Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przygoda Kyuubi
Autor Wiadomość
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-10-09, 18:51   

- Jak chcesz! Spacer ze mną byłby niezapomniany! - zaśmiał się, odprowadzając cię do wyjścia. - W sumie jeśli nie idziemy razem, to zrobię coś jeszcze przed wyjściem, do zobaczenia Chiyuri! - dodałam, wracając do środka, a ty razem z Mew zostałaś sama na zewnątrz.
- Mój pączku! On jest dziwny. Czemu ty w ogóle znasz takich ludzi? Mam się bać? Dobrze, że ten koleś nie jest taki w stosunku pokemonów... a co jeśli jest? Dobrze, że jestem niewidzialny, bo inaczej zostałbym zbezczeszczony i mój niewinny wzrok i umysł, przesiąkłby nieczystymi rzeczami! Nigdy więcej nie idę do niego razem z tobą. Jeśli chcesz być zgwałcona, to beze mnie. - Mew oburzył się, nadymając policzki. - Zrobiłaś to pewnie specjalnie, żebym miał traumę do końca życia! NIE MÓW DO MNIE TERAZ, OK? Mam focha. - dodał, krzyżując ręce na piersi i z podniesioną głową siadając na twojej głowie.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
  
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-10-25, 22:34   

- W to nie wątpię - uśmiechnęłam się szeroko do Brocka, modląc się w duchu, żeby ten koszmar się skończył. Nie do końca lubię, kiedy ktoś, kto jest mi praktycznie obcy, tak się do mnie lepi.
- Cóż - odpowiedziałam Mew, upewniając się, że Brock jednak nie postanowił dotrzymać mi towarzystwa - znam go siłą rzeczy. Jest jednym z liderów regionu, a jeśli chcę pokonać tutejszą ligę, to muszę najpierw poradzić sobie z ośmioma liderami. Póki co pokonałam raptem dwóch, więc dopiero jedna czwarta za mną. Obawiam się, że poszukiwanie części Nicolasa nieco opóźni moje plany, ale przecież nie będę radośnie zbierać przypinek, kiedy przyjaciel jest w potrzebie, prawda? - wyjaśniłam, podtykając Avalonowi lizaka. Nie boję się fochów, jak mam llizaki!
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-10-30, 23:58   

- Myślisz, że możesz mnie przekupić lizakiem? Naprawdę tak nisko mnie cenisz? Zawiodłem się na tobie! Gdyby Sosnowiec zmienił nazwę, to zamieszkałabyś w nim? Pewnie nie, bo słyszałem, że jest tam okropnie i zimno! Nawet nie wiem, gdzie to jest! To jakaś dziura w Unovie. W sumie to cała Unova jest dziurą! - Mew oburzył się, chwytając lizaka w łapkę. - Powiedzmy, że częściowo ci wybaczyłem. Nie dlatego, że dałaś mi lizaka, ale dlatego, że nie umiem się na ciebie gniewać, a wracając do lizaka. Nie mógł się zmarnować! Ty nie możesz jeść słodyczy, bo pójdzie ci w biodra i nawet nie łódź się, że pójdzie w cycki! Kalorie tak nie działają! - dodał, zaczynając ssać lizaka w drodze do ratuszu.
Dotarliście do niego w niecałe dwadzieścia minut od wyjścia z sali Brocka. W sumie to ratusz nie wyróżnia się niczym na tle innych budowli miasta, oprócz wielkiego napisu "Ratusz". I to tyle. Nie postarali się z tym. To jak? Wchodzisz do niego?
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
  
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-11-20, 03:06   

- Zdawało mi się, że Unova ma parę dość sporych miast - zamyśliłam się nad wywodami Avalona na temat, jakby nie patrzeć, dużego i zurbanizowanego regionu. - Sosnowiec brzmi jak coś, co jest gdzieś w lesie. Wiesz, wśród sosen. Albo tam, gdzie sosny kiedyś rosły. Albo rosną, ale za mało ich na las. W każdym razie jestem przekonana, że to gdzieś między drzewami.
Komentarz o biodrach puściłam mimo uszu. Przy takiej ilości ruchu, jaką muszę zażyć, żeby dotrzeć do wszystkich wskazówek dotyczących Nicolasa, mogłabym wszystkie te lizaki spokojnie opędzlować i jeszcze bym schudła!
- Trochę mało imponujący, nie? - mruknęłam do swojego kosmatego towarzysza, otwierając drzwi "ratusza".
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-12-03, 11:35   

- Wszystko jest tutaj brzydkie, tak. Za mało futerka i za dużo kamienia. Kamieniami to się rzuca, a nie buduje domy. - Mew westchnął, chowając się do twojego nowego plecaczka!
W środku ratusz również nie powala swoim wyglądem. Wygląda, jak typowe miejsce, gdzie załatwia się papierkowe sprawy. Brak tu domowych dekoracji, które zastąpione są białymi ścianami i staromodnymi obrazami oraz sztucznymi kwiatami. W sumie drewniane biurka, drzwi i inne meble idealnie komponują się z panującą tutaj bielą. Sprawiając, że ratusz nie wygląda... jak jakiś psychiatryk. Chociaż pewnie trzy czwarte pracujących tutaj osób zapewne ma jakieś problemy psychiczne. Kto normalny chciałby tutaj pracować.
- Dzień dobry. W czymś pomóc? - strażnik zwrócił się do ciebie, kiedy dostrzegł, że zupełnie nie umiesz połapać się w oznaczeniach pokoi.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2017-01-27, 22:05   

Słodki Arceusie. To wszystko wygląda jak mieszkanie takiej stereotypowej, starej ciotki. Brakuje do tego tylko całej bandy kotów i plecionych narzutek przeżartych przez mole. Ale nie będę przecież wymagać domowego wystroju, to jest jednak jakiś tam urząd. Tak bardzo zajęłam się oglądaniem pomieszczenia i rozmyślaniami na jego temat, że prawie nie usłyszałam słów strażnika.
- Ach, dzień dobry! - odpowiedziałam szybko, nieco przeklinając się za kupno różowego plecaczka. Musiałam z nim wyglądać bardzo dziwacznie, ale czego nie robi się dla swoich towarzyszy?
- Zostałam skierowana tu przez Brocka, w sprawie gangów elektrycznych gryzoni. Unieszkodliwiłam je i wyłapałam. - powiedziałam strażnikowi z nadzieją, że będzie wiedział, do którego pokoju tortur powinnam się udać.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2017-02-10, 14:04   

- Spodziewałem się kogoś innego w tej sprawie, ale niech będzie. Pokój, do którego pani musi się udać ma numer 305. Jest na trzecim piętrze, więc proszę się udać schodami w górę, a następnie skręcić w lewo, a następnie w prawo. Trafi pani po tym po numerku. Życzę miłego dnia. - strażnik odpowiedział ci, wracając do swoich obowiązków.
- Jaki nieuprzejmy gbur. - Mew westchnął, podążając za tobą na trzecie piętro.
Kiedy byłaś na drugim piętrze, banda kotów omal nie wywaliła cię na ziemię, przebiegając pomiędzy twoimi nogami. Czyżbyś miała rację z tym, że to miejsce wygląda, jak mieszkanie ciotki? Mniejsza z tym, po wróceniu na szlag, który wyznaczył ci strażnik, po niecałych dziesięciu minutach dotarłaś pod wskazany pokój. Jak mogłaś się spodziewać... będziesz stała w kolejce! Aktualnie jesteś czwarta.
- Czemu nie powiedziałaś mi, że będzie tu kolejka? - Mew jęknął, przecierając oczka.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2017-02-23, 02:19   

Podziękowałam ochroniarzowi za objaśnienie nam drogi i ochoczo ruszyłam we wskazanym przez niego kierunku. Miałam cichą nadzieję, że jednak nie będzie to taki dom wariatów, jakim zazwyczaj jest każdy jeden urząd, jednak banda kotów szybko wyprowadziła mnie z błędu.
- Nie dziwię się, że mają problem z gryzoniami, jeśli koty szlajają się po ratuszu, zamiast na nie zapolować - westchnęłam. Cóż no, ważne, że problem się rozwiązał. Moim oczom ukazała się kolejka, na całe szczęście nie była długa.
- Jeśli chcesz, to się zdrzemnij, obudzę Cię, gdy będziemy wchodzić do środka - pomiziałam Mew po głowie. W sumie ciekawe, czy to lubi. Stwierdziłam, że w zasadzie mogę się do niego normalnie odzywać, a w razie, gdyby ktoś zapytał, czemu gadam do siebie, najwyżej powiem, że to Kecleon...
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2017-03-11, 22:07   

Ludzie dziwnie spojrzeli się na ciebie, po czym zaczęli szeptać coś na twój temat między sobą. Jednak uwaga twoją osobą szybko minęła, a to dzięki temu, że jakaś kobieta wepchnęła się w kolejkę i weszła do gabinetu bez pytania, co wywołało o wiele większe zamieszanie od jakiejś wariatki gadającej do siebie. W końcu oni tu poświęcają swój ważny czas, jak ktoś śmie im go zabierać! No jak tak można! Totalnie olawszy tą sprawę, zaczęłaś posuwać się kolejką w stronę drzwi. Po jakiejś godzinie w końcu udało ci się chwycić za klamkę, ale zanim do końca ją pociągnęłaś, obudziłaś przed tym Mew, który zbytnio nie zainteresował się tym, że w końcu wejdziecie do gabinetu. Wręcz był zły na ciebie, bo śnił mu się czekoladowy deszcz.
- Dzień dobry. W czym mogę pani pomóc? - kobieta siedząca za biurkiem przywitała się z tobą.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2017-03-30, 21:15   

Matko, jak ja nie znoszę takich bab, co to się ładują w kolejkę w ogóle bez jakiegokolwiek "proszę" czy "przepraszam". Do tego w urzędzie, w miejscu, które w swojej naturze ma to, że na załatwienie czegokolwiek trzeba czekać. Snu Mew nie skomentowałam, jako, że byłam już niemalże w gabinecie. Wystarczy, że pozostali interesanci uważają mnie za psychola.
- Dzień dobry - uśmiechnęłam się do kobiety za biurkiem. - Przychodzę w sprawie gangów gryzoni, które ostatnio się tu panoszyły i podobno sprawiały straszny problem. Chciałam zgłosić, że został rozwiązany, a stworki wyłapałam.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2017-04-13, 10:27   

- Mówi pani o niepożądanym stowarzyszeniu pokemonów typu elektrycznego, które zagraża naszemu miastu? - kobieta spytała się ciebie. - Przepraszam! W pierwszej chwili nie zrozumiałam o czym pani mówi. Nie używamy tutaj określenia "Gang gryzoni". Oczywiście, że to pani! Dostałam przecież przed chwilą telefon o tym. Może nie przed chwilą, ale jakiś czas temu. Mimo wszystko dziękuję pani za ocalenie naszego miasta w imieniu wszystkich jego mieszkańców. - kobieta podziękowała ci, ściskając przy tym twoje dłonie. - Dla naszego wybawiciela została przygotowana nagroda. Nie powiem pani, co w niej jest, ponieważ nie otwierałam pudełka, ale jest dość ciężkie, więc na pewno znajduje się tam coś wartościowego! - dodała, wyciągając z szafy średniej wielkości pudełko, a kiedy ci je wręczyła, uprzejmie pożegnała się z tobą, wypraszając cię za drzwi pod pretekstem, że czeka jej jeszcze dużo pracy. Może jednak nie chciała zobaczyć twojej reakcji na zawartość pudełka? Mimo jego ciężaru nie musi być w nim coś wartościowego! No nic, pozostaje ci je tylko otworzyć, na co Mew troszkę się ocknął.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2017-04-30, 00:51   

Automatycznie pomyślałam o sytuacji, w której ktoś na aukcji internetowej kupuje coś wartościowego, a dostaje pudło ziemniaków. Ale kto wie? Może ziemniaki nie byłyby takie złe, przynajmniej można by było je upichcić. Jako, że kobieta praktycznie wypchnęła mnie za drzwi, nie protestowałam, ba! Wręcz się ucieszyłam, że nie jestem zmuszana do załatwiania jakiejś papierologii.
- No cóż - mruknęłam, przyglądając się pudełku. Otwieranie go przy grupce interesantów urzędu nie było chyba najlepszym pomysłem, dlatego postanowiłam wcześniej wyjść z budynku i już przed nim otworzyć pakunek. Mew pewnie też był ciekawy, co takiego się w nim znajduje.
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2017-05-15, 15:55   

- Myślałem, że nigdy nie wyjdziemy z tego budynku! - Mew zawołał do ciebie od razu po przekroczeniu progu ratusza. - No dalej! Otwieraj! - dodał, krążąc wokół ciebie.
Kiedy tylko uchyliłaś wieczko pudełka, uderzyła w was fala słodkości, której źródłem okazały się być niebieskie cukierki, przeznaczone dla pokemonów. Obok nich w wełnistym ubranku znajduje się bialutkie jajko z czarnymi zdobienia. Mimo burzy myśli kotłujących się w twojej głowie, nie jesteś w stanie ustalić czyje to jajko. Chyba dowiesz się tego dopiero, kiedy mieszkaniec tego kruchego domku postanowi wyjść na zewnątrz. Do tego wszystkie w pudełku znajduje się kawałek lustra z wizerunkiem twojego towarzysza, a także z karteczką z napisem: "Wiedzieliśmy, że ocalisz ten las.".
- Ugh, zrobiło się nagle dziwnie. Czyżby ktoś nas obserwował? - Mew powiedział do ciebie na widok szklanego kawałku.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Kyuubi
Your worst nightmare


Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 1634
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2017-05-17, 16:24   

- Wszystkie urzędy są okropne. Trzeba się przyzwyczaić. - westchnęłam, licząc cukierki. Przyjrzałam się odłamkowi lustra i nie miałam żadnych wątpliwości, że jest to kawałek, którego szukam, tylko o ile dobrze pamiętam miał się znaleźć w innym miejscu, a tutaj znaleźliśmy się przypadkiem. Coś mi tu nie grało.
- Zniknięcie Nicolasa nie było przypadkiem Twoją sprawką? - zapytałam Avalona. - Nie sądziłam, że ktoś jeszcze maczał w tym palce i będzie wiedział, że szukamy tych kawałków... Czy to znaczy, że ktoś może je znaleźć przed nami?
Czekając na odpowiedź Mew, przyjrzałam się dokładnie jajku. Białe jajko w czarne wzorki nie mówiło mi kompletnie nic, choć obstawiałam początkowo Blitzle. W końcu nie wiadomo, czy są czarne w białe paski, czy białe w czarne...
_________________
Czy moje życie jest jakąś reżyserowaną na kolanie w sklepie zoologicznym grą komputerową? - DC1

[Chiyuri | Box | Bank] | [Joyce | Box | Bank] | [Yuuji | Box | Bank]
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2017-05-31, 12:57   

- Moja, ale nie umieściłem żadnego kawałku w pudełku. Są w różnych miejscach, do których zaprowadzą nas wskazówki. Jedynym wyjaśnieniem jest to, że ktoś mógł je znaleźć, ale skąd wiedział, że przepędzisz Dedenne z lasu i otrzymasz nagrodę? - Mew westchnął, przyglądając się kawałkowi lustra. - Wydaje mi się, że to jeden z ostatnich odłamków układanki, więc chyba możemy dalej szukać drugiego. Radziłbym nam jednak mieć się na baczności. Ten liścik dalej mnie niepokoi. Mam nadzieję, ze niedługo dowiemy się, co z tym począć! - zwrócił się do ciebie, dotykając białego jajka w czarne wzroki. - No nie przyglądaj się już temu jajku! Nawet ja nie wiem, kto skrywa się pod skorupą! Powinniśmy ruszać dalej. - dodał, poganiając cię z wyborem dalszej drogi.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.