Pokemon Crystal

[War Machine]

~ PODSTAWOWE INFORMACJE ~

Imię/imiona: Nadia/Blacky
Płeć: Żeńska
Gatunek: Darkrai
Data urodzenia (wiek): 18 lat
Towarzysz/towarzyszka: Prawdopodobnie przyszły trener

~ SKAN ~


Poziom: 9
Typ:
Ataki: Ominous Wind, Disable,
Umiejętność: Bad Dreams - Kiedy przeciwnik śpi, co turę traci 1/8 maksymalnej wartości HP.
Trzyma: Nic

~ OPIS FABULARNY ~

Opis wyglądu: A więc przede wszystkim jako żeńska odmiana jest smuklejsza, ale może się pochwalić nieco dłuższymi kolcami na łokciach. Często w włosach ma jakiś ładny kwiat, jaki akurat znajdzie w trakcie podróży. Szczególnie upodobała sobie te czerwone i niebieskie. Pewnie czarne też by mogła gdyby takie znalazła... Na szyi nosi medalion.
Opis charakteru: Przyjazna i lubi towarzystwo innych pokemonów, jednak jak na złość przez jej umiejętność: Bad Dreams; jest samotna. Lubi słodycze typu żelki czy czekolada. Czasami daje się ponieść emocjom, ale nie skrzywdzi nikogo bez wyraźnego powodu, co najwyżej zniszczy jakieś drzewo czy budynek.
Historia:
Nadia mieszkała w małym miasteczku w górach. Mieszkańców było tutaj około... setki? Jak nie mniej nawet... Dziewczyna mieszkała wraz z swoimi rodzicami i uprawiała z nimi pole. Był jeszcze starszy brat, naukowiec i profesor pokemonów. Większość czasu nie było go w domu, a teraz zbiera się na roczny wyjazd do innego regionu.
W okolicy była nawiedzona świątynia. Nie wiadomo dlaczego ale tam zbierały się wszelkie poke-duchy i mroczne pokemony.
- To jak, wytrzymasz tam noc i dostajesz 100$ - powiedział jeden z znajomych Nadii.
- No... Nie wiem - powiedziała dziewczyna niezbyt pewnie.
- Dalej, zrób to, przecież podobno żadne duchy nie istnieją - śmiał się drugi.
Dziewczyna w końcu uległa i zgodziła się. Wieczorem ruszyła w stronę budowli. Miała przy sobie jedynie jej naszyjnik jaki dostała na urodziny od rodziców i brata. Tak to nie pozwolili jej wziąć nawet picia. Minęły trzy godziny ciszy, aż nagle do uszu Nadii doszło żałosne zawodzenie. Dobiegało z piwnicy.
- T-to tylko wiatr - wmawiała sobie.
Potem jednak z lustrze dostrzegła.. wykrzywioną twarz. Pisnęła, drzwi za nią się zatrzasnęły i to zmotywowało ją by pobiec w głąb tego strasznego miejsca. Znalazła się w zupełnym mroku, gdzie po kolei zapalały się złowieszcze ogniki. Znowu uciekła dalej, ale tym razem ogniki z tego pomieszczenia się do niej zbliżały. Zamknęła oczy, kiedy coś do niej dotarło.
- Hej, wy mi nie chcecie zrobić krzywdy tylko mnie specjalnie stąd wypłoszyć, co? - spytała się.
Ogniki stanęły w miejscu i nieco przygasły. Nadia uśmiechnęła się triumfalnie.
- A więc pójdę tam gdzie wy nie chcecie - przebiegła w stronę drzwi, które osłaniało najwięcej duchów.
Nagle spadła, znalazła się w dziwnym mrocznym pomieszczeniu, jedynie w centrum coś świeciło. Piękny niebieski klejnot...
- Wow.... - dziewczyna targnięta dziwnym odczuciem ruszyła do niego i położyła na nim dłoń.
Nagle straciła przytomność. Obudziła się w lesie, niedaleko jej wioski. Ale coś było nie tak... Gdzie są jej nogi?! I czemu zamiast rąk ma dziwne trójpalczaste łapy? Obejrzała się w kałuży nieopodal. Wygląda zupełnie jak....
- COOOOO?! - jej krzyk chyba było słychać na całe góry.
Szybko jednak się zreflektowała i poszukała kryjówki, była to mała grota nieopodal. Często tam chodziła w bratem jak byli mali.

Rok później
Przeniosła się dalej od wioski jak tylko zrozumiała, że swoimi koszmarami dręczy mieszkańców. Była sama, pokemony nawet stąd pouciekały... Tak by to się wszystko ciągnęło, gdyby pewnego razu...
- Absol no chodź, zobaczymy co tutaj siedzi - powiedział jakiś głos.
- Za jakie grzechy on mnie ciągnie po najgorszych miejscach... - dało się słyszeć marudzenie pokemona.
Zdziwiona wychyliłam się z cienia. Przed chwilą jeszcze spałam. Jednak momentalnie się dobudziłam na ich widok. Oni patrzyli się na mnie równie zdziwieni. Chłopak szybko zeskanował mnie.
- Piąty poziom? Naprawdę? Chyba nie jesteś TYM Darkrai, ale... Absol, Razor Wind! - miałam już coś powiedzieć, ale wtedy dość boleśnie oberwałam od tego pokemona.
Rodzina:

~ CIEKAWOSTKI ~

- Chce odzyskać ludzką postać lub po prostu mieć możliwość przyjmowania ludzkiej postaci
- W sumie to chce zwiedzać świat
Więcej coś może przybędzie w trakcie...

~ EKWIPUNEK ~

- 2x Lum Berry
- 15x Tamato Berry
- 2l wody mineralnej

- Medalion

[Daisy7]