Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Daisy7
2017-08-11, 17:36
~ Ohydne... ale sycące ~
Autor Wiadomość
Panda 


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 2359
Wysłany: 2017-06-02, 11:33   ~ Ohydne... ale sycące ~



Region Kanto, gdzieś tam na drodze do miasteczka Cerulean. Twoja wędrówka początkowo zapowiadała się całkiem nieźle. Napotkałeś kilka ciekawych pokemonych oraz urocze trenerki,
a siostra Joy pokazała ci to i owo w Centrum Pokemon... wszytko, co dobre ma swój koniec.
To samo tyczy się także ciebie. Wzięcie stopa, by szybciej dotrzeć do miejsca docelowego było największym błędem, jaki mogłeś popełnić. Nie spodziewałeś się, że typek za kierownica choruje na pieprzoną padaczkę i akurat dostanie ataku podczas jazdy. Padając na kierownice stracił kontrolę nad samochodem. Nie minęło parę sekund, a uderzyliście w pojazd jadący z naprzeciwka. Nawet nie zdążyłeś nic zrobić.

------------------
Ocknąłeś się dwie, może trzy minuty po kraksie. Leżałeś na trawie cały poobijany. Musiałeś zapewne wypaść przez przednią szybę. Nie czułeś prawej nogi, aczkolwiek wystająca z niej kość zapewniła cię, iż nie jest najlepiej. Auć. Na szczęście twemu pokemonowi nic nie jest,
gdyż przez cały ten czas siedział w pokeballu. Piłeczka nadal jest przypięta do paska od spodni, toteż nie musisz się martwic o to, że Heracross zjara się żywcem w obecnie palącym się aucie. Gościa z padaczką już nie uratujesz. Pochłonął go ogień. Jednakże... patrz! W drugim wozie znajduję się kobieta! Krzyczy coś do ciebie! Woła o pomoc! Jest zakleszczona i sama sobie nie poradzi! Straż pożarna ani też sierżant Jenny nie zdążą do was dotrzeć na czas, mimo tego, iż już zostali powiadomieni o wypadku. Jakieś tam randomy przez okna swych domów dostrzegły dym oraz od razu zadzwonili do służb. Chwała im. Miałeś jakieś 5 minut zanim samochód kobiety także wybuchnie i zostanie ona tak, jak tamten facet żywcem pożarta przez dzikie płomienie. Zdołasz jej pomóc mimo tego, iż sam się też tak ździebko wykrwawiasz?
_________________

KP Yuzuki / Box / Bank
KP Yuki / Box / Bank
KP Venus / Gijinka

Flowers enshrine my heart

between their petals

[mru]
  
 
 
     
Akashi 
Bug Catcher


Wiek: 26
Dołączył: 01 Cze 2017
Posty: 37
Wysłany: 2017-06-02, 13:09   

Oszit - pomyślał Akashi, starając się odczołgać najdalej jak to możliwe od palącego się auta. Nie chciał oberwać ani od wybuchu, ani od kawałków auta... ani od ewentualnych szczątków krzyczącego kobiety. Była jednak ona wyjątkowo głośno. Jeśli ten samochód będzie płonął jeszcze przez pięć minut... to chyba popękają mi bębenki - rozstrzygnął chłopak, odpinając pokeball od pasa i uwalniając z niego Heracrossa.
- No, staruszku - starał się powiedzieć Dorigane w przerwach między atakami bólu ze złamanej nogi - Bądź tak miły i wyciągnij tamtą panią. Tylko trzymaj się z daleka od ognia - poradził mu jeszcze na koniec trener, sycząc z bólu i cały czas czołgając się do tyłu, starając się nie uszkodzić jeszcze bardziej nogi i nie znaleźć się na terenie, który niedługo zostanie pożarty przez płomienie.
 
 
     
Panda 


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 2359
Wysłany: 2017-06-02, 15:29   

Taa... oberwanie w twarz jelitami martwej kobitki nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy. Jeszcze ci jakaś jej kość z tych wszystkich 206 przy wybuchu wbije się w oko i zostaniesz cholernym piratem. Lepiej uratować, by mieć spokój od wszelkich dodatkowych ran oraz większych uszkodzeń ciała. Wypuszczony na zewnątrz Heracross dostosował się do twego polecenia i ruszył na ratunek drącej japę kobiecinie. Po zbliżeniu się do drzwi ze strony kierowcy, wbił swój róg i odrzucił na bok część auta. Dopiero teraz mogłeś ujrzeć, iż owa niewiasta była w ciąży. Super. Dwa życia w cenie jednego. Pokemon stosując Night Slash uwolnił kobietę i przeciągnął ją w twoją stronę. Wyrobił się idealnie w czasie, gdyż pół minuty później auto wybuchło. - Dziękuje... - Wyszeptała zraniona w głowę nieznajoma. Nadal jednak była w lepszym stanie, a niżeli twa osoba. Yhm. Przydałoby się opatrzyć tą ranę na nodze, byś się tak nie wykrwawiał. Weź jaki materiał czy coś. Pozostaje wam też tylko czekać na przyjazd odpowiednich służb.
_________________

KP Yuzuki / Box / Bank
KP Yuki / Box / Bank
KP Venus / Gijinka

Flowers enshrine my heart

between their petals

[mru]
 
 
     
Akashi 
Bug Catcher


Wiek: 26
Dołączył: 01 Cze 2017
Posty: 37
Wysłany: 2017-06-02, 16:06   

Akashi syknął z bólu, patrząc na swoją kość. Zastrzyk adrenaliny sprawiał, że nie czuł zbyt wielkiego bólu, wiedział jednak że naturalne znieczulenie niedługo się skończy, dlatego najlepiej by było gdyby postarał się samodzielnie choć trochę opatrzyć ranę. Powstrzymując - nieskutecznie - odgłosy bólu i starając się nie zwracać uwagi na biel kości zdjął plecak, z którego następnie wyjął apteczkę. Pogrzebał tam przez chwilę, po czym wyjął odpowiednie przyrządy - gazę, bandaże i wodę utlenioną. Jako, że nie znał się na opatrywaniu TAKICH ran, polał ją wodą utlenioną i starał się jak najlepiej zabandażować, przy okazji nie zaczepiając ani kalecząc żadnych narządów wewnętrznych.
 
 
     
Panda 


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 2359
Wysłany: 2017-06-02, 17:38   

No, z tą wystającą z nogi kością za dużo nie zrobisz. Przyda się taka konkretna pomoc specjalistów. Dalszą podróż i tak pewnie będziesz odbywał z kulą w łapie czy innym wspomagającym chodzenie cholerstwem. Może cię posadzą na wózek inwalidzki? Gdy bawiłeś się w opatrywanie rany kobieta obok zaczęła głośno sapać, a zarazem jęczeć. Spojrzałeś na nią i jakby zauważyłeś, że zmoczyła trawę. Oj. Czyżby to efekt dramatycznego wypadku? Gdzie tam. Wody jej odeszły po prostu. - Chyba... zaczynam rodzić. - Wysapała nieco spanikowana. - M-musisz mi pomóc! Sama nie urodzę tego dziecka! Proszę! - Oh. Czyli miałeś awansować na położniczego. Gratulacje.
_________________

KP Yuzuki / Box / Bank
KP Yuki / Box / Bank
KP Venus / Gijinka

Flowers enshrine my heart

between their petals

[mru]
 
 
     
Akashi 
Bug Catcher


Wiek: 26
Dołączył: 01 Cze 2017
Posty: 37
Wysłany: 2017-06-03, 10:47   

Akashi przewrócił oczami, lekko... a nawet bardzo zdenerwowany.
- Przepraszam, ale jeśli pani NIE ZAUWAŻYŁA, to z nogi wystaje mi KOŚĆ - prychnął chłopak, kładąc się na trawie - Nie mogę pani pomóc, bo nie mogę pomóc nawet sobie.
Po czym skupił się na obserwowaniu otoczenia i powstrzymywaniu odgłosów bólu. Nie interesowała go już leżąca obok kobieta - skoro dookoła mieszkają ludzie, to czemu nikt nie przybiegnie, i to właśnie koleś z OTWARTYM ZŁAMANIEM musi odbierać poród? Chyba ktoś tu oszalał, i nawet nie był to Dorigane. Zaczął czekać na karetkę, która powinna już tu niedługo być, sycząc co chwilę przez coraz bardziej narastający ból. W końcu jednak przewrócił oczami i powiedział do Heracrossa:
- Leć po kogoś, staruszku. Tylko szybko.
 
 
     
Panda 


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 2359
Wysłany: 2017-06-08, 17:17   

O ty zwyrodnialcu. Na prawdę nie chcesz pomóc tej biednej, ledwo żywej kobitce z jakże ciężkim porodem? Jeśli się wykrwawi podczas samotnego wypychania bobaska, to będziesz mieć ją na sumieniu. Dziecko nie przeżyje długo bez matki.
- Do odbierania pierdolonego porodu nie potrzebujesz nogi! Rusz się gnojku! Ty wykrwawisz się dopiero za 15 minut, a ja do kurny nędzy teraz muszę wydać na świat swoje potomstwo! - Zaczęła krzyczeć typiara w twoim kierunku. - Zapłacę ci za to! Jedyne co musisz zrobić, to wsadzić swe brudne łapska w moją macicę i wyjąć tego małego popaprańca! Nic wielkiego, do cholery! - W tym czasie Heracross poleciał siną w dal po pomoc. To jak? Użyczysz jej swych rąk?
_________________

KP Yuzuki / Box / Bank
KP Yuki / Box / Bank
KP Venus / Gijinka

Flowers enshrine my heart

between their petals

[mru]
 
 
     
Akashi 
Bug Catcher


Wiek: 26
Dołączył: 01 Cze 2017
Posty: 37
Wysłany: 2017-06-08, 19:15   

Akashi rozłożył się na trawie i spojrzał na kobietę. Ból narastał coraz bardziej - teraz nawet gdyby chciał, to sądził że nie dałby rady podczołgać się do wyjątkowo głośno wrzeszczącej niewiasty.
- Mam lepsze rzeczy do roboty... - chłopak chrząknął, siadając w pozycji wyprostowanej i uciskając nogę tak, by krwawić jak najmniej - ...podczas ostatniego kwadransa mojego życia, psze pani.
Gdyby była milsza... - pomyślał chłopak i z nieprzydatnego wcześniej bandaża zaczął kombinować opaskę, którą miał zacisnąć na swojej rannej nodze, dzięki czemu mógłby choć trochę zatamować upływ krwi i czas swojego życia wydłużyć o chociaż kilka minut.
 
 
     
Panda 


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 2359
Wysłany: 2017-06-08, 19:42   

Bez większego problemu udało ci się zatamować krwotok. Dało ci to trochę więcej czasu na konanie z bólu. Heracross nadal był na misji ściągania posiłków. Długo im zajmuje przybycie na miejsce wypadku. Co ta policja wyrabia? Zanim przyjadą, to wasza dwójka, a raczej trójka będzie już zimnymi, śmierdzącymi trupami. - Naprawdę?! 20.000$ cię nie przekonuje gnojku?! Jezusie! Proszę cię! Ono... ono już wyłazi! - Krzyczała dalej rozchylając uda. Miałeś świetny widok na jej krocze. Trawa zabarwiła się na czerwono, a kobita przestając już drzeć pyszczek zaczęła na nowo jęczeć i sapać. Auć. Twe uszy cierpią. Mocno.
_________________

KP Yuzuki / Box / Bank
KP Yuki / Box / Bank
KP Venus / Gijinka

Flowers enshrine my heart

between their petals

[mru]
 
 
     
Akashi 
Bug Catcher


Wiek: 26
Dołączył: 01 Cze 2017
Posty: 37
Wysłany: 2017-06-08, 20:48   

Akashi westchnął głośno, jednak wysoka kwota 20 000$ - choć i tak wątpił, że kobieta mu tyle zapłaci, zapewne po prostu wykrzykiwała najwyższe liczby jakie znała - zadziałała na jego głowę. Sapiąc ciężko zaczął czołgać się w stronę krocza kobiety, ściągając przy okazji swoją kurtę - Będę musiał kupić nową - oraz starając się wyłożyć ją mniej więcej bandażami i gazą, tak by dzieciak nie pokaleczył się o zamek czy inne guziki. Chłopak nie znał się ani trochę na przyjmowaniu porodu - postanowił po prostu zaczekać na dzieciaka "na zewnątrz", mniej więcej go wytrzeć i owinąć kurtką, tak, by się nie przeziębił... przynajmniej do przyjazdu karetki, której spóźnienie zaczynało powoli denerwować Dorigane.
 
 
     
Panda 


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 2359
Wysłany: 2017-06-08, 21:02   

Ta randomowa prawie-matka raczej do biednych nie należała. Te auto, co teraz ładnie się jara było jednym z z najdroższych, bo produkcji ogólnoświatowej marki. Automat z uber-funkcjami. Jej ubrania natomiast odwzorowują najnowsze trendy modowe. Ba. Widniały na nich nawet jakieś wygrawerowane literki układające się w imię i nazwisko znanego projektanta. Tak czy siak, doczołgałeś się do kobiety i wpatrując się w jej pochwę czekałeś, aż sprawa sama się rozwiąże. Niestety, nie ma tak łatwo. Mały najwyraźniej nie chciał tak prędko opuszczać wygodnego, a zarazem ciepłego łona, toteż kurczowo się trzymał wnętrzności brzuchowych i nie zamierzał puścić. Laska tym bardziej wyła oraz próbowała mocniej przeć. - MUSISZ PATAFIANIE GO WYCIĄGNĄĆ. ZŁAP GO ZA NOGI BĄDŹ GŁOWĘ. SZYBKO!
_________________

KP Yuzuki / Box / Bank
KP Yuki / Box / Bank
KP Venus / Gijinka

Flowers enshrine my heart

between their petals

[mru]
 
 
     
Akashi 
Bug Catcher


Wiek: 26
Dołączył: 01 Cze 2017
Posty: 37
Wysłany: 2017-06-08, 21:07   

Akashi przewrócił oczami - kobieta była wyjątkowo głośna. Nie zazdrościł małemu przyszłości - choć być może odbije sobie to wszystko dzięki pieniądzom rodziców. Tak czy siak postanowił iść za radą kobiety i złapał delikatnie małego za główkę, wyciągając powoli ze środka. Nie chciał mu niczego urwać - to byłoby raczej niefortunne, i skończyłby prędzej w więzieniu niż na podium Ligi Pokemon. Podwoił więc swoje starania - nawet jeśli mu się to nie uśmiechało i ani trochę mu się nie chciało - podążając za niezwykle głośnymi instrukcjami wykrzykiwanymi przez rodzącą mamuśkę.
 
 
     
Panda 


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 2359
Wysłany: 2017-06-08, 21:14   

No, jak tak będzie się darła codziennie na tego dzieciaka, to młody na starość będzie musiał zainwestować w porządny aparat słuchowy bądź co gorsza przeżyć parę operacji, bo tak mu matka słuch uszkodzi. Nic, tylko współczuć. Mężowi również. Co za masochista ją chciał. Ok. Zabieramy się za wyciąganie bobaska. Chciałeś niby chwycić za głowę maczając rączki we wnętrzu kobitki, ale niestety tak jakby złapałeś za siusiaczka. Dziecku się to nie spodobało i chyba zawyło. Bardziej przypominało to ryk, ale mniejsza. Wiesz przynajmniej, że jest ułożony nogami do dołu. To źle. Głupi płód powinien wyłazić głową. Musisz go obrócić wsadzając łapy głębiej albo na własną odpowiedzialność ciągnąć za dolne kończyny jeszcze nienarodzonego bobaska.
_________________

KP Yuzuki / Box / Bank
KP Yuki / Box / Bank
KP Venus / Gijinka

Flowers enshrine my heart

between their petals

[mru]
 
 
     
Akashi 
Bug Catcher


Wiek: 26
Dołączył: 01 Cze 2017
Posty: 37
Wysłany: 2017-06-08, 21:20   

Em... - pomyślał chłopak, patrząc na wystające z kobiety nogi. To znaczy... te mniejsze nogi, należące do szczyla. Nie miał pojęcia czy tak powinien wychodzić na zewnątrz, ale przecież jeśli nie będzie wychodził głową, to zapewne się udusi. Westchnął więc i otrzepał dłonie najdokładniej jak umiał oraz założył parę gumowych rękawiczek, które znalazł w apteczce. Zupełnie niepotrzebnie nabrał powietrza jak do nurkowania i zatopił ręce we wnętrznościach kobiety, starając się w odpowiedni sposób obrócić szczyla i szczęśliwie wyciągnąć na zewnątrz.
 
 
     
Panda 


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 2359
Wysłany: 2017-06-08, 21:32   

Wręcz zawodowo obróciłeś płód tak, by wylazł głową, a nie dupą. Krew trysnęła przy tym ci na twarz i nieco straciłeś wizje. - JAK DŁUGO TO JESZCZE POTRWA. CO TYM TAM NA DOLE WYPRAWIASZ CIPEUSZU PIERDZIELONY. - Zaczęła się niecierpliwić twoja pacjentka. Jeszcze trochę. Jedno pociągnięcie i maluch będzie na zewnątrz. Dajesz! Skończą się twe męki! Szkoda tylko, że Heracross nadal nie wraca oraz ani widu ani słychu karetki, straży pożarnej czy policyjnych radiowozów. Olali was? Może mają przerwę obiadową czy coś i po drodze zatrzymali się w Poke-Mac'u.
_________________

KP Yuzuki / Box / Bank
KP Yuki / Box / Bank
KP Venus / Gijinka

Flowers enshrine my heart

between their petals

[mru]
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.