Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Świat magii właśnie się przed Tobą otworzył...
Autor Wiadomość
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-06-08, 00:14   

xddd
-----------------
- Zdecydowanie "o", powinno być takie przeciągłe - oznajmił Albus. Wingardium Leviooosa - powiedział, tym razem mocniej akcentując wspomnianą literkę.
Pobliski kamyk momentalnie uniósł się prawie pod sam sufit, a kiedy mężczyzna opuścił różdżkę, spadł z głuchym huknięciem, rozpadając się na mniejsze kawałki. Kiedy w miarę opanowałeś również to zaklęcie, wuj przedstawił ci trzecie - Accio, czyli czar przywołujący. Nie wymagał skomplikowanego ruchu ręką czy też dokładnej wymowy, lecz mimo to sprawił ci sporo trudności, zwłaszcza z przedmiotami oddalonymi o więcej niż cztery metry. Ale przynajmniej te pobliskie zdołasz już przywołać.
- Wyglądasz na zmęczonego. W sumie nie ma się co dziwić. Chyba pora skończyć. Trzy zaklęcia na jeden dzień to i tak dobry wynik. Musisz jeszcze poznać Alohomorę, ale tutaj się tego nie nauczysz. I przydałoby się zaklęcie rozbrajające, jednak takie czary wymagają większego doświadczenia, więc póki co podarujemy je sobie, chociaż nie na długo - oznajmił. - W takim razie możemy się zbie... hm?
Uwagę faceta odwrócił niewielki Pokemon, który wynurzył się z ukrycia i zaczął wam przyglądać.
- Może chcesz z nim zawalczyć w ramach odprężenia? - zaproponował.

_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Sosik 


Wiek: 24
Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1679
Wysłany: 2018-06-08, 00:29   

Miłą odskocznią było potrenować własne umiejętności, a nie tylko biernie przyglądać się treningom pokemonów, ale teraz tak naprawdę rozumiałem, jak się czują i z jakim trudem oraz wysiłkiem przychodzi pożądany efekt. I chociaż mimo zmęczenia byłem żądny jeszcze większej wiedzy, Albus miał rację. Czas na przerwę. Już i tak spędziliśmy tutaj dużo czasu, a ilość rzuconych przeze mnie czarów może w końcu kogoś tutaj ściągnąć.
- Chętnie poznam więcej czarów, ale może na dzisiaj już sobie darujmy - zgodziłem się z mężczyzną, zbierając już swoje manatki i oznajmiając gotowość do dalszej drogi. - Czemu nie - odparłem, kiedy zza kamienia pokazał nam się potencjalny przeciwnik.
- Ayra, twoja kolej rozprostować trochę kości. Na sam początek zacznij od Tail Whip, który osłabi defensywę przeciwnika. Następnie przejdź do ostrej ofensywy, zaczynając od Iron Tail i Headbutt. Będziemy szli za ciosem i nie odpuszczali krabowi nawet na chwilę, zakończ tą turę kolejnym Iron Tail - przedstawiłem jej taktykę, przypominając oczywiście o unikach, które powinna wykonywać, dając susy na boki.
_________________
#team#spideypool

KP Olivera || KP Huntress
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-06-10, 00:49   

Dziki stworek wyglądał na zaskoczonego, iż chcesz z nim walczyć, jednak nie zamierzał tchórzyć i przyjął wyzwanie na kla... skorupę. Po tym, jak jego obrona została zmniejszona przez Tail Whip, postanowił przywrócić ją do pierwotnego stanu, używając do tego Withdraw. Mimo to nawet bez obniżonej obrony dziki stworek oberwał mocno superefektywnym Iron Tailem. Aż się na chwilę schował do skorupki, by zebrać moc i wykonać Smack Down. Nie przeszkodziło to Aryi w zaatakowaniu Headbuttem. Potem próbowała uniknąć Feint Attacku, lecz cios charakteryzuje się tym, iż nigdy nie pudłuje. Tak czy siak nadal miała wystarczająco sił, by wykonać kolejny, potężny Iron Tail. Ruch typu stalowego rozłożył oponenta na łopa... szczypce (Zigzagoon +1,5lvl).
Po udanej walce mogliście opuścić Jaskinię Książęcą, tym razem wychodząc od jej "oficjalnej" strony, a nie bocznego wejścia, jak zrobiliście to przedtem. Zauważyłeś, że nieopodal widać jakiś obszerny teren, po którym jeżdżą duże maszyny.
- To kamieniołom połączony z kopalnią odkrywkową - wyjaśnił Albus, widząc, na co patrzysz. - Nie licząc górników, mało kto się tam zapuszcza. Chyba, że do Centrum Badawczego, gdzie można zbadać, czy przypadkiem nie znalazło się skamieliny, a jeśli tak, to ją odtworzyć, rzecz jasna za opłatą. Raczej nie mamy tam po co teraz iść, prawda?
W momencie kiedy wuj skończył mówić, rozległo się dzwonienie twojego pokedexa. Wyjąwszy go w kieszeni, ujrzałeś napis "JOSE".
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Sosik 


Wiek: 24
Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1679
Wysłany: 2018-06-10, 11:40   

Pogratulowałem Zigzagoon wygranej walki i pozwoliłem jej odpocząć w ballu. Rozglądałem się uważnie, kiedy opuściliśmy już ciemne jaskinie. Skamieliny? A więc tego tutaj szukają...
- Tak właści... - przerwałem, gdy usłyszałem dźwięk połączenia. Kiedy zobaczyłem, kto do mnie dzwoni, chwilę się zawahałem, ale postanowiłem wyciszyć pokedex, żeby więcej mi nie przeszkadzał. Nie chciałem z nim teraz rozmawiać. - Myślę, że mogłem znaleźć coś wartego uwagi. Może w ośrodku będą wiedzieli, co to dokładnie jest? - zapytałem Albusa, wskazując na mój plecak. Fajnie, gdyby była to prawdziwa skamielina, tylko gorzej, jeśli nie będzie mnie stać, aby przywrócić ją do życia.
_________________
#team#spideypool

KP Olivera || KP Huntress
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-06-10, 15:57   

Albus zgodził się, abyście udali się na teren kamieniołomu. Chociaż praca trwała już tam na dobre, Centrum Badawcze było jeszcze zamknięte i musieliście czekać do 10:00 na jego otwarcie. W tym czasie przyglądaliście się robocie górników, aczkolwiek nie wyglądał na zbyt fascynującą. Kiedy tylko koleś ubrany w biały fartuch otworzył drzwi, by przekręcić tabliczkę z napisem "ZAMKNIĘTE" na "OTWARTE", weszliście do środka i pokazałeś badaczowi znaleziony w Jaskini Książecej odłamek skalny.
- Hohoho, jestem prawie pewny, że to Cover Fossil! - oznajmił z podziwem w głosie, przyglądając się przedmiotowi. - Niemniej lepiej poddać to analizie, bo proces wskrzeszania jest kosztowny i bez sensu byłoby go przeprowadzać na zwykłym kamieniu - dodał, wkładając twoje znalezisko do szklanej kapsuły przypominającej nieco inkubator.
Po tym jak mężczyzna uruchomił maszynę, skałka została zalana błyszczącym, jasnobłękitnym płynem o nieco bardziej gęstej konsystencji niż woda.
- O nie, nie! Nie ten guzik! - krzyknął, natychmiast klikając w "ANULUJ", co przerwało proces zalewania.
Naukowiec zerknął na ciebie, uśmiechając się jakoś niezbyt szczerze.
- Hehe, bez obaw. To nic takiego - zapewnił, uruchamiając urządzenie ponownie, lecz innym przyciskiem.
Po chwili ze stojącej obok drukarki wyleciała kartka zapełniona jakimiś wykresami i nic niemówiącymi ci liczbami.
- Miałem rację. Znalazłeś skamielinę Cover, z której możemy powołać do życia Tirtougę. Koszt takiego zabiegu wynosi 15000$, a jeśli jesteś trenerem bądź koordynatorem, dostaniesz 10% zniżki, więc zapłacisz 13500$ - poinformował, jednak widząc przerażenie na twojej twarzy, postanowił coś dodać. - Ewentualnie mógłbyś uregulować dług w inny sposób. Tuż przy dawnym szybie, kiedy mieliśmy tu jeszcze kopalnie głębinową, a nie tylko odkrywkową, znajduje się wejście do Jaskini Smoczej. Żyje tam niewielka populacja Dratini, którą chcielibyśmy powiększyć, a w przyszłości być może doprowadzić nawet do pojawianie się Dragonairów. W każdym razie Pokemony te niezwykle rzadko rozmnażają się na wolności, bo potrzebują do tego bardzo surowych warunków. Udało nam się stworzyć je w laboratorium i mamy już nawet samiczkę gotową do rozrodu, ale potrzebuje partnera. Co ty na to, abyś pochwycił odpowiedniego kandydata? Otrzymałbyś od nas masterball, więc twoim zadaniem byłoby tylko odnalezienie samca na minimum 15 poziomie, bez konieczności walczenia z nim. Zgadzasz się na taką umowę?
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Sosik 


Wiek: 24
Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1679
Wysłany: 2018-06-11, 11:35   

Mój entuzjazm z racji znalezienia prawdziwej skamieliny zniknął tak szybko, jak się pojawił, kiedy usłyszałem koszt ożywienia pokemona. Może i miałem te pieniądze, ale kwota ta wynosiła większą część moich oszczędności! Nie mogłem aż tak zaszaleć, dlatego ucieszyłem się, gdy dostałem alternatywę zapłaty.
- Zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu drugi sposób. Chętnie złapię dla was takiego Dratini - odpowiedziałem, widząc w tym prawdziwą okazję dla siebie samego. Kiedy tylko usłyszałem o jaskini pełnej smoków, nie mogłem przejść obok tego obojętnie. Robota dla centrum badawczego nie powinna mi zająć wiele czasu, dlatego też mógłbym się rozejrzeć za jakimś Dratini dla mnie.
- Chyba nie masz nic przeciwko? - zapytałem Albusa, czekając na to, aż dadzą mi tego specjalnego balla.
_________________
#team#spideypool

KP Olivera || KP Huntress
  
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-06-11, 14:36   

- Ależ nie krępuj się - odparł Albus. - Chociaż ja, gdybyś nie miał nic przeciwko, wolałabym poczekać na ciebie tutaj w klimatyzowanym Centrum Badawczym. Dzisiejsze przygody trochę dały mi w kość - dodał, rozsiadając się na skórzanej wersalce w poczekalni.
Po tym, jak otrzymałeś od naukowca masterball, udałeś się do Jaskini Smoczej. Chwilę musiałeś się pomęczyć ze znalezieniem do niej wejścia, bowiem było całe zarośnięte i ledwo widoczne z zewnątrz, ale w końcu ci się udało. W środku było zdecydowanie chłodniej niż na słońcu. Idąc wzdłuż tunelu, poczułeś nawet, że na rękach robi ci się gęsia skórka. A może to z podekscytowania wizją spotkania jakichś smoków? Krocząc dalej, natknąłeś się na coś błyszczącego. Pochyliwszy się, ujrzałeś niewielkie, tęczowe łuski w kształcie serduszek. Jest ich dość sporo i ciągną się w nierównych odstępach wzdłuż jednego z korytarzy, jakby były oznakowaniem szlaku.

_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Sosik 


Wiek: 24
Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1679
Wysłany: 2018-06-12, 08:23   

Zastanawiało mnie jeszcze, czy muszę koniecznie tracić tego masterballa na Dratiniego. Skoro mogę w niego złapać dowolnego pokemona bez walki, może powinienem go zatrzymać dla siebie? Nie wiadomo, kiedy się jeszcze przyda...
Moje podekscytowanie rosło z każdym krokiem stawianym w Smoczej Jaskini. Jak na razie nie znalazłem jeszcze żadnego Dratiniego, ale to było zrozumiałe, że ukrywają się gdzieś głębiej. Szedłem więc za łuskami, które znalazłem po drodze, cały czas je zbierając.
_________________
#team#spideypool

KP Olivera || KP Huntress
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-06-12, 11:01   

W sumie nazbierałeś aż tuzin łusek, zanim się nie skończyły, tym samym doprowadzając się do komnaty z wysokim sufitem, do którego przymocowane są groźnie wyglądające stalaktyty. Drzemie tam również sporo zawieszonych do góry nogami Poke-nietoperzy . Przyglądałeś się jednemu z tych niebieskich, kiedy nagle został trafiony fioletowym promieniem i spadł na ziemię. Zaczął się trzepotać, prawdopodobnie próbując się podnieść, lecz wtem zza dużej skały wyskoczył ukryty do tej pory dwugłowy Pokemon, który rzucił się na nietoperza, rozszarpując go na części. Jedyne co usłyszałeś to ciche pisknięcie, a potem tylko gruchot łamanych kostek i mlaskanie. Podczas gdy jeden łeb pochylał się nad ofiarą, pałaszując ją ze smakiem, drugi wbił spojrzenie ukryte pod gęstym futrem prosto w ciebie. Pokemon zdawał się rozważać, czy powinien cię atakować, czy jednak jesteś zbyt silnym przeciwnikiem i lepiej sobie odpuścić.

_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Sosik 


Wiek: 24
Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1679
Wysłany: 2018-06-12, 20:53   

Pokemon, który pojawił się znienacka wydawał się być smokiem, jednak wolałem to sprawdzić i upewnić się w swoim przekonaniu. Wyciągnąłem więc pokedex i wypuściłem z balla Drogona, w razie gdyby stworek chciał nas zaatakować. Po swoim małym występie prezentował się dość groźnie, chociaż jeszcze hamował się przed rzuceniem się wprost na mnie. Może będę go mógł dołączyć do własnej kolekcji, jeśli nie zdecyduje się uciec?
_________________
#team#spideypool

KP Olivera || KP Huntress
  
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-06-17, 00:06   

Cytat:
Zweilous
Wrogi Pokemon

55lvl |
Hustle
status: dziki

Drogon "napiął" się, jakby chciał zakomunikować rywalowi w ten sposób, że nie warto z nim zadzierać, jednak nie ma się co oszukiwać - Bagon przy Zweilousie nie robił żadnego wrażenia. Chyba sam przeciwnik nie wziął twojego podopiecznego na poważnie, bowiem z jego pysków wydarło się coś, co zabrzmiało jak parsknięcie. I prawdopodobnie właśnie to - rozbawienie dzikiego Pokemona - uratowało cię przed jego szarżą, bo wzbił się w powietrze i odleciał. A kiedy tylko zniknął, zza skałek wypełzło kilka żelkopodobnych, spłaszczonych stworków, które prawdopodobnie ukrywały się przed dwugłowym smoczyskiem, by nie skończyć jak biedny nietoperz.


O dziwo potworki bardzo zainteresowały się twoją osobą i już po chwili cała siódemka podpełzła ci pod nogi, wydając dziwne, mlaszczące odgłosy. Kilkoro z nich było jeszcze bardziej bezczelnych i zaczęły dosłownie wspinać ci się po nogach, pozostawiając na spodniach lepki śluz. Kiedy Drogon warknął ostrzegawczo, trójka dziwnych istot odłączyła się od reszty, by rozpocząć natarcie na zdezorientowanego Bagona.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
Ostatnio zmieniony przez Daisy7 2018-06-17, 00:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Sosik 


Wiek: 24
Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1679
Wysłany: 2018-06-17, 10:21   

Zweilous nie tylko wyglądał groźnie, ale i w rzeczywistości taki był. Drogon miał dwa razy mniejszy poziom, gdyby doszło do walki, mogłoby być z nami krucho. Odetchnąłem z ulgą, kiedy stwór postanowił odlecieć.
Zbadałem kolejne pokemony pokedexem, aby dowiedzieć się, czy aby na pewno szukam tego nie spodobało mi się jednak to, że niektóre z nich zaczęły napierać na Bagona. Trzeba je skutecznie przestraszyć.
- Drogon, odpędź je od siebie Hydro Pump - nie tylko ten Zweilous był groźny. Mój smok też potrafi taki być.
_________________
#team#spideypool

KP Olivera || KP Huntress
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-06-17, 11:24   

Cytat:
Goomy
Miękki Pokemon Bibułka

8lvl |
Gooey
status: dziki

Przeskanowanie każdego glutka byłoby dosyć czasochłonne i niepotrzebne, skoro chciałeś jedynie poznać nazwę gatunku tych stworków. Dowiedziawszy się, iż masz do czynienia ze stadkiem Goomych, poleciłeś podopiecznemu pokazanie im, kto tu rządził. Bagon tylko na to czekał i z wielką radością potraktował natrętne istoty Hydro Pumpem. Potężna wodna fala skutecznie odrzuciła trójkę smoczków. Wyglądały na oburzone i już szykowały się do kolejnego natarcia, lecz wtem w komnacie pojawił się niewielki, niebieski stwór przypominający węża albo smoka pozbawionego łap. Jako, iż wyglądał na słabszego od Drogona, całe stadko Goomych (łącznie z tymi, które do tej pory oblepiały ciebie) rzuciło się w jego kierunku. Wężopodobny Pok posłał ku jednemu z nich coś w stylu iskier, które skutecznie sparaliżowały oponenta, nie pozwalając mu się poruszać, jednak nadal pozostawało jeszcze siedem. Oblegany potworek zaczął rozglądać się wokół, a w jego oczach malował się strach. Zdawał sobie sprawę, iż nie da rady całej bandzie i zapewne rozważał, czy nie lepiej uciekać. Nakierowawszy na niego pokedex, dowiedziałeś się, że to właśnie Dratini. Co więcej, samiec na wyższym niż 15 poziom.

Cytat:
Dratini
Pokemon Smok

21lvl |
Shed Skin
status: dziki
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Huntress 
Queen


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 373
Wysłany: 2018-06-17, 11:35   

My się mieliśmy już dobrze, ale nie można było powiedzieć tego samego o jednym z Dratinich, który w końcu postanowił się pokazać. Widziałem strach w jego oczach i postanowiłem, że mu pomogę. Może niekoniecznie poprzez walkę na to całe stado, ale... wyciągnąłem jeden z pokeballi, które miałem w plecaku.
- Hej, Dratini! Jeśli chcesz przed nimi uciec i się ukryć, to znam idealną kryjówkę! - zawołałem do niego, starając się go jak najszybciej przekonać do tego, żeby schował się w mojej kulce.
_________________
R.I.P. Allison Argent †
1997-2014


Karta Postaci || Box || Bank
Multi Sosika. Zatwierdzone przez Daisy i Kyuubi
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-06-17, 11:54   

Dratini nie wyglądał na przekonanego twoją propozycją. Prawdopodobnie nie miał do tej pory dużego kontaktu z ludźmi, a co za tym idzie - mógł nie wiedzieć, do czego służy i jak działa ball. Wyglądało na to, że odrzuci twoją ofertę, lecz wtem dwa Goomy dogoniły go i zaczęły oblegać. Pisnął przeraźliwe, rzucając ci błagalne spojrzenie. Zrozumiawszy, że zmienił decyzję, poturlałeś ku niemu pokeball, uważając, by przypadkiem nie trafił w żadnego śluzowatego stworka. Czerwone światło wessało smoka do środka na dobre ku niezadowoleniu fioletowych glutków, które oburzyły się, iż wszyscy ich unikają i ostatecznie odpełzły, pozostawiając cię w komnacie z Dratinim zamkniętym w kuli, Bagonem i mnóstwem śpiących na sklepieniu nietoperzy.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group -
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.