Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Voodoo Buneary
Autor Wiadomość
Castiel 



Dołączył: 02 Sie 2016
Posty: 827
Wysłany: 2018-04-02, 13:55   

Zapisuję się jako Onix.
_________________
 
     
Zumi 
The end of time is near


Wiek: 28
Dołączył: 10 Gru 2017
Posty: 222
Wysłany: 2018-04-02, 18:58   

Zgłaszam się jako Sneasel
_________________

 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-04-03, 15:09   

~ WYNIKI ETAPU PIERWSZEGO ~
-

Panda
Cytat:
Jakieś zadupie w jakimś regionie. Nie wiem kompletnie jak się tu znalazłam. Pewne za to jest to, że nie zamierzam długo w tym miejscu pozostać. Sama jednak za bardzo nie mam szans, by wyleźć z tego lasu na jakąś ścieżkę czy tam drogę, toteż wypadałoby się kogoś zapytać o drogę. Yhm... może jakąś mądrą istotę, która ma w swej łepetynie nadmiar wiedzy? Nic się nie stanie, jak mi trochę informacji "wypożyczy". Przy okazji mogłabym się dowiedzieć czy jest w okolicy jakieś dobre żarło. O tak. Nie zastanawiając się ruszyłam ku pokemonowi, który najbardziej mógł mi się wydawać, że jest ogarnięty i dałby mi to, czego bym chciała - Noctowlowi.

Prawie że połowa to gadanina kompletnie nie na temat pierwszego zadania, a druga część to w sumie podany przeze mnie przykład "jak odpowiedź NIE POWINNA wyglądać", ale w wersji z laniem wody. Mało kreatywnie :< Nie zaliczam.

Gwen Brown
Cytat:
Po dłuższym zastanowieniu mała gąsieniczka, zwana Scatterbug, postanowiła udzielić odpowiedzi:
- Po mojemu, to trzeba uderzyć do tego Rattaty. Mogłabym strzelić teraz jakiś banał, że najlepiej zna las i że chętnie kopsnie się na szukanie wiedźmy, bo lubi się szwendać po świecie. Tak na prawdę wybrałabym właśnie jego, bo to skończony idiota bez pomyślunku i instynktu samozachowawczego i pewnie bez problemu zgodzi się nas zaprowadzić do wiedźmy. Ten debil pewnie dałby się nawet naciągnąć na wykonanie najgorszych zadań za nas. Poza tym znajdzie się wiele innych powodów. Po pierwsze nikt nie zwraca uwagi na szczury, a po drugie... nawet jakby po drodze coś mu się stało albo coś go zjadło, to nawet nikomu nie będzie go szkoda. A poza tym to jest głupi i go nie lubię, bo mi wpierniczył forsycje przed domem i niech spada na bambus, o! No wiecie jaki ćwok?! Dwa dni sadziłam sobie te forsycje, bo jestem mała i ledwo co mogę tymi swoimi łapkami. "Będzie ładnie, będą somsiady zazdraszczać". AHA! Tego samego dnia mi przylazł i zeżarł! Nawet jednego badyla nie zostawił! By go bodaj pokręciło, ale gdzie tam! Tak więc żądam iść do tego szczura. Jak pomoże to pomoże, ale może po drodze chociaż go coś użre w dupsko za moją krzywdę i moje forsycje! Dlatego tak, BO TAK! A z bo tak się nie dyskutuje, o!
Na koniec gąsieniczka tupnęła jedną ze swych miniaturowych nóżek dla podkreślenia jej słów.

Haha, śmiechłam mocno i wyczuwam tu fankę kabaretu Smile *high five*. Niemniej tej końcówki niezbyt w temacie nie będę wliczać. Na Twoje szczęście część główna była bardzo pomysłowa. Sprytnie i dosyć okrutnie postanowiłaś wykorzystać niewielkie IQ Jeffreya, ale jak to mówią "za głupotę się płaci". Zaliczam.

Daltonis
Cytat:
Brygada Leśnych Pomocników właśnie urządzała burzę mózgów. Nie mogliśmy dojść do porozumienia do kogo udać się z pomocą w odnalezieniu wiedźmy aby zmusić ją do przywrócenia prawdziwej postaci Buneary. Mieliśmy do wyboru 4 Pokemony, każdy ze swoimi zaletami, jednak mogliśmy udać się tylko do jednego. Zaproponowałem więc swój plan działania:
"Jeżeli przedrzemy się przez las na północ stąd, powinniśmy napotkać rodzinę Honchkrowów. Nie cieszą się oni największą popularnością wśród mieszkańców lasu, jednak są najbliżej nas i do nich dotrzemy najszybciej. Poza tym, jestem pewien, że będą chcieli nam pomóc. Jeżeli po lesie rozejdzie się wieść, że ród ptaków bezinteresownie pomógł grupce małych Pokemonów - poprawi się ich opinia wśród sąsiadów. Dodatkowo mogą okazać się znacznie bardziej przydatni w poszukiwaniach wiedźmy ze względu na ich liczbę oraz zdolność latania."

I znowu niepotrzebny wstęp .-. Hmmm... śmiem wątpić, czy ptaszkom zależy na poprawie opinii. One raczej są jak Voldemort i szczycą się tym, że budzą lęk itp. Ale to zawsze jakiś całkiem nietypowy argument. Oprócz niego wymyśliłeś jeszcze kilka znacznie bardziej prawdopodobnych, dlatego podsumowując... zaliczam.

Huntress
Cytat:
Gdzie bym się skierował najpierw? Cóż, pewnie ruszyłbym za jedyną poszlaką, którą zostawiła po sobie wiedźma. Mogła być ona nic nieznaczącą wskazówką, ale lepiej ją sprawdzić, niż później pluć sobie w brodę, zwłaszcza że nic innego po sobie nie zostawiła, prawda? Czarne pióro od razu kojarzyło się z rodem, który zamieszkiwał las od zarania dziejów. Skoro Honchkrowy mieszkały już tutaj od dawna, nikt inny nie mógł stwierdzić, czy nie miały żadnych powiązań z wiedźmą. Dowód wskazywał jedynie na nie - ciemne piórko idealnie pasowało do jakiegoś Murkrowa lub jego ewolucji, może to właśnie on pomógł czarownicy w tej strasznej zbrodni przeciwko naturze? Fakt, że nigdy nie miały dobrej opinii świadczył przeciwko nim. Wiadomo, nigdy nie powinno się oceniać książki po okładce, ale w takiej sytuacji trzeba było nazywać rzeczy po imieniu. Honchkrowy to szemrane typki, więc nie zdziwiłbym się, gdyby miały coś wspólnego z czarownicą. Wiadomo, że nie poszedłbym tam sam jako biedna, mała Tangela, ale w grupie być może przycisnęlibyśmy ich na tyle, żeby zaczęli śpiewać i mówić, a raczej krakać.

Argumentów niewiele, ale za to silne. Bardzo mądrze powiązałeś z ptaszkami czarne pióro, które pozostawiła po sobie wiedźma. Dodajmy do tego jeszcze złą opinię, jaką "cieszy" się ród Honchkrowów i otrzymujemy wielce możliwe rozwiązanie. Zaliczam.

Mhrok
Cytat:
Sądzę, że powinniśmy iść do Delpox. Dlaczego? Skoro para się ona magią, może znać, albo chociaż mogła słyszeć, o tajemniczej wiedźmie. Dodatkowo może mieć możliwość rozpoznania klątwy, która została rzucona na Buneary, jak i zaproponować sposób, w jaki można by ją uratować.

Idealny przykład na to, że nie trzeba pisać ścianki, aby było dobrze. Krótko, zwięźle i na temat. Obydwa argumenty są poprawne. Co więcej, zaskoczyłeś mnie tym drugim, bo kiedy tworzyłam postać Zecory, nie wpadłabym na to, że mogłaby ona odczarować Buneary'ego. W sumie wtedy nie musielibyście szukać czarownicy i byłoby po problemie. JAKI CZITER! Zaliczam.

Kazyleusz
Cytat:
Biorąc pod uwagę okolicznych mieszkańców lasu, których mogłabym spotkać i mogliby pomóc w odmienieniu Buneary stwierdziłam, że najlepiej byłoby w pierwszej kolejności do rodu Honchkrowów. Ja doskonale sobie zdaje sprawę, że wszyscy mają o nich takie, a nie inne zdanie. Jednak to wyjątkowa sytuacja, a i jestem zdania, że każdemu trzeba dać szansę. Wiedźma zostawiła pióro, do tego czarne one było, a oni są ptakami, które mieszają tu od zawsze. Kto może lepiej znać tą okolicę jeśli nie oni? Temu tym bardziej myślę, że warto by się do nich udać. Może udałoby się ich namówić do sprawdzenia okolicy z góry? No i cóż... W taki sposób mogliby ocieplić swój wizerunek. A co do reszty. Jeffrey też dobrze zna okolicę, ale biorąc pod uwagę, że łatwo wpada w tarapaty nie brałabym go na pierwszy ogień. Raven jest mądra i w ogóle, ale przez swój wiek mógłby być problem by wszystko zrobić jak najszybciej, a przecież zależy nam na czasie. Zostaje Zecora, która nie będzie współpracować od tak. Co prawda myślę, że dobrze byłby się do niej udać, ale dopiero po odwiedzeniu kruków. Podzieliłam się swoimi przemyśleniami z resztą brygady.

O proszę, znowu ktoś, kto wpadł na pomysł, żeby udać się do ptaszków z propozycją ocieplenia ich wizerunku. Naprawdę nie sądziłam, że to będzie tak popularny motyw. Więcej na ten temat napisałam u Daltonisa, więc tam odsyłam. Inne argumenty ciekawe, ale pozwól, że nie będę ich komentować, bo już się powtarzały wyżej. Fajnie, że opisałaś pokrótce, czemu odrzuciłaś pozostałych NPC, chociaż nie prosiłam o nic takiego. Zaliczam.

SayuriSagi
Cytat:
Ja proponuję udać się w pierwszej kolejności do rodziny Murkrowów i Honchkrowów, ponieważ tak mówi mi mój rozum.
Dla mnie wygląda to tak:
1. wiedźma nie jest ptakiem, więc nie powinna posiadać piór, jednak skądś to znalezione pióro musiało się znaleźć.
2. jeśli pióro nie jest jej, a faktem jest, że to ona je zostawiła, to znaczy, że musiała je od kogoś zdobyć
3. jako, że jest to pióro, to musi pochodzić najpewniej od jakiegoś Poke-ptaka
4. w lesie takimi osobami są Raven i ród kruków
5. pióro jest czarne, więc i ptak musi być czarny, a tylko tutejsze kruki mają taki kolor, więc prawdopodobnym jest to, że to od ich ono pochodzi

Ładnie to rozpisałaś w punktach, ale wszystko składa się na jeden argument, tj. czarne pióro prawdopodobnie należało do któregoś z ptaszków z rodu Honchkrowów, więc powinniśmy odwiedzić tych NPC. Dedukcja jak najbardziej logiczna, jednakże mogłaś opisać to w jednym punkcie, a w pozostałych podać inne powody, dla których wskazałaś na siedlisko pierzastych. Nie zaliczam.

CrystalSilver1
Cytat:
Proponuje udanie się Rodu Honchkrowów, bo w końcu to przecież mroczne ptaszory. Któż wie czy to one właśnie nie widziały przelatującej wiedźmy, może nawet są z nią jakoś powiązane? W końcu nigdy nie cieszyły się dobrą sławą i mogą mieć jakieś potajemne-bardzo sekretne powiązanie z wiedźmą która to zmieniła naszego biednego króliczka. No i z resztą to nocne pokemony, a wiedźmy najczęściej ujawniają się dopiero nocą.

Argumenty trafione. Pozwól, że szczególnie pochwalę ten, na który nikt do tej pory nie wpadł, czyli powiązanie Murkrowów i Honchkrowów z nocą, z którą również kojarzą się wiedźmy. I pomysł, że ptaszki mogły widzieć przelatującą czarownicę, uznaję za genialny w swej prostocie. Zaliczam.

Lisek Chytrusek
Cytat:
Ditto zdecydował się zamienić w jednego z Murkrowów, by wtopić się w ich szeregi. Nie mieli dobrej opinii, więc wierzył, że będą wiedzieli coś o "sprawczyni zła i występku". Jako ich sprytnie ukryty ptasi towarzysz chciał wypytać o wiedźmę każdego z osobna!

Z początku miałam Ci tego nie uznać, bo raczej zbytnio nie wysiliłaś swoich szarych komóreczek, ale po chwili zastanowienia uznałam, że to... plan doskonały! Po pierwsze, bardzo mi się podoba nawiązanie do Pokemona, którym grasz, i sprytne wykorzystanie jego umiejętności. Po drugie, gdyby Ditto udało się zamienić w Murkrowa i dostać do tych prawdziwych ptaków, na pewno bez problemu dowiedziałby się, czy ród Honchkrowów maczał swoje piórka w sprawie Buneary'ego, a to byłaby niesamowicie przydatna informacja. Zaliczam.

Profesor Voriarty
Cytat:
Myślę, że warto udać się do rodu Honchkrowów. W końcu jedyny ślad, który pozostał po zniknięciu czarownicy, to czarne pióro. Być może jest to właśnie pióro Murkrowa bądź Honchkrowa! Jednak jako że są oni podejrzani o współpracę z czarownicą, nie powinniśmy od razu zdradzać im powodu naszej wizyty, tylko najpierw spróbować podstępem skłonić ptaszyska do zdradzenia jakichś przydatnych informacji. Nawet jeśli nie są z nią sprzymierzeni, wciąż mogą coś o niej wiedzieć - z pewnością mają liczne kontakty po mrocznej stronie lasu.

Tak, powiązanie pozostawionego piórka z rodem Honchkrowów to motyw bardzo częsty i wielce prawdopodobne, że trafny. W twoim odpisie podoba mi się jednak najbardziej to z niezdradzaniem ptakom powodu waszej wizyty, lecz ich podstępne wypytanie. Szkoda tylko, że nie opisałaś, na czym miałby polegać owy podstęp, ale zaliczam ;p

Kyuubi
Cytat:
Mimo tego, że najwięcej mogłaby pomóc Noctowl, to wolę udać się do rodziny wronek.
Delphox z pewnością będzie domagać się zapłaty, a nie mamy nic, co można byłoby jej zaoferować. Rattata może zna las, ale jest zbyt nieprzewidywalny. Z kolei Honchkrowy mogą wiedzieć coś o czarnym piórze zostawionym przez wiedźmę, jako, że same takowe posiadają (bardziej granatowe, ale ćś, jestem pokemonem, słabo rozróżniam kolory). Noctowl może i posiada sporą wiedzę, ale niekoniecznie na temat nieczystych, wiedźmich zagrywek.
Wybieram Honchkrowy.

Jeśli chodzi o ilość argumentów to troszkę biednie i myślę, że byłoby Cię stać na więcej. Z drugiej strony nie da się ukryć, że obydwa brzmią wielce logicznie – znane nam już powiązanie czarnego piórka z rodem Honchkrowów oraz skojarzenie posiadających złą sławę ptaków z nieczystymi, wiedźmimi zagrywkami. Do tego wspomniałaś krótko o tym, czemu odrzucasz pozostałych NPC. Zaliczam.

Castiel
Cytat:
W pierwszej kolejności udałbym się do rodu ptasiastych. Dlaczego? Wiedźma pozostawiła czarne pióro, co jest dziwnie związane z Honchkrowami. Albo jej pomagają, albo wiedzą gdzie jest, albo ich odwiedziła, zrobiła kuku i sami chcą ją dopaść. W przypadku pierwszej opcji, skonfrontujemy się z nimi, a i może znajdziemy tam samą wiedźmę. W kupie siła, a mając takiego dryblasa jak Onix, żaden ptaszek nie podskoczy. W przypadku drugiej opcji, może będą skłonni zdradzić jej miejsce przebywania. Po dobroci, przysłudze lub "twardej negocjacji". W przypadku trzeciej opcji zyskamy zgraję nowych sojuszników, których wsparcie powietrzne będzie nieocenione.

Trzy logiczne argumenty, dla których wiedźma mogłaby być powiązana z rodem Honchkrowów. Zwłaszcza ten ostatni, że ptaszki same chcą ją dopaść, bo mogła im jakoś zaleźć za skrzydła, przypadł mi do gustu swoją pomysłowością. Do tego każdy motyw został rozwinięty. Zaliczam.

Zumi
Cytat:
Skacząc po gałęziach drzew udaję się do Rodu Honchkrowów, jestem pewien, że będą wiedzieli dużo o podejrzanych sprawach, jakie dzieją się w lesie. Mogą też przydać się w identyfikacji pióra pozostawionego na miejscu Bunneary. Takie ciemne typki na pewno łatwo informacji nie oddadzą, ale a nóż uda się jakoś z nimi dogadać. Poza tym liczna rodzinka prawdopodobnie będzie wiedzieć więcej, niż pojedynczy osobnik.

Całość sprowadza się do jednego, czyli powiązania rodu Honchkrowów z czarnym piórem pozostawionym przez wiedźmę. Bardzo mądrze, ale trochę za mało. Nie zaliczam.

Did
Cytat:
Wybieram Ród Kruków, ponieważ jako ród, który zamieszkuje ten las od niepamiętnych czasów, zna zapewne go na wylot. Każdy zakamarek, jak Rattata. Dodatkowo jako, że to cały ród, to na pewno znalazłaby się w nim chociaż jeden kruk, który swoją wiedzą dorównywałby sowie. Dodatkowo jeśli istnieje magia i pała nią lis, to czemu jakiś kruk też nie mógłby nią pałać? Jeśli się postarać to można otrzymać od nich cały pakiet, który oferują inni, pojedynczy NPC. Dodatkowo to Ród, więc to szlachta. Jakaś ukryta willa w lesie pewnie też się znajdzie. Jako Ponytka miałbym ustawione życie w willi Kruków. Uczty, biesiady i jazdy konne, gdzie sam sobie jestem koniem. WYPAS. Imprezy w rodzinie są najlepsze i najsmaczniejsze. Czekam na jakąś xD

Tą drugą część a propos szlachty oraz willi naprawdę mogłeś sobie darować i nie licz, że będę brała ją pod uwagę xD Argumenty są i to nawet kilka, chociaż te dwa: "na pewno któryś z kruków dorównywałby wiedzy sowie" oraz "czemu jakiś kruk miałby nie pałać magią, skoro Delphox potrafi" wydają mi się dosyć naciągane. Pierwszy znacznie lepszy i logiczniejszy, bo rzeczywiście jeśli ptaszyska zamieszkują Viridian Forest o niepamiętnych czasów, to powinny go znać jak własną kieszeń. Niemniej doceniam, że skonfrontowałeś swój wybór z pozostałymi możliwościami, pokazując, że wybrani NPC mogą oferować wam wszystko to co pozostali. Z lekkim przymrużeniem oka, ale zaliczam.

Ksioteł
Cytat:
Wiedźmy to paskudne stworzenia - szczególnie te leśne, które gdy tylko nadejdzie czas ich fanaberii, robią wszystko, nawet - a może i przede wszystkim - uprzykrzając życie innym, byleby sprawić sobie uciechę. Nikt nie wie czym kierowała się wiedźma, którą chcemy znaleźć, jednak musimy to zrobić szybko, by móc uwolnić Bunneary spod jej uroku.
W lesie znajduje się kilka osób, które mogą nam, jako drużynie, pomóc. Stara Noctowl, ród Honchcrowów, Delhpox i Rattata stanową obecnie nasze jedyne wyjścia z tej okropnej sytuacji, jednak… kogo wybrać?
Stara Noctowl wydaje się być dobrym wyborem, ze względu na jej wiedzę o lesie. Mimo, że ma już swoje lata, jest bystra i pamiętliwa, zatem moglibyśmy dowiedzieć się od niej pewnych rzeczy, które być może były zatajane by nie niepokoić mieszkańców lasu? Minusem jest niestety odległość, a nie mamy zbyt wiele czasu na podróż, by uzyskać odpowiedzi.
Ród Honchcrowów to również dobry wybór, ze względu na to, że znają ten las, i las zna ich, bowiem mieszkają tutaj od dawnych czasów. Niestety, nie jestem do końca pewien, czy można im zaufać. Stworzenia te są spokrewnione z mrokiem, a co za tym idzie, pomoc i dbanie o interes innych jest dla nich zupełnie abstrakcyjne. Na plus “niestety” jest to, że znajdują się oni bardzo blisko, a to znaczy, że udając się do nich, będziemy mieć więcej czasu na poszukiwania. Tylko co w przypadku, gdy odmówią nam swojej pomocy?
Delphox to wiedźma, więc wybór teoretycznie jest całkiem prosty. Wiadomym jest, że para się ona sztukami magicznymi i alchemią, jednak… to wiedźma, a te, jak już doszliśmy do tego, niechętne są do wyciągania pomocnej dłoni. Oczywiście, gdybyśmy zaoferowali coś w zamian, to >może< dostalibyśmy odpowiedź, bo jestem niemal pewny, że Delphox zna miejsce zamieszkania wielkanocnej wiedźmy; nie jestem jednak do końca pewien, czy pomoc którą ewentualnie byśmy otrzymali, byłaby rzeczywiście pomocą, czy zmyłką, byśmy nigdy nie dotarli do sprawczyni polimorfii naszego króliczka. Opcję tę odrzucam, mając w niej za mało plusów i za dużo minusów. Z wiedźmami nigdy nie wiadomo.
Rattata wydaje się również dobrym wyborem na pierwszą wizytę, jednak może być on niedoceniony przez większość. Mówi się, że ów jegomość zna las jak własną kieszeń, a co za tym idzie, powinien gdzieś obić się o chatę wiedźmy. Wiadomym jest, że szczurek ma więcej farta niż rozumu, jednak w tym przypadku nie jest potrzebny ani fart, ani >może nie w takim stopniu< rozum, tylko znajomość lasu i orientacja w terenie. Czy mógłbym za nim podążyć w celu poszukiwania chatki? Tak.
Po przebytej analizie dostępnych opcji wybieram Rattatę, na którego znajomość lasu się powołuję. Noctowl może być bystra, może wzbić się w przestworza, ale nie będzie ona naszą mapą, kiedy będziemy tego potrzebować - chociaż, nie ukrywam, oczywiście gdyby wiedziała co nie co na ten temat, moglibyśmy nauczyć się albo bronić przed urokami wiedźmy, albo dowiedzieć się co jest jej achillesowa piętą, dlatego myślę, że możnaby udać się do niej w drugiej kolejności - chociaż jest to do przemyślenia, albowiem odległość od legowiska szczurka, do jej żerdzi jest dość spora. Honchrowy, które nie cieszą się reputacją, również nie są moim wyborem właśnie przez to, że nie mają ogólnego zaufania. Dodatkowo, ich typ nie ułatwia zadania - wiadomo, nie oceniajmy książki po okładce, jednak mroczny typ skądś musi się u nich brać. Popularnym jest, że Murkowy i Honchrowy są perfidne i wredne, a nie mamy teraz czasu na gierki, a szkoda, bo może ich wiedza na temat lasu mogłaby być przydatna. Delphox mogłaby być dobrym wyborem, ale nie jest i wyjaśniłem to już wyżej. No cóż, zdaję się na Rattatę - oby tym razem też miał farta i wiedział, dokąd nas prowadzi.

O dziwo, pomijając wstęp, Twoja ścianka nie jest nudnym laniem wody na siłę. Podałeś "za" i "przeciw" dla każdego NPC, po czym wybrałeś jednego, który wydaje Ci się najlepszy oraz uargumentowałeś, dlaczego Twój wybór padł właśnie na Rattatę. Zaliczam.


Zdyskwalifikowani: GwiezdnyBurek <- niczego nie dostaje :<


Przypominam, że osoby, którym nie zaliczyłam etapu pierwszego, dalej mogą brać udział w evencie i walczyć o nagrodę za trzecie miejsce. Jeśli się wycofacie, nie dostaniecie niczego, nawet CD, więc nie radzę tego robić.



Etap drugi wrzucę jeszcze dzisiaj, tylko potem, bo nie skończyłam go przygotowywać, ale nie chciałam Was trzymać w niepewności z wynikami za pierwszy ;w;
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-04-03, 18:37   

Patrząc na wasze odpisy, nietrudno zauważyć, że najwięcej osób wybrało ród Honchkrowów jako NPC, do których powinniście udać się w pierwszej kolejności. No dobrze, w drogę!
Wędrówka nie trwała zbyt długo. Zanim całą brygadą podeszliście do siedliska ptaków, posłaliście tam Ditto przeobrażonego w Murkrowa. Czas mijał, a mały glutek nie wracał. Kiedy mieliście już wkroczyć do akcji, uznając różowego towarzysza za martwego, ten powrócił. Okazało się, że zdobył bardzo cenną informację - pierzaste współpracują z wiedźmą, a ich przywódca niedawno poleciał do jej kryjówki. Jednak aby zdobyć "adres" czarownicy, musicie wykazać się nie lada sprytem, bo przecież Honchkrowy głupie nie są i bez odpowiedniego podstępu niczego nie wykrakają.



#zadanie2

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=PZZ6hT4U5CE[/youtube]
Cz. 1. Tym razem niefabularne. Polega ono na rozpoznaniu Pokemonów po wydawanych przez nie odgłosach (brane z animca). Życzę powodzenia, bowiem aby zaliczyć ten etap, trzeba udzielić co najmniej 25 poprawnych odpowiedzi, które oczywiście wysyłacie mi na PW. Włączcie napisy w filmiku, żeby nie rypnąć się z numeracją ;~;
Zaszyfrowana podpowiedź:
ZVCBVWNLH SRNHPRQB SRFKRGCD C WHJR VDPHJR UHJLRQX
Cz. 2. Jako, że dostałam sporo zapytań o to, czy Voodoo Buneary zostanie oficjalnym unikalnym Pokemonem, mam dla Was pewną propozycję. Osoby, które zaliczą wszystkie 4 zadania, będą mogły przystąpić do dodatkowego. Jeszcze nie wiem, jakiego, ale dwoje ludków z najlepszym wynikiem zamiast jajeczka stworka, którym grają w evencie, dostaną jajeczko Voodoo Buneary'ego, który tym samym zostanie wpisany na crystalową listę oficjalnych Poków-unique. I tu pojawia się pytanie do Was, czy chcecie coś takiego? Odpowiedzi wysyłajcie w tym wątku do końca trwania etapu drugiego (trzeba zagłosować, bo inaczej nie zaliczę pierwszej części zadania drugiego!). Głosy zliczę dopiero na koniec atrakcji, wywalając te od userów, którzy zostali w międzyczasie zdyskwalifikowani.
Voodoo Buneary zostanie oficjalnym unique, o ile znajdzie się ktoś, kto podejmie się zadania stworzenia dla niego sprite'a (zapraszam na PW)!
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2018-04-03, 18:43   

To ja zagłosuję teraz, bo potem zapomnę xD
W sumie to podoba mi się ten pokemon, gdyby pojawił się oficjalnie, chętnie przytuliłabym takiego mrocznego króliczka. Jaguź jest na TAK
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
Ostatnio zmieniony przez Gwen Brown 2018-04-03, 20:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Daltonis 
Head In The Clouds


Wiek: 25
Dołączył: 26 Lut 2018
Posty: 335
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-04-03, 19:10   

Ja również jestem jak najbardziej za dodaniem tej Buneary do naszego spisu unique. Wygląda bardzo fajnie i z chęcią zobaczyłbym jej wyższą formę w akcji!
_________________

"Put my feelings all aside
Don't know how to make it right."


KP | Box | Konto bankowe | Trofea
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-04-03, 19:24   

Jestem za wprowadzeniem tej Buneary jako oficjalnego unique.

Jak nie zaliczyłam zadania, to znaczy, że nie dostanę jajka, tak?
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
  
 
     
Huntress 
Queen


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 373
Wysłany: 2018-04-03, 19:25   

Też jestem za, niby Buneary ma już jedną odmianę unique (lodowy), ale ten też świetnie wygląda, więc czemu by go nie wprowadzić?
_________________
R.I.P. Allison Argent †
1997-2014


Karta Postaci || Box || Bank
Multi Sosika. Zatwierdzone przez Daisy i Kyuubi
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2018-04-04, 00:56   

Oczywiście, że jestem za dodaniem jej do oficjalnych unikalnych poków. Jest ona mega urocza i na pewno postaram się ją zdobyć ♥
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Profesor Voriarty 
Straight outta R'lyeh



Wiek: -7
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 558
Wysłany: 2018-04-04, 12:47   

Jestem za, voodoo królik wygląda fajnie.
_________________
Time waits for no man. Or woman. Or single cell organism. It does wait for certain trees. Those trees are to be feared and worshipped.
KP Winifreda Cresswell | Bank | Box
 
     
Kazyleusz 
Ten mały żydek...



Wiek: 25
Dołączyła: 22 Sty 2018
Posty: 46
Wysłany: 2018-04-04, 15:42   

Jak cała reszta do tej pory jak najbardziej jestem za tym króliczkiem!
_________________
 
     
CrystalSilver1 
Kiddo with hat


Dołączyła: 02 Lip 2016
Posty: 347
Wysłany: 2018-04-04, 20:49   

Cóż tu dużo mówić, jestem za aby króliczek był unique.
_________________
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-04-05, 10:42   

Podobnie, jestem za tym, żeby króliczek był unique. Jest świetny, chociaż klimatem mu bliżej do halloween.
_________________


MXander Hale
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-04-05, 11:22   

Jestem za <3 wymienię sobie na niego coś w wymianach

PS. nienawidzę cię za to zadanie... R_R
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Lisek Chytrusek

Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1309
Wysłany: 2018-04-05, 14:26   

Za.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group -
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.