Napisy: Dozwolone oprócz nicku jakiegokolwiek użytkownika na forum.
Termin zgłaszania prac: 9.12.2017 do godz. 16:00 na PW do Rudzika.
Dodatkowe: Brak. Zostawiam wam pełną dowolność, prócz narzuconego tematu Świąt. Może to być przykładowo morderstwo świąteczne albo wyznanie miłosne wypowiedziane pod jemiołą ;)
Prace muszą zostać wysłane na PW Rudzika. Muszą być zrobione specjalnie na konkurs i wcześniej nie mogą być nigdzie pokazywane.
_________________
The future, where there is nothing beyond the pain... ...if that's the case, I want to love that pain
Nikt więcej nie nadesłał czegokolwiek, dlatego wygrywa Hazel. Gratulacje.
Wigilia. Czas spotkań z rodziną, wspólnych posiłków, kolędowania oraz obdarowywania się prezentami. Zawsze marzyłam o młodszym rodzeństwie, jednak z każdym kolejnym rokiem traciłam na to nadzieję.
Wszyscy najedli się, otworzyli swoje prezenty i oczywiście zaczęli śpiewać. W końcu nadszedł czas pasterki. Jako że byłam już wystarczająco duża, postanowiłam pójść na nią razem z dorosłymi. Szczerze mówiąc nie przepadałam za kościołem. Jednak mimo wszystko byłam ciekawa jak wygląda ta wyjątkowa msza. Wyszliśmy równo o północy. I wtedy… stało się coś dziwnego.
- Las. – ktoś się odezwał. Nie mieliśmy pojęcia czyj to był głos. W końcu nie było tu nikogo, poza nami… - Las, szybko! Czuję coś w lesie, chodźcie! – I dopiero wtedy zrozumieliśmy, o co chodziło. To nasz Burek przemówił ludzkim głosem! Jak pewnie się domyślacie – wszyscy byliśmy w szoku. Ja chyba jednak otrząsnęłam się najszybciej. Zaraz spuściłam Burka z łańcucha i pobiegłam za nim w stronę lasu. Dorośli wołali za mną i próbowali mnie gonić, jednak wiadomo – dzieci od zawsze były szybsze.
W lesie było wyjątkowo ciemno i ponuro. Zdawało się, że nawet jest zimniej niż normalnie! Burek ciągle mnie wołał jakby upewniał się, że za nim biegnę. Trzeba przyznać… Trochę to trwało. To aż dziwne, że wyczuł ten zapach z tak daleka. Jednak to, co zobaczyłam… Zmroziło mnie. Mała dziewczynka, cała przemarznięta siedziała pod drzewem. Była ranna i cała w siniakach, a na sobie miała jedynie sukienkę, która była cała w dziurach. Chyba już brakowało jej sił. Patrzyła na mnie i Burka tym błagalnym wzrokiem. Niewiele myśląc po prostu wzięłam ją na ręce i przerażona pobiegłam za Burkiem z powrotem do domu.
Na miejscu okazało się, że wszyscy mnie szukali. Widok dziewczynki zszokował ich tak samo jak mnie. Zaraz zabraliśmy ją do siebie do domu by ją ogrzać i przebrać w coś cieplejszego. Następnego dnia z samego rana rozpoczęły się poszukiwania jej rodziców. Co się okazało? Mała uciekła z domu przez ojca pijaka, który ją pobił. Moi rodzice zdecydowali się ją zaadoptować. Ja zyskałam najlepszy możliwy świąteczny prezent, a Burek dostał dożywotni zapas kości~
Nagroda za 1 miejsce: jajo dowolnego nielegendarnego pokemona typu lodowego lub ognistego (+ EM dla niego) + 5.000$ + 3x Heart Scale + 5 RC
_________________
The future, where there is nothing beyond the pain... ...if that's the case, I want to love that pain
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Panda & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.
Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.