Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
EVE
Autor Wiadomość
DJSonaX 
Medicine


Wiek: 20
Dołączyła: 19 Lip 2016
Posty: 734
Skąd: Gdańsk
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-08-30, 11:24   EVE

Imię/imiona: IV "Eve"



Data urodzenia (wiek): ???
Profesja: Trener
Profesja poboczna: Florysta
Towarzysz/towarzyszka:

~~~~~~

Opis wyglądu: Eve z pozoru wydaje się normalną nastoletnią dziewczyną. Początkowo, po uciecze ze szpitala, zachowywała się i wyglądała jak dziwadło. Z czasem jednak nauczyła się, jak nie wyróżniać się wśród tłumu. Polubiła strojenie się w urocze dziewczęce ubrania, gdyż stwierdziła, że wygląda w nich ładnie, a po wielu latach spędzonych w samym szpitalnym fartuchu, zależało jej, by właśnie wyglądać ładnie. Zdobywanie ubrań nie jest dla niej żadnych problemem, może niespostrzeżenie wejść i wyjść z każdego budynku, więc stara się często zmieniać odzień i lubi ubierać się modnie.
Na tyle karku ma tatuaż z napisem "IV". Pamiątka po szpitalu, numer który jej tam nadali. Dziewczyna wstydzi się go i zakrywa go włosami.
Opis charakteru: Trudno opisać charakter kogoś, co nie miał nawet okazji go wyrobić. W szpitalu żyła w ciągłym strachu i musiała wykonywać każde polecenie lekarze, a gdy przejawiała na najmniej odznaki oporu, od razu ją za to karali.
Od tamtego czasu minęło już kilka lat, ale strach przed białym fartuchem pozostał. Obserwując ludzi z daleka, Eve nauczyła się jak zachowywać się wśród nich. Potrafi normalnie rozmawiać i staranie skryła wszystkie swoje oznaki dziwactwa i przeszłości. Mimo wszystko dalej stroni od ludzi i woli przebywać w alternatywie niż prawdziwym świecie. Gdyby to było możliwe, z chęcią przeniosłaby się tam na stałe.
Kilka dni po ucieczce ze szpitala, spróbowała porozmawiać z jakimś innym dzieciakiem. Niestety nie wyszło to zbyt dobrze. Jedynym pozytywem było to, że dziewczyna wtedy uzyskała imię. Otóż spytana jak się nazywa, wskazała na swój tatuaż, mały, nie znając liter rzymskich, przeczytał to jako "Iv", więc uznał, że dziewczynka nazywa się "Eve". Ona z chęcią przygarnęła tę imię.
To była jej pierwsza i ostatnia próba nawiązana znajomości z innym człowiekiem. Wokół nich błyskawicznie zebrali się zainteresowani i zaniepokojeni dorośli, którzy zaczęli zadawać jej masę dziwnych pytań. Eve uciekła, korzystając ze swojej mocy. Zrozumiała wtedy, że nigdy nie będzie taka jak oni, więc nawet przestała próbować.
Historia:
Odkąd sięgała pamięcią, była w tym samym pokoju szpitalnym. Nie miała żadnych wcześniejszych wspomnień, równie dobrze mogła się tam urodzić, jak i tam umrzeć. Było to niewielkie i surowe pomieszczenie. Miała tam jedynie liche łóżku i małą lampkę.
Większość dni spędzała w kompletnej samotności, czekając z utęsknieniem, aż ktoś otworzy drzwi. To było jedyne życie, jakie znała, jedyne, jakie dano jej poznać.
Raz na parę dni do jej pokoju wchodził mężczyzna w białym kitlu, wtedy dziewczyna jednocześnie się cieszyła, gdyż w końcu nie była sama, ale też bała się, bo wiedziała, że jego wizyty wiązały się ogromnym bólem i eksperymentami.
Zawsze była wtedy podłączany do jakichś maszyn, które wysyłały do jej ciała impulsy elektryczne, które stopniowo zwiększały swoją moc. Eksperymenty przeważnie trwały, dopóki dziewczynka nie mdlała.
Nie rozumiała, dlaczego jej to robią, doktor mówił, że to wszystko dla jej dobra, a ona coraz mniej mu wierzyła. Eksperymenty działy się coraz częściej, a ona zaczynała coś czuć, jakby coś z tyłu głowy się budziło. Ogarniała ją wtedy kompletna ciemność, inna i mroczniejsza od tej, która panuje w nocy. Czuła się jakby miały się wynurzyć z wody, ale gdy jej palce już miały dotknąć tafli, budziła się i to przerażające uczucie mijało.
Powtórzyło się to jeszcze kilkanaście razy, aż pewnego dnia udało się jej przejść przez taflę wody.
Obudziła się w tym samym pokoju, ale na tym kończyły się podobieństwa. Było zimno, ciemno i pusto. Maszyny i lekarze zniknęli, mimo że ona dalej leżała na tym samym fotelu. Podłoga i ściany były oblepione czarną mazią, przypominającą macki, które rozchodziły się po całym pomieszczeniu. Przerażona dziewczynka wstała i wołając o pomoc, ruszyła do drzwi. Pierwszy raz w jej życiu, były one otwarte. Niepewnym krokiem przez nie przeszła. Dalej znajdowała się w szpitalu, ale wszystko wciąż było ciemne i puste oraz oblepione ciemnymi mackami.
Nie wiedząc, co robić, ruszyła przed siebie. Szła i szła, aż wyszła z budynku, za bramy i doszła daleko w głąb lasu.
Była kompletnie przerażona i zmarznięta, na swojej drodze nie spotkała żadnych śladów żywej osoby, ba, nawet żadnego dźwięku nie usłyszała. Bała się, że zostanie w tym miejscu na zawsze.
Rozpacz przerwało jej okropne burczenie w brzuchu, mimo że całkiem niedawno jadła, teraz umierała z głodu. Uczucie to było tak wielkie, że dziewczynka się obudziła. Dalej była sama w lesie, ale ciemność i macki zniknęły. Ponownie znajdowała się w prawdziwym świecie, radość nie trwała długo, gdyż jej uszów dobiegł ryk syreny. Już go kiedyś słyszała, znaczyło to, że ją szukali.
Nie chciała wracać do szpitala, a tym bardziej nie chciała wracać do tamtego dziwnego świata.

Od tamtego dnia minęło już kilka lat, a dziewczynka dość szybko została zmuszona do ponownego przejścia do drugiego wymiaru. Dziecko ubrane tylko w szpitalnych fartuch i znające jedynie postawy ludzkiej kultury, oczywiście, że zwracało na siebie uwagę.
Na jej szczęście szybko zrozumiała, że dzięki podróży do drugiego wymiaru (który zaczęła nazywać Alternatywą), mogła uciec dosłownie każdemu z każdej sytuacji.
Choć niechęć i strach został, gdyż Alternatywa w żadnym stopniu nie stawała się przyjemniejsza, dziewczyna powoli zaczęła się przyzwyczajać i dostrzegła potencjał tego miejsca.
Przejścia między wymiarami stawały się coraz łatwiejszy, aż w końcu były tak łatwe, jak przejście przez drzwi. Mogłam tam także siedzieć coraz dłużej i podróżować coraz dalej. Wizyty jednak miały swoje ograniczenie w postaci przemiany materii. Będąc w Alternatywie, jej organizm pochłaniał zdecydowani więcej energii, a im więcej rzeczy robiła, tym szybciej stawała się głodna. Gdy głód stawał się nie do zniesienia (tak jak podczas pierwszej wizyty), automatycznie wracała do normalnego świata.
Z tego powodu mogła jeść, ile chciała i nie miała żadnej szansy przytyć, zwłaszcza że cały prowiant kradła ze sklepów, przemieszczając się swobodnie między wymiarami.
Potrafiła przenosić przedmmioty pomiędzy stronami (im więcej, tym więcej mocy zużywała) i odkryła, że pozostawione rzeczy przez nią w Alternatywie tam zostawały.
Czasami potrafiła zabrać ze sobą pełno pożywienia i siedzieć w Alternatywie do tygodnia. To miejsce wciąż było tak samo puste i przerażające, ale tylko tutaj czuła się bezpieczna i wolna.
Kradła tylko to, co potrzebowała do przeżycia, a przynajmniej tak sobie wmawiała (ubrania i wszelakiego rodzaju gadżety/zabawki, były dla niej również niezbędne jak jedzenie), ale był jeden prawdziwy wyjątek.
Mając dość samotności, a nie potrafiąc nawiązać normalnego kontaktu z inną osobą, postanowiła ukraść od jakiegoś dzieciaka pokemona. Ofiarą został mały Phanpy, który o dziwo całkiem szybko pogodził się z nowym losem i równie szybko polubił dziewczynę.
Dzięki słonikowi odkryła, że może przenosić także inne istoty do Alternatywy i co więcej, może je tam zostawić. Okazało się także, że ich metabolizm, w odróżnieniu od jej, się nie zmienia i potrzebują jeść tyle samo ile po drugiej stronie.
Nie były to idealne warunki, ale dziewczyna w końcu miała przyjaciela i była całkiem zadowolona z obecnego życia. Mogła trwać tak wiecznie, przeskakując między dwoma wymiarami.
Jednak w ciemności i pustce Alternatywy, coś powoli zaczynało ożywać, a dziewczyna nie była tego w żadnym stopniu świadoma.
Rodzina:
Eve nie tylko nie zna swojej rodziny, ale także nie rozumie do końca tego pojęcia, z tego powodu ani za nimi nie tęskni, ani ich nie szuka.
~~~~~

Box | Konto bankowe | Trofea

~~~~~

Ekwipunek:
- pieniądze
- pokedex
- 5x pokeball

_________________
"So help me, why can't this be love?
Tell me, why can't this be enough?
When is high ever high enough?
It's all I've ever hoped for..."

Emilia Lee - KP/Gra/Bank/Box
Mikazuki Tasogare - KP/Gra/Bank
IV - KP/Bank


  
 
     
DJSonaX 
Medicine


Wiek: 20
Dołączyła: 19 Lip 2016
Posty: 734
Skąd: Gdańsk
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-08-30, 11:54   

POKEMONY:


Phanpy
Imie: Winona

Poziom: 7
Typ:
Ewolucje: Phanpy (25) -> Donphan
Ataki: Odor Sleuth, Tackle, Growl, Defense Curl, Flail
Charakter i historia: Winona miała być prezentem urodzinowym dla jakiegoś dziesięciolatka. Eve jednak ukradła ją z całym sprzętem początkującego trenera. Samiczce to jednak nie w żadnym stopniu nie przeszkadzało i szybko polubiła dziewczynę.
Słonik jest wesołym i pogodnym stworzonkiem, który nie ma żadnych problemów w zawieraniu nowych znajomości. Winona nie jestem fanką Alternatywy, uważa to miejsce za dziwne i przerażające, ale lęki odchodzą w niepamięć, gdy Eve daje jej wszelkiej maści słodkości.
Umiejętności: Pickup - Istnieje 10% szans, że po stoczonej walce Pokemon znajdzie jakiś przedmiot. Im wyższy poziom Pokemona, tym większa szansa na cenniejszy przedmiot. Umiejętność nie działa, kiedy użytkownik już coś trzyma.
Trzyma: -




_________________
"So help me, why can't this be love?
Tell me, why can't this be enough?
When is high ever high enough?
It's all I've ever hoped for..."

Emilia Lee - KP/Gra/Bank/Box
Mikazuki Tasogare - KP/Gra/Bank
IV - KP/Bank


  
 
     
DJSonaX 
Medicine


Wiek: 20
Dołączyła: 19 Lip 2016
Posty: 734
Skąd: Gdańsk
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2018-08-30, 11:57   

Spis bonusów i przyznawanych poziomów



Sierpień 2018
+ 1 LV Phanpy(Miesięczny bonus)
+ 1 Lv Phnapy (2x Enygma Berries)

_________________
"So help me, why can't this be love?
Tell me, why can't this be enough?
When is high ever high enough?
It's all I've ever hoped for..."

Emilia Lee - KP/Gra/Bank/Box
Mikazuki Tasogare - KP/Gra/Bank
IV - KP/Bank


  
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-08-30, 15:52   

_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.