Pokemon Crystal

[Daisy7]

Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu; dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan.

Łk 2, 1-14

Wigilia. Bardzo wyjątkowy dzień, w którym od rana do popołudnia/wieczora w większości domów panuje wielkie zamieszanie, wszyscy krzątają się po mieszkaniu, trzeba witać gości, tutaj na choince przydałaby się jakaś bomba, prezent dla ciocia nie został zapakowany, a na godzinę przed wieczerzą okazuje się, że nie ma karpia! Atmosfera dosyć zagmatwana, ale momentalnie uspokaja się, gdy na niebie pokaże się pierwsza gwiazdka - znak, że czas zasiąść całą rodziną do stołu.
Na Crystalu skupimy się bardziej na pierwszej części, czyli przygotowaniach, abyście tą drugą mogli spędzić ze swoimi bliskimi ^^ No dobra, do rzeczy. Co trzeba zrobić? Przygotować potrawy. Jest ich naprawdę sporo, co więcej, dochodzą różne "nadprogramowe" z poszczególnych zakątków Polski, a skoro jesteśmy tak rozsiani po kraju, byłoby szkoda, gdybyście nie podzielili się z nami swoimi regionalnymi daniami wigilijnymi. Oprócz tego ktoś musi również ozdobić świąteczne drzewko, zadbać o kolędy w tle i nakryć do stołu. Dodatkowo ten dzień jest idealny do składania sobie życzeń i wręczania upominków, więc jeśli chcecie komuś coś ofiarować bądź powiedzieć coś miłego, nie wstydźcie się ;*

Boże Narodzenie. Już znacznie spokojniej, ale nie mniej uroczyście. Miejsce karpia i barszczu zajmują tony ciast oraz innych słodkości. Ogólnie tego dnia przeważnie się odpoczywa, wylegując przed telewizorem i oglądając te same świąteczne filmy co zawsze, albo jeździ do dalszej rodziny (babcie, ciotki i inni stryjkowie).
A jak Boże Narodzenie będziemy celebrować na Crystalu? Może zabrzmi to dosyć materialistycznie, ale głównym motywem będzie chwalenie się. Nie tylko prezentami, ale też różnego rodzaju śmiesznymi historyjkami zasłyszanymi podczas przesiadywania przy stole czy też zdjęciami swojej choinki, świątecznych dekoracji albo własnoręcznie upieczonego makowca. W sumie to możecie tu pisać "o mydle i powidle", czyli wszystkim, co przyjdzie Wam na myśl. Wyobrażacie sobie święta bez politycznych dyskusji? Tylko miałabym jedną prośbę - bez chamstwa.

Drugi dzień świąt. W realu dzień bardzo podobny do poprzedniego, chociaż już odrobinę mniej magiczny, bo da się wyczuć smutną prawdę - koniec świąt. Niemniej nie powinno się załamywać z tego powodu. Trzeba wykorzystać wolne chwile do końca. Może jakiś zimowy spacer, partyjka planszówek z bliskimi lub ewentualnie znów pochłanianie kolejnych ton ciast przed TV?
Crystal nie zapada w sen zimowy podczas drugiego dnia świąt. U nas będzie aktywnie! Niech wasze postacie udadzą się na łyżwy czy narty, odwiedzą Poke-park i porobią sobie sesje zdjęciowe na tle zamarzniętego jeziora i drzew przykrytych białym puchem albo okażą trochę dobroci i zaopiekują się samotnymi Pokemonami z lecznicy, bo przecież Siostra Joy nie da rady wszystkich wybawić, a w ten magiczny czas żadna istotka nie powinna czuć się samotnie.


Podsumowując, tak jak co roku Crystalek ugości wszystkich, którzy na święta nie zamierzają rozstać się z internetami. Potraktujcie ten wątek jako typowy temat z działu "Miejsca spotkań", a więc wczujcie się w swoje postacie z KP i po prostu trochę popiszcie z innymi (przy okazji uważam, że to świetna okazja do nabicia sobie postów :>).
Nagrody dla aktywnych będą następujące:
- dla wszystkich, którzy napiszą min 5 postów, ale nie więcej niż 9: 4CD, dowolny przedmiot do trzymania o wartości max. 500$, losowy TM
- dla wszystkich, którzy napiszą min 10 postów: 8CD, dowolny przedmiot do trzymania o wartości max. 500$, jajo losowego Pokemona z wybranego przez usera regionu
- dla wszystkich, którzy:
• zamieszczą zdjęcie swojej choinki bądź ozdób świątecznych: losowy nektar dla Oricorio
• podzielą się z nami przepisem na swoją ulubioną wigijiną potrawę: 100kg zwykłej Poke-karmy
Drobne zasady i wyjaśnienia:
- udział można brać tylko z jednego konta
- posty możesz rozkładać według swojego uznania (tj. możesz napisać wszystkie jednego dnia)
- przy swoim piątym poście napisz, jaki chcesz przedmiot do trzymania o wartości max 500$, natomiast przy dziesiątym poście napisz, z jakiego regionu jajo Pokemona mam Ci wylosować
- wszystkie nagrody będę Wam przydzielać 27 grudnia br.

[Gwen Brown]

Jak co roku przytuptałam do naszej Wigilijnej Chatki, coby jakoś lud wspomóc w przygotowaniach. Tym razem nie tuptałam jednak z pustymi rękami. Niosłam ci ja pokaźne pudło, a moja Dragonair kolejne, w których to pudłach znajdowały się rozmaite ozdoby czy to na choinkę, czy też jakieś inne. Praktycznie co roku dobra zabawa zbiera potężne żniwo i wśród starych ozdób było dość... cienko.
- Uszanowanko, nowe ozdóbki skołowałyśmy- zawołałam od progu.
Następnie ustawiwszy pudełka w bezpiecznym, ale widocznym kątku, rozejrzałam się od czego by tu zacząć.

1/10

[SayuriSagi]

Oto i nadeszły święta, a ja wciąż nie zrobiłam porządków w pokoju, nie ubrałam choinki i nie przygotowałam jedzenia. Czym prędzej wchodzę do chatki, którą wynajęłam wraz z innymi osobami na czas bożonarodzeniowy, wycieram buty na wycieraczce i w pierwszej kolejności rozpoczynam porządki w swoim pokoju, a potem w salonie.

[Żądny zemsty cukiereczek]

Wchodzę do chatki bożonarodzeniowej. Fakt, że miałem spędzić święta z ludźmi, których w ogóle nie znam trochę mnie przerażał, no ale to kolejne wyzwanie. Do odważnych świat należy!
- Czeeeść! Wesołych świąt! - krzyknąłem od progu. Rozejrzałem się, były już jakieś 2 dziewczyny, sprzątały czy coś. Boże, nie lubię sprzątać, zawsze jak wycieram kurze i wyciągam szpargały to natychmiast przestaje porządkować i przypominam sobie co robiłem akurat z tą rzeczą, którą znalazłem. Nie nie, nie tym razem, szybki rekonesans o, pudełko z ozdobami, a gdzie choinka? Nikt jeszcze nie przyniósł... Moje! Moje! Moje! Moje!
- Zajmuje choinkę, zaraz ją skołuję. Pobawię się trochę w drwala hyhy. Przy okazji też drewna do kominka narąbię. - zacząłem szukać siekierki, a gdy ja znalazłem to poszedłem po świąteczne drzewko. Bez młota to nie robota, no w tym przypadku bez siekiery.

[Gwen Brown]

Stwierdziłam, że może potuptam do kuchni, póki jeszcze nie ma tam tłoku i pobawię się w wyrabianie ciacha. Tak też uczyniłam.
- Idę coś upichcić. Od jakiegoś czasu robimy na święta ciasto dyniowe - niezbyt skomplikowane, pyszne i zalatuje nawet nieco piernikiem, więc będzie pasować- rzuciłam udając się do kuchni.
Tam wyjęłam kartkę z przepisem, żeby ogarnąć co będzie mi potrzebne:

Cytat:

Ciasto dyniowe (na dużą blachę piekarnikową) 70 dag tartej dyni (na grubych oczkach) 25 dag pokrojonych orzechów laskowych 25 dag bakalii (min. 10 dag suszonej moreli, reszta to może być np.: żurawina, śliwki, rodzynki) 6 białek + szczypta soli 30 dag cukru Białka i cukier ubić na sztywno. 6 żółtek 2 łyżeczki sody (płaskie) 2 łyżeczki proszku do pieczenia (płaskie) 1-2 łyżki octu. Powyższe składniki wymieszać, połączyć z pianą i ubijać dalej dodając: 1 1/2 szkl. oleju 4 łyżeczki cynamonu (płaskie) 36-38 dag mąki pszennej Do zmiksowanego ciasta dodać dynię i bakalie. Całość dokładnie wymieszać i piec ok. 50 min. w temp. 175-180 stopni z termo obiegiem. Autentyczne, dobre ciastko. Ni jakiś przepis od czapy. Sprawdzone i dobre, możecie śmiało pichcić ;P

Zabrałam się do szykowania produktów i tworzenia ciacha.

2/10

[Fay]

1/10
Skoro rozpoczęły się święta to czas na małe przygotowania. Razem ze swoim Sceptile, który trzymał w łapach pudełko z ozdobami oraz miał na szyi powieszony srebrny łańcuch zawitałam do crystalowej chatki. Weszłam do środka i odłożyłam przyniesione ozdoby na boku. -Cześć wszystkim i wesołych świąt.- Przywitałam się. Nie było jeszcze choinki, ale to nic. -Jakby czasem nigdzie nie było choinki zawsze możemy obrać ogon Sceptile.- Powiedziałam rozbawiona. No cóż, ogon Mega Sceptile naprawdę wyglądał całkiem świątecznie. Widząc jak inni się krzątają wzięłam przyniesione ozdoby i wyciągnęłam lampki. -Chodź, Gekko. Powiesimy je na zewnątrz.- Powiedziałam i wyszłam przed chatkę, by zacząc zawieszać lampki nad wejściem.

[Kaiwe]

Nareszcie jest oto i ten dzień, razem z Volcaroną przytachałam na spotkanie dużo ciasteczek maślanych. Choinką mam nadzieję że ktoś się zajmie, weszłam do domku cała zmarznięta bo piździ jak cholera
- Hejo wszystkim wesołych świąt
Postawiłam ciastka na stole i poszłam do kuchni
- Pomóc Ci Gwen?

[Castiel]

1/10

Przybyłem tak oto do chatki. Niepewnie pchnąwszy drzwi, przekroczyłem jej próg i stanąłem w środku. Miałem na głowie tradycyjną czapkę Mikołaja, a obok mnie stał Croconaw, również z taką samą czapką. Trzymał przewieszony przez ramię wór, w którym znajdowały się prezenty dla wszystkich, którzy się tu dzisiaj pojawią, i lampki do wywieszenia na zewnątrz domku. Były to moje pierwsze święta w tym miejscu, dlatego nie chciałem się zbytnio panoszyć i przysłowiowo "wchodzić z butami".
- Jest coś, w czym mogę Wam pomóc? - powiedziałem, wskazując Croconawowi, by położył wór w miejscu, w którym nie będzie on nikomu przeszkadzał i wytrwale go pilnował, coby nikt sobie weń nie zaglądnął przed czasem.

[Fay]

2/10
Dalej rozwieszałam ozdoby nad wejściem chatki. Gdy lampki zostały powieszone odsunęłam się, by sprawdzić swoje dzieło. Przywitałam kolejne osoby, które przychodziły do chatki. Wysłałam Gekko po pudełko z kolorowymi łańcuchami, które chciałam powiesić na drzewkach wokół budynku. -Jeśli ktoś chce mi pomóc w rozwieszaniu ozdób na zewnątrz to zapraszam.- Powiedziałam i wyciągnęłam ozdoby z pudełka trzymanego przez Sceptile, by powiesić je na najbliższym drewku. Ciekawe kiedy będzie choinka. Wolałam popracować na zewnątrz, by nie przeszkadzać w przygotowaniach wewnątrz chatki.

[Żądny zemsty cukiereczek]

- Jestem już, jestem! Mam choinkę! Wziąłem największą jaką się dało! Mam też drewno do kominka, nie zginiemy z chłodu! - krzyczałem z oddali kiedy było już widać chatkę. Ja targałem świąteczne drzewko, a mój Tyrogue taszczył na sankach pocięte kawałki drewna.
- Cześć dziewczyny, wesołych świąt! - przywitałem dwie nowe koleżanki, które przyszły pod moją nieobecność. Kiedy udało się (jakoś) postawić choinkę w domku rozejrzałem się coby tu jeszcze coś zrobić. W kuchni to jestem noga, lampki przed domem wywiesza jedna z dziewczyn, o wiem! Rozpalę trochę, wesoło trzaskający ogień w kominku kiedy na zewnątrz mróz to najlepsze co może być!
- Rozpalę w kominie, a potem pomogę jednej z dziewczyn rozwieszać ozdoby na zewnątrz. Uwielbiam święta!

[SayuriSagi]

Jakoś trochę posprzątałam w tych dwóch miejscach, a nie wiem, czy mogę wchodzić do pokoi innych osób. W tym przypadku ruszam na strych w poszukiwaniu zapomnianych ozdób oraz lampek. Ku mojemu zdziwieniu natrafiam na kilka sztucznych choinek wraz z kartonami bombek.
- Ludzie, jeśli ktoś chce, to tutaj są sztuczne choinki. - biorę jedną z nich do swojego pokoju, gdzie też zostaje ona ustawiona i przystrojona. Ta żywa, którą poszedł znaleźć któryś z chłopaków, będzie stanowiła ozdobę salonu, zaś te sztuczne mogę stać w poszczególnych pokoikach.
W końcu jakoś udaje mi się przyozdobić sztuczniaka.



2/10

[Castiel]

2/10

Usłyszawszy ofertę pracy, sięgnąłem do worka pilnowanego przez Croconawa i wyciągnąłem sporej wielkości kłębowisko lampek - były one w kształcie Voltorbów, a po odpaleniu migały na zmianę białym i czerwonym światłem. Wyszedłem z nimi na zewnątrz, rzuciłem na ziemię i zagoniłem Chimchara i Riolu do pomocy przy ich rozplątywaniu - jak wiadomo, jest to najbardziej frustrująca część przygotowań. Zwróciłem się do Fay.
- Masz jakiś pomysł, jak je zawiesić? Może nasze latające pokemony sobie z tym dobrze poradzą?

[Ves]

Wszedłem do domu, po czym postanowiłem niepostrzeżenie przemknąć do pokoju, nie wiem co mnie napadło, by tu przyjść. Może dlatego, że nie mam z kim spędzić świąt? Cóż, nie mam wyboru. Czuję świąteczną atmosferę, ale uważam, że tłum będzie bawić się lepiej beze mnie, więc próbuję wraz ze swoimi pierogami przejść po cichu do pokoju.

[Fay]

3/10
Z radością przyjęłam pomoc Castiela. -Latające pokemony powinny sobie poradzić.- Potwierdziłam i z pokeballa wypuściłam Miki, swoją Charizard. -Miki weźmie jeden koniec, a drugi pokemon drugi i lampki beda zawieszone.- Dodałam i przykazałam smoczycy, by była grzeczna i się słuchała. -Gekko, też pomóż przy rozplątywaniu lampek. Tylko nie przetnij ich.- Zwróciłam się do swojego Sceptile i wzięłam od niego karton z ozdobami. -Możemy tez powiesić bombki na drzewach wokół chatki.- Zaproponowałam wyciągając kilka szklanych wyglądających jak Mega Kamienie.

[Ves]

Może jednak..? Nie wiem, ciężko mi się przekonać do tych świąt. Choinki nie mam sam.
- Natu, wyciągnij z mojej torby dużą gwiazdę na szczyt choinki i ją nałóż. Powinniśmy się na coś przydać. Lucario, Null, Espurr, idźcie i spytajcie innych, czy potrzebują pomocy - powiedziałem, po czym moje pokemony wykonały polecenie. Sam wyciągnąłem z torby ozdoby, które powiesić można w pokoju, typu skarpety, obrusy, świeczniki, po czym zacząłem ozdabianie pokoju.
2/10