Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wędrówki Pyzy i Alexa
Autor Wiadomość
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2017-07-12, 18:05   Wędrówki Pyzy i Alexa



sobota, 1 września 2012r.

Aquacorde - małe miasteczko położone w południowej części jakże pięknego Kalos. Miejsce to, tak jak i inne w tym malowniczym regionie często były odwiedzane przez turystów, którzy chcieli obejrzeć coś innego niż znane im wielkomiejskie zabudowania. Aquacorde należało do takiego, posiadało starą zabudowę, jakże często i gęsto kontemplowaną przez zwiedzające miasto turystów.
Wraz z rodziną do tej pory mieszkałeś w luksusowej dzielnicy położonej kawałek od starej części miasteczka, jednak to w tutejszym Centrum Pokemon chciałeś rozpocząć swoją podróż. Wyszedłeś już z tego przybytku z podstawowym ekwipunkiem oraz swoim starterem. Przed tobą przeszła grupka licealistów, która debatowała nad tym, do której kawiarenki zawitać. Ty zaś stałeś i patrzyłeś na znajdującą się naprzeciw ciebie fontannę, jedno ze znaków rozpoznawczych miasteczka. Twoja rodzina niejako się ciebie wyrzekła, więc tak naprawdę miałeś wolną rękę w kwestii tego, gdzie się teraz udasz.

_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
  
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2017-08-09, 22:25   

Słysząc, jak grupka licealistów rozmawia o wyborze kawiarni, zrobiło mi się niedobrze. Mógłbym im jakąś polecić, w końcu byłem chyba w każdej w tym mieście. Rzecz jasna z kochanymi inaczej rodzicami, którzy zaciągali mnie tam tylko po to, żeby pokazać sąsiadom jaka to z nas rodzina na poziomie, bo zamiast fast-foody wybieramy eleganckie kawiarnie. Wzdryg...
Żeby odgonić od siebie te nieprzyjemne wspomnienia, postanowiłem w końcu wyruszyć w podróż. Jak najdalej od Aquacorde - to będzie moje nowe motto. Jednak głupi nie jestem i najpierw skoczę do marketu po mapę regionu. Wiem, wiem, na pewno mam coś takiego w pokedexie, ale nie wierzę do końca elektronicznym zabawkom. Co jak mi się rozładuje albo po prostu zepsuje? Pewnie brzmię teraz jak koleś starej daty, ale oznajmiam wszem i wobec, iż jeszcze kiedyś technologia zemści się na ludziach!
Wracając... kieruję się do najbliższego sklepu. Oprócz wspomnianej mapy rozglądam się również za kanapkami na drogę, jakąś tanią karmą dla mamuciego wypierdka (lepszą dostanie, jak sobie zasłuży), tabliczką czekolady, coby mieć na wszelki wypadek asa na tego knypka, a także wodą, latarką, liną i może jakimś scyzorykiem. Teoretycznie wypadałoby jeszcze zaopatrzyć się w namiot, śpiwór czy chociaż koc, ale nie chcę mi się tego dźwigać, wiec uznajmy, iż nocleg zawsze się gdzieś trafi. Gorzej jak nie, ale po co martwić się na zapas, prawda? CARPE DIEM!
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2017-08-11, 16:07   

W samym miasteczku znajdowały się jedynie małe sklepiczki z wywindowanymi pod turystów cenami, więc ty musiałeś ruszyć do znajdującego się nieco poza granicami miasta PokeMartu. Po wejściu do budynku poczułeś przyjemny podmuch z klimatyzatora, a twoich uszu dobiegła przyjemna, i dobrze ci znana, melodia. Ruszyłeś pomiędzy półkami, gdzie powoli zacząłeś kolekcjonować swój nowy dobytek, po czym ruszyłeś do kasy, nie znalazłszy jedynie żadnego scyzoryka czy czegoś w tym rodzaju. Młoda kasjera szybko i zręcznie skasowała wszystkie produkty, po czym podała ci cenę do zapłaty:
- Razem będzie to 640$ - odparła z uśmiechem na ustach, zaś po twoim zapłaceniu za produkty podała ci paragon z dużym logo sklepu umieszczonym na górze.

    paczka poke-karmy (2kg) - 40$
    czekolada - 5$
    litrowa woda x2 - 10$
    kanapka z szynką - 5$
    kanapka z serem - 5$
    latarka - 25$
    lina - 550$
asffcdsrf SUMA: 640$
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2017-08-11, 18:11   

jaki fajny paragon
--------
Klimatyzowane sklepy zdecydowanie biją na głowę osiedlowe spożywczaki, które latem ewoluują w saunę. Czując się dobrze w chłodnym budynku, niespecjalnie szybko robiłem zakupy. Zanim włożyłem jakiś produkt do koszyka, dokładnie mu się przyglądałem i upewniałem, czy aby na pewno nie ma żadnego tańszego odpowiednika. Ostatecznie kasjerka podała kwotę 640$, która zgadzała się z moimi przeprowadzonymi na szybko w myślach obliczeniami. Szkoda tylko, że nie znalazłem scyzoryka, bo bardzo by się przydał w podróży. Ach, i jeszcze mapa! Kompletnie wyleciała mi z głowy, jednak głupio się już wracać, więc...
- Ślicznie dziękuję, pani X (tutaj wstaw jej imię) - odparłem grzecznie, wyczytując imię sprzedawczyni z identyfikatora, który powinna mieć przypięty bądź zawieszony na smyczy. - Ojej, ale ze mnie gapa. Potrzebuję jeszcze mapy regionu. Nie ma pani takowych gdzieś tu na zbyciu przy kasie? - dodałem, nie spuszczając z nieznajomej wzroku.
Takie głębokie spojrzenie działa czasem jak hipnoza. Podobno.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Black Lotus 
Ostatni dziedzic rodu Magów~



Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1751
Wysłany: 2017-08-18, 16:28   

- Oczywiście. - odpowiedziała krótko sprzedawczyni Alice, jak wywnioskowałeś po plakietce na jej fartuchu, po czym obróciła się nieco i wyciągnęła z prawej strony mapę. - Ma pan szczęście, bo akurat rano przyjechała nowa dostawa po prawie trzech tygodniach braku map. Turyści na potęgę je wykupują. - mówiła, naliczając kolejny produkt na kasę. - Za to będzie 500$.
Zapłaciłeś kobiecie za kolejny produkt, po czym, bez brania zbędnej makulatury w postaci kolejnego paragonu, wyszedłeś ze sklepu. Wygląda na to, że teraz jesteś już całkiem nieźle przygotowany do dalszej podróży. Zatem gdzie skierujesz swoje pierwsze kroki?
_________________
~ Rin Tohsaka ~

"Fighting for others, but not yourself, is nothing but hypocrisy."

"Even if my life is full of hypocrisy, I'll keep on striving to be a hero of justice!"

?© kotlet barani




 
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2017-08-19, 14:28   

Kiedy usłyszałem cenę mapy, miałem wielką ochotę na wszczęcie drobnej awantury. No bo kto to widział płacić za kawałek papieru pół koła?! Jednak w ostatniej chwili uznałem, że spasuję i nie pokażę swojej prawdziwej twarzy. Zamiast tego obdarzyłem Alice szerokim uśmiechem, chociaż sztucznym do granic możliwości, ale nie miałem siły się zbytnio wysilać. Na koniec dodałem słodkie "dziękuję ślicznie" i opuściłem market. Usiadłszy na jakiejś ławce, murku lub ewentualnie na trawie, rozłożyłem nowo zakupiony przedmiot i zacząłem przyglądać się okolicznym miastom. Mógłbym się cofnąć do Vaniville, ale czy jest sens? Nic specjalnego tam chyba nie mają, a żadna inna droga niż do Aquacorde stamtąd też nie prowadzi, więc...
- Czas ruszyć na północ - mruknąłem pod nosem sam do siebie.
Jak postanowiłem, tak robię. Ahoj przygodo czy coś takiego ~
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Black Lotus 
Ostatni dziedzic rodu Magów~



Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1751
Wysłany: 2017-08-20, 21:24   

Wycieczkę do Vaniville odrzuciłeś na samym początku, zatem nawet nie spoglądałeś na tamtą część mapy. Przejechałeś palcem na północ od Aquacorde, gdzie najpierw znajdował się sporych kompleks leśny, zaś spory kawałek za nim zauważyłeś chyba najbardziej znane miasto w regionie a na pewno i poza jego granicami - Lumiose. Można wręcz ją nazwać perłą w koronie Kalos, znajdowało się tam wszystko zaczynając od luksusowych sklepów i butików, na wystawnych restauracjach i kafejkach kończąc. Oprócz tego była to także regionalna stolica sztuki, gdzieniegdzie znajdowały się wystawy nieznanych artystów, którzy tylko marzyli o tym, aby być zauważonymi. Wcześniej jednak znajdowało się mniejsze jednak równie znane Santalune, które słynęło z pięknego ogrodu botanicznego oraz organizowanej tam imprezie fotograficznej. Wygląda na to, że to tam będzie ci dane być za kilka dni.

Po opuszczeniu miasta wyszedłeś na sporych rozmiarów obszar łąkowy, gdzieniegdzie rosły drzewa, jednak nie można było tego nazwać lasem. Wydeptana w ziemi ścieżka prowadziła wprost na Las Santalune - potężny kompleks leśny zamieszkały przez niezliczone ilości pokemon głównie typów trawiastych i robaczych. Teraz jednak nie widziałaś nic ciekawego. No może oprócz płynącej kilkaset metrów od ciebie rzeki, która teraz znajdowała się po twojej lewej stronie.
_________________
~ Rin Tohsaka ~

"Fighting for others, but not yourself, is nothing but hypocrisy."

"Even if my life is full of hypocrisy, I'll keep on striving to be a hero of justice!"

?© kotlet barani




 
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2017-08-20, 21:44   

Wow, miasto Lumiose, ileż ja się o nim nasłuchałem w szkole. Mieliśmy stamtąd jedną nauczycielkę, która zawsze "rozpływała się" na wspomnienia o jej rodzinnym gniazdku. Zawsze powtarzała, że to wielkie miasto pozwala spełniać marzenia czy jakoś tak. Wygląda na to, że będzie mi dane sprawdzić, czy miała rację. Oczywiście nie od razu Lumiose zbudowano i zanim tam dotrę, muszę się trochę nałazić, patrząc na mapę. Po drodze mam Santalune, które chętnie zwiedzę, skoro jest na trasie. Jednak póki co skupmy się na rozległej łące, na którą trafiłem. Ani widu, ani słychu jakichkolwiek ludzi czy Pokemonów. O, ale jest rzeczka. Postanowiłem udać się nad nią, by przemyć twarz, a także napoić Choko, którego rzecz jasna wypuszczam w tym celu z pokeballa. W końcu nie będę marnował swojej wody ze sklepu (za grube pieniądze!) na kota.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Black Lotus 
Ostatni dziedzic rodu Magów~



Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1751
Wysłany: 2017-08-23, 11:28   

Podszedłeś bliżej płynącej po twojej lewicy rzece, aby przemyć twarz jak i napoić swojego podopiecznego. Choko aktualnie był w trybie zabawy, zatem jak tylko ciebie zobaczył zaczął się uśmiechać, a później maszerował blisko brzegu, co jaki czas patrząc na wodę i uśmiechając się do swojego obicia widocznego w tafli. Ty niezbyt uważnie zwracałeś uwagę na to, co kot robi, patrzyłeś to na mapę, to na widoczny w oddali las i zastanawiałeś się, ile czasu zajmie ci przedarcie się przez niego. W pewnym momencie usłyszałeś wystraszony krzyk swojego pokemona. Spojrzałeś w stronę wody i zobaczyłeś, że spod tafli wyskoczył niebieski stworek. Musiało nastąpić to na tyle nagle, że Choko się tego wystraszył.
_________________
~ Rin Tohsaka ~

"Fighting for others, but not yourself, is nothing but hypocrisy."

"Even if my life is full of hypocrisy, I'll keep on striving to be a hero of justice!"

?© kotlet barani




 
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2017-08-23, 17:18   

A cóż to za niebieska mysz? Nie wygląda groźnie... Naprawdę wypłosz się jej wystraszył? Chociaż wzrostem go przegania, więc ewentualnie nie będę się z niego naśmiewał, bo jeszcze strzeli focha czy coś. Nie poznałem Choko zbyt dobrze, przez co nie mam pojęcia, do czego może być zdolny. Ale na razie postanawiam bliżej poznać gryzonia, dlatego kucam powoli i uśmiecham się łagodnie do Pokemona.
- Co młody, chciałeś żeby mój kocurek padł na zawał? Nieładnie - skarciłem go, rzecz jasna żartobliwie. - Mieszkasz tutaj? Ta rzeka do najmniejszych się nie zalicza, więc pewnie żyją w niej większe i groźniejsze Pokemony. Nie boisz się? - zagadałem.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2017-08-24, 23:27   

Niebieska mysz najpierw odpowiedziała ci twierdząco, później zaś zaprzeczyła, jakoby miała się bać żyjących w rzece zwierząt. Zatem albo nie mieszkały tam żadne straszne pokemony, albo... to on była najstraszniejszy z nich wszystkich, zaś wyglądał jedynie słodko i uroczo.
- Purr, purr. - Choko zaczął porozumiewać się z niebieską myszą w znanym jedynie pokemonom narzeczu.
Ty, jakby odruchowo, rozglądałeś się po rzecze, czy aby pokemon mówił tobie prawdę. Póki co nic nie wskazywało na to, aby miał na ciebie wyskoczyć ogromny potwór czy coś w tym rodzaju, jednak nigdy nic nie wiadomo, prawda?
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2017-08-24, 23:39   

Naprawdę ta mysz miałaby być najgroźniejszą istotą zamieszkującą tą niemałą rzekę? Jakoś nie chciało mi się w to wierzyć... A może chodziło jednak o to, że się innych nie lęka. Pewnie trafiłem na dumny, ale i zakłamany egzemplarz. Oczywiście te przemyślenia zachowuję dla siebie. Rozglądając się po rzece, zastanawiałam się, o czym gadają Pokemony. Choko wydawał mi się typem szarej myszki, a tu nawija i nawija. Niech tylko okaże się, że mnie obgaduje!
- Pogadaliście sobie? - odezwałem się po kilku minutach, odchodząc kawałek od wody. - Chyba nic tu więcej po nas, młody. Pożegnaj się z nowym kolegą i wracamy na ścieżkę. Im dalej zajdziemy przed zmierzchem, tym lepiej - dodałem, jednocześnie spoglądając na niebo, a potem zegarek w pokedexie.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2017-08-26, 23:23   

Choko był wyraźnie niezbyt zadowolony, kiedy powiedziałeś, że to koniec spotkania z nowo co poznanym przez was pokemonem, jednak jako posłuszny, przynajmniej w tym momencie, kot ruszył za tobą. Niebieska mysz, najwyraźniej was polubiwszy, wyskoczyła z wody, po czym zaczęła za wami iść. W pewnym momencie nawet zaczęło nieco jakby biec, aby zrównać się z Espurrem i dalej móc prowadzić dialog w pokemonowym narzeczu. Słońce nadal było wysoko, jednak widocznie chyliło się do horyzontowi, PokeDex zaś wskazywał kilka minut po godzinie czternastej.
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2017-08-27, 13:33   

Ciekawe jak długo mysz zamierza się z nami wałęsać. Przyznam szczerze, że się tego nie spodziewałem. W końcu dopiero cośmy się poznali, ale pewnie szybko mu się znudzi i zawróci. W każdym razie nie zamierzam go do tego nakłaniać, póki mi nie przeszkadza. A i kocur wydaje się zadowolony z dodatkowego towarzystwa.
- Tylko nie gaworzcie za głośno, bo jak nas usłyszy jakiś misiek czy wilczur, to wy będziecie się z nimi bić, a nie ja - mruknąłem do dwójki gaduł, chociaż bardziej "ot tak" niż na poważnie. Bądź co bądź las ten nie wydaje się groźny, zwłaszcza za dnia i podczas spaceru ścieżką.
Podsumowując, nadal idziemy na północ.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Black Lotus 
Ostatni dziedzic rodu Magów~



Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1751
Wysłany: 2017-09-02, 14:16   

Stworki przytaknęły na twoją uwagę, jednak równie szybko o niej zapomniały, gdyż po chwili znów gadały jak najęte. Dopiero po wejściu do lasu nieco przycichły, gdyż oglądały wysoko rosnące drzewa i różnorodne krzewy. Najwyraźniej też nieco przestraszyły się tych wilków, którymi ich straszyłeś.
Podróż przez Las Santalune mijała wam nadzwyczaj zwyczajnie i nudno. Szliście głównym traktem, co rusz spotykaliście grupki ludzi, którzy wybrali się tutaj na spacer. Widzieliście pokemony, to akurat był fakt, jednak gatunki ograniczały się do tych pospolitych i nadzwyczaj łagodnych gatunków - w większości były to pokemony typów trawiastych, robaczych i normalnych, czasami widzieliście jakiegoś ptaka, który przysiadł na gałęzi wysokiego drzewa i przyglądał się spacerującym przez las.
- Purr, purr. - zatrzymał ciebie Choko, po czym wskazał łapką na swój brzuszek.
_________________
~ Rin Tohsaka ~

"Fighting for others, but not yourself, is nothing but hypocrisy."

"Even if my life is full of hypocrisy, I'll keep on striving to be a hero of justice!"

?© kotlet barani




 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.