Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Trenerska przygoda Kardis
Autor Wiadomość
Kardis 

Wiek: 24
Dołączyła: 24 Cze 2018
Posty: 205
Wysłany: 2018-07-18, 19:05   

Obserwowałam jak pokeptaszek dreptał wokół mnie zastanawiając się co zrobić. Troszkęnawet mnie to rozbawiło.
-Już widzę jak sie nie będziesz odzywał... jesteś straszną gadułą i sam o tym dobrze wiesz... Jaką masz pewność? Moje słowo, a gdybym chciała cie złapać na stałe to zrobiłabym to już dawno. Mam swojego pokemona, który na pewno by mi w tym pomógł- powiedziałam spoglądając na Starlego. Bardzo mnir zastanawia co teraz ptaszek zrobi. Miałam nadzieję, że jednak się do mnie przyłączy. Starly moim zdaniem jest najlepszym pokeptakiem w całym pokedexie.
  
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-07-19, 11:43   

- Ta, jakoś go nie widzę. Może niech się pojawi? - dziki Pokemon zachowywał się, jakby ci nie wierzył, jednak usłyszałaś w jego głosie takie lekkie wahanie, jakby gdzieś tam w środku przynajmniej częściowo uważał, że jednak mówisz prawdę. Zerknęłaś na boki, aby upewnić się, czy żaden człowiek nie pojawił się w pobliżu i w końcu wypuściłaś Mirę z jej schronienia, aby przedstawić ją Starly'emu. Obydwoje spojrzeli na siebie zaskoczeni i zaczęli uważnie się przyglądać jeden drugiemu.
- Faktycznie, kogoś masz, ale walka niezbyt by nam wyszła, bo to duch, więc ani ja jego, ani on mnie by nie walnął. - po tych słowach Misdreavus lekko prychnęła i coś odpowiedziała w swoim języku. - Ups, poprawka, ona. Ale no dobra, chyba mogę przyjąć, że faktycznie mnie później wypuścisz, więc się zgadzam na tę całe kulkowanie czy jak wy to nazywacie, ale jeśli mnie oszukasz, to nie tylko wydziobię ci oczy, ale także i język. No i może w końcu powiesz, co chcesz robić dalej? Bo czekam i czekam, a nadal nie odpowiedziałaś.
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Kardis 

Wiek: 24
Dołączyła: 24 Cze 2018
Posty: 205
Wysłany: 2018-07-19, 12:56   

Faktycznie nie pomyślałam, że Mira nie ma ataków, które cokolwiek by zrobiły Starlemu. Nie dawałam tego po sobie poznać., dalej udawałam pewną siebie.
-Spokojnie, wypuszcze cie gdy tylko będziemy wszyscy bezpieczni-powiedziałam wyciągając pokeballa.-A co dalej? Planowałam odejść z tego miasta jak daleko się da. Wystąpić w kilku pokazach i poszukać po regionie informacji na temat mojej babci i rodziców. Przydałoby się również złapać i wytrenować nowe pokemony, by w razie niebezpieczeństwa umieć się obronić...
Powiedziałam i spojrzałam na pokemony, westchnęłam cichutko i wyciągnęłam dłoń z pokeballem w strone ptaszka.
-Wystarczy, że dotkniesz. Jeśli nie spodoba ci się w środku to możesz wyjść i podróżować ze mną...
_________________
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-07-21, 11:16   

- Że chcesz nawiać to rozumiem, sam bym zwiewał przed takim potworem. Że chcesz szukać informacji o rodzinie to już niezbyt, nie możesz zrobić tego w ... chociaż nie, przecież tam było to coś. Że pokazy to chyba normalne w twoim wieku ... Dobra, jeśli serio będzie tak, jak mówisz, to się zgadzam, ale pamiętaj o dziobaniu. - Starly pogroził ci lekko skrzydłem, abyś nie zapomniała o tym, co cię spotka w przypadku niedotrzymania obietnicy.
Po tych paru słowach ptak spojrzał na czerwono-białą kulkę, wyciągnął drugie skrzydło przed siebie i gestem, jakby brał właśnie udział w jakiejś odświętnej ceremonii, dotknął nim przedmiotu. Rozległ się cichy trzask i stworek po chwili zniknął pochłonięty przez promień wydobywający się z Pokeballa. Kula zaczęła się lekko trząść i trzy razy wydała z siebie „pik", po czym usłyszałaś głośniejszy dźwięk, informujący, że Starly właśnie został przez ciebie złapany. Zaraz wypuściłaś ptaszka z powrotem, aby nie denerwował się przebywaniem w środku.
- To jak, idziemy dalej?

Starly
Imię:

Poziom: 5
Typ
Ewolucja: Starly (14 lvl) -> Staravia (34 lvl) Staraptor
Ataki: Tackle, Growl, Quick Attack
Charakter i historia: Starly był zwykłym dzikim Pokemonem, jakich wiele na świecie, jednak pewnego dnia się to zmieniło. Niechcący stał się świadkiem walki między babcią Kardis a bliżej nieokreślonym przeciwnikiem, podczas której najpewniej rzucono na niego jakieś zaklęcie, ponieważ po ucieczce zaczął odczuwać mocny ból głowy, który znika jedynie w pobliżu Kardis oraz zyskał umiejętność posługiwania się ludzką mową. Jak słusznie zauważyła jego nowa trenerka, straszny z niego gaduła, co może nie raz sprowadzić na niego kłopoty i nie chodzi tu tylko o obrażenie niewłaściwych osób. W końcu gadający Pokemon to unikat. Straszny z niego cwaniaczek, który stara się udawać silniejszego, niż jest w rzeczywistości, jednak tak naprawdę nie jest wcale taki zły, zachowuje się tak, ponieważ na wolności przetrwają jedynie silni, albo tacy, co sprawiają takie wrażenie. Nie znosi, kiedy ktoś go kantuje i często grozi wydziobaniem oczu, opcjonalnie innej części ciała. Lubi jeść nie tylko precle, ale także krakersy i inne słone przekąski, nienawidzi za to wszystkiego, co jest gorzkie. Chce znaleźć sobie laskę.
Umiejętność: Keen Eye - Celność użytkownika nie może zostać obniżona, a także ignorowane są przez niego zmiany w statystyce szansy na unik u przeciwnika. Dodatkowo, jeśli Pokemon jest na pierwszym miejscu w drużynie, szansa na napotkanie słabszych Pokemonów maleje o 50%.
Trzyma

* Mam nadzieję, że charakter nie wyszedł zły.
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
  
 
     
Kardis 

Wiek: 24
Dołączyła: 24 Cze 2018
Posty: 205
Wysłany: 2018-07-21, 13:54   

Charakter świetny :D, w miedzy czasie złapałam Eevee w safari ale pewnie do Kp dodam go gdy wrócę z nad morza, tak samo Starlego.
------
-Obiecuje, że cie nie oszukam...-powiedziałam do pokemona z ręką na serduszku. Gdy obejrzałam skan pokemona stwoerdziłam, że musze kupić jakieś krakersy dla stworka by go bardziej udobruchać. Ucieszyłam się, że złapałam ptaszka. Wiedziałam, że będę musiała go wypuścić, ale w końcu to mój pierwszy złapany pokemon! Kiwnęłam głową, gdy Starly zadał mi pytanie i ruszyłam wraz z moją małą zgrają w stronę kolejnego miasta. Oglądałam się jednak za siebie co jakiś czas, by sprawdzić czy nas ktoś nie śledzi, bezpieczeństwo przede wszystkim. Chyba już zaczynam wpadać w paranoje?
_________________
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-07-22, 09:21   

- Ty chyba nie jesteś zbyt mądra, co? Jeśli szukasz kogoś, to może poprosić mnie o pomoc. - powiedział Starly po kilkunastu minutach marszu, podczas którego wiele razy rozglądałaś się dookoła, wypatrując zagrożenia. Ptaszek wzleciał w górę i poleciał najpierw do przodu, znikając ci z oczu na około minutę, po czym wrócił i oznajmił, że w tamtą stronę nie ma nikogo, a przynajmniej na tym odcinku, który zbadał. Ponownie wzbił się wysoko i tym razem zatoczył kilka kółek pośród gałęzi drzew, wypatrując stamtąd kogokolwiek w promieniu dwudziestu metrów. Obszar trochę mały, ale i tak większy niż ten, który mogłaś ogarnąć własnymi oczyma. Podróżowaliście tak jeszcze przez około godzinę, napotykając jedynie dwa razy jakiś biegaczy, o których odpowiednio wcześniej poinformował cię Starly, aż w końcu wyszliście z lasu szczycie pagórka, u podnóża którego rozciągało się miasto Jubilife.

_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Kardis 

Wiek: 24
Dołączyła: 24 Cze 2018
Posty: 205
Wysłany: 2018-07-22, 10:58   

Jednak Starly się do czegoś przydał. Podróżowanie stało się o niebo łatwiejsze gdy mogłam wykorzystać jego skrzydła do śledzenia innych z powietrza. W końcu dotarliśmy do kolejnego miasta, a ja zastanawiałam się co dalej robić. Może troche pozwiedzać? Nieee, to miasto dalej jest najbliżej mojego miasteczka, trzeba dalej uciec. Stwierdziłam, że zrobię w tym mieście najpotrzebniejsze zakupy (typu karma, jedzenie, woda, precelki... itp). Ruszyłam w stronę uliczki ze sklepami, by znaleźć te które mnie interesują.
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-07-22, 22:15   

Nie zwlekając dłużej ruszyłaś w dół zbocza, aby jak najszybciej znaleźć się wewnątrz miasta i załatwić najpotrzebniejsze rzeczy, bez których dalsza podróż może okazać się trudna, jednak szybko się zatrzymałaś, ponieważ sobie przypomniałaś o twoim nowym towarzyszu. Wpierw musisz się jakoś upewnić, że nie zacznie gadać na środku ulicy, bo takie zjawisko raz dwa przyciągnie uwagę. Wyjawiłaś swoje obawy ptakowi, na co ten zaraz zaczął cię uspokajać, że nie masz się czym przejmować, że będzie siedział cicho i nic się nie stanie. Tak po prawdzie to jego słowa niezbyt podziałały, ale póki co pozwoliłaś mu latać wokół siebie, w końcu w każdej chwili możesz przywołać do z powrotem do Pokeballa.
W końcu ruszyłaś dalej i po paru minutach znalazłaś się na ulicach miasta. Zaraz przy wejściu na teren zabudowany, u wylotu drogi 202 była ustawiona duża tablica informacyjna z mapą metropolii, na której mogłaś zobaczyć najważniejsze miejsca w okolicy. Wśród nich znajdowało się między innymi Centrum Pokemon, centrum handlowe, stacja telewizyjna, szkoła publiczna oraz budynek jakiegoś przedsiębiorstwa. Na szczęście oprócz tego plan był podzielony na strefy według natężenia konkretnych usług na tym terenie,i tak na przykład w samym sercu miasta znajdowało się najwięcej urzędów, a na poszczególne kierunki rozciągały się usługi, kultura, przedsiębiorstwa i inne. Po przyjrzeniu mu się dokładniej stwierdziłaś, że sklepy znajdują się mniej więcej przy południowym krańcu, więc całkiem blisko ciebie. Większość była umiejscowiona przy głównej ulicy, jednak trochę było także i na mniejszych uliczkach.
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Kardis 

Wiek: 24
Dołączyła: 24 Cze 2018
Posty: 205
Wysłany: 2018-07-22, 22:30   

Obiecałam pokemonowi, że jak będzie cicho to dostanie precelka jeśli wydostaniemy się z miasta po cichu. Po obejrzeniu i dokładnym przestudiuwaniu planu miasta ruszyłam w stronę sklepów. Potrzebuje zapasów jedzenia i karmy, w dodatku przyda sie też kilka precelków lub paluszki by czasem zatkać dziób Starlemu. Przydałaby się jakaś apteczka, mapa i woda. Jak na razie pokeballi miałam sporo więc za nimi się nie rozglądam. Podczas drogi zastanawiałam się czy lepszym pomysłem jest spanie na drzewach czy w centrum pokemon. W centrum jest pozornie bezpieczniej jednak byłabym tam łatwym celem dla policji lub dla tego zabójcy...
_________________
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-07-23, 21:19   

Zapamiętawszy jak tylko umiałaś najlepiej plan miasta ruszyłaś przed siebie, decydując się poruszać bocznymi uliczkami, ponieważ wolałaś uniknąć tłumów ludzi. Od momentu, kiedy twoje życie zmieniło się, minęły ponad trzy godziny z kawałkiem, więc prawdopodobnym jest, że policja odkryła twoje zniknięcie, a przynajmniej zaczęła ciebie szukać w okolicy Sandgem, chcąc cię poinformować o śmierci babci, jednak jeśli uznali ciebie za podejrzaną, to lepiej uniknąć rozpoznania. Wątpiłaś, aby było aż tak źle w tak krótkim czasie, jednak wolałaś dmuchać na zimne.
Po kwadransie marszu dotarłaś do spokojniejszej części dzielnicy handlowej, a dokładnie na średniej wielkości ryneczek, na którym znajdowały się nie tylko sklepiki, ale także stragany oraz gdzieniegdzie kafejki. Znajdowałaś się akurat przy części zajętej przez sprzedawców ubrań, torebek i butów, jednak po paru krokach znalazłaś się przy stoiskach z jedzeniem. Na specjalnie przygotowanych wystawach widziałaś świeże owoce i warzywa, a we wnętrzu sklepików regały z jedzeniem w opakowaniach oraz lodówki z produktami potrzebującymi chłodu. W zależności od tego, czego dokładnie potrzebowałaś, mogłaś wybierać na spokojnie.



* Mniej w takim stylu wygląda rynek, teraz tylko powiedz, co dokładnie chciałabyś kupić, w sensie np. jabłka, banany, tylko nie spodziewaj się rarytasów, na które stać tylko najbogatszych, np. kawioru.
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Kardis 

Wiek: 24
Dołączyła: 24 Cze 2018
Posty: 205
Wysłany: 2018-07-23, 21:54   

Przez całą drogę modliłam się, by Starly z czymś nie wypalił... no ale obiecał, że będzie cicho, więc może warto mu zaufać? Zdecydowałam się iść bocznymi ścieżkami ze względu na bezpieczeństwo, nie chciałam ryzykować złapaniem. Gdy jednak trafiliśmy na uroczy ryneczek odetchnęłam z ulgą. Zaczęłam szukać karmy dla moich pokemonów, jakiś kanapek dla mnie i wody. Jak dotąd Starly się zachowywał, więc stwierdziłam, że należy mu sie precelek. Przynajmniej w razie co będzie miał zatkany dziobek. Szukałam też paczki paluszków dla niego na przyszłość. Rozejrzałam się też za czymś słodkim dla mnie i dla Miry, nam też się coś należy. Poszukałam też apteczki, śpiwora, latarki, zapalniczki. Gdy już to wszystko miałam rozejrzałam się jeszcze za czymś co jeszcze mogłoby mi się rzucić w oczy.
_________________
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-07-25, 08:43   

Nie musiałaś się specjalnie wysilać przy poszukiwaniu karmy dla Pokemonów, wystarczyło spytać jednego ze sprzedawców, a ten zaraz wskazał ci stoisko parę metrów dalej. Trudniej było się do niego dostać, ponieważ musiałaś przechodzić koło ludzi stojących w kolejkach albo tak samo jak ty zmierzających do innego kramu, starając się na nikogo nie wpaść, ale szybko znalazłaś się przy odpowiednim sklepiku. Przez dobrą chwilę przyglądałaś się wystawionemu towarowi, ponieważ miałaś do dyspozycji zwykłą karmę, karmę wzbogaconą konkretnymi witaminami (taki suplement diety), karmę dostosowaną do gustu Pokemonów konkretnego typu oraz różne smakołyki typu poffinek czy Pokebloków. Ostatecznie zdecydowałaś się na tę zwykłą, ponieważ nie wiedziałaś, po jakim czasie będziesz znowu mogła zrobić zakupy, a nie chciałaś nosić po kilka kilogramów różnej karmy. Zapłaciłaś 15$ za 3-kilogramowy worek i poszłaś po coś dla siebie. Przy kolejnym stoisku kupiłaś trzy spore kanapki za 9$, dwie litrowe butelki wody za 4$, paczkę precli za 3$ oraz paczuszkę Michałków za 4$. Po przeliczeniu pieniędzy wyszło ci, że wydałaś łącznie 35$.
Po zaopatrzeniu się w prowiant udałaś się ku tej części rynku, gdzie według pewnego uprzejmego przechodnia powinny znajdować się sklepiki, gdzie trenerzy oraz koordynatorzy mogli zakupić przedmioty potrzebne im do podróży. Kiedy byłaś już blisko zobaczyłaś jakieś zamieszanie na ciut większym wolnym obszarze i zaciekawiona podeszłaś bliżej, ale tylko odrobinę, szykując się do ewentualnej ucieczki. Jakaś grupka młodzieży w twoim wieku, ustawiona w kółku, głośno się o coś sprzeczała, jednak nie mogłaś dokładnie zrozumieć, o co chodziło. Nagle pomiędzy ich nogami przemknął jakiś mały kształt i pośród innych obserwatorów zapanowało poruszenie, ponieważ to coś wpadło w tłum i gnało pomiędzy ludźmi, zmuszając ich do odskakiwania na bok. Widząc to grono nastolatków ruszyło za nim i po paru-sekundowym przepychaniu się zniknęło po drugiej stronie placyku, gonią to coś.
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Kardis 

Wiek: 24
Dołączyła: 24 Cze 2018
Posty: 205
Wysłany: 2018-07-27, 21:02   

PSsssst dodałam starlego do KP i pytanko mam. Za te zakupy mam odjąć kase w banku i dodac te przedmioty do KP?
----------------------------------
Chodziłam po rynku i dobierałam potrzebne mi przedmioty, oczywiście za wszystko zapłaciłam. Z plecakiem pełnym zakupów ruszyłam w stronę straganów z przedmiotami dla koordynatorów. Jednak po drodze zauważyłam małe zamieszanie. Oczywiście moja wrodzona ciekawość zmusiła mnie bym spojrzała o co tam chodzi. Tak więc podeszłam nieco bliżej, by móc usłyszeć o co chodzi. Zauważyłam grupkę dzieciaków, którzy głośno się o coś sprzeczali. Jakby nie mogli tego załatwić w ciszy co nie? Nagle jakiś kształt wymknął im się pomiędzy nogami. Pokemon? Może o niego się ta sprzeczali... Gdy owy kształt zniknął w tłumie rzuciłam się pędem by go dogonić przed tymi dzieciakami. Pewnie przestraszyli owe stworzonko i ono uciekało przed nimi.
_________________
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-07-31, 10:05   

Nie należałaś do najszybszych osób za sprawą swojej wagi, jednak w tym niepodziewanym pościgu za cosiem miałaś lekką przewagę nad grupka nastolatków dzięki towarzystwu Starly'ego, który szybko zrozumiawszy twoje intencje wzbił się w górę i starał się ciebie naprowadzić na ślad uciekającego, jak podejrzewałaś, Pokemona. Chwilę zajęło ci wydostanie się z tłumu, który zebrał się na widok awantury, jednak po dotarciu na drugą stronę placyku zobaczyłaś, jak tuż przed tobą znika ostatni nastolatek, więc cym prędzej ruszyłaś dalej.
Bieganina trwała około dziesięciu minut, po których z trudem oddychałaś. Początkowo starałaś się nadążyć za biegnącymi przed tobą ludźmi, jednak wkrótce Starly obniżył trochę swój lot i dał ci znać, abyś podążała za nim, co uczyniłaś. Po przemierzeniu iluś alejek zorientowałaś się, że ptak prowadzi cię mniej więcej równoległe do głównej trasy pościgu, co miało taki plus, że nie musiałaś zatrzymywać się przed potrąconymi kupującymi. W końcu Starly zaświergotał i wyhamował przed zbiegiem dwóch uliczek: twojej i tej, którą poruszali się pozostali. Wykorzystując ten nagły moment starałaś się złapać oddech, jednak nie było ci to dane, ponieważ ledwo się zatrzymałaś, a zza zakrętu wypadł mały, brązowy kształt, który w ułamku sekundy skoczył w twoim kierunku. Zobaczyłaś tylko małe oczka, pełne zdziwienia i poczułaś uderzenie, od którego się zachwiałaś i upadłaś na tyłek. Zaskoczona rozejrzałaś się po chwili i ujrzałaś, jak to coś znika pod ladą najbliższego straganu, gdzie było ciemno. Chciałaś przyjrzeć mu się bliżej, kiedy zza zakrętu wyskoczyli tym razem widziany wcześniej nastolatkowi, który jeszcze podczas wbiegania na skrzyżowanie chcieli wykonać skręt w twoją stronę i o mało co nie wpadli na ciebie. Wkurzeni minęli ciebie i ruszyli dalej, najpewniej myśląc, że Pokemon zrobił to samo i po chwili w alejce zostałaś tylko ty, Starly, paru zdziwionych całą tą sytuacją ludzi oraz mały błysk z cienia spod najbliższej lady.

* Tak, odejmij te pieniądze.
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Kardis 

Wiek: 24
Dołączyła: 24 Cze 2018
Posty: 205
Wysłany: 2018-07-31, 10:24   

Chyba czas się wziąć za siebie... Myślałam podczas biegu o mało nie wypluwając płuc. Babcia za bardzo mnie rozpieszczała i teraz są tego efekty. Biegłam dalej za pokemonem a Starly bardzo mi pomagał, jednak pokeptak bardzo się przydaje. Wiszę mu jakiegoś dobrego precla w nagrodę. W końcu pokemon prowadził mnie z dala od tego zwariowanego tłumu, szkoda tylko, że nie daje mi minutki na odpoczynek... Gdy upadłam na tyłek nie byłam zadowolona,starałam się zlokalizować pokemona, który mnie zwalił z nóg ale dojrzałam tylko małe zdziwione oczka...Jednak nie było mi to dane, stworek niemal od razu schował się pod straganem. Co to za maleństwo tyle kłopotu narobiło? Gdy już chciałam spojrzeć co znajdowało się pod straganem zjawiły się te dzieciaki.
-Przewrócił mnie i pobiegł w tamtą stronę-powiedziałam wskazując losowy kierunek. Miałam nadzieję, że tam pobiegną.
Gdy dzieciaki zniknęły mi z oczu, wstałam rozcierając wiadomą część ciała, która niemiłosiernie bolała. Uklęknęłam przy straganie i starałam się znaleźć tego pokemona.
-Spokojnie mały, ja nie zrobie ci krzywdy. A ci co cie gonili pobiegli w innym kierunku...-mówiłam wkładając głowę pod stragan.
_________________
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group -
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.