W końcu przyszedł czas na drużynę Popplio. Foczki mimo wygranej w poprzednim zadaniu nie zamierzały osiąść na laurach i dać się pokonać przeciwnikom. Wręcz przeciwnie! Miały jeszcze większą motywację, aby utrzymywać wygraną pozycję jak najdłużej. Kto wie, może dobra passa będzie sprzyjała im jeszcze w tym dniu?
Występ ich drużyny zaczął się dość nietypowo, ponieważ na scenie stała jedynie Walrein, która wdzięcznie uśmiechała się do publiczności. Może i była gwiazdą poprzedniego zadania, ale gdzie reszta składu?! Nie było czasu na zastanawianie się - Daisy7.1 wypuściła w górę potężny strumień Brine, który wprowadził w głębokie zastanowienie wszystkich zebranych widzów. Jaki był temu cel? Znikąd przy ataku pojawiła się Garchomp, która za pomocą Flamethrower w zetknięciu z wodą stworzyła gęstą mgłę, która otuliła po krótkiej chwili całą scenę. Nie trwało to jednak długo. Oślepiający blask (Morning Sun), który wywodził się z centrum sceny w towarzystwie silnego podmuchu wiatru (Air Slash) zaburzył konsystencję mgły i sprawił, że po chwili ją opuściła, odkrywając po kolei kolejne partie niesamowitego widoku. Przed publicznością nie stała już Walrein, która wcześniej przyczyniła się do stworzenia mgły. Stała ona natomiast na ogromnej, kilkumetrowej, zamrożonej fali stworzonej z Surf! Miał to być oczywisty hołd zwrócony ku zakończeniu pierwszego zadania. Ubrana była w specjalny kostium, który podkreślał jej kobiece atuty. Na lodowej ścianie wyryte było logo Teamu Popplio, które prezentowało się wprost nieziemsko.
Zaraz rozbrzmiała też miła dla ucha muzyka, w której akompaniamencie wynurzyli się zza lodowej fali kolejni członkowie foczek. Pierwszy wybiegł, a raczej wyleciał Molé z okrzykiem "Popplio jak fala wszystkich powala!", do którego po kolei dołączały się kolejne Pokemony. Skandowały one również imię bohaterki wczorajszego dnia - Daisy7.1. Kiedy ich głośne i radosne okrzyki ucichły, stworki były ustawione w formacji, gotowe przedstawić swój układ. Pokemony w niezwykle finezyjny i subtelny sposób wykonywały swoje ruchy, którym nie zabrakło również zdecydowania i pewności siebie. Każde wymachiwało kolorowymi pomponami, które przywodziły na myśl nos Popplio - maskotki drużyny. Tło robili Jolteon oraz Rapidash, przyozdabiając występ rytmicznymi ruchami pysków, w których trzymali pompony. W powietrzu za to akrobacje wykonywali Cezary i Gengar, wykazując się przy tym nadzwyczajną kreatywnością. Oczywiście dwa gady - Charizard i Tyrantrum - również dawały z siebie wszystko, wystarczyło spojrzeć na sfochanego smoka, oraz dinusia, który przypadkowo upuścił swój pompon i miał piekielne problemy z podniesieniem go z powrotem, lecz przydatny okazał się jego ogon!
W pewnym momencie Charizard zniżył się do Walrein tak, że porwał ją w swoje pazury i... upuścił na ziemię! Daisy7.1 nie okazywała jednak żadnego strachu. Okręcała się w powietrzu, bezlitośnie zbliżając się do spotkania z ziemią. Kiedy była na wysokości trzech metrów nad powierzchnią sceny, wyskoczył w jej stronę Tyrantrum, który używając Strenght złapał ją w locie i wylądował bezpiecznie pośrodku drużyny.
Muzyka Rysunek
Uniósł morsa ponad łeb, wyciągając do granic możliwości swoje krótkie łapki. W takiej pozie zastygła cały team i zawyła do rytmu podkładu lecącego w tle. Na sam koniec Chara użyła delikatnego Blizzard. Kończąc przedstawienie, Hiro wystrzelił lekki Thunder Wave, którego wiązki zaczęły odbijać się od latających odłamków lodów, krusząc je na migoczący proszek. Cała drużyny zniknęła ze sceny, pozostawiając w powietrzu ten niesamowity widok.
W końcu przyszedł czas na drużynę Popplio. Foczki mimo wygranej w poprzednim zadaniu nie zamierzały osiąść na laurach i dać się pokonać przeciwnikom. Wręcz przeciwnie! Miały jeszcze większą motywację, aby utrzymywać wygraną pozycję jak najdłużej. Kto wie, może dobra passa będzie sprzyjała im jeszcze w tym dniu?
Występ ich drużyny zaczął się dość nietypowo, ponieważ na scenie stała jedynie Walrein, która wdzięcznie uśmiechała się do publiczności. Może i była gwiazdą poprzedniego zadania, ale gdzie reszta składu?! Nie było czasu na zastanawianie się - Daisy7.1 wypuściła w górę potężny strumień Brine, który wprowadził w głębokie zastanowienie wszystkich zebranych widzów. Jaki był temu cel? Znikąd przy ataku pojawiła się Garchomp, która za pomocą Flamethrower w zetknięciu z wodą stworzyła gęstą mgłę, która otuliła po krótkiej chwili całą scenę. Nie trwało to jednak długo. Oślepiający blask (Morning Sun), który wywodził się z centrum sceny w towarzystwie silnego podmuchu wiatru (Air Slash) zaburzył konsystencję mgły i sprawił, że po chwili ją opuściła, odkrywając po kolei kolejne partie niesamowitego widoku. Przed publicznością nie stała już Walrein, która wcześniej przyczyniła się do stworzenia mgły. Stała ona natomiast na ogromnej, kilkumetrowej, zamrożonej fali stworzonej z Surf! Miał to być oczywisty hołd zwrócony ku zakończeniu pierwszego zadania. Ubrana była w specjalny kostium, który podkreślał jej kobiece atuty. Na lodowej ścianie wyryte było logo Teamu Popplio, które prezentowało się wprost nieziemsko.
Zaraz rozbrzmiała też miła dla ucha muzyka, w której akompaniamencie wynurzyli się zza lodowej fali kolejni członkowie foczek. Pierwszy wybiegł, a raczej wyleciał Molé z okrzykiem "Popplio jak fala wszystkich powala!", do którego po kolei dołączały się kolejne Pokemony. Skandowały one również imię bohaterki wczorajszego dnia - Daisy7.1. Kiedy ich głośne i radosne okrzyki ucichły, stworki były ustawione w formacji, gotowe przedstawić swój układ. Pokemony w niezwykle finezyjny i subtelny sposób wykonywały swoje ruchy, którym nie zabrakło również zdecydowania i pewności siebie. Każde wymachiwało kolorowymi pomponami, które przywodziły na myśl nos Popplio - maskotki drużyny. Tło robili Jolteon oraz Rapidash, przyozdabiając występ rytmicznymi ruchami pysków, w których trzymali pompony. W powietrzu za to akrobacje wykonywali Cezary i Gengar, wykazując się przy tym nadzwyczajną kreatywnością. Oczywiście dwa gady - Charizard i Tyrantrum - również dawały z siebie wszystko, wystarczyło spojrzeć na sfochanego smoka, oraz dinusia, który przypadkowo upuścił swój pompon i miał piekielne problemy z podniesieniem go z powrotem, lecz przydatny okazał się jego ogon!
W pewnym momencie Charizard zniżył się do Walrein tak, że porwał ją w swoje pazury i... upuścił na ziemię! Daisy7.1 nie okazywała jednak żadnego strachu. Okręcała się w powietrzu, bezlitośnie zbliżając się do spotkania z ziemią. Kiedy była na wysokości trzech metrów nad powierzchnią sceny, wyskoczył w jej stronę Tyrantrum, który używając Strenght złapał ją w locie i wylądował bezpiecznie pośrodku drużyny.
Muzyka
(1:44)
Rysunek
Uniósł morsa ponad łeb, wyciągając do granic możliwości swoje krótkie łapki. W takiej pozie zastygła cały team i zawyła do rytmu podkładu lecącego w tle. Na sam koniec Chara użyła delikatnego Blizzard. Kończąc przedstawienie, Hiro wystrzelił lekki Thunder Wave, którego wiązki zaczęły odbijać się od latających odłamków lodów, krusząc je na migoczący proszek. Cała drużyny zniknęła ze sceny, pozostawiając w powietrzu ten niesamowity widok.
Kod:
[align=center][size=11][img]http://i.imgur.com/zPXscJP.png[/img]
[img]https://i.imgur.com/KyiHPbe.png[/img]
W końcu przyszedł czas na drużynę Popplio. Foczki mimo wygranej w poprzednim zadaniu nie zamierzały osiąść na laurach i dać się pokonać przeciwnikom. Wręcz przeciwnie! Miały jeszcze większą motywację, aby utrzymywać wygraną pozycję jak najdłużej. Kto wie, może dobra passa będzie sprzyjała im jeszcze w tym dniu?
Występ ich drużyny zaczął się dość nietypowo, ponieważ na scenie stała jedynie Walrein, która wdzięcznie uśmiechała się do publiczności. Może i była gwiazdą poprzedniego zadania, ale gdzie reszta składu?! Nie było czasu na zastanawianie się - Daisy7.1 wypuściła w górę potężny strumień Brine, który wprowadził w głębokie zastanowienie wszystkich zebranych widzów. Jaki był temu cel? Znikąd przy ataku pojawiła się Garchomp, która za pomocą Flamethrower w zetknięciu z wodą stworzyła gęstą mgłę, która otuliła po krótkiej chwili całą scenę. Nie trwało to jednak długo. Oślepiający blask (Morning Sun), który wywodził się z centrum sceny w towarzystwie silnego podmuchu wiatru (Air Slash) zaburzył konsystencję mgły i sprawił, że po chwili ją opuściła, odkrywając po kolei kolejne partie niesamowitego widoku. Przed publicznością nie stała już Walrein, która wcześniej przyczyniła się do stworzenia mgły. Stała ona natomiast na ogromnej, kilkumetrowej, zamrożonej fali stworzonej z Surf! Miał to być oczywisty hołd zwrócony ku zakończeniu pierwszego zadania. Ubrana była w specjalny kostium, który podkreślał jej kobiece atuty. Na lodowej ścianie wyryte było logo Teamu Popplio, które prezentowało się wprost nieziemsko.
[img]http://i.imgur.com/gx2mH3y.png[/img]
Zaraz rozbrzmiała też miła dla ucha [url=https://www.youtube.com/watch?v=Od4UWl66ns4]muzyka[/url], w której akompaniamencie wynurzyli się zza lodowej fali kolejni członkowie foczek. Pierwszy wybiegł, a raczej wyleciał Molé z okrzykiem "Popplio jak fala wszystkich powala!", do którego po kolei dołączały się kolejne Pokemony. Skandowały one również imię bohaterki wczorajszego dnia - Daisy7.1. Kiedy ich głośne i radosne okrzyki ucichły, stworki były ustawione w formacji, gotowe przedstawić swój układ. Pokemony w niezwykle finezyjny i subtelny sposób wykonywały swoje ruchy, którym nie zabrakło również zdecydowania i pewności siebie. Każde wymachiwało kolorowymi pomponami, które przywodziły na myśl nos Popplio - maskotki drużyny. Tło robili Jolteon oraz Rapidash, przyozdabiając występ rytmicznymi ruchami pysków, w których trzymali pompony. W powietrzu za to akrobacje wykonywali Cezary i Gengar, wykazując się przy tym nadzwyczajną kreatywnością. Oczywiście dwa gady - Charizard i Tyrantrum - również dawały z siebie wszystko, wystarczyło spojrzeć na sfochanego smoka, oraz dinusia, który przypadkowo upuścił swój pompon i miał piekielne problemy z podniesieniem go z powrotem, lecz przydatny okazał się jego ogon!
[img]http://orig12.deviantart.net/339f/f/2016/163/a/f/niewiemcoto_by_taoshu-da5xw57.gif[/img][img]https://i.imgur.com/KlWTnz9.gif[/img][img]http://orig06.deviantart.net/e1e4/f/2016/168/8/7/tyrek_by_taoshu-da6lgag.gif[/img][img]http://orig08.deviantart.net/4fcf/f/2016/168/e/c/rapoid_by_taoshu-da6lg9p.gif[/img][img]http://orig15.deviantart.net/5943/f/2016/168/8/7/gengar_by_taoshu-da6lg8s.gif[/img][img]http://orig03.deviantart.net/e204/f/2016/168/4/7/charek_by_taoshu-da6l71y.gif[/img][img]https://i.imgur.com/262CI86.gif[/img]
W pewnym momencie Charizard zniżył się do Walrein tak, że porwał ją w swoje pazury i... upuścił na ziemię! Daisy7.1 nie okazywała jednak żadnego strachu. Okręcała się w powietrzu, bezlitośnie zbliżając się do spotkania z ziemią. Kiedy była na wysokości trzech metrów nad powierzchnią sceny, wyskoczył w jej stronę Tyrantrum, który używając Strenght złapał ją w locie i wylądował bezpiecznie pośrodku drużyny.
[url=https://www.youtube.com/watch?v=MCxDJnHiLqs&feature=youtu.be]Muzyka[/url]
(1:44)
[url=http://i.imgur.com/aFpdUQa.jpg]Rysunek[/url]
Uniósł morsa ponad łeb, wyciągając do granic możliwości swoje krótkie łapki. W takiej pozie zastygła cały team i zawyła do rytmu podkładu lecącego w tle. Na sam koniec Chara użyła delikatnego Blizzard. Kończąc przedstawienie, Hiro wystrzelił lekki Thunder Wave, którego wiązki zaczęły odbijać się od latających odłamków lodów, krusząc je na migoczący proszek. Cała drużyny zniknęła ze sceny, pozostawiając w powietrzu ten niesamowity widok.[/size][/align]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Panda & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.
Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.