Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Gijinki w opresji - gra
Autor Wiadomość
Jeckyll 
Druga osobowość Dafa



Wiek: 26
Dołączył: 11 Lip 2016
Posty: 285
Skąd: Kraków/Kielce
Wysłany: 2016-08-29, 14:53   Gijinki w opresji - gra

- Tony?! Tony, gdzie jesteś?! - zrozpaczone krzyki kobiety były słyszalne w całym Nikolaus Town. Ludzie wyglądali przez okno tylko po to, by zobaczyć zapłakaną matkę, szukającą swojego syna. Każdy doskonale wiedział, że szanse na znalezienie go są zerowe. Wszyscy o tym wiedzieli. Jednak nikt nie podjął się żadnych działań, by cokolwiek z tym zrobić. Przynajmniej do teraz.
- Zapewne zastanawiacie się, co tutaj robicie? - szesnaście osób siedziało wokół ogromnego, dębowego stołu, słuchając wyjaśnień tutejszego burmistrza. Był to mężczyzna około sześćdziesiątki, charakteryzował się jednak niezwykłą witalnością i charyzmą. Widać było jednak, że najnowsze wydarzenia niezwykle go martwią.
- Przedyskutowałem obecną sytuację z radą miasta i wszyscy doszliśmy do jednego wniosku. Porwania zaczęły się razem z przybyciem waszej szesnastki do Nikolaus Town. Oznacza to tylko jedno. Porywacze są wśród was. Część rady chciała się was pozbyć natychmiast, jednak zdecydowaliśmy się dać wam szansę. Będziecie mogli zostać w mieście, jeżeli wydacie nam wszystkich porywaczy. Wasza dzielnica zostanie zamknięta. Nikt nie będzie mógł wejść ani wyjść. W ciągu dnia będziecie obserwowani przez straż miejską. Pod koniec każdego dnia będę do was przychodził. To wy będziecie decydować, kogo nam wydacie. Sami musicie odnaleźć sprawców tego zamieszania. Nie będziemy jednak w stanie zapewnić wam ochrony w czasie nocy. Życzę wam powodzenia. Proszę się rozejść do swoich domów. Zaczynamy od dzisiaj.

____________

Spis graczy i akcji:
1. Niebianin – Gijinka
2. Orange - Naukowiec
3. Panda - Sabotażysta, zlinczowana dnia trzeciego
4. Did - Lekarz, zamordowany pierwszej nocy.
5. Crystal – Filozof, zginęła z powodu braku aktywności
6. Conan - Prorok
7. Loca - Ochroniarz
8. Shu - Gijinka, zjedzona przez kraby z powodu zdradzenia swojej roli.
9. Charlotte – Członek rady
10. Zmrok - Gijinka, zginął z powodu braku aktywności
11. Szop - Naukowiec, zginął z powodu braku aktywności
12. Sayuri - Detektyw, zamordowany drugiej nocy
13. Mhrok - Naukowiec
14. Księć - Gijinka
15. Lu - Gijinka, zginął z powodu braku aktywności
16. Foks - Profesor

Rozpoczynamy pierwszy dzień. Faza ta potrwa do 7 września do godziny 19.
_________________
  
 
 
     
Panda 


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 2359
Wysłany: 2016-08-29, 15:18   

Akumu wydawał się być nieco ucieszony faktem, iż będzie żył jak w klatce. Obserwowany przez obcych, którzy mogą go w każdej chwili skrzywdzić... Podobało mu się to. Podczas zebrania obserwował każdego po kolei swoimi ślepiami nie wyrażającymi żadnych emocji. Ktoś z nich jest naukowcem. Trzeba się dowiedzieć kto i poprosić, by porwał małego Espurra. Skoro im tak zależy na królikach doświadczalnych do eksperymentu, to wystarczyło zagadać do Akumu. Poszedłby z własnej woli. Nie trzeba byłoby go porywać. To, on by szybciej porwał doktorka, żeby inni przyszli mu na pomoc i tym samym zajęli się też niesfornym dzieciątkiem. Oh. A jakby tak kogoś z tego otoczenia w środku nocy zabrać do swego legowiska i przepytać? Musiałby tylko zebrać worek owadów. Z tego co wie, to ludzie/gijinki nie lubią mieć w uszach pełzających robaków. W panice czy też strachu wiele informacji potrafi się wykrzyczeć. Może w ten sposób czegoś się dowie? Po zakończonym spotkaniu Akumu udał się na krótki spoczynek. Położył się pod pierwszą lepszą ławką i stamtąd obserwował okolice.
_________________

KP Yuzuki / Box / Bank
KP Yuki / Box / Bank
KP Venus / Gijinka

Flowers enshrine my heart

between their petals

[mru]
  
 
 
     
Karthus 
So long my friend


Wiek: 20
Dołączyła: 25 Kwi 2016
Posty: 474
Wysłany: 2016-08-29, 15:24   

Niejaki piękny i umięśnioy Dick Bush, siedział w niesmaczeniu słuchając słów burmistrza, mimo tego odezwał się ni słowem. Sytuacja jednak się zmieniła gdy mężczyzna zakończył mowę. Dick powstał, aby wyrazić swoją opinię:
- Towarzysze, tak się nie godzi! - Mówił, prężąc swoje umięśnione ciało.
- To prowokacja! Powiadam wam ludziom nie można ufać! To zapewne taka ich chora zabawa, by zobaczyć jak się wzajemnie zabijamy! Towarzysze, nie dajmy się! Chodźmy zamiast do mnie do domu i napijmy się zimnego piwa, dla pań też się coś znajdzie!
 
     
Niebianin 
Fyo's Proudest Slave



Wiek: 27
Dołączyła: 25 Kwi 2016
Posty: 428
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2016-08-29, 15:25   

Dziewczyna siedziała sztywno na spotkaniu, ale nie dlatego, że była dumną panienką na jaką mogła wyglądać komuś z zewnątrz. Wręcz przeciwnie - Shao po prostu była przerażona. Wiedziała o porwaniach, a teraz na dodatek osądzano ją o to, że mogła mieć z nimi coś wspólnego. Jej ciało przeszył zimny dreszcz, gdy dziewczyna spojrzała po twarzach zebranych przez burmistrza gijinek, jakby chcąc skorzystać ze swojego dziedzictwa Lucario i przeczytać ich aurę, ale wiedziała dobrze, że żaden wysiłek psychiczny z jej strony nie sprawi, by mogła zobaczyć, kto stoi za tym wszystkim. Każda z piętnastu osób była tu potencjalnym wrogiem, oprawcą. Bała się, bardzo się bała, dlatego nie ruszyła się ze swojego miejsca nawet po tym, jak dostali na to pozwolenie. Jeszcze raz przesunęła trwożnie wzrokiem po obliczach zebranych.
- To... Co zrobimy? Przecież nie wiemy, kto jest kim... - przygryzła wargę ze zdenerwowaniem. Sama myśl o tym, że mogliby wydać złe osoby i skazać je na karę za niewinność... Nie, nie chciała o tym myśleć. Dobrze, że mieli czas, ale z drugiej strony teraz mogli się bardziej do siebie przywiązać i łatwiej będzie grupie porywaczy manipulować dobrymi mieszkańcami. Postanowiła swoje - nie da się do siebie zbliżyć nikomu... A już zwłaszcza nie temu krzykaczowi. Prowokacja? Nie, to nie było to. Porwania były prawdziwe, więc sprawcy też. Ale czy na pewno..? Nie wiedziała. Uch, już się zaczęło!
  
 
 
     
Loca


Dołączył: 29 Kwi 2016
Posty: 51
Wysłany: 2016-08-29, 16:00   

Bleu z uwagą przysłuchiwała się burmistrzowi. Więc w końcu ktoś postanowił zrobić porządek z tymi porwaniami. Ucieszyło to dziewczynę, która ostatnimi czasy stała się coraz to bardziej nerwowa. Martwiła się o swoją rodzinę, chociaż z tego co wiedziała, to znikali tylko ludzie. Bleu ciężko było uwierzyć, że ktoś z gijinek mógł stać za tym wszystkim. W końcu - po co im to było? Przecież Nikolaus Town było miejscem, w którym wszyscy mogli nareszcie odnaleźć spokój. Miejsce dla wszystkich odmieńców.
Mieliśmy sami znaleźć winnych porwaniom.
Czy to nie straż miejska powinna się tym zająć?
No cóż, Bleu nie mogła się sprzeciwić. W końcu, burmistrz otwarcie powiedział, rada miała zamiar się nas pozbyć, a wyprowadzka z miasta nie wydawała się być dziewczynie opcją.
_________________
 
     
Conan 
Shotacon


Dołączyła: 25 Kwi 2016
Posty: 2335
Wysłany: 2016-08-29, 16:10   

Dziewczyna westchnęła cicho. Jej mina nie zdradzała nic więcej, jak wielkie znudzenie. Właśnie skończył się ten chwilowy wykład, jednakże nie było w nim powiedziane nic zaskakującego. Już od jakiegoś czasu wiadomo było o porwaniach, a uporządkowanie podejrzanych jest nawet dobrym krokiem do rozwiązania zagadki. Jednakże jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie by wysuwać jakiekolwiek wnioski. Wysłuchała jeszcze nastających po sobie komentarzy. Na razie najważniejsze jest, aby nikomu nie ufać, gdyż w takich sytuacjach wszyscy kłamią bez najmniejszego problemu. Cóż, u naszej bohaterki nad strachem zdecydowanie górowała ciekawość do takich zdarzeń.
-Masz rację.- Zwróciła się do niebieskawej dziewczyny, która była autorką ostatniego zdania. Mogłoby się zdawać, że w jej tonie było słychać nutę rozbawienia. -W tym momencie wszyscy mogą kłamać. Niby najlepiej byłoby czekać na pierwszy ruch, jednakże dla jednej osoby będzie już za późno. Doprawdy, trudna sytuacja...Jednakże nie bez wyjścia. - Aż trudno było stwierdzić, czy to słowa otuchy, czy może wręcz odwrotnie.
_________________
#7B68EE || #5B7187

Karta Postaci l Box l Bank | Trofea | CD

You can't spell sHOTa without 'hot'!

 
 
     
Zmrrok 



Dołączyła: 10 Maj 2016
Posty: 106
Wysłany: 2016-08-29, 17:28   

Riichi zmarszczył brwi, słuchając burmistrza. Przybył do tego miasteczka, by żyć spokojnie, odnaleźć swój azyl - i co? Ten człowiek postanowił go, a raczej ich wszystkich, zamknąć w klatce jak zwierzęta i patrzeć, jak będą wskazywać palcem na siebie nawzajem, palić między sobą mosty... odruchowo położył po sobie uszy. Albo był głupi, albo chciał się nimi zabawić, czyli wcale nie był lepszy od tych wszystkich ludzi, którzy gardzili potomkiem Zoruy. A może to oni znów z niego zakpili - podpowiedzieli mu, że w Nikolaus Town gnieżdżą się podobni do niego, by pozbyć się go z oczu, by padł ofiarą jakiejś głupiej gry. Z deszczu pod rynnę, jak to się mówi.
- Już wolałbym zostać wyrzucony na zbity pysk z tego miasta, niż bawić się w kotka i myszkę - warknął gniewnie. Gdyby wiedział, że tak to się skończy, w ogóle nie zbliżałby się do tego miejsca... odetchnął głęboko, kilkukrotnie zacisnął dłonie w pięści i rozprostował, opanowując gniew oraz narastający strach. Rozejrzał się jeszcze raz po zgromadzonych - w słowach umięśnionego Dicka Busha było trochę racji, lecz wiedział, że żadnego z porwanych nie widziano ponownie. Nie mogli po prostu zignorować tej sytuacji. Był ten wielkooki dzieciak, niebieskowłosa dziewczyna, jeszcze jedna, jasnowłosa - jakim cudem była taka spokojna? - i garść innych istot. Nie powinni się dzielić, lecz w jego sercu również zaczęły kiełkować wątpliwości. Czy mógł komuś zaufać? Czy mógł podjąć jakieś kroki...?
- Ja wiem, kim jestem - powiedział w końcu z westchnieniem. - Gijinką, która liczyła na schronienie, a dostała coś zupełnie innego.
_________________
 
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2016-08-29, 19:06   

Podczas przemowy burmistrza Nikolaus Town spokojnie siedziałam na krześle z założonymi rękoma, jednocześnie lekko kiwając lewą nogą. Kiedy w końcu staruszek skończył mówić, wysłuchałam jeszcze paru wypowiedzi innych podejrzanych gijinek, po czym sama zabrałam głos.
- Rozumiem, dlaczego część rady miała ochotę się nas pozbyć od razu, na ich miejscu najpewniej sama bym tak postąpiła. Wolałabym jak najszybciej zakończyć tą sprawę i wrócić do normalnego trybu życia, dlatego miałabym prośbę do wszystkich tu obecnych. Po wieczornym spotkaniu z burmistrzem niech każdy przyjdzie z powrotem tutaj, żebyśmy wspólnie spędzili tą noc. Jeśli podczas niej dojdzie do kolejnego porwania, a kogoś będzie z nas brakować, będzie to skutkowało skupieniem podejrzeń na tej osobie. Nie jest to może najwspanialszy plan, ale może przynajmniej w ten sposób nie dopuścimy do kolejnej tragedii.
Po powiedzeniu tego, co chciałam, wychodzę z budynku i siadam w jego pobliżu. Nie mam nic do roboty, a będąc na widoku może choć trochę odsunę od siebie podejrzenia.
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-08-29, 21:46   

- To jest... dobry plan. - Chłopak przypominający Togekissa odpowiedział nieśpiesznie, artykułując powoli każdą sylabę, jaka zawarła się w wypowiedzianym przez siebie zdaniu. Niemalże przez całe zebranie w którym zawarte było przemówienie burmistrza siedział w jednej pozycji i roztargniony w sumie nie słuchał o czym tak naprawdę była mowa. Po prostu trwał tutaj, bo dostał zaproszenie, a na takowe nie powinno się odmawiać.
Z myślowego letargu wytrącił go głos któregoś z uczestników. Tutaj również nie skupił się na słowach tylko na tonacji i głośności wypowiadanych przez kogoś słów, co przypomniało mu gdzie tak naprawdę się znajduje.
Po raz pierwszy spotyka tych ludzi, którzy są mu zupełnie obcy. Spoglądając po nich i lustrując ich nie zareagował nawet uśmiechem, tylko powoli podrapał się po głowie. Był zupełnym przeciwieństwem swojego przodka - ekstrawertycznego, przebojowego i aktywnego w życiu Togekissa. W pewnym momencie ziewnął szeroko, zasłaniając od niechcenia usta.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Charlotte 
Lotka~



Wiek: 27
Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 45
Wysłany: 2016-08-29, 21:58   

Co to wszystko ma znaczyć? - te słowa jako pierwsze nasunęły mi się na myśl. Szesnaście znanych mi jedynie z widzenia postaci mierzyło się wzrokiem- ja jako ostatnia byłam jedną z podejrzanych o okropne wyczyny, mające miejsce ostatnimi czasy. Każdy coś powiedział, każdy chciał coś zrobić- jedni pić, inni szukać winnych. Drażniło mnie takie gadanie- żaden z nich nie wniósł nic nowego, poza nowym potokiem niepotrzebnych słów.
Przyjrzałam się towarzystwu dokładniej- niby jak mieliśmy rozpoznać, kto pośród nas jest domniemanym porywaczem. Osoba podająca jakiś nowy pomysł? Gijinka mająca pretensje do miasta za brak dostatecznej osłony? To mógł być każde a nasze starania jedynie wybiją losową część naszej grupki. Czy zginie odpowiednia osoba- tego nie wie nikt. Tak czy siak będziemy mieć na sobie krew niewinnej osoby. Szansa na poprawne trafienie a pierwszym razem wynosi 1/16- zbyt mało.
Na razie czekam na dalszy rozwój wypadków.
_________________
 
     
Panda 


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 2359
Wysłany: 2016-08-29, 23:07   

*Zaczęła niepotrzebne lanie wody, to teraz trzeba to skończyć. W mafii nie mamy pisać tyle. 1-2 linijki. Same konkrety.*

Akumu poszedł znudzony do domu. Siejące panikę randomy go nie obchodziły.
- I tak wszyscy umrzemy. - Rzekł na odchodne.

Pls. Mamy dzień trwający 9 dni. Jak się będziemy bawić w fabularkę, to 20 stron minie i nikt nie umrzy, bo będzie natłok lania wody, a Daf do niczego nie dojdzie.
_________________

KP Yuzuki / Box / Bank
KP Yuki / Box / Bank
KP Venus / Gijinka

Flowers enshrine my heart

between their petals

[mru]
  
 
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-08-29, 23:12   

- Sądzę, że przed porwaniem kogoś z nas... nie powinniśmy siać paniki i szukać winnych na siłę. - jęknęłam, kierując się za kolesiem, który stwierdził, że i tak wszyscy umrzemy. - Chociaż możecie modlić się, żeby to was coś nie porwało. - zaśmiałam się, idąc do domu tajemniczego chłopaka.

/ tak, nie czytałem was, nie mam zamiaru czytać postu na kilkanaście/kilkadziesiąt linijek z czego ze dwa pewnie są odnośnie gry xd
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
  
 
     
Panda 


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 2359
Wysłany: 2016-08-29, 23:20   

Czując, że ktoś za nim idzie zatrzymał się i odwrócił do owej osoby.
- Czego chcesz? - Zapytał wpatrując się w kobietę swymi jakże wielkimi oczyma. - Planujesz mnie porwać w mym domu? Jeśli chcesz, to z własnej woli z tobą pójdę, pani naukowcu. - Dodał podchodząc do samicy Glaceona i wystawiając łapki jak do policjanta, który chce zakuć złodziejaszka w kajdanki.
_________________

KP Yuzuki / Box / Bank
KP Yuki / Box / Bank
KP Venus / Gijinka

Flowers enshrine my heart

between their petals

[mru]
 
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-08-29, 23:26   

- Ciebie. - uśmiechnęłam się do gijinki Espurra. Wcale nie udając pedobeara. - A tak serio, to wydajesz mi się jedyną ogarniętą osobą w tej piętnastce. Piętnastce, bo nie liczę siebie. - westchnęłam. - Chcesz obejrzeć jakiś film, zanim jedno z nas zostanie porwane? - spytałam się go, pociągając go za policzek, jak ciotka swego chrześniaka.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
  
 
     
Panda 


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 2359
Wysłany: 2016-08-29, 23:31   

Omg. Pedofile są wśród nas. Takie były pierwsze myśli chłopca po wysłuchaniu słów starszej kobiety. - Lubisz horrory, ciociu? - Zapytał chwytając ją za dłoń. Był chętny iść z tą osobą do domu.
_________________

KP Yuzuki / Box / Bank
KP Yuki / Box / Bank
KP Venus / Gijinka

Flowers enshrine my heart

between their petals

[mru]
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.