Uśmiechnęłam się lekko i poklepałam stwora po grzbiecie, po czym kontynuowałam głaskanie.
- Podoba Ci się, co? Bestyjko? Zawsze możesz do mnie dołączyć, to takiego głaskania będziesz miał co nie miara!
Podrapałam jeszcze smoka pod brodą i odsunęłam rękę, by podać mu trochę karmy i wyciągnąć Ball.
- Masz, zjedz sobie coś. To jak, chciałbyś może dołączyć do rodziny?
GwiezdnyBurek Stworek podjadł i postanowił podumać nad twoim pytaniem. Właściwie krzywdy mu nie robiłeś, dałeś podjeść, posmyrałeś... Chyba uznał, ze lepszy trener mu się nie przypałęta, bo postanowił się zgodzić i dać pochwycić. Gratuluję i czekam na skan.
Huntress
Kiedy glutek rozpłynął się po ziemi, kobieta z wymalowanym zdumieniem na twarzy zaczęła energicznie klaskać w dłonie, wyduszając z siebie głośne "Oooooooo!".
- Jesteś świetny, naprawdę! Dawno się tak nie ubawiłam - zaśmiała się, łapiąc się za brzuch, jak gdyby miał jej zaraz pęknąć. - Powiedz mi, co tutaj robisz, czym się zajmujesz, jak spędzasz czas. Albo pokaż! Nie mam pojęcia, co można tutaj robić całymi dniami, cieszę się, że mieszkam na zewnątrz. Świat ma tyyyyyyleee do zaoferowania! - kontynuowała, zalewając Ditto morzem pytań.
Huntress Glutek z chęcią pokazał ci jeszcze kilka sztuczek- jak potrafi rozdzielać swoje ciałko na kilka mniejszych glutków i przerzucać między sobie jeszcze mniejszą, glutkowatą część, jakby to była piłeczka. Albo jak całkiem zgrabnie "spływa" kiedy pozwala sobie na takie rozlewanie się po podłożu. Ogółem wyraźnie spodobało mu się, że ci się podoba. Można powiedzieć, że radości "kupa co nie miara" xD
- Jesteś przekomiczny, na pewno świetnie byśmy się razem bawili - odpowiedziała kiedy to już zakończyli swoje dzikie zabawy. Była pod wrażeniem zdolności tego pokemona. Mimo wszystko trochę jednak posmutniała. - Szkoda, że niedługo będziemy musieli się rozstać. Nie mogę zostać w safari zbyt długo, muszę wracać na drogi, ku przygodzie - odpowiedziała, wyciągając jeszcze więcej karmy dla Ditto, po czym pozwoliła go sobie chwilę pogłaskać.
Wiek: 30 Dołączył: 23 Kwi 2016 Posty: 1996 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-03-30, 11:09
Mój zachwyt i zaskoczenie z obecności wirtualnego Pokemona w lesie przerzucił się na jego umiejętności komunikacyjne, prawdziwy sztukmistrz języka migowego.
- Jestem pod wrażeniem jego zdolności komunikacyjnych oraz samodyscypliny. Bardzo rzadko można dostrzec istoty czerpiące siłę i skupienie z tantrycznych praktyk. - Mówię głosem pełnym podziwu i szacunku.
- Poszukuję właśnie kogoś takiego w mojej drużynie. Kogoś, kto swoją mądrością i spokojem będzie równoważył siłę wspólnych treningów i pracy. Chciałbym pokazać Ci piękno świata i zapewnić doskonałe towarzystwo do medytacji i doskonalenia samego siebie. Co Ty na to?
Huntress Ditto też posmutniał. Najwyraźniej twoja osoba również przypadła mu do gustu. wyglądał teraz jak taka smutna, zbita kucia...
Ksioteł Pokemon zastanowił się chwilkę, ale ostatecznie udzielił ci twierdzącej odpowiedzi. Miło. Czyli zostałaby tylko jedna "formalność" do uczynienia :)
Popatrzyła na niego i już wiedziała, że ma go w garści. Po jej twarzy przeleciał cień zwycięskiego uśmiechu, jednak natychmiastowo przybrała poprzednią maskę.
- Hej, mam pomysł. Skoro dobrze nam w naszym towarzystwie, to może poszedłbyś ze mną? Będziemy się na pewno świetnie razem bawić! - zachęciła go, przedstawiając mu swoją ofertę. Na dowód tego, że miała wobec niego całkiem poważne plany i nie blefowała, wyciągnęła specjalnego balla, którego ochoczo postawiła obok Ditto.
Wiek: 30 Dołączył: 23 Kwi 2016 Posty: 1996 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-03-30, 20:49
Wyjmuję kulę zza pazuchy, podnosząc się z ziemi.
- Myślę, że dokonałeś dobrego wyboru. Obiecuję kwitnącą współpracę. - Dodaję, kładąc PokeBalla przed stworkiem, czekając na jego ruch.
Wyśmiał mnie. Co za okrutny Buzałr. Postanowiłem więc odrzucić te wszystkie bajeczki i powiedzieć prawdę.
- No dobra... - Westchnąłem. - Obiecałem przyjacielowi, że dostarczę mu Buzałra. Jest kolekcjonerem, ale! Nie będziesz jednym z wielu. Odpowiednio się tobą zajmie. Trafiłbyś do miejsca, w którym stadka Pokemonów wypuszczane są na łąkę i regularnie karmione! Założę się, że żarcie daje lepsze, niż tam. No i jest dużo buzałrowych panienek. To jak? - Podsunąłem mu kuleczkę bliżej.
Stilinski No, teraz to inna rozmowa. Bulzuar docenił twoją szczerość, a słowa o panienkach wyraźnie przypadły mu do gustu. Pozwolił się pochwycić. Gratuluję i czekam na skan :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Panda & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.
Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.