Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wystrzałowy Pokemon
Autor Wiadomość
Conan 
Shotacon


Dołączyła: 25 Kwi 2016
Posty: 2335
Wysłany: 2017-01-06, 15:17   

Cóż, pierwsze zadanie nie wydaje się zbytnio wymagające. Trza tylko ułożyć puzelki, prawda? Chłopak zabrał się za wykonanie zaleconego zadania. Może nie był zbyt dobry w układaniu, jednakże w końcu mógł pokazać TEN cudny obrazek.
_________________
#7B68EE || #5B7187

Karta Postaci l Box l Bank | Trofea | CD

You can't spell sHOTa without 'hot'!

 
 
     
Ves 
twenty one arceuses



Wiek: 21
Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 282
Wysłany: 2017-01-06, 15:21   

Hm, ciężka decyzja, zwłaszcza, że jesteśmy na placu tylko w dwie osoby. Ale ok, jakoś damy radę. Czas wybrać liczbę.
- Moim wyborem jest liczba 4.
_________________

|-/

don't you dare
to ever care


σѕσвιѕту вαттℓє тнємє

 
 
     
Tyler Blackwood


Dołączył: 16 Paź 2016
Posty: 68
Wysłany: 2017-01-07, 11:42   

Los skazał go na podróżowanie z dwiema, nieznanymi mu osobami. To znaczy... znał ich z widzenia. Nie rozmawiał z nikim z grupy, z którą przybył, więc mogli uchodzić za nieznane. Próbował rozweselić towarzystwo, jednak nic ciekawego nie przychodziło mu do głowy. Przyszło na to, że odwiedzieli jakieś dziwne Cafe Cyclone. Siedziała tam różowa punkowa mówiąca o awarii na swoim osiedlu. Miała laptopa, którego zapragnął mieć Blackwood.
Na słowa o WYSTRZELENIU, Tyler nie mógł powstrzymać się od krótkiego parsknięcia śmiechem. Tamtejszej nocy niebo miało zostać zalane przez fale kolorowych, oślepiających(uchodzących też za piękne, ale to już sprawa sporna) iskierek. Co miał piernik do wiatraka? Słowo wystrzeliło kojarzyło mu się z słowem odpaliło. Po prostu pasowało mu to do odpalania fajerwerków. Błahostka, a potrafi bawić.
Dopiero po chwili zrozumiał, że zapadła między nimi krótka chwila ciszy. Przełknął ślinę i wlepił spojrzenie prosto w różowe kudły kobiety. Zastanowił się nad jej propozycją i… uznał ją za idiotyczną. Nie mogła podejść do lady i wziąć trochę cukru? Co za problem? No tak! Lepiej wykorzystywać przypadkowo poznanych ludzi. W większości byli młodzi, co zdecydowanie działało na jej korzyść. Sprawni i w ogóle… w wielu aspektach.
- W kostkach? – zapytał w końcu. Zdecydował podtrzymać tę rozmowę na odpowiednim poziomie. Wiedział, że w sprawie cukru olbrzymią rolę odgrywał gust. Nie miał tylko pojęcia jakiego cukru używała tajemnicza punkowa. Zresztą, czy ona w ogóle mogła uchodzić za punkową? Może nosiła perukę, a wszystkie te ubrania przygotowała na jedną okazję. Sylwester. Miejsce, w którym panny ubierają się w wyzywające ciuchy i pieprzą się z kim popadnie. Faceci zaś chlają, popisują się i tracą wzrok z powodu fajerwerków. Smutne, ale prawdziwe… - Wiesz, wymyślając takie zadanie powinnaś podać szczegóły. To tak jakbyś wysłała nas po jakąś śmietanę… nie mówisz, czy przyda ci się rzadka, a może gęsta – wypowiadając te słowa cały czas wpatrywał się w jej czuprynę. Intrygowała go! Przez chwilę chciał ją za nie złapać i zrzucić na ziemię. Cholerna peruka… Tak. TO na pewno była peruka. – Poza tym co zrobimy z nazwą twojego osiedla? Chyba, że przebywa tam Elektryczny Onix, wtedy… – dopiero po chwili zdał sobie sprawę, że być może powiedział za dużo. Nie miał pojęcia, czy zwykli mieszkańcy powinni o tym gównie wiedzieć. Musiał obrócić sprawę w żart. – Oczywiście, to tylko głupie żart. Prawdopodobnie nie istnieje żaden głupi Elektryczny Onix. To byłoby głupie… sprawa dla idiotów. No wiesz… to jaki to cukier? – za dużo mówił. Zdecydowanie za dużo!
Jeśli dalej miał tak postępować to mogli pożegnać się ze znalezieniem tego pokemona. Wtedy cała wina spadłaby na głupiutkiego Tyler’a, który postanowił zniszczyć całą sprawę przez jakąś punkową sukę. Punkową sukę, która mogła uchodzić za słodką idiotkę tworzącą pozory zaciętej motocyklistki. Gdyby pozbyła się tych włosów, pocięła się to… wszystko byłoby na miejscu. Ale nie! Oni musieli czekać!
 
     
Żądny zemsty cukiereczek 


Wiek: 28
Dołączył: 01 Sie 2016
Posty: 274
Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-01-07, 12:28   

Widząc różową punkówę od razu przypominał mi się pewny obrazek i słowa "Punk nie umarł! On tylko leży gdzieś najebany." Znaczy nie mam nic do nich, ale po prostu uważam to za zabawne, hehe. W teamie ze mną były jeszcze 2 osoby, to spoko lubię poznawać nowych ludzi. A naszym zadaniem było zdobycie cukru dla punkówy, wtedy powie nam ona o awarii prądu na jej osiedlu co może, lecz nie musi, ale może być sprawką Onixa. Patrzyłem na koleżkę, który zaczął temat o kostkach, potem o jakiejś śmietanie, potem już w ogóle o Onixie. Dobry jest, już go lubię. A co do cukru? Hmm, w głowie miałem różne plany działania, począwszy od zakradnięcia się na zaplecze i niczym przyczajony tygrys, ukryty smok powinąć trochę białej śmierci dla dziewczyny. Drugim pomysłem było upozorować napad, ale jakby to wyglądało? "Dzień dobry! To jest napad, proszę mi oddać cały cukier." Niee. A może udawać sanepid? Że niby chce zbadać cukier, bo coś tam. To byłby dobry pomysł, ale nie mam legitymacji , nawet książeczki sanepidowskiej! Albo po prostu stanąć w kolejce i poprosić o cukierniczkę. Chociaż wkradnięcie się niczym ninja bardziej do mnie przemawiało.
- Dobra Domingo, idź po prostu do kasy i poproś o cukiernicę. Nieważne czy kostki czy co. To tylko cukier, słodzi tak samo. Ja tymczasem załatwię to na swój sposób, gdyby się tobie nie udało albo coś. - powiedziałem do kumpla, który nawijał o śmietanie. Natomiast ja wchodzę bez pardonu na zaplecze kawiarni i po prostu przeszukuję czy nie ma gdzieś jakiegoś pudełeczka czy czego z cukrem. Jakby kto mnie zatrzymał i pytał co tu robię albo mówił, że to pomieszczenie dla pracowników to cóż, bezczelnie kłamię że jestem nowym pracownikiem i dzisiaj zaczynam po prostu.
_________________

Karta Postaci | BOX | Bank | Trofea
 
     
CrystalSilver1 
Kiddo with hat


Dołączyła: 02 Lip 2016
Posty: 347
Wysłany: 2017-01-07, 14:07   

Losowanie? Szczerzę, gdyby do wygrania nie byłaby karma dla elektrycznych pokemonów to zapewne niezbyt się bym tym przejęła, ale skoro tak.. To niech będzie.
- Wybieram numer siedem. - Rzuciłam nieco obojętnie.
_________________
 
     
Tyler Blackwood


Dołączył: 16 Paź 2016
Posty: 68
Wysłany: 2017-01-07, 15:08   

#2 w tej kolejce.
- Nie potrafi się… – w nakrzyczeniu na bezbronną punkową(chyba, że miała żyletki, noże i strzykawki) przeszkodził mu chłopak, ba, mężczyzna, z którym do tego miejsca przybył. Jeśli dobrze kojarzył to miał na imię Coeur i niespecjalnie wdawał się w dyskusje z innymi. Podobnie jak Tyler! Och, ileż między nimi podobieństw, no nie?
Niemniej jednak siedemnastolatek obrzucił go krótkim, niezdradzającym niczego, spojrzeniem. Nie miał pojęcia jak zareagować. Ty mówisz? To byłoby najodpowiedniejsze i jednocześnie najgłupsze rozwiązanie. Cóż, musiał wykonać jego polecenie. Posłusznie!
- O wiele łatwiej by było gdyby ta picza zdecydowała się nam pomóc. W końcu robimy to w jej sprawie – wzruszył ramionami, po czym ruszył w kierunku kasy. Szedł wolno, można powiedzieć, że bardzo wolno. Gdyby osoba, która nie widziała jego zachowania zobaczyłaby takiego nowego Tyler’a na ulicy, cóż, pomyślałaby, że jest flegmatykiem. Problem tkwił w tym, że zwykle był bardzo pobudzony, co zdecydowanie gryzło się z opinią flegmatycznego idioty. Zresztą, pozostało mu iść przed siebie i poprosić o cukiernicę. Albo po prostu ją wziąć… w końcu od czegoś tam była, no nie? Kiedy ostatni raz był w takiej kafejce wyrzucił trzy cukierniczki i pieprzniczki(po co tam były?) do najbliższego kosza.
Tyler zatrzymał się dopiero przy kasie. Czekał – o ile takowa istniała – w kolejce co jakiś czas wyglądając na dziwnego pracownika. Miał cichą nadzieję, że ktokolwiek tam był i mógłby go obsłużyć. Tak. To byłoby NAJODPOWIEDNIEJSZE rozwiązanie. Swoją drogą, śmiesznie by było gdyby pracownik miał dwadzieścia lat i musiał pracować cały Sylwester. Nawet dla takiej głupiej Punkowej! Ugh! Dlaczego to musiała być punkowa? Chociaż… mniej zrzędliwa niż taka staruszka. Najprościej!
- Dobry wieczór – przywitałby się patrząc na osobę za kasą. – Czy mogę poprosić o cukiernicę? Ta punkowa laska potrzebuje jej do kawy – dopiero w tamtym momencie wpadłby na genialny pomysł wyprowadzenia jej w bambuko. Och, co na to powiesz suko? Nie. Zgodnie z zasadami prowadzący miał prawo do odpisywania RAZ na jedną kolejkę. Gdyby postanowił poprosić o nazwę osiedla tego cholernego pracownika… a ten nie znałby odpowiedzi… cóż, zostaliby tam neico dłużej. To byłoby głupie. Dodatkowo gościu, który postanowił znaleźć cukier na zapleczu zwyczajnie by się na niego obraził. Pozostawił go i nie pozwolił znaleźć Onixa! A w końcu po COŚ tam poszli! Cóż, pozostało mu grzecznie poprosić o potrzebny przedmiot. Gdyby ją dostał, przyniósłby dla punkowej i wsypał jej cały cukier do kawci.
 
     
Natsumiro 
Odejdź


Dołączył: 23 Lis 2016
Posty: 81
Wysłany: 2017-01-07, 16:35   

Ciągle milczałem, ponieważ niezbyt znałem inne osoby, które mi przydzielono. Przypatrywałem się całej sytuacji. Nijaki Tyler ciągle pierniczył coś o śmietanie, cukrze, Elektrycznym Onixie.. Zaś drugi chłoptaś, Coeur - Sześciopak. Był pewny siebie i gdyby coś nie udało się pierwszemu chłopakowi załatwił by to po swojemu. Co do Punkowej naprawdę była leniwa skoro sama nie poszła sobie po cukier do lady, która znajdowała się tak bardzo niedaleko niej. Zirytowany sytuacją zastanawiałem się jakie mogę mieć korzyści z podania cukru. Nie mam zielonego pojęcia co mógłby mi dać jej adres, lecz zaraz oświecił mnie przebłysk. Skoro w jej własnym domu wywaliło jej korki mógłby być to ten cały Elektryczny Onix. To tylko moje głupie przypuszczenia, ale co jak to prawda? Zawsze warto sprawdzić, ponieważ nie mam nic do stracenia. Moi towarzysze chyba też. Jednakże ktoś mnie wyprzedził i zauważywszy, że średniego wzrostu brunet podszedł do kasy wcale się nie wkurzyłem. Wręcz przeciwnie to dobrze, że pracują wszystkie osoby i ani jedna się nie obija. Obserwowałem każdy jego krok i słowo z nadzieją, że dadzą mu ten cukier. Tyle zachodu o jedną kostkę. Podszedłem do niego. -Hej, może i za bardzo się znamy, ale musimy działać razem. Spróbuj otrzymać od tego kasjera cukiernicę, a ja idę za tamtym chłopakiem, którego nam przydzielili. Nie chcę żeby narobił się jakiś bajzel. Wyruszam za Coeur żeby nikt się nie skapnął tak naprawdę kim jest. Gdy już go odnajduje mówię: -Ej! Ty.. Pomogę ci szukać, ale musimy zrobić to szybko i dyskretnie tak żeby najlepiej nikt nie miał do nas pretensji. Jednak, gdy będziemy mieli ogromnego pecha i jakiś dziadek będzie gonił nas z patelnią w ręku potwierdzę, że jesteś tu nowy i przyjechałem tylko ci coś dać, ponieważ tego zapomniałeś. Skłammy, że jesteśmy współlokatorami ok? Momentami gadałem jak dziecko i nawet gdyby ktoś nas znalazł nie miało by to mniejszego sensu, lecz wiem jacy potrafią być ludzie i wyganiać innych z byle jakiego pomieszczenia. Tak, więc pomagam chłopakowi szukać i wypatruje pierwszej lepszej półki w której być może jest cukier. Gdy już znajdziemy ją z chłopakiem idziemy do punkowej, a także pytam się chłopaka czy też owy cukier dostał i niech babka weźmie, który bardziej pasuje.
  
 
     
Orange 


Wiek: 21
Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 513
Wysłany: 2017-01-07, 19:54   

Sparaliżowane Pokemony? I to aż tyle? To sprawa sporego elektrycznego Pokemona, to pewne. Zgodziłem się pomóc w opiece nad Sentretami. W międzyczasie, idąc śladem mej towarzyszki, zacząłem wypytywać ludzi, co wiedzą na interesujący nas temat.
_________________

 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2017-01-07, 21:19   

- Tak zajmiemy się nimi- powiedziałam ochoczo po czym zabrałąm się za jednego pokemona. Głaskałam go, uspokajałam, ewentualnie karmiłam. Zajmowałam sie jak mogłam i starałam sie w międzyczasie wypytać innych o te dziwne paraliże. Może ktoś widział w pobliżuj Onixa?
_________________

------------
 
     
Dante Aligieri 
You Have Failed This City


Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2772
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2017-01-08, 22:30   

Spojrzałem na to co mi dał - Sądzisz że w ten sposób uda ci się przekonać nas jak i owego Onixa do pojawienia się? - Dodałem po czym stanąłem nad nim, można by przysiąść że moje oczy płonęły złością - Uważasz że jeśli wciśniesz nas w te fatałaszki to uda ci się magicznie sprawić że nagle będziemy najlepszymi kolegami? - Kontynuowałem patrząc na ów strój - Jaka normalna GAZETA potrzebuje CZEGOŚ TAKIEGO?! - I wówczas można by rzec iż nastąpił wybuch termojądrowy w moich oczach, żądza mordu aktywna! - Od tak każesz nam się ubierać w jakiś szmaty a następnie jeszcze chcesz byśmy w razie czego pokazali ci owego pokemona?! To nawet nie jest oferta ala Wilk syty i Owca cała! - Spojrzałem na towarzyszy i biedną Cleome która wstydziła się już od początku. Złapałem tą szmatę - Równie dobrze mógł bym to spalić i mieć za sobą... Ale jesteś tylko dzieciakiem... Jednak przysięgam jeśli to zdjęcie będzie w jakimś szmatławcu, do tego w głupim pseudo reportażu... Módl się bym cię nie znalazł - Wówczas założyłem to coś na siebie a sam zasłoniłem swoją bluzą Cleome i sam się odwróciłem by dziewczyna się nie musiała wstydzić...
_________________
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2017-01-10, 18:52   

Coby nie gmatwać, będzie krótko, zwięźle i na temat:
- grupa z kawiarenki zdobyła cukier, dzięki czemu punkówa podała członkom ekipy nazwę osiedla, na które się skierowali w celu poszukiwań Elektrycznego Onixa
- szczęśliwą liczbą z kiosku okazała się być siódemka (kto by się spodziewał, nie?), którą wybrał CrystalSilver1, dzięki czemu on jak i Ves otrzymali kilogram super smacznej karmy dla Pokemonów elektrycznych
- grupa z Centrum Pokemon zajęła się nowo wyklutymi Sentretami, dzięki czemu jej członkowie otrzymali lek na paraliż, a co do wypytywania o Elektrycznego Onixa - zostaliście odesłani na pewne osiedle, gdzie trwa jakaś duża awaria prądu
- osoby, które pomagały w sushi barze (oprócz Dida, który nie odpisał), za swoją pracę otrzymały dwa magnesy, które podobno zwabiają elektryczne Pokemony
- goście Trevora (oprócz Cailinto, który nie odpisał) za udział w sesji zdjęciowej do jakiejś tam gazety dostali aparat, którym będą mogli sfotografować Elektrycznego Onixa, rzecz jasna, kiedy się w końcu pojawi
- dzięki ułożeniu puzzli członkowie grupy z placu Centrico mogli wejść do gymu, gdzie spotkali Clemonta, od którego dowiedzieli się, że na pewnym osiedlu jest awaria prądu

Ostatecznie wszyscy spotkaliście się na osiedlu, gdzie jest awaria prądu, czego przyczyną może być przebywanie w okolicy silnego elektrycznego Pokemona. Aby zachęcić owego stworka do ukazania się, użyliście zdobytych magnesów, a także specjalnej karmy. Rezultat? Po kilku godzinach oczekiwania, kiedy okolicę spowił mrok, a mieszkańcy Lumiose zaczęli wypuszczać już pierwsze fajerwerki, ujrzeliście jego - Elektrycznego Onixa.
- O tak, o tak, o tak! - podekscytował się Spark, po czym wyjął masterball i pochwycił do kulki unikalnego potwora. - Super, mamy go! Pewnie wszyscy marzycie, by zostać jego nowym opiekunem, prawda? No niestety ofiarować mogę go tylko jednej osobie, którą wylosuje. Jednak chcę, by był to ktoś, kto zna się na elektryce, dlatego w losowaniu udział wezmą jedynie ci, którzy znajdą w wykreślance jakieś słowo związane z szeroko pojętą elektrycznością (większość prostych, tylko jedno na "k" takie troszkę trudniejsze). Do dzieła!

Tutaj macie wykreślankę (pełny rozmiar):

Jak ma to wyglądać? Znajdujesz JEDNO słowo w wykreślance, zaznaczasz je i zapisujesz obrazek, który wklejasz tutaj. Potem osoba pod Tobą kopiuje go i zaznacza kolejne słowo, po czym znów wkleja, by kolejny user mogł znaleźć trzeci wyraz itd. itp. Nie brzmi skomplikowanie, prawda? Nie ma żadnej kolejki, po prostu kto pierwszy, ten ma łatwiej, bo więcej nieodkrytych słów zostało. Słówek jest 15, więc lajtowo dla każdego po jednym starczy ~


Czas na odpis to jak zwykle 72h, a Ci, którzy go nie dadzą, wylatują. Niestety do tego etapu nie dotrwali Did i Cailinto, którzy nie dostają niczego w ramach nagrody pocieszenia [*]
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Tyler Blackwood


Dołączył: 16 Paź 2016
Posty: 68
Wysłany: 2017-01-10, 18:58   



Duszę Tyler’a ogarnęła dziwna, niewyjaśniona euforia. W jego oczach zatańczyły iskierki oznaczające radość i podekscytowanie. Kto by pomyślał, że tak błahy powód jak przyniesienie cukru dla idiotycznej punkowej uszczęśliwi głupiego siedemnastolatka? Takie drobne zadanie pomogło mu zdobyć dwóch nowych znajomych. Ludzie, których poznał nie byli specjalnie wykształceni ani porządni, ba, pewnie trudnili się w jakichś czarnych robotach, których Tyler po prostu nie potrafił zrozumieć… ale pokazali się z tej lepszej strony. Po prostu pomogli mu utrzymać całkiem miłą atmosferę. Gdyby siedemnastolatek został sam na sam z różową suką zapewne gadałby sam do siebie. Ona mówiła o awarii na osiedlu, a on pierdzielił o śmietanie rzadkiej i gęstej. No po prostu idioctwo i wariactwo.
Niemniej jednak uzyskali tak bardzo upragnioną odpowiedź. To znaczy oni jej pragnęli, bo Tyler dalej nie rozumiał w czym mogłoby im to pomóc. Nie, wcale nie był głupi, ale klimat sylwestrowy udzielił mu się wcześniej niż innym. Zresztą, często zaczynał gadać bez sensu, co kompletnie wytrącało go z równowagi.
I właśnie dlatego obserwując Sparka nie mógł powstrzymać się od śmiechu. Sam Elektryczny Onix nie wyglądał zupełnie inaczej, ot co, naelektryzowany kamienny wąż. O ile sam autor posta i prawdopodobnie wszystkie inne postacie sądziły, że jest piękny i nadzwyczajny, o tyle Tyler nie potrafił zrozumieć tego fenomenu. Chciał go tylko dlatego, że… był rzadki. Unikalny. I gdyby nie nagłe posunięcie Sparka, Tyler rzuciłby w niego zwykłym POKEBALLEM.
A jeśli już mowa o poczynaniach zleceniodawcy… Tyler spiorunował go wzrokiem i uniósł dłoń ku górze. Już miał zamiar na niego nakrzyczeć, gdy usłyszał o łamigłówce. Ugh, nigdy ich nie lubił! Niemniej musiał zatrzymać wszelkie uwagi dla siebie i pokazać się od tej najlepszej słowy.


EDIT; 18;59
EDIT Z POSTEM FABULARNYM: 2017-01-11; 18;57
  
 
     
Conan 
Shotacon


Dołączyła: 25 Kwi 2016
Posty: 2335
Wysłany: 2017-01-10, 19:22   

_________________
#7B68EE || #5B7187

Karta Postaci l Box l Bank | Trofea | CD

You can't spell sHOTa without 'hot'!

 
 
     
Fay 



Wiek: 31
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 892
Wysłany: 2017-01-10, 19:27   

_________________
After all, it’s rude to talk about someone who’s listening.

Karta Postaci | BOX | Bank | Trofea
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2017-01-10, 19:33   

_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group -
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.