Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Kyuubi
2018-07-22, 20:19
Jak stać się światowej sławy projektantem mody?
Autor Wiadomość
Lime 
Just an Ordinary Boy


Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 209
Wysłany: 2018-02-17, 12:24   

Ups, dobra. Nie tego się spodziewałem - myślałem bardziej, że to coś na wzór tego pałacyku z super ogrodem w Kalos, a okazuje się jednak, że to prywatna posiadłość. No cóż, brawo Kenneth, nie myślisz dzisiaj zupełnie. Teraz trzeba się tylko z tego jakoś wyplątać.
- Ja... po prostu zauważyłem to miejsce i chciałem tylko zerknąć przez bramę, jak to wygląda, naprawdę nic więcej. Przepraszam, że panią zaniepokoiłem, już sobie idę - wyjaśniam krótko, niemal natychmiast wznawiając swoją wędrówkę - skoro ta cała "rezydencja" nie jest miejscem otwartym dla turystów, to mogę się wybrać do ogrodu botanicznego... prawda? A najwyżej potem na lotnisku sobie poczytam, o co chodzi z tą całą Silvarią.
_________________

Multikonto Mintori za pozwoleniem administracji :*
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-02-17, 15:24   

- Ach, rozumiem, nie szkodzi. Możesz oglądać mój dworek do woli, o ile nie przeszkadza ci ujadanie Herdierów - zaśmiał się głos z domofonu.
Mimo miłej zachęty nie skorzystałeś z tej propozycji i czym prędzej odszedłeś w kierunku ogrodu botanicznego. Z zewnątrz wygląda naprawdę imponująco, a w jego "skład" wchodzą również dostępne dla turystów szklarnie. Jednak aby móc pozwiedzać, trzeba kupić sobie wejściówkę kosztującą 30$. Decydujesz się na ten wydatek, czy nagle ogród botaniczny wydał ci się bardzo nudnym miejscem?
- Zapewniam, że pan nie pożałuje. Sprowadziliśmy rośliny z najodleglejszych zakątków świata, a przy mini-wodospadzie znajduje się pijalnia krystalicznie czystej wody, która koi nerwy oraz orzeźwia umysł. Oczywiście skosztowanie jej jest już wliczone w cenę biletu - zachęcała cię kobieta siedząca za kasą.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Rudzik 
Hi-da-ka~!


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 1039
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-02-17, 15:54   

Odejmę kasę, jak zaloguję się na Limonkę ;w;
------------------
- Nie musi mnie pani zachęcać tak mocno, skoro tu przyszedłem, to jestem raczej zdecydowany na zwiedzanie - uśmiecham się do kobiety, wyciągając z portfela kasę konieczną do wejścia na teren. - Swoją drogą, czy wypuszczanie pokemonów na terenie ogrodu jest w jakiś sposób zakazane?
Chciałbyś wypuścić Nanę na trochę, żeby też mogła popodziwiać rośliny, a przy okazji... bo ja wiem? Nie chcę chyba robić tego w samotności przede wszystkim i jednak miło by było otworzyć do kogoś gębę w trakcie tego zwiedzania. No chyba że spotkam o tej porze innego turystę.
_________________
The future, where there is nothing beyond the pain...
...if that's the case, I want to love that pain
MMarietta Delacroix:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kenneth Corcair:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Lena Schwarz:
Karta Postaci
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-02-17, 18:42   

oki o/
----------------
- Dziękuję, oto pański bilet - oznajmiła kobieta, podając ci niewielki zwitek papieru, który możesz sobie zostawić na pamiątkę bądź wyrzucić. - Nie jest zakazane, aczkolwiek robi pan to na własną odpowiedzialność. I jeśli pański Pokemon dokona jakichś szkód, będzie musiał pan pokryć koszty za ich naprawę.
Znalazłszy się na terenie ogrodu botanicznego, wypuściłeś Nanę i poprosiłeś o odpowiednie zachowanie. Okazało się, że ogród podzielono na sektory według stref klimatycznych. Najpierw zwiedzaliście strefę umiarkowaną, w której znalazły się pospolite i dobrze znane ci kwiaty, krzewy oraz drzewa. Później nadszedł czas na ogród w stylu francuskim z idealnie przystrzyżonymi krzewami oraz mini-labiryntami z żywopłotów, następnie angielski - nieco zaniedbany, ale urokliwy w swojej tajemniczości i na koniec japoński ze ślicznym chodniczkiem z kamyczków, mnóstwem mniej lub bardziej ukrytych posążków, a nawet karmnikiem przypominającym miniaturową świątynie. Sektor drugi to szklarnia z kaktusami i sukulentami. Kiedy zachwycałeś się Lithopsem bromfieldii (jeśli wierzyć tabliczce obok), Fennekin zaczęła powarkiwać. Spojrzawszy w jej kierunku, zauważyłeś, że nie wydaje z siebie dźwięków bez powodu. Z wielkiej góry piachu, na której prawdopodobnie dopiero zostanie coś posadzone, wygrzebał się żółtawo-brązowy Pokemon przypominający trochę jeża ale bez kolców.

_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Rudzik 
Hi-da-ka~!


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 1039
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-02-17, 19:04   

Cóż, takie ryzyko mogłem zaakceptować - zresztą wydawało mi się, że Nana jest raczej ogarnięta i nie grozi nam jakaś poważna katastrofa czy inne zniszczenia. W każdym razie jak na razie wędrówka przez ogród całkiem mi się podobała - te trzydzieści dolców to jednak dobra cena za taką atrakcję.
- Ale musisz przyznać, że to dość inspirujące miejsce, nie? Zwłaszcza, że te same reguły, jakie stosuje się do projektowania ogrodów danego typu można by było łatwo przenieść do projektowania ciuchów, nie, Nana? - zagaduję Fennekin, kucając przy niej, by delikatnie pogładzić futerko na czubku jej głowy. - Wiem, że niekoniecznie podoba ci się to towarzystwo, ale pamiętaj, że musimy być w tym miejscu ostrożni. Przede wszystkim jesteśmy tutaj gośćmi, a poza tym nie ma tu za bardzo miejsca na walki. Umówmy się, że na razie jeszcze pozwiedzamy, a jak potem starczy czasu, może znajdziemy kogoś do pojedynku... albo wstrzymamy się do czasu, jak wylądujemy w Hoenn, dobrze?
Przy okazji sprawdzam też czas. Nie chciałbym się spóźnić.
_________________
The future, where there is nothing beyond the pain...
...if that's the case, I want to love that pain
MMarietta Delacroix:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kenneth Corcair:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Lena Schwarz:
Karta Postaci
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-02-17, 23:26   

Fennekin wydała z siebie odgłos przypominający westchnięcie, jednak postanowiła być grzeczna i nie sprawiać ci problemów, bo na pewno doszłoby do takich, gdyby teraz zaczęła naparzać się z jeżykiem. Tamten zresztą nie wydawał się być zainteresowany pojedynkiem, bo po chwili ponownie zagrzebał się w piachu. Upewniwszy się, że masz jeszcze ponad dwie i pół godziny do spotkania z Marią, kontynuowałeś zwiedzanie. Po wyjściu ze szklarni trafiliście na teren usiany mnóstwem różnobarwnych tulipanów, które tworzyły obrazy, m.in. pokeball czy też flagę Reliquii. Potem przeszliście przez pawilon z bardziej egzotycznymi roślinami, które porastają przede wszystkim dżungle, kolejno była strefa tajgi i tundry (jak nietrudno się domyślić, zbyt wiele do oglądania w niej nie uświadczyłeś), a na koniec znaleźliście się w różanym ogródku, gdzie mieści się mini-wodospad. Obok niego stoi wyperfumowany młodzieniec z przylizanymi, czarnymi włosami, ubrany bardzo elegancko.
- Czy życzy sobie pan szklankę krystalicznej wody z wodospadu? - zapytał cię, kiedy przechodziliście obok. - Po jej wypiciu polecam wziąć udział w naszym quizie ogrodniczo-roślinnym. Do wygrania są paczki z szeroką gamą jagód, wspaniałe zarówno dla Pokemonów jak i ludzi.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Lime 
Just an Ordinary Boy


Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 209
Wysłany: 2018-02-18, 12:34   

Nadal byłem pozytywnie zaskoczony zwiedzaniem tego miejsca - naprawdę było olbrzymie, a ilość roślin była duża. W sumie to chyba nawet dobrze, bo przecież ponoć zielony uspokaja, a nam się to na pewno przyda przed podróżą - bo przecież diabli wiedzą, czy przypadkiem nie wyląduję na fotelu obok jakiegoś gbura czy innej irytującej osoby. A na razie... może rzeczywiście spróbuję tej wody, a potem tego quizu? Jagody mogą mi się przydać, zwłaszcza do dopieszczania moich dwóch podopiecznych.
- Oczywiście, zwłaszcza, że przy wejściu mi ją zachwalano. Naprawdę ma jakieś specjalne właściwości? Quiz też brzmi zachęcająco - odpowiadam, jednocześnie zadając jedno pytanie... i od razu następne, zerkając przy okazji na Nanę, czy aby na pewno nadal jest tutaj przy mnie i niczego nie majstruje. - Swoją drogą, mogę zapytać tak z ciekawości o coś? Ile gatunków, które są tutaj w tym ogrodzie, rzeczywiście występuje w naturze w Veneris? Jestem po prostu ciekaw, bo to naprawdę imponująca kolekcja...
_________________

Multikonto Mintori za pozwoleniem administracji :*
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-02-18, 14:33   

- Jest bardzo bogata w minerały. Oprócz dużej ilości magnezu i wapnia, posiada również rzadko spotykany w wodach w tak dużej ilości potas, który korzystanie wpływa na pracę serca. Proszę, smacznego - odpowiedział, podając ci szklankę wody.
Wypiłeś ją powoli, jakbyś chciał się delektować. Trzeba przyznać, że smak rzeczywiście ma jakiś taki inny niż większość mineralek, które miałeś okazję spróbować. Niemniej mało prawdopodobne, abyś nagle stał się niczym młody bóg, wypiwszy zaledwie jedną szklaneczkę. W międzyczasie zerknąłeś na Nenę, która usiadła nieopodal wodospadu i łapką chwytała bryzgające kropelki.
- Blisko 90% gatunków, jakie można zaobserwować w naszym ogrodzie, występuje dziko w Veneris. W końcu w regionie tym mamy zarówno tereny o klimacie umiarkowanym, pustynię w Reliquii jak i rozległe śnieżne obszary w Alpinum - odrzekł dumnie, po czym wręczył ci kartkę z testem, mówiąc, że należy oddać ją do sprawdzenia przy wyjściu.

1. Jak nazywają się sukulenty zwane potoczne pękającymi lub żywymi kamieniami?
☐ Adromischus | ☐ Aeonium | ☐ Lithops
2. W jakim ogrodzie znajduje się dużo posążków?
☐ angielskim | ☐ francuskim | ☐ japońskim
3. Które z tych drzew nie występuje na tajdze?
☐ jodła syberyjska | ☐ klon zwyczajny | ☐ sosna limba
4. Co porasta większość drzew w dżungli?
☐ epifity | ☐ trujący bluszcz | ☐ chrobotek reniferowy
5. Jak nazywa się formacja roślinna charakterystyczna dla obszaru śródziemnomorskiego?
☐ step | ☐ makia | ☐ bór
6. Jaka roślina nie jest charakterystyczna dla sawanny?
☐ akacja | ☐ baobab | ☐ mahoniowiec
7. Co charakteryzuje ogród w stylu francuskim?
☐ naturalność | ☐ regularność kompozycji | ☐ brak żywopłotów
8. Jaki pierwiastek chemiczny odgrywa dużą rolę w prawidłowym funkcjonowaniu pracy serca?
☐ potas | ☐ magnez | ☐ wapń
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Lime 
Just an Ordinary Boy


Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 209
Wysłany: 2018-02-18, 16:06   

- Brzmi całkiem okej. Dziękuję za odpowiedź i za kartkę, wychodzi na to, że będę musiał się wybrać kiedyś na bardziej przedłużone wakacje w Veneris - odpowiadam mężczyźnie, oddając mu szklankę, po czym sięgnąłem do torby, by wyjąć z niej długopis, którym mógłbym wypełnić ten test. Jak to dobrze, że noszę ze sobą takie rzeczy, ale na razie... pora chyba wypełnić ten quiz. Moje odpowiedzi w nim to po kolei 1C, 2C, 3B, 4A, 5B, 6C, 7B, 8A. No i... chyba tyle starczy, prawda? Zwłaszcza, że chyba zakończyłem już zwiedzanie całego ogrodu. Chyba będzie się trzeba zbierać powoli ku wyjściu, dlatego kucam obok Nany, delikatnie drapiąc ją za uchem. - Taka chlapiąca woda jest fajna, nie? Może jak już znajdziemy się w docelowym miejscu, pójdziemy nad morze, co ty na to? Ale na razie musimy się zbierać powoli.
_________________

Multikonto Mintori za pozwoleniem administracji :*
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-02-18, 22:25   

ależ dużo "chyba" ;'D
---------------------------------
Fennekin chyba nieco przeraziła się wizją pobytu nad morzem. W końcu jest różnica między takim rozległym zbiornikiem wodnym a małym, sztucznie stworzonym wodospadem. Przy wyjściu z ogrodu botanicznego kobieta (ta sama, która sprzedawała ci bilet), wzięła od ciebie na chwilę test i zaczęła go sprawdzać.
- Moje gratulacje. Odpowiedział pan poprawnie na wszystkie pytanie. Proszę, to na pamiątkę, a to nagroda - oznajmiła, wręczając ci twój arkusz z podbitą pieczątką, a także ładnie zapakowane pudełeczko.
Aż żal je otwierać, ale na szczęście nie musisz tego robić, by przekonać się, co jest w środku, bowiem na przodzie opakowania widnieje naklejka ze spisem jagódek, jakie znajdziesz wewnątrz.

    Chesto Berry x2
    Lum Berry x1
    Oran Berry x5
    Petaya Berry x1
    Apicot Berry x1
    Starf Berry x1
    Enigma Berry x2
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Lime 
Just an Ordinary Boy


Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 209
Wysłany: 2018-02-19, 11:32   

:'D Dopiszę jagódki w późniejszym terminie :'D
--------------------
- Dziękuję, do widzenia i miłego dnia życzę - odpowiadam kobiecie, jednocześnie uśmiechając się lekko, po czym wychodzę już na zewnątrz. Cóż, wyszedłem z zyskiem na tym spacerze, a przy okazji wiem już co niego o Veneris - to naprawdę interesujące, że ten region ma tyle różnorodnych miejsc i z pewnością będę musiał tutaj wrócić w przyszłości, ale na razie jest dla mnie priorytetem Hoenn i niech tak zostanie...
- To co, teraz pora na powolną wędrówkę w stronę lotniska, co nie? I nie przejmuj się tym morzem, żartowałem tylko. Pewnie w Hoenn też się znajdzie jakiś wodospad z małym jeziorkiem podobny do tego źródełka w ogrodzie, zresztą... pożyjemy zobaczymy, nie, Nana? - zwracam się do lisicy po schowaniu wszystkiego do torby, po czym proponuję. - Wolisz się przespacerować sama, czy cię trochę ponieść?
_________________

Multikonto Mintori za pozwoleniem administracji :*
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-02-20, 20:04   

lajtowo, ja tylko pilnuję, żeby owieczki usuwały hajsy i przedmioty, które zużyją ;>
---------------
Nana kiwnęła łebkiem, po czym po chwili namysłu uznała, że spacer jej nie zaszkodzi. Jak nietrudno się domyślić, na lotnisku byliście sporo przed czasem, ale lepsze to niż się spóźnić. Jako, że roiło się tu od ludzi, schowałeś lisiczkę dla jej własnego bezpieczeństwa. Mało prawdopodobne, by mogła się zgubić, ale za to dzieciakom przypominała tulaśną maskotkę, którą można kiziać, miziać i puciać do woli.
Maria zjawiła się kilka minut przed wyznaczoną godziną, po czym wspólnie udaliście się do bramek i odprawy bagażu. Wszystko przebiegło szybko i bez przykrych niespodzianek. Niestety nie mieliście tyle szczęścia, by trafić na miejsca koło siebie. Bilet wskazywał ci fotel przy oknie obok innego, już zajętego przez wystrojoną w szmaragdową suknię kobietę.
- Dzień dobry. Nazywam się Raven Sigger. Czy słyszał pan o ruchu ProNature? Jeśli nie, może chciałby się pan o nim czegoś dowiedzieć? To jedna z większych organizacji chroniących dziką przyrodę. Właśnie wybieram się do Hoenn, by reprezentować tam ProNature na bankiecie - powiedziała.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Lime 
Just an Ordinary Boy


Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 209
Wysłany: 2018-02-22, 12:54   

- Miło mi panią poznać, jestem Kenneth - przedstawiam się, zajmując swoje miejsce. Niezwykle żałuję, że nie siedzi obok mnie Maria, ale cóż, w życiu chyba nie można mieć wszystkiego, prawda? Tylko... czy babka nie jest za bardzo wystrojona ze wcześnie? No, w sumie nie moja sprawa, ale to trochę dziwne, w końcu Maria nie paraduje w żadnej sukience, bo przecież mogłaby się zniszczyć. - Ta suknia jest naprawdę cudowna, proszę pani, ale czy to na pewno rozsądny pomysł ubierać ją jeszcze przed lotem? Nie, żebym prorokował najgorsze, ale wszystko może się zdarzyć...
Tu pozwalam sobie na cichy śmiech połączony przeczącym kręceniem głową.
- Oczywiście żartuję i proszę mi wybaczyć, ale niekoniecznie słyszałem o tej organizacji, bo nie interesuję się raczej takimi rzeczami... szczerze mówiąc, niewiele wiem o Veneris, więc tym bardziej obce są mi sprawy związane z tutejszą ochroną przyrody... ale mogę posłuchać, co ma pani do powiedzenia w tej sprawie.
_________________

Multikonto Mintori za pozwoleniem administracji :*
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-02-22, 19:03   

Kobieta kompletnie puściła mimo uszu twoje uwagi na temat jej ubioru, jednak zupełnie inaczej zareagowała na wieść, że jesteś chętny posłuchać jej wywodu. Uśmiechnąwszy się jeszcze szerzej, przekręciła się nieco w fotelu, by być bardziej skierowaną w twoją stronę i rozpoczęła cię uświadamiać:
- Wyglądasz mi na osobę młodą, więc na pewno co nieco o ekologii wiesz. Właśnie dzięki takim ludziom możemy sprawić, aby nasz świat był miejscem w stu procentach przyjaznym Pokemonom. Bez wykorzystywania ich do ciężkiej pracy czy zmuszania do walk. Nie daj się okłamać tym niby specom, którzy próbują nam wciskać, że Pokemony lubią, gdy używa się ich do pojedynków, bo przecież gdyby tak nie było, nie brałyby w nich udziału. To wszystko kwestia przyzwyczajenia. Od tak wielu lat ludzie trenują już Poki, że nawet te dzikie coraz bardziej adaptują się do swojej nowej, wymyślonej przez człowieka roli. Ale one tak naprawdę tego nie chcą! Przecież kiedyś wszystkie żyły dziko i tak właśnie powinno być! Trzeba zwrócić kieszonkowe potworki matce naturze, a nie coraz bardziej przyzwyczajać je do ludzi. Jeśli będziemy postępować tak dalej, wkrótce na wolności nie zostaną żadne Pokemony. Powiedz proszę, czy nie mam racji? Zastanów się nad tym i dokonaj obserwacji w terenie. Zobaczysz, że mówię szczerą prawdę. ProNature nie oszukuje, lecz przedstawia fakty.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Lime 
Just an Ordinary Boy


Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 209
Wysłany: 2018-02-22, 20:25   

Ups, biedna kobieta. Znaczy się biedna w tym sensie, że zazwyczaj kobiety reagują inaczej na komplementy, a ona... zwyczajnie mnie zignorowała. Na dodatek to, co gada jest w pewnym sensie dla mnie przykre. Owszem, nie widzę siebie na takiej samej drodze, co moi bracia, ale mimo wszystko podziwiam ich pasję oraz to, że robią to, co lubią, a przede wszystkim to, co lubią ich podopieczni... a ten babsztyl w jadowitej sukni śmie mówić, że ich pokemony przeszły jakieś pranie mózgu, które jest nienaturalne? Pozwalam sobie na lekki uśmiech, ten z tego konkretnej, wiadomej grupy.
- A czy w dziczy nie zdarzają się walki między osobnikami? Trochę śmiesznie mi o tym słuchać, bo jednak jako osoba, która nie walczy, widzę, że są pewne gatunki, których nie da się odgonić od walk i nie wmówi mi pani, że wszystkie gatunki powinny żyć w zgodzie i w pokoju, bo tak nigdy nie będzie. Na świecie jest pewna równowaga i chociaż zgodzę się, że niektórzy ludzie ją zaburzają, nie powinniśmy iść w drugą stronę, to jest w stronę kolejnej skrajności - zauważam, rozsiadając się wygodnie na swoim fotelu i wyciągając ręce nieco do góry, by się rozciągnąć - trochę ruchu mi się jeszcze przyda, nawet niewielkiego, zwłaszcza, jeśli następne godziny mam spędzić, siedząc. - W każdym razie nie uwierzę, że nie ma pani pod swoją opieką żadnego stworka, który nie chciałby powalczyć, no chyba, że gustuje pani w roślinkach. One akurat zapewne preferują spokój i dużo słońca aniżeli walkę, prawda?
_________________

Multikonto Mintori za pozwoleniem administracji :*
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.