Pokemon Crystal

[Kesty]

D i r k R N i g h t i n g a l e


Imię: Dirk
Nazwisko: Nightingale

Wiek: 22 lata; 11 kwietnia (baran)
Profesja: Trener Ewolucjonista
Team: Brak


- - - - -

W Y G L Ą D

Chłopak ma 182 cm wzrostu, jasne włosy i herbaciane oczy. Trudno go rozróżnić z jego bratem, bo jeśliby tylko chcieli oraz się postarali, wyglądaliby niemal identycznie. Wysportowana sylwetka, delikatnie zarysowane mięśnie. Jedynym, co go odróżnia od swojego bliźniaka, to tatuaż zrobiony na karku, przedstawiający dwa wilki. Zrobił go niedługo po usłyszeniu krótkiej opowieści od brata, która utkwiła w jego pamięci aż po dziś dzień. Ma kolczyki, w czym jeden z nich - ten złoty - jest asymetryczny; jedynie na lewym uchu.

- - - - -

C H A R A K T E R

Musiał nauczyć się sztuki aktorstwa, żeby stworzyć idealną iluzję. Czasami sam nie wie, która z jego stron jest prawdziwa - ta sprzed śmierci bliźniaka, czy po. Stara się utrzymać pozory. Postawę ciepłego i ambitnego człowieka, który nie potrafi zostawić innych w potrzebie. Ludzie pewnie nie zwróciliby uwagi na zmianę - nawet jeśli drastyczna, Dirk znał parę dobrych wytłumaczeń, które by zadziałały w jego obronie. Jednak... miał parę innych powodów, by prowadzić tę grę.
Śmierć brata mocno przeżył, mocniej niż myślał. Niekiedy zdarza mu się żałować swojej decyzji, zastanawiając się, co by było, gdyby postąpił inaczej. Łapie się też na momentach, w których zwraca się do niego z poradą, w innych znów stara się o tym uparcie nie myśleć. Czasami ignorancja jest najlepszym wyjściem, by nie oszaleć. Szczególnie w momentach, w których nie czujesz się dobrze sam ze sobą.
Jego zachowanie jest różne w zależności od okoliczności. Wydaje się posiadać zdolność do poświęcenia się tak samo, jak bezwzględnego załatwienia jakiejkolwiek sytuacji, by zyskać swój cel. Przypomina to trochę miotanie się między możliwościami, ale czego oczekiwać naprawdę po osobie, która sama nie jest pewna, czy odpowiednio postępuje, mimo upartych zapewnień, że ma wszystko pod kontrolą?

- - - - -

H I S T O R I A

A fight is going on inside me.

It is a terrible fight and it is between two wolves. One is evil - he is anger, envy, sorrow, regret, greed, arrogance, self-pity, guilt, resentment, inferiority, lies, false pride, superiority, and ego.

The other is good - he is joy, peace, love, hope, serenity, humility, kindness, benevolence, empathy, generosity, truth, compassion, and faith. The same fight is going on inside you - and inside every other person, too.

Which wolf will win?

There was a simple reply.

The one you feed.

- - -

Derek Nightingale.

Don't think of him as gone away
his journey's just begun,
life holds so many facets
this earth is only one.

Dym opuścił jego usta, zaraz rozmywając się w powietrzu. Nie wiedział, ile tu stał, ile czasu minęło oraz ile trwał w bezruchu, zagłębiony w swoich myślach. Nie zwracał uwagi, ile ludzi kręciło się tego dnia na cmentarzu - inni ludzie go nie obchodzili. Chłopak stał, skupiony na imieniu i nazwisku, które należały do niego.
Obrazy, przez które nie mógł spać nocami, nie chciały go opuścić. Znosił je zdecydowanie lepiej, niż zaraz po tragedii, za którą sam był odpowiedzialny. Musiał przyznać - nie spodziewał się. Nie spodziewał się, że tak przeżyje coś, co samemu wybrał, nawet pod wpływem olbrzymich emocji. Konsekwencje czynu tylko się ciągnęły, a on nie miał nawet okazji, by komukolwiek się zwierzyć o tym, co zrobił. Ilość sekretów tylko się zwiększała, kiedy musiał dopilnować, żeby poświęcenie nie poszło na marne, a prawda nie wyszła na jaw.

Dirk nie zawsze był Dirkiem. Tak naprawdę, od chwili nadania imienia przez swoich rodziców, był Derekiem - jednym z braci bliźniąt.

Dirk od zawsze był tym lepszym. Nawet jeśli posiadali podobne wyniki lub ich umiejętności w poszczególnych dziedzinach nie różniły się znacznie, starania Dirka były zauważane bardziej i częściej. Możliwe, że przez charakter, inne podejście lub jego charyzmę. Może naprawdę sprawiał się lepiej, lecz jego brat był zaślepiony zazdrością, żeby to zauważyć? Niezależnie od prawdziwego powodu, gorycz jedynie rosła. Nie pomagało temu podejście Dirka, który zamiast się chwalić i chełpić, jedynie wspierał oraz zachęcał do dalszych prób, co tylko utrudniało nienawiść, budując dziwną frustrację, ukrywaną przez długie lata.

Przeszli razem wiele. W tym śmierć rodziców, gdzie Dirk okazał się potrzebnym oparciem dla drugiego z bliźniaków. Kontynuowali życie we dwójkę. Dirk, co prawda, miał kontakt z ich dalszą rodziną, nawet rozmawiając z nimi niedługo po wypadku. Dlaczego nie przenieśli się do nich? Czy to decyzja Dirka czy niechęć tamtych - Derek nie wiedział.

Mimo tej, z pozoru idealnej, relacji wciąż coś było nie tak. Nie chodziło tu o materialny aspekt. Dirk posiadał wiele osiągnięć w różnych dziedzinach, a także sporo odkryć na swoim koncie, przez co był rozchwytywany przez wszelkie środowiska. Znowu. Niewiele się zmieniło odkąd byli mali, huh? Może to dlatego zawahał się, gdy mógł udzielić pomocy. Może dlatego jej nie udzielił, zrzucając wszystko na niefortunny wypadek. I również dlatego zafałszował zeznania oraz ukradł tożsamość swojego brata.

Pokemona zmarłego wymienił na dwa jajka z podróżnym trenerem, który zmierzał do innego regionu. Derek... a teraz już Dirk, nie wiedział, co znajduje się w środku, lecz nie miało to dla niego znaczenia, tak długo, jak mógł się pozbyć jednej z istot, która znała prawdę oraz potrafiłaby zauważyć różnicę między braćmi.


- - - - -

R O D Z I N A

Najbliższa nie żyje, z dalszą nie miał za wielkiego kontaktu, choć pewnie gdyby poszukał, znalazłby drogę, żeby z nimi porozmawiać lub się spotkać. Ci, których znał, nie mieli złej reputacji - wręcz przeciwnie, jeśli już, to wyróżniali się przez jakieś osiągnięcia.

- - - - -

Box | Bank | Trofea[/color]

[Kesty]

♀ Zubat - 22 - Golbat - friendship - Crobat ♀

Imię:
Poziom: 6
Typ:
Trzyma: ---

Ataki:
[Grass] Absorb, [Status] Supersonic
[Ghost] Ominous Wind

Ability:
Infiltrator - Podczas ataku ignoruje "bariery" powstałe w wyniku ruchów Reflect, Light Screen, Safeguard i Substitute.

Charakter:
Zubat jest pierwszym pokemonem, który wykluł się z otrzymanego jaja. Dirk nie zna jej jeszcze za dobrze; po wykluciu ostrożnie ją umył w ciepłej wodzie, dobierając do tego szczoteczkę z miękkim włosiem i zatykając paszczę pokemona znalezioną w domu jagodą (jako zabezpieczenie, żeby go nie dziabnęła) - wydawała się zadowolona, przechodząc kąpiel spokojnie, jednak to jedyna sytuacja, przynajmniej na razie, w jakiej blondyn mógł ją obserwować i próbować ocenić jej charakter.





* przekreślone ataki = ataki nauczone forumowo, ale nienauczone w przygodzie

[Kesty]

- pokedex



- - -


Fabularnie wprowadzone:

-
-



Forumowo:

-
-

[Kesty]

[img][/img]

B O N U SY

2018 Wrzesień:
- 1 lvl - Zubat (trenerski) 18.07
- Omnimus Wind - Zubat (miesięczny) 18.07

E Q

2018 Wrzesień:
-

[Rudzik]