Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Daisy7
2017-07-30, 20:18
Niczym kanarek zamknięty w klatce
Autor Wiadomość
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2017-05-27, 16:00   Niczym kanarek zamknięty w klatce



9:30 Smoka, 1 dzień przygody

Obudziłaś się, jak zwykle w zbiorowej komnacie sypialni dziewcząt. Żadnej prywatności, wszystko było na widoku. A nie, przepraszam. Miałaś jedno prywatne miejsce - swoją zamykaną na klucz szafkę, która stała przy łóżku. Było to praktycznie nic, jednak wszyscy z wyższych Kręgów uznawali, że tyle, jako jeszcze niepełnoprawnym magom, powinno wystarczyć. Jednak dzisiejszy dzień różnił się od innych, to właśnie dzisiaj miał odbyć się jeden z najważniejszych testów podczas twojej edukacji. To właśnie dzisiaj miałaś przejść Katorgę - rytuał równie strasznie brzmiący, co tajemniczy. Tak naprawdę żadna osoba z Kręgu Adeptów nie wiedziała nic na jego temat. Krążyło oczywiście, zresztą jak w pewnie w każdych placówkach tego typu, niezliczenie wiele plotek, co takiego miałoby się odbywać podczas Katorgi, jednak rzadko kto brał takie rewelacje za prawdziwe. Nawet starsi stażem magowie nie mówili wam nic więcej niż: "Jest to test waszych zdolności i silnej woli". Jednak co tak właściwie miało to oznaczać? Póki co nawet ty tego nie poznasz. Zazwyczaj podchodzących do Katorgi wzywało się dopiero po obiedzie, więc miałaś jeszcze kilka godzin, które możesz spożytkować jak ci się żywnie podoba.
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
  
 
     
Miszka 
Space Diva


Wiek: 30
Dołączyła: 24 Mar 2017
Posty: 19
Wysłany: 2017-05-30, 08:46   

Przez dłuższy czas leżałam na plecach wpatrując się pustym wzrokiem w sufit. Coraz ciężej znaleźć powód by podnieść się z łóżka. Tym bardziej teraz, kiedy zostałam tu sama. Wyolbrzymiając, oczywiście, bo magów jest tu przecież zatrzęsienie. Jestem jednak tak rozżalona, że średnio to do mnie przemawia. Z czasem przypomniałam sobie, że ten dzień różni się od pozostałych. Dzisiaj podejdę do pewnego tajemniczego rytuału - Katorgi. Śmiać mi się chce. Bardziej zachęcającej nazwy wymyślić nie mogli? Czy tu, w Kręgu, wszystko co przeznaczone dla magów musi wydawać się przerażające? Usiadłam na brzegu łóżka i przeciągnęłam się. Wszystko owiane tajemnicą, a ci którzy mają rytuał za sobą nie chcą się podzielić przeżyciami. "Jest to test waszych zdolności i silnej woli", mówią. To samo powtarza Greagoir, a nawet Irving! Swoją drogą, średnio pociesza mnie fakt, że Pierwszy Zaklinacz odwlekał to moje przystąpienie do tajemniczego rytuału. Bo za młoda, bo on musi mnie jeszcze podszkolić, bo ja muszę jeszcze pofilozofować. Może się nie nadaję? I przez takie głupoty będę sobie teraz głowę zaprzątać. Dlaczego, do cholery, ludzie tak utrudniają sobie życie? W naszym Klanie nie uskuteczniali takich dziwacznych rzeczy. Nikt nie poddawał magów próbom, aczkolwiek... oni też się nas lękali. Nas, ale Marethari już nie. Bardzo pocieszające.
Wyrwało mi się ciche, zrezygnowane westchnięcie. Jeszcze parę godzin przede mną. Wtedy się dowiem o co w tym wszystkim chodzi. Czym mogę wypełnić swój czas? Szwendać się bez celu po wieży? Iść do biblioteki? Sentymentalnie wpatrywać się w ten sam, nużący krajobraz za okiennicą? Tyle rozrywek, aż nie wiadomo co wybrać! Khem. Na sam początek to może się ogarnę. Tak, to jest świetny plan. Idę więc obmyć twarz, ułożyć włosy i przygładzić swą szatę. Zajmie mi to pewnie tylko chwilę czasu, niestety, także za główny cel obieram sobie bibliotekę. Może wygrzebię gdzieś jakieś przydatne informacje. Albo po prostu znajdę coś ciekawego do czytania.
_________________
Multikonto Szinki z błogosławieństwem administratorek. <'3
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2017-05-31, 10:44   

Ociężale podniosłaś się ze swojego łoża, po czym udałaś się do łazienki. A dokładnie za parawan stojący w kącie, gdyż to właśnie tutaj było miejsce, że dziewczęca część Kręgu Adeptów mogła przygotować się przed wyjściem z komnat. Przebrałaś się również w swoje codzienne szaty, takie same które posiadała znaczna część twoich rówieśników. Po względnym ogarnięciu się opuściłaś komnatę i udałaś się do biblioteki, znajdującej się po przeciwnej stronie piętra. Najpierw szłaś długim korytarzem, znajdowały się na nim drzwi do poszczególnych pokoi uczniów. Następnie przeszłaś do większego pomieszczenia, które stanowiło miejsce spotkać mieszkających tutaj adeptów. Stąd odbiegała niewielka odnoga połączona z biblioteką. Było to wysokie na około pięć metrów pomieszczenie, przy ścianach którego stały drewniane półki. Zagospodarowane na około jednej piątej całego piętra, miejsce to podzielone było kolejnymi regałami na kolejne pięć mniejszych "pokoików", jednocześnie będących działami z różnymi kategoriami zgromadzonych we w nich dziełach. Udałaś się do pierwszej lepszej półki, z której wyjęłaś książkę o przygodach młodego czarodzieja. Była to czysto fantastyczna opowieść przeznaczona dla młodszych z was. Aż dziw, że książka ta znalazła się na piętrze, na którym średnia wieku oscylowała w graniach dwudziestu kilku. Jednak lubiłaś ją czytać, gdyż mówiła ona o wykreowanym przez autorkę świecie, gdzie magowie nie byli więzieni tylko i wyłącznie dlatego, że parali się magią. Istniały co prawda ograniczenia co do jej używania, ale czarodzieje byli poza tym w pełni wolnymi istotami.
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Miszka 
Space Diva


Wiek: 30
Dołączyła: 24 Mar 2017
Posty: 19
Wysłany: 2017-06-04, 09:22   

Nie powiem, trochę głupio się czuję trzymając w rękach książkę z opowiastką dla nastolatków. Czy może nawet jeszcze młodszych. Nie słynę jednak z przejmowania się opinią innych. A zresztą, skoro przywędrowała na nasze piętro, to chyba oznacza, że i dla nas się zda! Uwielbiam tę opowieść. Magia to nie jest coś czego powinni się bać ludzie. Och, oczywiście nie mówię o zupełnym zlekceważeniu naszych mocy, ale zamykanie nas w Wieży, z dala od cywilizacji... Wydaje mi się, że przesadzają. To nie jest ani humanitarne, ani logiczne. Jak to było z tymi ludźmi żyjącymi pod jarzmem władzy? Buntowali się? Ha. Ja rozumiem, że ci o słabszej woli skłaniają się ku rzeczom, które sprawiają, że nawet ja czuję się zaniepokojona. Ale czy to oznacza, że zamiast pomagać, tłumaczyć i wspierać należy kontrolować? Takie wywody snuję sobie od lat. Nie zgadzam się na ten system, ale co poradzę? Czasami myślę, że magowie są trochę winni takiemu stanowi rzeczy. Ale kiedy tkwisz w zamknięci przez tyle lat to zaczynasz obwiniać wszystko i wszystkich. A gdybym posłuchała Opiekunki to zapewne w ogóle bym się tutaj nie znalazłam. Dzieci ratować mi się zachciało, pfff. Zaczynam się denerwować. Niedobrze. Trzeba się zrelaksować. Siadam więc z tą swoją ukochaną książką przy stole i przeglądam ją pobieżnie, ze szczególnym sentymentem przyglądając się pięknie wykonanym ilustracjom. Nie mam lepszego planu w tym momencie poza wegetacją i oczekiwaniem na Katorgę. Nadal śmieszy mnie ta nazwa. Katorga. Będzie tak strasznie, uuu.
_________________
Multikonto Szinki z błogosławieństwem administratorek. <'3
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2017-06-04, 15:26   

Samą książę znałaś doskonale od deski do deski, niektóre interesujące ciebie fragmenty pewnie umiałabyś z zupełną prostotą wyrecytować w pełnej zgodności. Teraz jednak interesowały ciebie tylko i wyłącznie ilustracje przedstawiające wybrane sceny opisane w książce - warzenie eliksirów, latanie na miotle, walka z trójgłowym psem, widok trójki przyjaciół, będących zawsze ze sobą na dobre i na złe...
- Przepraszam bardzo, to ty jesteś Leandriel? - lekturę przerwało ci pytanie.
Odwróciłaś się w bok i zobaczyłaś tam stojącą kobietę o jasnoblond włosach zawiązanych z tyłu w luźny kucyk. Ubrana była w podobne szaty co Irving, więc musiała należeć do tego samego kręgu co on. W dłoni trzymała długi kostur, na szczycie którego znajdowało się coś wyglądem przypominającego niewielką statuetkę kobiety.
- Mam do ciebie kilka pytań. Dotyczą one Blanche oraz Jowana, którzy uciekli stąd kilka dni temu. Możemy porozmawiać w nieco... bardziej prywatnym miejscu? - spytała ciebie kobieta.
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Miszka 
Space Diva


Wiek: 30
Dołączyła: 24 Mar 2017
Posty: 19
Wysłany: 2017-06-08, 08:11   

Początkowo spoglądam na kobietę podejrzliwie. Kiwnęłam jednak głową na potwierdzenie. Tak, to ja, Leandriel - w całej swojej okazałości! Czego oni znowu ode mnie chcą? Zaraz jednak uśmiecham się. Nie to żeby przyjemnie, raczej w rozbawieniu.
- Och, to tu jest jakiś prywatny kąt? - Rzucam kpiąco.
Zaraz jednak zamykam tomiszcze zgarnięte z półki. Właściwie to zostawiam je tam gdzie leży, mając nadzieję, że niebawem tutaj wrócę. Kto wie, co sobie tam na górze wymyślili? Podnoszę się.
- Proszę prowadzić. Nie bardzo lubię o nich rozmawiać, ale chyba nie mam innego wyjścia. - Wzdycham.
Serio, znowu będą wyciągać ode mnie jakieś informacje? W sprawie samej ucieczki wiem jeszcze mniej niż oni sami. I mało mnie to obchodzi. Obym tylko nie miała przez to jakichś kłopotów. ... Zgrywam się, przed samą sobą. Bardzo się tym wszystkim przejęłam i nadal jest mi to cierniem w sercu. Niestety nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli, nie wszyscy okazują się tacy, jak byśmy chcieli.
_________________
Multikonto Szinki z błogosławieństwem administratorek. <'3
 
     
Black Lotus 
Ostatni dziedzic rodu Magów~



Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1751
Wysłany: 2017-06-08, 20:31   

- Rozumiem. - odpowiedziała kobieta, kiedy powiedziałaś gorzką prawdę o prywatności w Kręgu, ujrzałaś na jej twarzy nawet lekki uśmiech.
Twoja rozmówczyni kazała ci iść za nią. Myślałaś, że pójdziecie na wyższe piętra, wy jednak poszłyście do... uczelnianych sypialni. Było tutaj mniej osób niż w bibliotece czy na korytarzach, jednak nadal trudno mówić, że jest tutaj możliwość prywatnej rozmowy, zwłaszcza, że siedziałyście pomiędzy dwoma łóżkami. Zobaczyłaś, jak kobieta, wypowiada cicho jakieś słowa. Kryształ na szczycie jej kostura się zaświecił, po czym zaczął wytwarzać jakby coś w rodzaju mgły, która utworzyła wokół was okrąg. Kobieta później wzięła książkę ze stolika nocnego, po czym upuściła ją na ziemię. Oczywistym było, że jest to słyszalne, jednak... nikt z osób znajdujących się w sypialni nawet na was nie rzucił okiem z czystej, ludzkiej ciekawości.
- Działa. - powiedziała kobieta, odłożywszy książkę na swoje miejsce. - Wiem, że na pewno byłaś wypytywana o to, dlaczego oboje uciekli oraz czy wiedziałaś o tym, że Jowan posługuje się magią krwi wiele razy, jednak ja mam do ciebie inne pytania. Chciałabym, żebyś opowiedziała mi o relacji pomiędzy waszą trójką. Przyjaźniliście się? Czy ty albo Blanche byłyście zauroczone w Jowanie? Czy może mówił on o jakiejś swojej rodzinie, rodzeństwie, miejscu urodzenia?
_________________
~ Rin Tohsaka ~

"Fighting for others, but not yourself, is nothing but hypocrisy."

"Even if my life is full of hypocrisy, I'll keep on striving to be a hero of justice!"

?© kotlet barani




 
 
     
Miszka 
Space Diva


Wiek: 30
Dołączyła: 24 Mar 2017
Posty: 19
Wysłany: 2017-06-09, 12:09   

Spoglądam zafascynowana na maginkę rzucającą ten dziwaczny, wyciszający czar.
- Niesamowite! Gdzie uczą takich sztucek?! - wtrąciłam jeszcze zanim zdążyła wyjaśnic o czym chciała porozmawiać. - Przepraszam, już zamieniam się w słuch.
Niemal nie wybucham śmiechem na wzmiankę o zauroczeniu.
- Och, o miłości nie ma mowy! Przez długi czas sądziłyśmy z Blaszką, że jest... no, wiesz, że preferuje mężczyzn. O, mogę się zwracać na ty? W każdym razie, bardzo się obruszał, a w pewnym momencie zaczął nam opowiadać o jakiejś swojej miłości w Kręgu. Nigdy jej nie widziałyśmy. Romanse nie są tu mile widziane, więc albo starał się ją chronić, albo nigdy nie istniała. W każdym razie o żandym zauroczeniu z naszej strony mowy nie było. Chociaż... teraz to już nie jestem taka pewna. Blanche i Jowan nie wspomnieli mi w końcu słowem o swoim cudownym planie ucieczki. Swoją drogą, byłyśmy z Blaszką nierozłączne. Kiedyś trzymaliśmy się w czwórkę. Ja, Blaszka, Jowan i Anders. Andersa odesłano do innego Kręgu, a pozostała dwójka... no, wiadomo. Tym bardziej nie rozumiem. Wracając jednak do zrzędy, Jowana, to niewiele wspominał o swojej przeszłości, bo mało pamiętał. Albo nie chciał się przyznać. Chyba miał ciężko w domu. W każdym razie, obiła mi się o uszy nazwa Redcliffe, ale nie wiem czy to wam pomoże, bo nie mogę przypomnieć sobie kontekstu. W każdym razie jest coś co nie daje mi spokoju.
Opowiadam dosyć ochoczo, bo i nie bardzo mam cokolwiek do ukrycia. Raczej im tym nie zaszkodzę, bo sama jestem mocno zdezorientowana. I poza tym okazuje się, że wiem jeszcze mniej niż początkowo sądziłam.
- Gdzie Jowan nauczył się posługiwać magią krwi? W takim miejscu jak Krąg wydaje się to zupełnie nierealne. A jednak poznał tę magię. I uciekł. Nie chcę zabrzmieć podejrzanie! Po prostu nie mogę przestać o tym wszystkim myśleć. Cała ta sprawa... Nic z tego nie rozumiem.
_________________
Multikonto Szinki z błogosławieństwem administratorek. <'3
 
     
Black Lotus 
Ostatni dziedzic rodu Magów~



Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1751
Wysłany: 2017-06-23, 17:45   

Twoja reakcja sprawiła, że na twarzy kobiety, pojawił się uśmiech, jednak był on bardziej wyrazem rozbawienia, jak wtedy kiedy małe dziecko zachwyca się własnoręcznie narysowanym "portretem", który tak naprawdę przedstawia patyczaka z krzywymi palcami.
- Oczywiście. Możesz mi mówić po prostu Jaina. - odparła, kiedy zaproponowałaś przejście "na ty".
Jaina przysłuchiwała się twojej bardzo złożonej wypowiedzi. Byłaś zajęta na tyle swoim monologiem, że nawet nie zauważyłaś, kiedy kobieta wyjęła i zaczęła sporządzać notatki. Chociaż równie dobrze mogła zwyczajnie rysować jakieś szlaczki na pergaminie.
- Wiem, że pewnie nikt z Kręgu ci tego nie mówił, jednak tak naprawdę póki co jeszcze nikt nie ma żadnych konkretnych dowodów, jeśli chodzi o sprawę Jowana. Zaś jeśli chodzi o Redcliffe, to dziękuję za ten trop. Na pewno zostanie on sprawdzony. Jednak teraz mam inne pytanie, które może wydać ci się nieco dziwne. - powiedziała w pewnym momencie kobieta. - Czy masz może jakieś... przypuszczenia, aby ktoś z wewnątrz brał udział w ucieczce Jowana i Blanche? - spytała ciebie Jaina.
_________________
~ Rin Tohsaka ~

"Fighting for others, but not yourself, is nothing but hypocrisy."

"Even if my life is full of hypocrisy, I'll keep on striving to be a hero of justice!"

?© kotlet barani




 
 
     
Miszka 
Space Diva


Wiek: 30
Dołączyła: 24 Mar 2017
Posty: 19
Wysłany: 2017-07-03, 10:28   

Jaina? Ładne imię. Nie powiem tego jednak na głos. O, a teraz notuje jeszcze wszystko co mówię. Może powiedziałam zbyt wiele? Jestem bardzo rozżalona, ale powinnam chyba mówić oszczędniej. W sensie, Blaszki nigdy bym nie wkopała, Jowana nigdy nie dażyłam aż taką sympatią, ale nie chcę im robić krzywdy. Chciałabym się tylko dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi.
- To by rzucało nowe światło na sprawę, niestety nic mi o tym nie wiadomo. Owszem, przyznam się bez bicia, że nie raz widziałam jak w Kręgu szmugluje się listy by dostarczyć je na zewnątrz, aczkolwiek żadne z nas nie brało w tym udziału. O to powinnaś chyba pytać Templariuszy; jeżeli ktoś dopuszcza do kontatu maga ze światem zewnętrznym, to właśnie oni. W każdym razie, nie, nie mam najmniejszych przypuszczeń. W zasadzie to każde z nas zostawiło swoje życie gdzieś tam poza murami, ale minęło tyle lat, że ciężko mówić o jakichkolwiek kontaktach. Jednakże nie brałabym swoich słów za pewniak, bo skoro nie wiedziałam o ucieczce, to mogę nie wiedzieć o wielu rzeczach.
Na koniec zabrzmiałam zapewne na bardzo urażoną, ale nic na to nie poradzę. Jestem zła, obrażona. I... i jest mi niemożliwie przykro. Trochę to ironiczne i słabe, że tak jakby zwierzam się zupełnie obcej kobiecie... No nic. Są gorsze rzeczy niż wygadywanie się przypadkowo napotkanej osobie.
_________________
Multikonto Szinki z błogosławieństwem administratorek. <'3
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2017-07-13, 09:29   

- Oczywiście, rozumiem. - odpowiedziała tobie Jaina, kiedy skończyła notować, co trwało ledwo kilka sekund po twojej zakończonej wypowiedzi. - Dziękuję ci jednak za to, co mi do tej pory powiedziałaś. Jestem tobie bardzo wdzięczna. - dodała, po czym zaczęła zdejmować dźwiękową barierę przy użyciu nieznanej ci inkantacji. Wyglądało to jakby bańka ta rozpuszczała się od czubka, aż ku dołowi. - Jeszcze raz dziękuję. - powiedziała na odchodne, po czym wyszła z komnaty Adeptów, zostawiając ciebie całkowicie samą w własnymi myślami. Do tej pory jeszcze nikt nie przyszedł, żeby powiadomić ciebie o Katordze, więc pewnie miałaś jeszcze nieco czasu, aby przed nią odpocząć.
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.