Przesunięty przez: Księciu 2018-05-19, 23:19 |
Trochę pikanterii dla Groudona +18!!!!!!!!!! |
Autor |
Wiadomość |
Panda
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Kwi 2016 Posty: 2359
|
Wysłany: 2018-01-19, 22:41
|
|
|
Te pojawianie się co róż nowych postaci na polu walki robiło się co najmniej irytujące. Upadając na ziemie przyjrzałam się zaistniałej sytuacji. Te Charizard jest z tymi złymi. To było pewne. Jedyne co mnie trochę ruszyło to to, że tak łatwo, bez zbędnej mimiki na pysku, zabił swego niby sprzymierzeńca. Mój początek przygody w ludzkim świecie zaprawdę dziwacznie wypadł. Niby chciałam tylko trochę się zabawić, ale wygląda na to, że wpadłam w coś głębszego. - Nic. - Rzuciłam krótko do Alice i wstając podeszłam do Gijinki, którą bodaj uratowałam. - Wszystko w porządku? - Zapytałam sprawdzając ją wzrokiem od dołu do góry. |
_________________
|
|
|
|
|
Dante Aligieri
You Have Failed This City
Wiek: 30 Dołączył: 23 Kwi 2016 Posty: 2772
|
Wysłany: 2018-01-22, 19:52
|
|
|
- Nie, nic mi nie jest - Odparła wstając, wówczas dostrzegłaś jakiś wisiorek na jej piersiach. - Ale z tobą chyba gorzej - Dodała, Han spojrzał się na okolicę i pomógł wstać Lycanroc z ziemi
- Dzięki, ale sobie poradzę - Odparła odchodząc, a raczej szybko czmychając gdzieś w głąb parku. Chłopak poprawił ubranie i spojrzał w niebo - Cóż, nie spodziewałem się tutaj samej prawej ręki ich szefa... Ten koleś który tu przyleciał to Shadow. Już jako charizard był dosyć... Upierdliwy ale teraz jest jeszcze gorszy - Dodał podchodząc do Alice - Dobrze zrobiłaś Mała - Odparł tarmosząc ją po głowie. Dziewczyna sie zarumieniła
- D...Dziękuje Jumin - Wydukała zakłopotana, spojrzała na ciebie i skupiła się wyciągając przed siebie dłonie. Niedługo po tym poczułaś jak aura cie otacza, Heal Pulse. Widać Alice potrafiła co nieco niz tylko być zawstydzona cały czas.
- Więc, co planujesz? - Zapytał się chłopak patrząc jak Alice odprawia cuda na tobie |
_________________
|
|
|
|
|
Panda
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Kwi 2016 Posty: 2359
|
Wysłany: 2018-01-22, 21:40
|
|
|
Ta gijinka zbyt szybko się od nas oddaliła. Chciałam z nią jeszcze porozmawiać, a najlepiej wziąć ją pod swoją opiekę na pewien okres czasu, by zapewnić jej tym samym bezpieczeństwo. Cicho westchnęłam. Nie mogę być przy każdym stworzeniu i się za nie wstawiać. Jeśli znowu wpadnie w kłopoty, a mnie nie będzie w pobliżu. No cóż... nie moja wina, ani też nie powinnam zanadto się wtrącać.
- Na sam początek, myślę, że przydałby mi się odpoczynek, a zarazem dobry poczęstunek. Ta walka była dość irytująco wyczerpująca. - Rzekłam oddając się pełnemu leczeniu. - Powinnam znaleźć nocleg w pierwszej kolejności. - Podkreśliłam spoglądając na Jumina. Nie wiem czy to stosowne wspominać o tym, że przyda mi się partner bądź partnerka na tę noc. |
_________________
|
|
|
|
|
Dante Aligieri
You Have Failed This City
Wiek: 30 Dołączył: 23 Kwi 2016 Posty: 2772
|
Wysłany: 2018-01-29, 20:34
|
|
|
- Cóż, kierowaliśmy się do Poke Center nieopodal. Możesz udać się tam z nami - Dodał po czym oboje zaczęli iść w kierunku gdzie pewnie ów centrum było. Szybko nadrobiłaś kroku za nimi i zrównałaś. - Swoją drogą ciekawi mnie co ty tu robisz. Raczej wątpię by z nudów. Bądź co bądź jesteś legendą a one raczej nie pojawiają się jak im się żywnie podoba. Gdzieś w tym szaleństwie musisz mięć jakiś cel - Rzekł patrząc na ciebie po czym przed siebie. - Zemsta? Może - Dodał po chwili idąc dalej przed siebie. Alice też w sumie spojrzała na ciebie pytająco jak by chciała znać odpowiedź na to pytanie. |
_________________
|
|
|
|
|
Panda
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Kwi 2016 Posty: 2359
|
Wysłany: 2018-01-30, 12:07
|
|
|
- Gdybym chciała się mścić, to bym nie zabawiała się w ludzkim świecie, tylko walczyła teraz z Kyogre na jakimś odludziu lub odpędzałabym od siebie Team Magma. Są oni niezwykle upierdliwi... - Tutaj westchnęłam przypominając sobie te wszystkie ich naloty na moją jaskinie, w której najczęściej sobie przesypiam dłuższe okresy. - Znudziło mnie bycie wielką, groźną legendą. Przybrałam tą słabą, człowieczą postać, by zobaczyć jak dokładnie wygląda żywot w tym podzielonym świecie. - Tu wskazałam na swe ciało. - Interesuje mnie zwłaszcza aspekt erotyczny czy jak to tam nazywacie... seks. Łączenie się dwóch bądź więcej ciał w celu zadania sobie nawzajem przyjemności. Chce wypróbować wszystkiego w tym zakresie. - Wyjaśniłam z powagą patrząc na Jumina oraz Alice. - Przy okazji chciałabym odnaleźć osobnika, który spędziłby ze mną resztę swego życia. Bycie samotną od setek lat jest dość... irytujące. |
_________________
|
|
|
|
|
Dante Aligieri
You Have Failed This City
Wiek: 30 Dołączył: 23 Kwi 2016 Posty: 2772
|
Wysłany: 2018-02-07, 23:55
|
|
|
Alice po objaśnieniu swojego planu zrobiła się cała czerwona na twarzy i zasłoniła ją dłońmi. Jumin odkaszlnął dosyć głośno lekko poprawiając koszulę przy szyi - Ehkmem, wiesz na świecie nie mówi się aż tak bezpośrednio o owej... Przyjemności, rozmowa o tym dosyć krępuje dla większości osób - Rzekł po czym niedługo po owej rozmowie doszliście do Poke Center - Tutaj możesz odpocząć, ale dla własnego dobra... Zamknij na noc pokój, mam przeczucie że wiele "kolegów" będzie chciało w nocy się zabawić z tobą - Odparł i razem z Alice weszli do środka, ty stałaś chwile przed wejściem i zastanawiałaś się co miał na myśli. |
_________________
|
|
|
|
|
Panda
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Kwi 2016 Posty: 2359
|
Wysłany: 2018-02-08, 14:53
|
|
|
Nie rozumiałam reakcji Alice i Jumina. Co jest złego w byciu szczerym? Chcieli, to wyjawiłam swój cel. To co dla nich jest krępujące dla mnie jest całkowicie normalne. W świecie pokemonów kopuluje się bez zbędnych pogaduszek. Po prostu się to robi i tyle. Zamykać się na noc? Koledzy? Toć, nie nabyłam jeszcze żadnych przyjaciół. Chyba, że chodzi mu o tamtego złego Charizarda... tak czy inaczej, nie mam nic przeciwko nocnym zabawom o ile dadzą też mi trochę odpocząć. Już więcej nie rozmyślając nad tym wtargnęłam do środka Centrum Pokemon w ślad za tamtą dwójką. |
_________________
|
|
|
|
|
Dante Aligieri
You Have Failed This City
Wiek: 30 Dołączył: 23 Kwi 2016 Posty: 2772
|
Wysłany: 2018-02-16, 08:22
|
|
|
Po wejściu od razu wzbudziłaś zainteresowanie zebranych swoim wyglądem. Niektórzy patrzyli na ciebie z ciekawością inni zn żądzą w oczach. Alice poinstruowała cię co i jak po czym poszli do pokoju. Ty miałaś swój, cóż jakieś łóżko i inne zbędne rzeczy. Jednocześnie nie dawało ci spokoju jedno. Oboje są w jednym pokoju, czyżby coś ukrywali? Nie dawało ci to spokoju zwłaszcza po ich dziwnej reakcji. Czyżby w tym świecie Ludzi i Ginjijek było to jakoś tak zakazane? Miałaś gdzieś z tyłu głowy tez ich słowa by zamknąć drzwi na noc, chociaż wizja poznania innych jakoś ci nie przeszkadzała. |
_________________
|
|
|
|
|
Panda
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Kwi 2016 Posty: 2359
|
Wysłany: 2018-02-17, 23:22
|
|
|
Jako, że byłam zbyt zmęczona stoczonym pojedynkiem, to i nie zainteresowałam się tym, że setki oczu z różnorakimi intencjami na mnie patrzy. Zignorowałam wszelkie spojrzenia słuchając jedynie instrukcji Alice. Gdy gijinka ze swym właścicielem pomaszerowali do swego pokoju, ja zawędrowałam do siebie. Tam zamykając drzwi jakoby na zamek ułożyłam się na łoże. Oni śpią razem? Raczej to normalne, zważywszy na to, że są jakoby sługą i panem. Nieco zaciekawiona wstałam, by przejść się po korytarzu w stronę sypialni Jumina. Mam lepszy słuch to może dosłyszę co oni robią jak są sami. Mam nadzieję, że tak naprawdę ten chłopak nie jest przebrzydłym zboczeńcem, który znęca się nad Alice. |
_________________
|
|
|
|
|
Dante Aligieri
You Have Failed This City
Wiek: 30 Dołączył: 23 Kwi 2016 Posty: 2772
|
Wysłany: 2018-02-27, 21:38
|
|
|
Nic nie słyszałaś, co ciekawsze dosłownie nic nie słyszałaś. Zaczęło cię to coraz bardziej ciekawić, czyżby zmusił ją do tak zwanego Lodzika? A może zatkał jej usta? Cóż, tutaj twoje zboczenia i fascynacje zaczynały brać górę ale po staniu tak 20-30 min uznałaś że nie ma to sensu i wróciłaś do swojego pokoju. Rano, po wybudzeniu się usłyszałaś jak ktoś puka. - Śpisz jeszcze? - Głos Alice, czyli musiała już wstać i chciała cię zbudzić na śniadanie albo coś. |
_________________
|
|
|
|
|
Panda
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Kwi 2016 Posty: 2359
|
Wysłany: 2018-03-15, 19:38
|
|
|
Nie mam co wymyślać niezliczoną ilość scenariuszy dotyczących tego, co się dokładnie dzieje za drzwiami ich pokoju. Powinnam uszanować prywatność jakoby mych towarzyszy i na tę noc samotnie udać się do krainy marzeń sennych. Po przebudzeniu się i dosłyszeniu głosu gijinki, wstałam oraz otworzyłam drzwi.
- Już nie. Coś się stało? - Zapytałam badając wzrokiem dziewczynę. - Gdzie jest twój partner? - Dopytałam, aczkolwiek raczej nie było to konieczne pytanie. Jeśli czas na śniadanie, to być może czeka w pokoju, gdzie wspólnie spożyjemy posiłek. |
_________________
|
|
|
|
|
Dante Aligieri
You Have Failed This City
Wiek: 30 Dołączył: 23 Kwi 2016 Posty: 2772
|
Wysłany: 2018-03-21, 21:08
|
|
|
- Na dole w kawiarni. I... I nie jest moim partnerem a... A towarzyszem - Odparła nieco się rumieniąc nie wiedząc co powiedzieć. Czyżby jej czuły punkt? Może coś w tym jest. Tak czy siak powinnaś raczej udać się na dół i coś zjeść. Niedługo po spotkaniu Alice pod pokojem zeszłaś na dół w celu zjedzenia czegoś. Tam Chłopak już siedział i coś zaczął jeść. Niedługo po tym dosiadłaś się z towarzyszką obok chłopaka. W sumie nie wiedziałaś co nawet zacząć jeść czy zamówić.
---
Bonus za Sukuba z Overlord |
_________________
|
|
|
|
|
Panda
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Kwi 2016 Posty: 2359
|
Wysłany: 2018-03-23, 13:21
|
|
|
- Na pewno? Nic nie odczuwasz względem tego mężczyzny? - Dopytałam się z lekkim uśmieszkiem. Chciałam ją jakoby sprowokować do szczerych wyznań miłosnych. Wolę, by Alice mówiła mi to co tak naprawdę myśli i niczego nie ukrywała. Na prawdzie buduje się zdrowe relacje. Tak przynajmniej wyczytałam w tym poradniku, co wynalazłam w ulicznym śmietniku. Będąc już w punkcie spożywania posiłku i po zajęciu miejsca obok Jumina, spojrzałam na ów ludzkiego samca. - Kopulowaliście wczoraj? - Zapytałam prosto z mostu. Na podstawie erotycznego doświadczenia tej dwójki będę mogła opracować koncepcje swojej egzystencji seksualnej. |
_________________
|
|
|
|
|
Dante Aligieri
You Have Failed This City
Wiek: 30 Dołączył: 23 Kwi 2016 Posty: 2772
|
Wysłany: 2018-03-28, 20:54
|
|
|
- Ja... Ja... Nie! Tak! Nie! Tak! NIE WIEM! - Po czym szybko ulotniła się do łazienki. Cóż, robi się coraz ciekawiej. Ty niedługo po tym dosiadłaś się do stolika. Wzrok innych samców stanął na twoim biuście. Po zadaniu pytania Jumin zachłysnął się jedzenie i prawie umarł. Spojrzał na ciebie wzrokiem "Czy ty sobie kuźwa żartujesz?!"
- Co?! NIE! Czemu uważasz że takie coś bym robił? Znam Alice od dziecka jest moim starterem zanim stała się tym czym jest. Nie mam wobec niej nawet takich myśli! - Odaprł nieco zdenerwowany. Zaciekawiło cię to, jego reakcja była pewna że coś jednak jest na rzeczy, ale on tego nie dopuszcza do świadomości. Po chwili Alice wróciła nieco czerwona. Spojrzała na Chłopaka który przed chwilą miał śmierć przed oczami - Coś się stało? |
_________________
|
|
|
|
|
Panda
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Kwi 2016 Posty: 2359
|
Wysłany: 2018-03-29, 16:36
|
|
|
Hah. Gardevoir jest zaprawdę zabawną istotą. Nie chce się przyznać do swych uczuć względem Jumina. Co jej szkodzi? Każdy człowiek czy też pokemon bądź gijinka ma prawo do miłości i wyrażania wszelkich emocji. Siadając do stolika nie przejmowałam się zbytnio tym, że spoglądają na mnie nieznajomi. Zainteresuje się dopiero, jak któryś łaskawie do mnie podejdzie. Reakcja chłopaka była podobna do Alice. Westchnęłam.
- Nie jesteście ze sobą szczerzy mimo, że widać, iż coś między wami jest. Zaprawdę. Powinniście porozmawiać na poważnie i wyznać sobie wszelkie uczucia, póki to jeszcze nie jest za późno. Żyje już tak długo, że umiem dostrzec, gdy samiec jest zainteresowany samicą i na odwrót. - Rzekłam wstając. - Dam wam ku temu sposobność. W porównaniu do was, robię to na co mam ochotę i niczego nie ukrywam. Jeśli tym całym zaprzeczeniem do niczego nie dojdziecie, a jedynie skrzywdzicie siebie nawzajem. Wyobraźcie sobie sytuacje w której jedno z was odchodzi na zawsze z jakąś kobietą czy mężczyzną, by móc z nią kopulować i inne takie. Czy będzie wam przyjemnie na to patrzeć? - Mówiąc to wyszłam, by zaczerpnąć świeżego powietrza i przejść się po okolicy. |
_________________
|
|
|
|
|
|