Pokemon Crystal

[Fay]

~ PODSTAWOWE INFORMACJE ~
Imię/imiona: Yasha Primeval
Płeć: bez płci, ale mówi o sobie w formie żeńskiej
Gatunek: Mewtwo
Data urodzenia (wiek): 06.02.19XX - około 300-400 lat

~ SKAN ~

Poziom: 11.5
Typ:
Ewolucja: Mewtwo (Mega Stone X/Y) <-> Mega Mewtwo X/Y
Ataki (zdobywane przez poziom): Laser Focus, Psywave, Confusion, Disable, Safeguard, Swift,
Ataki (MT, TM, Tranfer): Metronome, Teleport, Drain Punch, Protect, Iron Tail, Focus Blast, Mega Kick, Zap Cannon, Mega Punch, Tri Attack,
Umiejętność: Pressure - Stworek, który atakuje Pokemona z tą zdolnością, używa o jeden ruch mniej, niż ma narzucone (np. normalnie mógłby użyć 4 ruchów, ale rywal ma Pressure, więc wykonuje 3). Dodatkowo, jeśli Pokemon jest na pierwszym miejscu w drużynie, szansa na napotkanie silniejszych Pokemonów wzrasta o 50%.
Trzyma: Expert Belt

~ OPIS FABULARNY ~
Opis wyglądu: Yasha jest wysoka, ale nie aż tak jak jej pokemonowy odpowiednik. Mierzy około 180cm. Szczupła i oprócz dwóch "rogów" na głowie oraz ogona wygląda jak człowiek. Szare oczy wyglądają na bez wyrazu, ale nikt nie ma ochoty zobaczyć, że Yasha wpatruje się w niego. Ubiera się w ubrania o kolorze jej pokemonowego odpowiednika. Wygląda na słabowitą, ale używając swoich psychicznych mocy staje się nie do powstrzymania. Pod ubraniem na ślady po igłach, które akurat za dobrze się nie zagoiły.

Opis charakteru: Na pierwszy rzut oka jest bezbarwna. Bez żadnych kolorytów i tylko wygląd odróżnia ja od innych. Po głębszym poznaniu natrafia się na zimny mur obojętności pod który kryje się jej prawdziwy charakter. Jest nieco szalona, ma dużą wiedzę na temat pokemonów i innych regionów chociaż nigdzie nie była. Typowy mól książkowy. Potrafi być jednak bezwzględna i nie ma żadnych oporów przed zabijaniem. Nie bez powodu Mewtwo nazywany jest pokemonem z najdzikszym sercem. Nie przywiązuje się zbyt szybko do nikogo, ale po pewnym czasie będzie bronic swoich towarzyszy jak siebie. Nie ma ochoty umierać zbyt szybko i jest zdolna do dużych poświęceń, by do tego nie dopuścić. Potrafi porozumiewać się z ludźmi i z pokemonami.

Zdolności: Yasha posiada ogromne psychiczne zdolności, które pozwalają jej na porozumiewanie się telepatycznie i używanie psychokinezy. Dzięki znajomości ruchu Metronom może zaskoczyć przeciwnika atakując go ruchem, którego nawet się nie spodziewa. Kiedy uwalnia "Pressure" jej przeciwnicy szybciej się męczą. Czasami przywołuję do walki coś w stylu ogromnej łyżki, ale nie lubi tej broni.

Historia:
Wpis numer 1
Nia podróżując po świecie zdobyła dla nas próbkę nieznanego pokemona. Według jej opisu był różowy i przypominał embrion. Nazwaliśmy go MEW.
Wpis numer 8
Klamka zapadła razem z doktorem Fuji podjęliśmy decyzję o próbie sklonowania nowego pokemona.
Wpis numer 9
Udało się. 06.02.19XX MEW dał początek nowemu życiu. Forma tej istoty przypomina bardziej ludzką niż pokemona, ale jej cechy zewnętrzne wskazują, że musi pochodzić od MEW. Nasze dzieło musi przez cały czas przebywać w śpiączce. Nikt oprócz nas nie wie, ze DNA tej istoty składa się w 99% z MEW, a 1% pochodzi od człowieka.
Wpis numer 10
MEW 2 się przebudził. Nawiązał kontakt telepatyczny w Nia i bardzo szybko się uczy. Pozwoliliśmy jej poruszać się po całym laboratorium. MEW 2 cały czas zachowuje się jak dziecko, ale musimy pamiętać, ze zostanie on użyty jako broń.
Wpis numer 13
MEW 2 jest zbyt silna. Nie możemy powstrzymać jej destrukcyjnych zachować. Projekt zostaję zamknięty, a nasze dzieło wprowadzone w śpiączkę ma nigdy nie zostać przebudzone.

-Hmpf. Ja zapamiętałam to zupełnie inaczej.- Powiedziałam paląc kolejne kartki dziennika z ogniu, który wywołałam używając Metronome. Musiało akurat paść na Fire Blast, ale przynajmniej było ciepło. Wokół mnie walały się ruiny laboratorium i szła z tuby w której przebywałam przez ostatnie... -Ile lat minęło od roku 19XX?- Spytałam się kolegi? Koleżanki? Siedzącego obok ognista z notatek i bawiącego się kawałkiem gałęzi. Jak na mój gust nie przypominał za bardzo Pikachu za którego się podawał. -Jakieś trzysta albo czterysta lat.- Odpowiedział. -I jestem Pikachu pamiętasz?- Przypomniał mi. Machnęłam na to dłonią.
Laboratorium było zniszczone już od wielu lat, ale notatki przetrwały. Mnie obudziło trzęsienie ziemi, które uszkodziło komorę i pozwoliło mi się wybudzić. Świat się zmienił. Wojna wyniszczyła regiony, a ludzko-pokemonowe hybrydy nie były już aż tak rzadkie jak kiedyś. Ludzie są na skraju wyginięcia, a pokemony przejmują te królestwo. A dla ns nie ma w nim miejsca?
-Za cholerę nie jesteś Pikachu.- Powiedziałam. -Ano, nie.- Mój towarzysz się wyszczerzył. -Jestem Kay - Mimikyu.- Poprawił gałąź w dłoni i wstał. -Co teraz zamierzasz zrobić?- spytał się rozglądając po ruinach. -Zobaczyć świat.- Uśmiechnęłam się zimno, a ostatnie notatki spłonęły w ogniu.

Rodzina:
Mew - pokemon-rodzic Mew2, nigdy go/jej nie poznała.
Nia - Człowiek od którego pochodzi 1% ludzkiego DNA Mew2. Już nie żyje.

~TOWARZYSZ~

Gijinka Shiny Mimikyu
Upierdliwy kurdupel o imieniu Kay, który uczepił się Yashy i cały czas za nią łazi. Wmawia wszystkim, że jest Pikachu, a potem, gdy się odwracają do niego plecami kiwając współczująco głową wali ich w potylicę swoim kijem przy pomocy Wood Hammer. Jak na ironię, nie cierpi prawdziwych Pikachu, z których trofea w postaci ogonów nowi przy pasie. Udaję chojraka, ale boi się Yashy co nie przeszkadza mu wałęsać się za nią.

~ CIEKAWOSTKI ~
- Świat w którym obudziła się Yasha jest pustkowiem po użyciu parę wieków temu bomby atomowej. Ludzie nie potrafili za bardzo dać sobie na takich terenach rady, ale pokemony i gijinki przystosowali się.
- Rasa ludzka jest na wyginięciu.
- Gijinki próbują już tworzyć coś na wzór cywilizacji sprzed wojny.
- Yasha nie ma jakiegoś sprecyzowanego celu. Chce po prostu poznać ten nowy świat.
- Można by powiedzieć, że klon Mew jest prawie nieśmiertelny. Oczywiście dobrze wymierzony cios jest w stanie ja zabić, ale nie choruję, a trucizny nie maja na nią wpływu.

~ EKWIPUNEK ~

- 2x Lum Berry
- 15x Tamato Berry
- 2l wody mineralnej

[Panda]