Znajdujesz się przed salą pokemonów kopytnych- dość sporego kompleksu wszelkiej maści stajni i innych sporych, aczkolwiek- co dość istotne- płaskich budynków. Niestety wejście zagradza ci dziadeczek przywodzący na myśl szalonego pijaczka z po pegeerowskiej wsi.
Miał zarzuconą na siebie poniszczoną kufajkę, czapkę typu "papasza" i oczywiście porządnie ubłocone gumofilce. Ponadto jego zapite oblicze spoglądało na ciebie spojrzeniem, które mogłoby zabijać... Albo co najmniej skłaniać do zawrócenia. Dziadek (nawiasem nie pierwszej świeżości) najwyraźniej był odźwiernym, bo machnąwszy ci przed oczami jakimś kijaszkiem wychrypiał:
- Dzie lezie?! Hasło musi zgadnąć!
Zaraz też zaczął przeszukiwać kieszenie i podał ci jakąś wymiętoloną karteczkę. Tam równym i nawet przyjemnym dla oka charakterem pisma masz wyjaśnione co i jak:
Cytat:
"Witaj! Od razu uprzejmie przepraszam za pana Wiesia. Bywa dość upierdliwy, ale jest cholernie skuteczny jeśli chodzi o powierzone mu zadanie. Chcesz wyzwać mnie na pojedynek? W porządku, ale najpierw zadanie. Na tym obrazku są ukryte pokemony z mojej drużyny, a twoim zadaniem jest je wszystkie odszukać. Poradzisz sobie!"
Po chwili pan Wiesio podsunął ci pod nos kartkę z szukanką:
Pan Wiesio zmieszany zaczął grzebać po kieszeniach, wyraźnie czegoś szukając. Wyjął w międzyczasie całą masę rozmaitych klamotów jak chociażby kilka kapsli po piwie, zapalniczkę, chustkę, parę śrubek, scyzoryk i wiele, wiele innych drobiazgów. W końcu trafił na to czego szukał - inną zmiętoloną kartkę. Zmarszczył brwi, zmrużył oczy i...
- Dobre, może iść.- bąknął przepuszczając cię.
~~~
W końcu trafiasz na pole bitwy. Nie jest jakieś szczególnie wydumane - ot zwykłe trawiaste podłoże, płaskie, pozbawione jakichś ozdobników. Gdzie nie gdzie leżą pojedyncze płaskie głazy, wystające nad trawą na jakieś 20-30cm. Jest ich w sumie 6 - po jednym w okolicach narożników i dwa na środku. Jedynym problemem jest nisko położony dach i strop- zawieszony był tylko na jakieś 5-6m nad ziemią. Większe pokemony raczej nie pobujają sobie w powietrzu - zwyczajnie może im być za ciasno.
~~~
Niebawem na arenie pojawiła się sama liderka. Brązowowłosa miała na sobie strój do jazdy konnej, nie wykluczone, że właśnie wróciła z małej przejażdżki. Poza tym drobnym detalem w wyglądzie była po prostu średniego wzrostu i budowy dziewoją liczącą sobie 23 wiosny. Uśmiechnęła się przyjaźnie.
- Do trzech razy sztuka, co? To bez przedłużania, zacznę od mojego rumaka. Mudsdale, pokaż się!- powiedziała wypuszczając swojego błotnego konia.
Hmm...Co by tu zrobić na początek, jak myślisz Dragonite? To może na początek pokaż mu swoje piękno za pomocą Attract. Szybkie zabezpieczenie w postaci Light Screen. Kiedy już na dobre go w sobie rozkochasz, odkryj przed nim swoją chłodniejszą stronę uderzając w niego Ice Beam bo w sumie why not. Pamiętaj o używaniu swoich skrzydeł, może nie polatasz za wysoko ale na pewno w powietrzu jesteś nieco zwinniejsza niż na ziemi. Także zad w górę i stamtąd uderzymy razem Subzero Slammer (Ice Beam). Pamiętaj o unikach, bo to podstawa aby szybko go zmęczyć!
- Patatajku, my też mamy prawo do miłości! Attract w tego gada! I w ogóle to ty się nie daj temu zakochaniu. Nie wiem, próbuj jakoś schować łeb czy wyminąć te dziwne serduszka- no nie daj się! Co by się nie zadziało potem, poproszę cię o użycie Payback, a potem tradycyjnie unik. Bo czemu nie, chcę zobaczyć jak to to działa. Następnie mój drogi zrobimy pierwszy użytek z twojego kryształku- Black Hole Eclipse! Kolejny unik. A na sam koniec twój lodowy Hidden Power. Pamiętaj Patatajku o unikach, bo to podstawowa podstawa. I postaraj się nie dać się zakochać w tej smoczycy, w końcu w takiej górze sadła nie ma nic pociągającego. Jakoś to będzie!
Dragonite trafił Attract i rozkochał w sobie, on także próbował to zrobić przy pomocy Attract, lecz niestety mu się nie udało. Smok stawia Light Screen, a Mudsdale atakuje przy pomocy Payback, który odebrał (136 HP). Dragonite uderza przy pomocy Ice Beam, a ten odebrał (312 HP), obrona konia zwiększona o jeden przez umiejętność konia. Miłość bierze górę, przez co koń nie atakuje swoim Z-Move z kolei smok atakuje swoim Z-Move i odbiera (502 HP). Na sam koniec następuje uderzenie przy pomocy Hidden Power(Ice), odebrał on (132 HP).
O nej!
- Patatajku, nie znowu! No nic, na razie to ty się postaraj zrobić unik, a potem jeszcze raz przyładuj Attract, na pewno nie zaszkodzi. Potem kolejny unik i poproszę cię o użycie Rock Tomb. Przy odrobinie szczęścia uda się tę twoją jaszczurę zasypać ciężkimi głazami, może nie będzie po tym aż tak ponętna. Kolejny unik i na koniec dajemy z grubej rury- 2x Hidden Power, bo ci tak ładnie wyszło, a smoki bardzo nie lubią obrywać od lodu. Skup się malutki, bo to bardzo ważne! Postaraj się przeżyć tę rundę i jednak ukrzywdzić mocniej tego gada, jak cię proszę!
Dobrze ci poszło Dragonite ale przed nami jeszcze sporo roboty, także utrzymuj tempo atakowania bo jak na razie świetnie to wyszło. Zacznij od Ice Beam , który jak widać zbiera temu koniowi całkiem ładne obrażenia no bo w sumie co tu się dziwić. Ziemniaki nie lubą zimna, smoki w sumie też ale kto by się tam przejmował. Następnie Protect przed tymi kamulcami i szybki atak ponownym Ice Beam. Skup w sobie całą swoją siłę i wypuść prosto w jego stronę Water Pulse! Może na dodatek uda ci się go skonfuzjować! Pamiętaj o unikach!
No więc zaczynamy, Ice Beam trafił w dodatku krytycznie i odebrał (468 HP). Miłość zwycięża przez co Attract nie odnosi sukcesu. Protect skutecznie chroni smoka przed nadchodzącym Rock Tomb, który tym razem odniósł skutek, szkoda tylko że została postawiona bariera. Pierwszy Water Pulse, wodna kula trafila i odebrała (252 HP). Hidden Power Ice oparł się sile miłości i trafił smoka, odbierając mu przy tym (264 HP). Niestety, ostatni Water Pulse wyeliminował z gry Mudsdale.
Dobra jeden z głowy, teraz mamy do załatwienia tą żyrafę.
Dragonite na początku postaraj się zatruć ją swoim Toxic, dobrze wyceluj w nią a potem szybko Light Screen bo na ciebie to głównie szpecjalne ataki są mocne, znaczy się te "it's super effective". Musisz jej jak najbardziej uprzykrzyć życie -Thunder Wave to będzie dobry wybór, coby ją spowolnić. Na koniec Dragon Breath i pamiętaj o częstych unikach!
//edit; usunęłam w edycji tylko ten ostatni atak który i tak nie zostanie wzięty pod uwagę.
- Girafetko, uzyj Protect, zatrucie nam do niczego nie potrzebne. Potem potraktuj tego gada Dazzilng Gleam, skoro tak się pięknie wystawiła. Pewnie Light Screen trochę osłabi ten atak, ale... mimo wszystko smoki nie lubią we wróżkowe ataki! Uważaj na tę elektryczność, a zaraz potem przyładuj Toxic. Potem unik i na koniec wypróbujemy Foul Play, efekt może wyjść nawet nawet. Chyba. W każdym razie nie bądź taką dupą wołową jak Patatejek- dajesz malutka!
Przepraszam za opóźnienie. Na przyszłość proszę nie edytować postów nawet jeżeli mają za dużo ataków, to moja rola w wykluczaniu tego, tym razem uchodzi Ci to Viv na sucho, ponieważ nie zmieniłaś ataków, a Gwen nie zgłosiła zażalenia, następna taka próba skończy się walkowerem i to już z mojej inicjatywy(dotyczy to oczywiście wszystkich) :)
-------------------
Girafarig korzysta z Protect, który skutecznie broni go przed Toxic. Konik atakuje z Dazzling Gleam, ten trafił i odebrał (248 HP) Smok wznosi ochronną ścianę w postaci Light Screen, który zmniejsza siłę specjalnych ruchów o 50%. Dwugłowy koń używa Toxic, a ten trafił natomiast smok używa Thunder Wave, no ten zdołał trafić i sparaliżować konia, dzięki czemu teraz Dragonite jest szybszy i może zaatakować Dragon Breath, ten trafił i odebrał (210 HP). Paraliż mimo wszystko nie przeszkodził w wykorzystaniu Foul Play, który zdołał trafić i odebrać (191 HP). Na koniec tury trucizna odbiera (97 HP).
Tym razem i tak bym nie zgłaszała zażaleń- no ileż żeż można tych walkowerów? Skończmy tę walkę "po bożemu", bo aż mi dziwnie xD
Zapytuję tylko o jedną pierdołę- czy uwzględniałeś kask mojego zwierza? ;P
- Bardzo ładnie, Girafetko!- pochwaliłam moją żyrafkę.
- Teraz jesteś wolniejsza, więc musisz uważać na atak rywalki- bądź czujna i gotuj się do uniku. Potem poproszę cię o Confusion, a nóż widelec się uda. Potem uwaga i następny unik. Następnie wykonaj 2x Dazzling Gleam. Smokeły bardzo nie lubią we wróżki, można by poszaleć. Nie wiem czym tam gadzinka będzie cię w międzyczasie atakować, ale uważaj, jak cię proszę. Na sam koniec... A, na spokojnie Swift. Jesteś moim najbardziej ogarniętym pokemonem, Girafetko, nie przynieś tej sali wstydu!
//ten item zadziała wtedy, kiedy mój pokemon użyje ataku który "wymaga" fizycznego kontaktu
Trzymaj sie Dragonite, świetnie ci idzie ale to jeszcze nie koniec. Na początek Incinerate - spalmy jej item. Jest strasznie wkurzający, musisz się przyłożyć i trafić tym ruchem. Uważaj na konfuzję, nie daj się tym trafić! Te Dazzlingi są bardzo niebezpieczne dla siebie więc uważaj - użyj ruchu który zawsze chciałam przetestować - Draco Meteor. Już tam trudno kij z tym, że obniży Ci statystyke szpecjalnego ataku ale długo to ty raczej nie przetrwasz pod naporem tych wruśkowych (x]) ataków. Postaraj się zrobić unik i zakończyć turę 2x Dragon Rush i rób częste uniki![
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Panda & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.
Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.