Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gwen Brown
2017-05-20, 17:08
Boskie Jaskinie
Autor Wiadomość
Koohori 
A-754



Wiek: 23
Dołączyła: 27 Cze 2016
Posty: 159
Wysłany: 2016-06-29, 13:22   Boskie Jaskinie

    Większość trenerów woli wybierać jakieś góry, jakieś dziury w ziemi. Jaskinie bowiem wydają im się rzeczą już sprawdzoną przez innych ludzi, nieobfitą w skarby. Jednak Yatori nigdy nie słuchała "tego co mówią ludzie". Jaskinie wydawały jej się o wiele ciekawsze od zwykłych kup kamieni, w których trzeba było się męczyć z kopaniem. Yukine został w ballu. Zwiedzanie ciemnych jaskiń wydawało mu się nie tylko nieciekawe, ale również straszne. Dziewczyna z kilofem zarzuconym na ramię i liną na drugie ruszyła wgłąb jej jaskini. W lewej łapce trzymała latarkę, która miała za zadanie oświetlić jej drogę. Grota szybko przechodziła z ziemi i trawy w litą skałę wyżłobioną przez płynącą przez środek rzekę oraz inne naturalne czynniki. Wejście było dość ciasne, wszędzie zwisały stalaktyty i stalagmity. Wiedziała, że jaskinia tuż przy wyjściu została złupiona przez złodziei. Dlatego też postanowiła, że zejdzie niżej i tam poszuka jakiś cennych skarbów. Im głębiej schodziła tym wszystko stawało się ciemniejsze, straszniejsze i bardziej... dzikie? Gdzieniegdzie pojawiały się jakieś kostki, kolorowe kamyczki. Nigdzie jednak nie mogła dostrzec niczego ciekawego, co jakoś specjalnie wyróżniałoby się spośród otoczenia. Powoli kroczyła więc dalej wśród ciemności podziemnych korytarzy. Wydawało jej się, że w tym miejscu po prostu nikogo nie mogło tu być. Przejścia były naprawdę ciasne, wszystko zakurzone. W niektórych miejscach musiała niszczyć stalaktyty, by przejść dalej. W niektórych otworach w ścianach, szczelinach i szparach mogła znaleźć jakieś śmieci. Tu kostka, tam jakaś skorupka. Raz nawet znalazła jakiś szkielet lub maleńkie, prawie nic nie warte perełki, które postanowiła jednak zostawić. W niewielkiej torbie było bowiem miejsce tylko na cenne rzeczy, które potem będzie mogła sprzedać lub wykorzystać. White Herb? Czaszka smoka? Leftovers? Tak, takie rzeczy na pewno by jej się spodobały. Jednakże Yatori chciała znaleźć coś innego. A dokładniej... skamielinę! Najlepiej Fossile o nazwach Jaw, Sail lub ewentualnie Plume. Czy jednak będzie miała szansę na znalezienie chociaż jednego z tych przedmiotów? Nie dowie się jeśli przestanie eksplorować te jaskinie! Radosnym krokiem szła dalej. Sprawdzała wszystkie dziury, ale nie znalazła nic interesującego. Może po prostu nadal znajdowała się za blisko wejścia? Korytarz szybko jednak zaczął się wić stromo nie w dół, a w górę! Wspinanie się w górę nie ułatwiało jej jednak sprawy. Bardziej się męczyła, w niektórych momentach. Czasem musiała nawet użyć liny, by wspiąć się wyżej.
    Na szczęście potem korytarz wyprostował się i zaczął łagodnie, powolutku kierować się w dół. Yatori przeczuwała, ze szybko dotrze do jakiegoś sennego skarbu. Jedna z pajęczyn przyczepiła jej się do twarzy. Najgorsze było to, że miała w tym momencie otwarte usta. Za pomocą ręki z latarką zaczęła ją szybko przecierać i starała się zdjąć pajęczynę oplatającą jej włosy, szyję, policzki i los. Nieoczekiwanie światło latarki padło na jakiś interesujący przedmiot zamknięty w kamiennej ścianie. Dziewczyna po pozbyciu się przeszkody z jej twarzy udała się do dziwnego kształtu. Obmacała go ręką po czym zdjęła kilof z ramienia. Odłożyła latarkę tak, by świeciła na ścianę. Chwyciła oburącz narzędzie i zaczęła ostrą stroną kilofa wykopywać znalezisko. Szło to jej o dziwo naprawdę szybko i już po około godzinie kopania udało jej się wykopać skarb wraz z otaczającym go kamieniem. Nie wiedziała jeszcze co to. Za pomocą delikatniejszych uderzeń kilofem, kilku podmuchów z piersi Yatori i gładzenia palcami... W końcu udało jej się oczyścić przedmiot. Podeszłą z nim do latarki i poświeciła nią na znalezisko. I tak oto udało jej się znaleźć...
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-06-29, 14:13   

Ładnie... Plume Fossil. Jak ożywisz sobie w przygodzie w Centrum Pokemon, to będziesz mieć małego Archena :)

I zapraszam za tydzień
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Koohori 
A-754



Wiek: 23
Dołączyła: 27 Cze 2016
Posty: 159
Wysłany: 2016-07-16, 19:45   

// Za tydzień będzie ładniej ;-;

    Yatori znowu kopie.
_________________

 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-07-16, 20:15   

Dobziu :) A na razie dość biednie - Kość
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Koohori 
A-754



Wiek: 23
Dołączyła: 27 Cze 2016
Posty: 159
Wysłany: 2016-07-23, 15:45   

    Dziewczyna musiała jednak bardziej się postarać. Wiedziała, że przy zwykłym kopaniu w pierwszym lepszym miejscu nie znajdzie niestety niczego interesującego. Westchnęła więc cicho przyglądając się biednej kości. Schowała ją do swojego plecaka. Potem najwyżej sprzeda komuś ten rupieć. Ruszyła więc dalej. Houndour pewnym krokiem szedł zaraz za nią. Jakby pilnując, by ktoś ich nie zaskoczył od tyłu. Yatori z latarką oświetlała mroczne, zakurzone korytarze. Rzecz jasna widziała po drodze jakieś kostki bądź dziwne kamyczki. Jednak miała chrapkę na coś cenniejszego. Musiała bowiem napełnić swoją sakiewkę pieniędzmi. Przez ostatnie wydatki zostało w niej kilka drobniaków. Dziewczyna poczuła jak jej buty nieco przemakają. Gdy spojrzała na podłogę - dostrzegła, że pokryta jest prawie w całości wodą. Odesłała Yukine do pokeballa. Sama zaś z kwaśną miną ruszyła do przodu. Na jej drodze zaczęły się pojawiać stalaktyty i stalagmity. Jedne zatorowały jej drogę. Musiała wziąć w swoje ręce kilof. Zamachnęła się i... Upadła na ziemię. Spadła pupą na zalaną podłogę jaskini. Może za niedługo wyschnie? Oby. Podniosła się. Woda była naprawdę zimna. Westchnęła cicho i znów pochwyciła kilof. Tym razem wzięła mniejszy zamach, a przy uderzeniu zniszczyła kruchą ścianę. Za nią wody na szczęście było o wiele mniej. Ale za to dużo dziur. Przed nią znajdowało się ogromne wglębienie, a od niego odchodziło wiele korytarzy. Yatori czuła się nieco rozkojarzona nie wiedząc w którą stronę ma pójść. Wymruczała coś. W tej samej chwili wypuściła Yukine z pokeballa. Ten wręcz natychmiastowo wybrał drugi od prawej korytarz, który prowadził stromo w dół. Dziewczyna ruszyła więc za nim. W razie czego zawsze miała w plecaku linę. Musiała iść naprawdę wolno i ostrożnie. Po drodze chwytała się wszystkiego co mogła, by nie spaść na dół. Yukine stanął w pewnym momencie i trzymając latarkę oświetlał zejście. Yatori miała teraz obie ręce wolne i mogła bezpieczniej zejść na dół. Gdziekolwiek on był. Znaleziwnie się na w miarę równym podłożu zajęło jej chwilę. Może nawet dłużej. Tak czy siak mimo wielu potknięć i krótkich ślizgów po mogrej powierzchni, wreszcie się udało. Nie widziała zbyt wiele. Zaledwie kontury obiektów i swój własny cień. Latarka w końcu została z Yukine na górze. Egh...
    Jednak gdzieś pośród tych normalnie wyglądających, równie ciemnych skał... Nawet w mroku dostrzegła coś dziwnego. Jakiś błysk, dziwny kolor. Cóż to mogło być? Za pomocą kilkudziesięciu ostrożnych uderzeń wydobyła przedmiot. Schowała go radośnie do plecaka. Nie wiedziała jeszcze co to, ale miała nadzieję na coś naprawdę cennego, by zwiększyć liczbę pieniędzy w swoim banku. Z szerokim uśmiechem zaczęła się wspinać ku górze. Wejście wydawało jej się o wiele trudniejsze niż zejście. Nogi jej się ślizgały, krok był cwiejny i niepewny. Nie chciała zlecieć na dół, a niejednokrotnie prawie by się to stało. Zasmuciła się, że gdy była już tak blisko - noga jej się wymsknęła. Na szczęście złapała się jakiegoś wystającego kamienia i nie ześlizgnęła się w dół. Zmęczona trafiła wreszcie na górę. Pochwyciła latarkę i zaświeciła na znalezisko. Musiała je jeszcze oczyścić z brudów, kurzu i resztek kamienia. Nie było łatwo, trzeba przyznać. Ostrożnie i powolutku. Nie chciała w końcu zniszczyć znalezionego skarbu. Teraz widziała, że udało jej się znaleźć...
_________________

 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-07-23, 16:54   

Najs... Black Sludge
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Koohori 
A-754



Wiek: 23
Dołączyła: 27 Cze 2016
Posty: 159
Wysłany: 2016-08-04, 19:03   

    No i proszę, psiak miał rację wybierając akurat tą drogę. Yatori wiedziała, że za sprzedaż Black Sludge może dostać sporo pieniędzy. Czy nie lepiej jednak będzie zdobyć coś jeszcze cenniejszego? Z nadzieją na jakieś drogie i rzadkie skarby ruszyli więc dalej. Trzeba przyznać, że trudno było wybrać jakikolwiek tunel skoro tyle wyglądało na ciekawe. Jeden prowadził na lewo, nieco w górę, bo wypływał z niego strumień wody, który spadał gdzieś do pierwszego od prawej tunelu, a przy okazji tworzył na środku niewielką kałużę. Inny prowadził prawie centralnie w górę. Niebezpiecznie było się tam wspinać i mogło to kosztować Yatori dużo energii. Może ten, a może tamten? Wybór do prostych nie należał. Każdy tunel wydawał się być ciekawy na swój sposób i mógł być nową przygodą! Ostateczny głos przypadł jednak Yukine. Gdy dziewczyna rozmyślała tak i narzekała jaki to trudny ma przed sobą wybór, mały houndour popędził natychmiastowo w korytarz na środku, znajdujący się między wszystkimi. Wyglądał bowiem na najbezpieczniejszy, bo podłoga w nim nie była ani mokra, ani nie było tu stromo. Ot taki zwykły tunel, który kierował się delikatnie w dół. Dopiero po chwili koordynatorka zorientowała się, że jej podopieczny biegnie wgłąb jednego z tuneli.
    - Nie! Czekaj! - Krzyknęła za nim, poprawiła plecak i ruszyła za nim. Psiak radośnie oddalał się od Yatori, gdy ta starała się go dogonić. Była to dla niego coś jakby zabawa. Niestety jej nie było do śmiechu. Niby-bogini dreptała za nim powoli. Ciężki plecak, kilof. Nie umożliwiało jej to niestety szybkiego biegu. Cieszyła się jednak, gdy zobaczyła, że pokemon stanął w miejscu. Skupiła na nim wzrok i podeszła bliżej. - Hej, czemu znowu mi uciekłeś? Chyba nie chcesz, by była na ciebie.... złaaaa? - Otworzyła szeroko usta, gdy powędrowała wzrokiem w tym samym kierunku, w który patrzył jej pokemonowy kompan. Widok był niesamowity. Ogromna jaskinia, a może i nawet zamknięty pod ziemią kanion, z którego to ścian lały się całe wodospady wody tworząc pojedyncze, niezbyt duże, ale głębokie jeziorka. Oczy Yatori aż zabłyszczały, a na twarzyczkę wkradł się szeroki, otwarty uśmiech. Niesamowite! Przepiękne! Wspaniałe! Inne zdanie miał jednak Yukine, który wzdychnął cicho i jedynie postanowił się szybko wycofać do rozgałęzienia, w którym byli wcześniej. Tak jakby nic nie zobaczył. Troszczył się w rzeczywistości o dobro dziewczyny, bo wiedział jak ta mimo lenistwa lubi takie mini-przygody. Do uszu dziewczyny szybko dotarło pacanie łapek o podłoże tunelu odchodzącego Yukine.
    - Gdzie się wybierasz? Co to, to nie! Dalej! Chodźmy! - Wykrzyczała radośnie chwytając go rękami i schodząc z nim ze stopnia. Tak blisko mieli bowiem do podłogi kanionu. Yukine przewrócił oczami jakby chciał powiedzieć "no nie, tylko nie to... masakra" niezadowolony pyszczek tylko to potwierdzał. Dziewczyna radośnie chciała ruszyć przed siebie. No właśnie. Chciała. Szybko potknęła się i zaryła całym ciałem w ziemię. Twarz schowała rękami. Houndour zaniepokojony podszedł bliżej. Może płacze? Uderzyła się, boli ja coś? Nie, nie. Wstała szybko i poświeciła latarką na swoją rękę, w której coś trzymała.
    - Widzisz Yukine? Dopiero co przyszliśmy, a już taka rzecz! Wyobraź sobie co znajdziemy dalej! - Zaśmiała się pokazując kompanowi znaleziony przedmiot. W końcu było się czym chwalić. Prawda?
_________________

 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-08-04, 19:32   

Rare Candy
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Koohori 
A-754



Wiek: 23
Dołączyła: 27 Cze 2016
Posty: 159
Wysłany: 2016-08-11, 11:45   

    No, no! Jak tak dalej pójdzie to się wzbogaci zostanie multimiliarderką jeszcze zanim wyruszy na jakąś pozajaskiniową przygodę. Jak na razie znajdowała przecież same cenne rzeczy, które pozwolą jej na chociaż kilka dni w bogatszym hotelu, może jakieś wykwintne dania? Jakieś rzadkie pokemony? Tak czy siak jeśli chciała się dalej wzbogacać, musiała dalej kopać. Yukine nie był już taki chętny. Z widocznie kwaśną miną podążał za trenerką. Bardzo mu się nie chciało tak łazić. Było to dla niego... nudne. Jednak kto inny mógł pilnować Yatori? Samej by jej przecież nie puścił.
    Kanion był długi i ciągnął się co najmniej kilka kilometrów. Światło wpadało do niego przez pojedyncze szczeliny w "suficie" Najczęściej wlatywało z przestrzeni między korzeniami drzew, które zwisały z góry. Z połączeniu z niewielkimi "wodospadami" ze ścian wszystko wyglądało naprawdę niesamowicie. W niektórych miejscach robił delikatne łuki, w innych ostrzejsze skręty. Tak czy siak było to naprawdę coś niespotykanego. Długie korytarze jaskiń, wielkie groty i podziemne jeziora czy kanały. Ale kaniony? Niesamowite!
    Oboje podróżowali jego dnem. Powoli, by nie przegapić jakiś ciekawych skarbów zamkniętych w skalnych ścianach. ten fragment podróży był nudny. Jedynie szli podziwiając piękno tego miejsca. Podróżowali jednak dość długo po "Boskich Jaskiniach". Prędzej czy później musieli zrobić przerwę, by odpocząć oraz się posilić. Wysypała Yukine trochę karmy. Sama zjadła kanapkę. Jednak wystarczyła. Drugą zostawi sobie ewentualnie na później. Napili się. Tak, widać, że naprawdę potrzebowali takiego posiłku.
    Yatori dostrzegła nagle coś innego. Coś, co odróżniało się od skalnego otoczenia wokół nich.
    - Yukine, odsuń się i spójrz. - Odezwała się przymrużając nieco oczy i wpatrując się nie w niego, a raczej w przestrzeń za nim. Mokra ściana błyszczała się, ale to nie te błyski przykuły jej uwagę. Chodziło jej raczej o dość nienaturalny kształt, który z niej wystawał. Podeszła do niego i pogładziła go rękami. Coś w tej ścianie było i musiała to wydobyć. Pochwyciła więc leżący na ziemi kilof. Zamachnęła się, by z całą siłą uderzyć nie w dziwną, dużą wypukłość, a skałę nad nią. Uderzyła tak jeszcze pod i po bokach. Wystarczyło jeszcze mocno postukać w te cztery dziury, ich okolice. Po około pół godziny, bo aż tyle trwały wykopaliska, przetarła czoło. Wyrwała ze ściany spory kawał skały. Ciekawe co to było... Szczerze, miała nadzieję na jakąś skamielinę, kamyk ewolucji lub ewentualnie kolejny cukiereczek. Los jednak pokaże co to, gdy oczyści znalezisko z otaczających je skał. Kawałek po kawałku zaczęła odkrywać, co tak naprawdę znalazła. Powtarzała sobie cały czas "skamielina! chcę skamielinę!". Pacnęła ręką w bok Houndora, który zdążył już trochę przysnąć, gdy tak czekał, aż Yatori skończy zabawę w górnika. Spojrzał nieco niechętnie na skarb. Dziewczyna uśmiechnęła się do niego. Była szczęśliwa, że tym razem wykopała...
_________________

 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-08-11, 15:10   

Twe modły chyba zostały wysłuchane: Jaw Fossil
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Koohori 
A-754



Wiek: 23
Dołączyła: 27 Cze 2016
Posty: 159
Wysłany: 2016-08-19, 19:19   

    Houndour szybko odmówił dalszej współpracy. Myślał, że jak zostanie w miejscu to Yatori zrobi to samo. Usiądą razem na ziemi, pomyślą że to chodzenie po jaskiniach jest bez sensu i wrócą na powierzchnię. Ale proszę was, czy Yatori mogłaby przepuścić taką okazję?! Znalazła już tyle różnych gratów cennych rzeczy, że miała nadzieję na coś więcej. Szczerze, tym razem polowała na jakieś jajko. Słyszała bowiem, że i te trafiały się w jaskiniach takich zwykłych jak i... kanionopodobnych. Ewentualnie nie płakałaby też na perełkę, ewentualnie samorodek? Pieniądze? Tak czy siak jej priorytetem tym razem stało się jajko. Nowy pokemon w drużynie zawsze był dobrym pomysłem! Ot co! Dziewczyna pacnęła ręką po głowie kompana. Dwukrotnie i to za tym drugim razem dopiero zareagował. Chciała zwrócić jego uwagę. Następnie ruszyła dalej dnem kanionu rozglądając się uważnie. Psiak szczekał za nią, chwilę powarkiwał. Podbiegł następnie, by złapać ją za buta kiełkami. Yatori zaśmiała się jedynie kontynuując mars przez nieznane jej podziemia. Houndour zawarczał jeszcze kilka krotnie, ale mimo wszystko szedł obok niej, czasem za nią z widocznym brakiem entuzjazmu na pyszczku. Minęli wiele zakrętów, ciekawych przedmiotów po drodze. Każdy wydawał się jednak dziewczynie jakiś taki... mało wartościowy. Może nie powinna szukać w skałach a przy wodzie? Może ona wypłukała coś z tutejszych kamieni? Rozmyślając tak natrafiła właśnie na niewielki zbiornik wodny wypływający ze ściany obok którego było wąskie przejście. Zanurzyła w nim rączki stojąc nadal na stałym lądzie. Woda była zimna. Jednak dziewczyna nie zrobiła tego bez powodu. Pochwyciła w niej coś o bardzo dziwnym i charakterystycznym kształcie. Tak, znalazła! Drżącymi rękami udało jej się wyjąć z wody...
_________________

 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko!


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 7162
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-08-19, 19:44   

Comet Shard
_________________
Gwen Brown: | KP | Bank | BOX | Trofea | CD | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek | Zima | Lato | Stragan |

Ariana: | Poke-KP |

Astrid: | KP | Bank | BOX | Trofea |

~~~
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.