Spojrzałem ukradkiem na reakcję pokemona i stwierdziłem, że wyraża ciekawość i zainteresowanie. Ucieszyłem się w duchu, więc poczułem się już trochę luźniej. Usiadłem wygodnie na ziemi po turecku i sięgnąłem ręką do kieszeni. Wyciągnąłem z nich karmę dla pokemonów, chcąc się podzielić nią z pokemonem. Wyciągnąłem rękę z karmą i powiedziałem:
-No nic mała, musimy dać sobie radę w tym lesie. Masz trochę smakołyków, podobno smakują bardzo dobrze-
Czekając na reakcję pokemona powiedziałem delikatnie i nad wyraz cicho jak na moją naturę:
-Bo może chciałabyś ze mną podróżować? Ja z moim towarzyszem będziemy cię chronić i pomagać, bo jesteś ta drobna-
Teraz musiałem tylko poczekać na reakcję pokemona, pełen w napięciu i ekscytacji.
Armin Mała wydawała się zainteresowana. Poczęstowała się, klapnęła sobie w pobliżu... Ale to jeszcze ciut za mało. No dawaj, niech cię kapkę lepiej pozna, w końcu z prawie obcym jakoś tak nie uchodzi wędrować ;P
- Niech będzie. - odparłam sama do siebie, po czym podeszłam bliżej Wingulla.
Staram się go nie wystraszyć, w końcu nie chciałabym mieć wydłubanych oczu, witam się z nim, przedstawiam, oczywiście swoim skróconym imieniem, po czym pytam o samopoczucie, ot tak na początek.
Ralts usiadła koło mnie, co naprawdę mnie ucieszyło. Uśmiechnąłem się i dałem jej resztę karmy.
Skoro tak siedzimy sobie w środku lasu, wypadałoby jej coś powiedzieć o sobie. Dziwne, że ta myśl prędzej nie wpadła mi do głowy. Chodź w sumie teraz może spokojnie jej opowiadać:
-Słuchaj bo ja to sam sobie wędruje po świecie. Jestem trenerem i szukam niezwykłych pokemonów jak ty-
Wyciągnąłem z kieszeni kurtki Ball'a i dodałem:
-Gdybyś chciała to tutaj znalazła być swój domek, chyba że chcesz ze mną spacerować to nie ma sprawy. Bo wiesz, ja lubię różne trunki i napoje, więc może znajdziemy dla ciebie jakiś specjalny. To znaczy ja i Guru-
Mrugnąłem do niej i uśmiechnąłem się. Bardzo sympatycznie było spędzać z nią czas. Chociaż moje składanie zdań wołało o pomstę do nieba, to jakoś mi szło.
-Jeśli chcesz potrenować i szaleć z takim wariatem jak ja to wskakuj-
Dodałem wyciągając rękę z Ballem, licząc że złapię swojego pierwszego pokemona.
Patrzę na stworka i zastanawiam się cały czas jak porozmawiać.
- Smakuje co nie? Jestem trenerem i tak sobie pomyślałam... może chciałabyś dołączyć do mnie? Dbałabym o ciebie i na pewno zapewniła tyle jedzonka by nigdy nie doskwierał głód. Jeśli lubisz towarzystwo to mogę na spokojnie zapewnić takowe. - Przypatrywałam się cierpliwie stworkowi i czekałam na jego reakcje.
Black Lotus Mewa popatrywała na ciebie z zainteresowaniem. No cóż, w końcu to ciekawskie stworki. Wygląda na to, że twoje towarzystwo mu nie przeszkadza.
Sosik A tam już kusisz ;P Samieec... Shiny Stunky'ego na 10lvl
Armin Nie od dziś wiadomo, że pokemony psychiczne widziały jakby więcej od innych. Tak musiało być i w tym przypadku, bo mała po chwili zastanowienia pozwoliła się pochwycić. Gratuluję, czekam na skan (bez charakteru i historii) i zapraszam na łowy... w zasadzie to już od następnej strefy ;)
Kazyleusz Rybka wyrażała zainteresowanie, ale... jeszcze ciuteczek brakowało jej do pełni szczęścia. Ta maluteńka część, która pozwoliłaby jej wyzbyć się wszelkiego wahania :)
Patrząc na rybkę zastanawiałam się co tu jeszcze powiedzieć.
- Lubisz walczyć lub stawać się silniejsza to też możesz z tym na mnie liczyć. Hm. Jesteś bardzo piękna... Zgaduję, że po ewolucji będziesz jeszcze piękniejsza. Pomogłabym ci z przyjemnością taką się stać. - Mówiąc to wyjęłam kulkę i położyłam obok stworka.
Kazyleusz No, teraz decyzję było jej łatwiej podjąć. Ostatecznie zgodziła się przystać na twoją propozycję i pozwoliła się pochwycić. Gratuluję, czekam na skan (bez charakteru i historii) i zapraszam na łowy... w zasadzie to już od następnej strefy ;)
Ha, właśnie na to czekałem!
Skunks wydawał się dość... ciekawym okazem. Co z tego, że miał różowe futro? Był na pewno tak samo niebezpieczny, jak na to nie wyglądał.
- Witam, witam. Widzę, że mam do czynienia z trującym gościem. Mógłbyś sobie podać łapę z Achlysem i Amfitrytą. Na pewno byście... polubili swoje towarzystwo - zagaiłem, idąc w stronę pokemona, jednak zatrzymując się na bezpieczną odległość. Nie chciałbym zostać zagazowany.
Sosik skunks z początku faktycznie fuknał ostrzegawczo, ale widząc, że nie zamierzasz mu robić krzywdy, jak na razie ograniczył się do czujnego popatrywania w twoją stronę.
Postanowiłam podzielić się z Wingullem jedną z jagód z mojej torby, ot aby pokazać mu, że jestem dosyć koleżeńska, jeśli to o tym świadczy. Napominam również o tym, że mieszkam w portowym mieście z dostępem do morza. Jednak nie dzielę się tym, że dom jest ulokowany w północnej części, spory kawałek od wody. To raczej nie pomogłoby mi z zaprzyjaźnieniem się z wodnym pokemonem.
- Z Achlysem nie radziłbym ci się zadawać. Jest dość leniwy i ma pewne... odchyły. Ja gustuję w panienkach, a on nie do końca, no ale nie warto o tym tutaj rozmawiać. Jeśli chodzi o Amfitrytę... oj, to bogini oceanów. Mówię ci, świetna babka, w dodatku z odpowiednim temperamentem. Co więcej, też jest różowa, świetnie byście do siebie pasowali. Szkoda, że nie mogę ci jej przedstawić - ciągnąłem dalej, chcąc na siebie zwrócić uwagę pokemona. Cały czas jednak uważałem na słowa, żeby nie odbezpieczyć tego granatu. Nie chciałbym trzymać w swojej ręce tej zawleczki...
Black Lotus Ptakeł przyjął jagódkę i... dziób mu się nawet ucieszył gdy wspomniałaś o morzu i porcie. Widać to jest to co mewy lubią najbardziej ;P
Sosik Choć futrzak miał spojrzenie, jakby tylko czekał na pretekst by rzucić ci się do gardła, jak na razie być nadspodziewanie spokojny. właściwie to można by powiedzieć, że się troszkę rozluźnił i jakby tak milej na ciebie popatrywał. Tak ociupinkę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Panda & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.
Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.