Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
[+18] O małej Noibat, chcącej pokazać swą siłę
Autor Wiadomość
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-08-29, 17:48   

- WOW! – uradował się pieseł na twoje oświadczenie, po czym skoczył i w powietrzu wykonał salto.
Przy tak wielkim i puchatym psie wyglądało to zaiste majestatycznie. Przy okazji potwierdzało, że mimo rozmiarów, to naprawdę żwawa bestia. Gdybyś musiała z nim walczyć, pewnie wgniótłby cię całkiem szybko w glebę. Na szczęście Piesław to zacny Arcanine.
- Na Piesława głowę, tylko Sophie zagląda na strych. Wow, pamięta, że mieszka tam tylko stary Joltikeł. Wow, ale to pająkeł godny uszanowanka. Tak, tak, godny. Rzeczy nietoperzeła będą takie wow bezpieczne tam. Nietoperzeł przekaże dla pająkeła uszanowanko. – Poprosił, merdając ogonem.
To jak? Kierunek strych?
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2018-08-30, 21:17   

Oho, Piesław strasznie ucieszył się na wieść, że na razie zostaję. W sumie nawet miło patrzyło się na tę wielką, rozradowaną, kudłatą mordę. Aczkolwiek z drugiej strony fakt, że ta kupa futra była tak potulna, był wyjątkowo pocieszający. Co jak co, ale nie chciałabym się z nim kiedyś "pożreć", bo w efekcie najszybciej ktoś zostałby zeżarty i zdecydowanie to nie byłby on. Przy okazji dowiedziałam się, że strych jest w zasadzie bezludny... poza jakimś Joltikiem, ale ponoć był to w porządku osobnik.
- Dobrze, na pewno przekażę. Zaraz wracam!- odparłam i podfrunęłam do szpary przy kominie.
Najpierw trzeba było wcisnąć się na stryszek, a potem to już będzie z górki. Najważniejsze jednak to jeszcze zlokalizować tego pająka...
- Em... Dzień dobry- przywitałam się, nasłuchując uważnie.
- Przynoszę pozdrowienia od Piesława. I... Zostanę jakiś czas, czy mogłabym zostawiać tutaj swoje rzeczy i przylatywać na nocleg? Nie będę sprawiać kłopotów, do szczęścia wystarczy mi kawałek jakiejś belki żeby się z niej zwiesić lub położyć na wierzchu, to wszystko.
Cóż, wolałam się zapowiedzieć i podać swoje zamiary. Sophie może i była w porządku, ale jednak dla spokojności ducha wolałam nocować gdzieś poza jej bezpośrednim zasięgiem. Nawet jeśli to miałoby oznaczać brak możliwości spania w futrze Piesława.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-09-02, 13:34   

Zostawiwszy Piesława na dworze, pofrunęłaś na dach chatki i przez szczelinę przy kominie przecisnęłaś się na strych. Było tam dość ciemno, a jedynym źródłem światłą były właśnie szczeliny. W półmroku widziałaś, że Sophie trzymała tu różne przydasie na zaś, chociaż niektóre przedmioty wyglądały na mocno już zużyte. Kto wie ile czasu staruszka miesza tu już z dala od swoich. W każdym razie ogłosiłaś swe przybycie, powiedziałaś z czym przychodzisz i przekazałaś pozdrowienia. Przez chwilę nic się nie działo.
- Witaj drogie dziecko – usłyszałaś piskliwy i nieco zgrzytliwy głosik tuż przy swoim uchu.
Mimo wszystko podskoczyłaś zaskoczona. Na jakiejś skrzynce w półmroku ujrzałaś malutkiego, kudłatego, żółtego pajączka, który wpatrywał się w ciebie przymglonymi ze starości oczyskami.
- Skoro Piesław przekazuje przez ciebie swoje uszanowanka, musi uznawać cię za godnego pokemona – stwierdził Joltik. – W sumie możesz tu sypiać, Noibacie. Jak widzisz kupa tu miejsca, a mieszkam tu sam jeden. Inne pająki wolą mieszkać na zewnątrz, chociaż tu na strychu można mieć pełne sieci. Miło będzie mi mieć wieczorami jakieś towarzystwo – oznajmił, schodząc na podłogę. – Za pozwoleniem, postawię jeden, malutki waruneczek. Jak będziesz przylatywać spać to będziesz mi przynosić jagódkę? Jedna na takiego małego, starego robala jak ja starczy w zupełności. Widzisz głodny nie chodzę, ale jestem już za stary na wycieczki na zewnątrz i brakuje mi różnorodnego menu. Pomożesz zatem staruszkowi? To raczej mała cena. W dolince jest pełno jagód, więc nie będziesz musiała za bardzo szukać. Będę wdzięczny – zapewniał, proszącym tonem.
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2018-09-02, 22:02   

Ciemno było na tym stryszku, że ledwo co mogłam dojrzeć. Może dlatego pomimo zachowanej czujności, Joltikowi udało się mnie zaskoczyć. Okazał się jednak faktycznie poczciwym staruszkiem. Osobliwym, ale raczej był w porządku. Stwierdził, że nie ma nic przeciwko mojej obecności... z jednym małym warunkiem.
- Myślę, że da się to załatwić. W porządku. Ma pan smaka na jakieś konkretne jagody, czy mogą być jakiekolwiek?- zapytałam jeszcze.
Faktycznie, jedna jagoda zerwana przy okazji to nie jest zbyt wygórowana cena za takie odosobnione schronienie i niezbyt upierdliwego towarzysza. A skoro staruszek nie bardzo wychodzi na zewnątrz, może tym chętniej zechce poopowiadać mi coś ciekawego.
- Tak w ogóle nazywam się Ariana- przedstawiłam się jeszcze.
Kiedy już wszystko byśmy ustalili, zostawiam gdzieś swoje rzeczy, uprzedzam, że wychodzę i... wychodzę. A raczej wylatuję na zewnątrz. No, to teraz muszę się zorientować gdzie mogłabym w spokoju robić swoje...
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-09-05, 13:30   

Kiedy się zgodziłaś, zobaczyłaś mimo ciemności drgnięcie pająka, co najpewniej oznaczało skrywaną radość.
- Cokolwiek mi przyniesiesz drogie dziecko, będę zadowolony – odparł rzeczowo. – Zatem czuj się jak u siebie w domu. Skoro planujesz tu coś przechować, to proponuję ukryć to gdzieś pod skosem dachu. Sophie czasem tu przychodzi coś wziąć, albo przynieść, ale trzyma się środku strychu – rzekł tonem dobrego wujka, wskazując ci odnóżem gdzie też chodzi Sophie jak jej się zdarzy zajrzeć tutaj.
Skorzystałaś z rady i znalazłaś odpowiedni kącik na swoją torbę. Przedstawiłaś się też Joltikowi. Ten zrobił się dość niemrawy.
- Wiesz dziecko, ja już nie pamiętam swojego imienia, o ile jakieś w ogóle kiedyś miałem. W dolince nazywa mnie po prostu Strychowym Dziadkiem – wymamrotał, jakby się wstydził braku imienia. – Niemniej miło mi cię poznać Ariano, do zobaczenia.
Po tej rozmowie przez tą samą szczelinę przy kominie wróciłaś na otwarty świat. Powietrze było rześkie, choć wiatr niósł z wyższych partii gór chłód. Niemniej wydawało się to idealną pogodą na trening. W kwestii miejsca, cóż, dookoła nie brakuje drzew. Jest też kilka placków łąkowych z rozrzuconymi po nich głazami oraz jeziorko otoczone jagodowymi krzaczkami. Żadnego specyficznego toru treningowego z wysokości chatki nie dostrzegałaś. Zapewne, skoro można tu znaleźć azyl, niewiele pokemonów myśli o ćwiczeniu zdolności walki na ziemi spokojnej Sophie. Możesz jednak popytać bywalców dolinki. Gdzie nie spojrzeć, można dostrzec jakiegoś pokemona.
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2018-09-06, 20:13   

Strychowy Dziadek, bo tak kazał się określać pająk, wyglądał na szczerze uradowanego moją zgodą na przynoszenie mu jagód. Potem wskazał mi gdzie najlepiej mogłabym schować swoje rzeczy. Tak też uczyniłam i potem mogłam lecieć pomyśleć o jakimś treningu.
Cóż pierwszy rzut oka na okolicę wskazywał, że w pobliżu wiało sielankowość, spokojem i kupą niemrawych pokemonów. No, mniej lub bardziej niemrawych. Ale na drugi rzut oka stwierdziłam, że na razie pójdę w "pakowanie". Sfrunęłam w kierunku miejsca gdzie znalazłabym jakiś poręczny głaz czy konar drzewa. Plan był prosty- wspominając wzmacniający trening u Edgara, postanowiłam zafundować sobie coś podobnego. Na mijankę- najpierw jednego dnia latać z jakimś ciężarem, by wzmocnić skrzydła, a potem drugiego dnia biegając z czymś ciężkim na plecach, aby wzmocnić nogi. I tak chociaż z tydzień. Potem będę myśleć o szlifowaniu ataków które znam- najpierw chciałam się wzmocnić po całości. Rzecz jasna sam proces latania z ciężarami (bo na razie planowałam zacząć od skrzydeł), planowałam w jakimś zakątku, gdzie nie kręciło się za wiele pokemonów, aby nic nie spadło nikomu na łeb. No i nie szalałam z wysokością, w końcu nie było sensu bujać się setki metrów nad ziemią.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-09-13, 08:58   

Opuściwszy zaciszny stryszek nad domostwem Sophie ruszyłaś się rozglądać za jakimś miejscem odpowiednim do zaplanowanego przez siebie treningu siłowego. By uniknąć zrzucenia komuś czegoś ciężkiego na głowę, musiałaś polecieć aż na skraj dolinki. Tam mało który pokemon się krecił, a za to leżała kupa kamieni. Wybrawszy odpowiedni do swojego celu, załadowałaś go sobie na grzbiet, nieco się uginając z początku pod jego ciężarem, a potem wystartowałaś. Bez przesadnych problemów. Bez wątpienia przez tą podróż twoje ciało i tak bardzo się wzmocniło. Tuż po odejściu Nestora pewnie byś pod kamieniem podobnej wagi zaraz padła, już nie mówiąc o lataniu. Teraz jednak śmigałaś ładny czas wzdłuż krawędzi doliny. Zrobiłaś pełne kółko nim zmęczenie mięśni zmusiło cię do lądowania. Potrzebujesz przerwy.
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2018-09-15, 15:15   

Jak pomyślałam, tak też zrobiłam. Na potrzeby mojego obecnego treningu musiałam polecieć praktycznie aż na krawędź dolinki, gdzie nikt się nie pałętał. Znalażłam tam też dostatecznie dużo skał i kamieni, by dobrać sobie odpowiedni na potrzeby mojego treningu. A potem... cóż, poleciałam. Z zadowoleniem stwierdziłam, że kamień nie ciąży mi na tyle, bym musiała jakoś kombinować nad statecznością lotu. Udało mi się zrobić pełną rundkę wkoło dolinki nim zmęczenie dało o sobie znać. Na początek całkiem nieźle. Wylądowałam gdzieś mniej więcej w moim "miejscu startowym" i zrzuciłam kamień z grzbietu. Efekt może jeszcze nie był powalający, ale ostatecznie dopiero zaczęłam, nie ma co oczekiwać cudów. Przysiadłam sobie pośród tych kamulców tak, by plecy mieć zasłonięte, a jednocześnie mieć pogląd na to co dzieje się przede mną i po bokach. Troszkę sobie posiedzę i spocznę, a potem machnę jeszcze raz takie pełne kółko. Z jednej strony nie ma co się forsować, ale z drugiej nie zamierzam też się opierniczać. Ostatecznie zakwasy mnie nie zabiją.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-09-16, 21:57   

Postanowiłaś się nie forsować i wylądowałaś z powrotem pośród skał, gdzie zrzuciłaś swój ładunek, a potem zrzuciłaś swoją pupę w cieniu jednego z większych głazów. Tam sobie siedziałaś, czekając aż mięśnie i oddech ci odpoczną. Siedząc spozierałaś sobie na to co się dzieje dookoła. Ogólnie nie działo się nic ciekawego. Czasem coś przemknęło po niebie, albo w pobliżu przespacerował się jakiś pokemon wypoczywający w dolince Sophie. Widziałaś nawet scenkę pożegnania. Jakiś Pidove chyba postanowił opuścić azyl i ruszyć z powrotem w świat. Potem znowu spokój i już wtedy, gdy miałaś się brać za kolejną rundkę z głazem na grzbiecie zobaczyłaś ruch przy krawędzi doliny. Trzy pary oczy spoglądały na sielską krainę w dole. Ciebie musiały nie dojrzeć, bo obserwatorki się ujawniły. Były to trzy lwice o czerwonych kitach wyrastających z głów. Skradały się w dół i raczej nie miały dobrych intencji wobec odpoczywających gdzieś tam pokemonów. I cóż z tym uczynisz?
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2018-09-19, 21:15   

Tak więc nieco skryta miedzy kamieniami, obserwowałam sobie okolicę, czekając aż wrócą mi siły. Za wiele się nie działo, czasem przemknął się tylko jakiś miejscowy stworek, a to jakiś Pidove postanowił odlecieć w siną dal. Ogólnie sielanka. Miałam się już podnosić, by kontynuować trening, kiedy zorientowałam się, że coś jest nie tak. Ponownie przypadłam do kamieni i zlustrowałam okolicę. Kawałek dalej zobaczyłam grupkę trzech lwic, aż zbyt dobrze znanego mi gatunku. Ucho jakoś samo mnie zapiekło na wspomnienie tej wielkiej, pazurzastej łapy, która wtedy ściągnęła mnie na ziemię. Z tą różnicą, że wtedy to był samiec. Tak czy siak, tamte Pyroarki nie wyglądały jakby chciały złożyć przyjacielską wizytę.
Teoretycznie nie moja to rzecz, czy kogoś złapią czy coś. Ale... No jakoś nie umiałam zdobyć się na taką obojętność. Chyba to było dla mnie zbyt osobiste, by ot tak pozwolić komuś zginać w łapach tych lwic.
- No, panienki. Dziś sobie nie podjecie. Po moim trupie- przemknęło mi w głowie.
Cóż, z której strony by nie spojrzeć, byłam zbyt cienka w uszach na konfrontację z nimi. Może z jedną, sam na sam, ale zdecydowanie nie z trzema na raz. To trzeba było rozwiązać inaczej. Hm... Gdybym narobiła rumoru, pewnie zwróciłabym czyjąś uwagę. Może nawet Piesław przybiegłby z pomocą. No, w każdym razie nic lepszego nie przychodziło mi do głowy.
Wspomagając się Agility wystrzeliłam w powietrze, poza bezpośredni zasięg lwic. A potem zrobiłam to, co mojemu gatunkowi wychodzi najlepiej. Najoględniej mówiąc zaczęłam drzeć ryja w postaci Screech, jednocześnie co raz atakując którąś z Pyroarek Aerial Ace. Dla postronnego obserwatora mogłam wyglądać jak ptasia matka odganiająca drapieżnika od gniazda kiedy tak co raz robiłam im "nalot", by po chwili uciec na moment wyżej. Tak czy siak liczyłam, że w ten sposób nieco powstrzymam tę trójkę i może ktoś inny zauważy mnie i przypędzi z odsieczą. W każdym razie staram się mierzyć siły na zamiary- głupio byłoby zginąć w takich okolicznościach.
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Galliusz 
Do some magic



Wiek: 29
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1097
Skąd: Magic Place
Wysłany: 2018-09-22, 11:46   

Trzy lwice wciąż nadchodziły, tymczasem ty robiłaś burzę mózgu, cóż z tym uczynić. Ostatecznie z pobudek osobistych, postanowiłaś im przeszkodzić w polowaniu, chociaż byłaś jednym, małym nietoperzem, a to były trzy pokaźne koty. Nim dotarły pod twoją kryjówkę, zaczęłaś działać. Wystrzeliłaś w niebo wspomagana Agility i rozdarłaś się potężnym skrzeknięciem, aż echo odbiło się od ścian doliny, a Pyroarki się skrzywiły i położyły uszy. Ktoś na pewno to usłyszał, nie ma bata.
- Co jest do cholery? – warknęła jedna z nich.
Druga zionęła w twoją stronę ogniem. Przypaliła cię nieco.
- Rób coś zamiast sterczeć jak idiotka! – syknęła na towarzyszką.
Ku ich zaskoczeniu przeszłaś do atakowania ich nalotami. Początkowo jakoś udawało ci się dziabnąć jedną i uciec z powrotem w powietrzu. Bez wątpienia je zatrzymałaś, ale tylko na chwilę. W pewnym momencie otrzymałaś cios łapą i spadłaś na ziemię. Trzecia z lwic przygwoździła cię swoją kończyną.
- No mały nietoperzu, tobą zakąsimy jako pierwsze, ale za karę nie skręcimy ci karku, byś cierpiąc zdążyła pożałować swojej głupoty – uśmiechnęła się złowrogo.
Pozostałe dwie lwice podchodziły, a tamta zbliżała do twojego skrzydła paszczę. Jeśli nikt zaraz nie przyjdzie ci z pomocą, to będzie z tobą wielki klops.
_________________


Mazirra | Box | Bank
Sparks | Box | [url=pokemoncrystal.pl/topics27/3462.htm#69590]Bank[/url]
Kasai | Reshi

Jezioro | Kopalnia | Ogród
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.