tak, ile jesteś ich w stanie prowadzić na raz?:2 do 3.
Czy zgadzasz się się na Fakemony?: Nie znam, nie lubie, nie ogarniam, 3 razy nie, przepraszam, jestem okropny.
Jeśli chcesz, podaj krótki opis swojego działu MG: Wolę go smarnąć potem. Żeby był ładny.

~ Krótki teścik ~

W jaki sposób na forum Rockruff ewoluuje w Lycanroca (midday form)?: "na poziomie 25, jeśli Pokemon zdobył wymagany poziom w przygodzie (jeśli kupisz RC, musisz dać je Pokemonowi w przygodzie), w ciągu dnia. " O proszę co ja znalazłem, o proszę proszę.
Do czego służy Alola Thunder Stone?: Jestem pewien na 98% że jest potrzebny dla pokemonów typu electric, ale w wersji Alola. Oczywiście tylko dla tych które ewoluują przez Stone'a, duh.
Czy gracz może schwytać w przygodzie Pokemona zaliczanego do Ultra Beasts?: Tak, ale są specjalne zasady ograniczające dostępność do UB. Mam nadzieję że moge je po prostu przekleić, bo czy sam napiszę czy przekleje to w sumie jedno i to samo.
"1. Ultra Beasts traktujemy na forum jako zwyczajne Pokemony, aczkolwiek każdy user może posiadać tylko jednego UB na postać.
2. Nie ma żadnego zaklepywania sobie UB, ponieważ tą samą bestię może posiadać kilka osób.
4. UB można spotykać i łapać wyłącznie w przygodach. Nie mogą być one nagrodami w eventach czy jakichkolwiek innych atrakcjach odbywającymi się poza grami userów.
5. UB można schwytać wyłącznie w Beast Ball (dostępny w markecie)." Oczywiście nie dałem wszystkich, tylko te odnoszące się do pytania. Wymiany nie mają tu za wiele do rzeczy. Zresztą widać że wiem o co chodzi, no nie?
Jaka zależność występuje między typem mrocznym a psychicznym?: Pokemony typu Mrok są Super Efektywne na pokemony typu Psychic, co daje im podwójny DMG :V No, każdy atak typu mrok przynajmniej. Dodatkowo mrok ma immunitet na ataki typu psychic. No i to tyle.
Czy gracz może pisać posty w przygodzie o długości krótszej niż 5 linijek, jeśli MG mu na to pozwoli?: Hmm. Zrozumiały byłby jednorazowy wybryk, bo każdy ma gorsze dni, ale wielorazowe posty poniżej 5 linijek to nie dość że wstyd, to jeszcze łamanie regulaminu. Nie może.
(DOD*) Kilka słów od siebie lub o sobie: Nie jestem zbyt normalny, i odbija się to na moich przygodach. Mam takie wahania pomysłów że potrafiłem w jednej chwili prowadzić przygodę typkowi i go "ho ho" obsikać żołnierzem, kiedy ten chował się w krzakach, a w drugiej karcie mieć gotowy odpis opisujący zamordowane przez żołnierzy dzieci, których nie upilnował gracz. No, tutaj wszystko zależy na co zgadza się gracz, zapisując się do mnie. Jeśli jest nudn... To znaczy jeśli chce spokojną przygodę, to jakoś to przeżyję.

~ Umiejętności pisarskie ~
Poniższe opisy mają mieć formę odpisu MG dla gracza, a nie opowiadania, gdzie odpisujesz za MG i gracza.

Tonny zdobył artefakt dający mu ogromną, magiczną moc - opisz, na czym ona polega:
Opisuję tutaj akcję po odpisie gracza, który w sotatnim swoim poście opisuje, jak podbiega do szkatułki z artefaktem.

Tonny'iemu jakimś cudem udało się ominąć wszystkie pułapki pana Koszmarnego, i już widział przed sobą szklaną szkatułkę. Gdy tylko dobiegł do przedmiotu, dla którego zmarł jego wierny Charizard, a następnie go otworzył, jego oczom ukazał się krwistoczerwony naszyjnik. Tak po prostu był cały czerwony. Zwykły metalowy łańcuszek w kolorze czerwonym, zwykły kamyczek o idealnie okrągłym kształcie w kolorze czerwonym. No tak, stylowe to to nie było, bo wyglądało jak efekt za mocnego ściśnięcia ketchupu, nie jak legendarny artefakt którego strzeże miniaturowa armia pana Koszmarnego. No ale nic, zdobył go to zdobył. Lecimy dalej z tym koksem. Jakaś dziwna siła zmusiła biednego chłopaka do nałożenia sobie amuletu na szyję. Gdy tylko jego ciało, wbrew jakimkolwiek jego próbom sprzeciwu, założyło na siebie artefakt, poczuł ogarniającą go błogość. Przestał czuć strach. Przestał czuć w sumie cokolwiek, oprócz szczęścia i zapachu kwiatów.
Obudził się w jakimś rowie, w potarganych dresach, bez butów i bez koszuli. Miał na sobie ciągle ten sam naszyjnik, który zwinął ze szkatułki. Pamiętał jak przez sen moment, w którym do pomieszczenia wbiegło dwudziestu uzbrojonych żołnierzy, a on jak gdyby nigdy nic podbiegł do jednego z nich, pacnął go w głowę i ze śmiechem patrzył, jak ten powoli się topi, zmienia się w fioletową breję, która po chwili się nadyma i ukazuję się w niej...Muk. Tylko jakiś taki niemrawy Muk. Pamiętasz, że słyszałeś jakby z oddali, jak ktoś histerycznie płacze. Muk nie zamknął swojej gęby, gdy ty podszedłeś już do kolejnego żołnierza. Wszyscy schronili się pod jedną ścianą, przerażeni tym, co widzieli swoimi oczyma. Pacnąłeś kolejnego. Próbował wyciągać swoje ręce o pomoc do kolegów, ale te od razu zmieniły się w breję i upadły z plaskiem na podłogę. Zaczął histerycznie krzyczeć i płakać, krzyczeć "Nie, Nie, Moja mała córeczka!"... Ale ty tego nie słyszałeś.Widziałeś jego łzy, ale wydawały ci się szczęśliwe. Żołnierze zaczęli płakać. Już od dwóch minut próbowali strzelić ci w łeb, ale coś zablokowało ich pistolety. Pacałeś każdego po kolei. Została ci już tylko dwójka, gdy jeden z nich po prostu wyjął bagnet, zabił nim swojego kolegę i poderżnął sobie gardło. I tak ich pacnąłeś. Zmienili się w breję, ale nie przemienili się w Pokemony. Potem pomacałeś ścianę, która po prostu się roztopiła, i wyszedłeś.
Właśnie te wspomnienia miał Tonny, teraz już kompletnie świadomy swego czynu, i to z nimi musiał się teraz zmierzyć. Nie wiedział, jaką dokładnie miał moc ten tajemniczy amulet... Ale czy była warta użycia?
Charlie obudził się z krzykiem i oblany potem ze snu. Opisz koszmar, który mu się przyśnił:
Biedny Charlie poszedł spać w niewłaściwym miejscu i niewłaściwej porze. Serce biło mu jak szalone, pot spływał z czoła, a perfidny Gengar już uciekał w noc, najedzony do syta potwornymi wyobrażeniami mózgu nieporadnego trenera. Charlie wciąż widział przed sobą to, co musiał przeżywać w koszmarnym marze. Widział jak szedł po korytarzu swego domostwa, z wielką siekierą w ręku, i jak wołał swoją matkę, aby się pokazała, bo przecież nic jej nie zrobi. Gdy tylko wyszła ze swego schronienia w szafie, została potraktowana ciosem w łeb, a chłopak napawał się zapachem krwi. Rozczłonkowywanie jej zajęło ci bodajże 4 do 5 minut, i idealnie wtedy usłyszałeś jak twoja mała siostrzyczka przebiega rozkosznie na piętrze, uciekając z wanny pod łóżko. Pobiegłeś tam. Wyciągnąłeś ją. Zaniosłeś do swojej matki. Pokroiłeś. Nie wiedziałeś czemu to robisz. Wiedziałeś tylko, że coś ci rozkazuję. Pobiegłeś do kuchni, zdjąłeś obrus ze stołu. Zawinąłeś w niego członki. zaniosłeś to wszystko do piwnicy i wrzuciłeś do pieca. Buchnął wielki żar, poczułeś, jak na klacie zwęglają ci sie i tak nieliczne włosy. Z pieca coś wyszło. Jakiś humanoidalny stwór, składający się z ognia i popiołu. Zaśmiał się histerycznie, spojrzał na ciebie, złapał cię za głowę i zgniótł ją jak melona.
Z zamyślenia wyrwało cię pukanie w ramię. To twój Pikachu się o ciebie martwi. Chyba pora podjąć jakieś kroki.

~ Skan ~

Przygotuj skan dowolnego Pokemona, który waży więcej niż 100kg:

Snorlax
Imię: Grubson

Poziom: 25
Typ:
Ewolucja: Munchlax [Zadowolenie] -> Snorlax
*Zadowolenie: 100
Ataki: Tackle, Defense Curl, Amnesia, Lick, Chip Away, Yawn, Body Slam, Fissure[EM]
Charakter i historia: Snorlax od dziecka był bity przez swoich rówieśników za to, że był "Grubą świnią". No i blokował sobą tak dużą przestrzeń, że nawet na bramkę go nie brali. Raz jego "koledzy" zeszli się na imprezę w norze pod ziemią, bo hyhy tajemny alkohol, melanżyk niedozwolony. Niestety dla nich, biedny Grubson usiadł akurat na wejściu do tej nory. Trzeba dodać, że rano tego samego dnia zjadł dwie tony fasolki. Nikt nie przeżył tego zagazowania. Potem gnębili go jeszcze bardziej, ale kiedy w końcu się wkurzył i zjadł jednego z nich, to jakoś tak ich to ostudziło.
Grubson jest zamkniętym w sobie obżartuchem. Nie zrobi niczego, jeśli trener najpierw go nie nakarmi. Dasz mu żarcie? Zawalczy. Dasz mu żarcie? Potrenuje. Dasz mu żarcie? Odstawi tą staruszkę na ziemię i jej nie zje. Jeśli ktoś go obrazi pod względem jego wagi, Grubson rzuci się na niego i przygniecie go swoim wielkim brzuchem, i nie zejdzie z niego póki tamten nie wyzionie ducha. Nie polecamy puszczać go na place zabaw, gdyż potrafi bardzo szybko je oczyścić.
Z dzieci.
Umiejętność: Immunity: Pokemon nie może zostać otruty.
Trzyma: ---

Halo czy ja zdałem?

[Daisy7]

A próbuj pan ;d

Kod:

[center][img]http://i.imgur.com/5jPt2RF.png[/img] [i][b]~ Pytania ogólne ~[/b][/i][/center] [b]Czy spełniasz wymogi na MG?:[/b] [b]Czy byłeś już MG na Crystalu? Jeśli tak, dlaczego już nim nie jesteś?:[/b] [b]Jak często zamierzasz dawać graczom odpisy?:[/b] [b]Czy często potrzebujesz zastępcy? Jeśli tak, proszę wybrać go TERAZ:[/b] [b]Ile ludzkich przygód jesteś w stanie prowadzić na raz?:[/b] [b]Czy zgadzasz się na kilkuosobowe przygody?:[/b] [b]Czy zgadzasz się na Poke-przygody? Jeśli tak, ile jesteś ich w stanie prowadzić na raz?:[/b] [b]Czy zgadzasz się się na Fakemony?:[/b] [b]Jeśli chcesz, podaj krótki opis swojego działu MG:[/b] [center][i][b]~ Krótki teścik ~[/b][/i][/center] [b]Jakimi Pokemonami posługuje się liderka Fantina?:[/b] [b]Do czego służy Femimascu?:[/b] [b]Czy Necrozma traktujemy jako Ultra Beast czy legendę?:[/b] [b]Ile max. poziomów może zdobyć trener za wygraną walkę z liderem w przygodzie?:[/b] [b]Czy MG może pisać posty w przygodzie o długości krótszej niż 5 linijek, jeśli gracz mu na to pozwoli?:[/b] [b](DOD*) Kilka słów od siebie lub o sobie:[/b] [center][i][b]~ Umiejętności pisarskie ~[/b] [size=9]Poniższe opisy mają mieć formę odpisu MG dla gracza, a nie opowiadania, gdzie odpisujesz za MG i gracza.[/size][/i][/center] [b]Jessica jest sama w mrocznym lesie Ilex podczas księżycowej pełni, gdy nagle na jej drodze do domu staje wielki, groźny Pokemon z dużymi szponami i zębiskami. Zdecyduj, co to za stwór i dlaczego zaatakował nastolatkę:[/b] [b]Opisz świat Pokemon wyjęty prosto z westernu:[/b] [center][i][b]~ Skan ~[/b][/i][/center] [b]Przygotuj skan dowolnego Pokemona, który nie otrzymuje obrażeń od ataków typu psychicznego:[/b]