Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Daisy7
2018-02-07, 21:23
Wolna niczym hipogryf!
Autor Wiadomość
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2018-08-13, 15:27   

Nagłe pojawienie się Eevee'ego było dla mnie zaskoczeniem, zwłaszcza, że brązowy lis zaczął ganiać za Rattatami, które chcieliśmy wraz z Rinem złapać. Szczurki uciekały, a ja, chcąc im pomóc, rzuciłam kulę w lisa, niestety ten zdołał się uwolnić. Jednak te kilka chwil wystarczyło, aby jego przyszły posiłek zdołał uciec. Wtedy to Eevee obrał sobie nowy cel - mnie.
- Ała! - krzyknęłam, kiedy kły lisa wbiły się w moją nogę. Staram się dosięgnąć do torby i wyciągnąć jakąś kulę z pokemonem, obojętnie jakim. - Odgoń jakoś tego Eevee'ego. Jakkolwiek!
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-08-13, 15:50   

Na szczęście nie trafiłeś na ball z Kiyoi, więc zamiast rybki obok was zmaterializowała się różowo-beżowa kociczka. Z początku nie wyglądała na specjalnie zainteresowaną pomaganiem ci, ale najwyraźniej dostrzegła w tym jakąś korzyść dla siebie, bowiem pacnęła Eeveego łapą. Zaskoczony lisek przeniósł ku niej wzrok, a wtedy oberwał po pysku po raz drugi. Wyraźnie poirytowany odskoczył od ciebie, by zaatakować Tamę pazurkami, ale gdy tylko to zrobił, ponownie wbił kły w twoją nogę. Auć! Nawet Rin próbował go od ciebie odciągnąć, ale kończyło się to tak samo jak w przypadku Skitty, a więc Eevee odpłacił się chłopakowi, by następnie wrócić do maltretowania ciebie.
- Kurde, ale uparty! - jęknął Okumura, masując sobie czoło, w które przed chwilą oberwał. - Może spróbuj złapać go teraz - poradził po tym, kiedy lisek został uderzony przez kociczkę i dostał chwilowego oszołomienia.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2018-08-13, 15:55   

Przyglądałam się walce Skitty z Eeveem, chociaż nazwanie tego walką było sporym nadużyciem. Lis nie wyglądał zbytnio na skorej do pojedynkowania się, kotka dzięki temu raz za razem mogła go atakować, jednocześnie nie będąc zbytnio podatną na obrażenia ze strony swojego "oponenta". Musiałam za to przyznać to co Rin, Eevee był niezwykłym uparciuchem.
- Okej. - odpowiedziałam, po czym zaczęłam grzebać w torbie za PokeBallem, którego jak tylko znajdę rzucam w Eevee'ego.
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-08-13, 23:45   

Czerwone światło pochłonęło Eevee'ego. Rozmasowując sobie lekko podziurawioną nogę, przyglądałaś się "skaczącemu" na boki pokeballowi (odejmij). Niezbyt wierzyłaś, że liskowi nie uda się z niego wydostać, a jednak po chwili kulka znieruchomiała.
- Złapałaś go! - oznajmił entuzjastycznie Rin. - Wasza współpraca zapowiada się baaardzo ciekawie - dodał, starając się ukryć parsknięcie śmiechu.
Co ciekawsze, podczas całej tej akcji śpiący nieopodal was Mira i Rei nawet się nie przebudzili. To się nazywa mieć kamienny sen...
- Dochodzi dopiero siódma rano - poinformował się Okumura, zerkając na pokedex. - Pospałbym jeszcze, ale te Rattaty i Eevee chyba za bardzo mnie rozbudzili.



#133 Eevee "X" [25.00%]

Ewolucja
Eevee --(Leaf Stone)--> Leafeon
Ruchy:
Covet, Helping Hand, Growl, Tackle, Tail Whip, Sand Attack, Baby-Doll Eyes, Quick Attack, Bite, Swift, Refresh, Take Down, {29}
Historia i charakter:
Haru schwytała Eevee w obronie własnej. Jak? Pewnego październikowego dnia, gdy spała w stodole na sianie, jej sen został przerwany przez dwie buszujące w uschłej trawie Rattaty. Trenerka zamierzała zostać opiekunką jednej z myszek, lecz wtem pojawiła się lisiczka, która zapragnęła wsunąć obydwa gryzonie na śniadanie. Haru, by ratować uciekające Rattaty, cisnęła w Eevee pokeballem. Samiczka co prawda wydostała się z niego, ale w tym czasie jej potencjalny posiłek zdołał już zwiać. Oburzona tym, że osiemnastolatka przerwała jej polowanie, zaczęła ją atakować. I to tak na poważnie. Była uparta, nie odpuszczając dziewczynie ani na moment. Wówczas Harumi ponowiła próbę zamknięcia Pokemona w kuli i tym razem jej się to udało. Jak nietrudno się domyślić, X (wpisz imię) jest niezwykle zawistna. Co więcej, ma doskonałą pamięć, zwłaszcza do osób, które jej czyś zawiniły. To typowa samotniczka. Jest samodzielna, a do tego odważna i zmyślna. Uwielbia polować i atakować. Obydwie te czynności wychodzą jej fenomenalnie. Zdecydowanie gorzej sprawuje się w roli obrońcy.
Umiejętność:
Adaptality Adaptacja - Bonus za używanie ataku takiego samego typu, jaki ma użytkownik, jest równy 2 zamiast 1,5.


Kod:

[img]http://play.pokemonshowdown.com/sprites/bw/eevee.png[/img]
[color=brown][b]#133 Eevee "X"[/b][/color] [img]http://gpx.plus/files/images/badge/female.gif[/img] [25.00%]
[img]http://www.serebii.net/pokedex-bw/type/normal.gif[/img]
[b]Ewolucja[/b]
[u]Eevee[/u] --(Leaf Stone)--> Leafeon
[b]Ruchy[/b]:
Covet, Helping Hand, Growl, Tackle, Tail Whip, Sand Attack, Baby-Doll Eyes, Quick Attack, Bite, Swift, Refresh, Take Down, {29}
[b]Historia i charakter[/b]:
Haru schwytała Eevee w obronie własnej. Jak? Pewnego październikowego dnia, gdy spała w stodole na sianie, jej sen został przerwany przez dwie buszujące w uschłej trawie Rattaty. Trenerka zamierzała zostać opiekunką jednej z myszek, lecz wtem pojawiła się lisiczka, która zapragnęła wsunąć obydwa gryzonie na śniadanie. Haru, by ratować uciekające Rattaty, cisnęła w Eevee pokeballem. Samiczka co prawda wydostała się z niego, ale w tym czasie jej potencjalny posiłek zdołał już zwiać. Oburzona tym, że osiemnastolatka przerwała jej polowanie, zaczęła ją atakować. I to tak na poważnie. Była uparta, nie odpuszczając dziewczynie ani na moment. Wówczas Harumi ponowiła próbę zamknięcia Pokemona w kuli i tym razem jej się to udało. Jak nietrudno się domyślić, X (wpisz imię) jest niezwykle zawistna. Co więcej, ma doskonałą pamięć, zwłaszcza do osób, które jej czyś zawiniły. To typowa samotniczka. Jest samodzielna, a do tego odważna i zmyślna. Uwielbia polować i atakować. Obydwie te czynności wychodzą jej fenomenalnie. Zdecydowanie gorzej sprawuje się w roli obrońcy.
[b]Umiejętność[/b]:
[u]Adaptality [i]Adaptacja[/i][/u] - Bonus za używanie ataku takiego samego typu, jaki ma użytkownik, jest równy 2 zamiast 1,5.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2018-08-15, 21:39   

Pojedynek z Eevee był dla mnie niezwykle wyczerpujący, zwłaszcza, że poświęciłam się tej walce w pełni całą siebie, i to dosłownie. Kiedy lisiczka znalazła się już w kuli, odetchnęłam z nie małą ulgą. Przy okazji byłam niezwykle zdziwiona, że Mira i Rei nie obudzili się, pomimo mojego krzyku z bólu, kiedy Eevee mnie ugryzła.
- Taaak, zapowiada się cudownie. - odpowiedziałam sarkastycznie Rinowi. - Czuję powtórkę ze Suicunem, tyle że Eevee raczej nie będzie mogła mnie wziąć na grzbiet i zostawić na jakiejś samotnej wysepce z dala od wszystkiego.
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-08-16, 11:34   

Jako, że nie mieliście zbytnio nic do roboty, Rin poprosił cię, byś opowiedziała mu więcej na temat Suicune'a. Nadal nie był w stanie uwierzyć, że schwytałaś legendarnego Pokemona, chociaż jednocześnie przyznał, że miał w głowie jakieś "przebłyski" lodowego psa i skądś musiały się one wziąć. Po siódmej zbudzili się wasi towarzysze i całą paczką udaliście się do domu gospodarzy. Okazało się, że wasi włościanie kompletnie zapomnieli, że przyjęli kogoś na noc. Zastanawiali się tylko, skąd w kuchni piętrzyła się góra naleśników, bo nie przypominali sobie, aby je robili. Tak czy siak w ramach przeprosin zaprosili was na śniadanie, po którym Mira zapytała, czy to nie czas na odwiedziny strefy Safari.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2018-08-17, 11:07   

Właściciele domu zdawali się być bardziej zakręceni aniżeli Volbeat. Bo jakby nie patrzeć, przyjęcie do własnego domu nieznanej grupki dzieciaków jest raczej rzeczą, którą warto by zapamiętać. Chociaż po przyjęciu na pyszne śniadanie, o którym zrobieniu gospodarze również zdawali się zapomnieć, jakoś im wybaczyłam to niewielki faux pas.
- W sumie możemy się tam wybrać. - odpowiedziałam Mirze. - Ciekawi mnie, czy jest ono podobne do tych Safari w okolicy Fuchsii i Cianwood. No i oczywiście, jakie pokemony zamieszkują tutejszą strefę.
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-08-17, 23:16   

- Na pewno jakieś rzadkie i warte uwagi! - odparła entuzjastycznie.
Dzisiaj Mira wyglądała na wyjątkowo wesołą. Co więcej jej radość udzielała się wam wszystkim, więc drogę do safari przeszliście w bardzo pozytywnej atmosferze, rzucając żartami i wygłupiając się w najlepsze. Czułaś jednak, że ta sielanka nie potrwa długo.
Za kasą przed terenem safari spotkaliście bardzo upierdliwego i narzekającego na wszystko dziadka, który nie był chętny uznać waszych darmowych wejściówek i co rusz wymyślał inne powody, dla których nie przyjmie kuponów. Ostatecznie zaakceptował je z wielką łaską. Potem zostaliście pouczeni na temat tego, jak należy zachowywać się na safari, a także każde z was dostało po 10 specjalnych Safariballi, paczkę z Poke-przysmakami i małe kamyczki, którymi możecie odganiać się od natrętnych stworków.
- Tylko niech wam nie przyjdzie do głowy, żeby w nie celować. Macie rzucać obok! - zagrzmiał starzec.
Gdy tylko weszliście za ogrodzenie, ujrzeliście wspaniałe stado Butterfree, które właśnie poderwały się do lotu. Chwilę później mogliście nacieszyć oczy unoszącym się wysoko nad waszymi głowami Fearowem.
- Wygląda na groźną bestię - stwierdził Rin.
W tym samym momencie ptaszysko, jakby na potwierdzenie słów młodzieńca, zaczęło pikować ostro w dół, by schwytać przyczajonego w krzakach Buneary'ego. Następnie zaczął unosić się z powrotem ku górze, trzymając wyrywającego się zająca w dziobie. Po tym, jak usłyszeliście nieprzyjemny i głośny odgłos łamania czegoś, Buneary przestał się poruszać i zawisł bezwiednie.
- Przyroda bywa okrutna - jęknęła Mira.
Dotarliście do rozdzielenia drogi. Możecie nadal podążać lądem, zapuszczając się w gęsty las, albo popłynąć darmowymi (wliczonymi w cenę wejściówek) kajakami wzdłuż rzeki. Podczas głosowania tylko Rei wybrał ścieżkę lądową. Jaki będzie twój decydujący głos?
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2018-08-18, 21:30   

- Masz rację. - przyznałam rację Mirze, kiedy Fearow odlatywał ze swoją zdobyczą w dziobie w nieznanym nam kierunku.
Gdy doszliśmy do rozwidlenia, reszta moich towarzyszy podzieliła się na dwa obozy - Rin i Mira wybrali drogę kajakami, Rei wolał iść twardym i stałym lądem. Mi druga opcja również jakoś bardziej odpowiadała, dlatego też zaproponowałam, abyśmy się podzielili na pół i poszli innymi drogami. Na pewno lepsze to, aniżeli puścić samotnie Reia, w końcu mógłby go porwać jakiś dziki Nidoking czy coś w tym rodzaju.
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-08-18, 22:31   

- Hmm... ciekawy podział. No dobra! Dawaj Rei, musimy im udowodnić, że wodna trasa jest ciekawsza niż jakiś tam las! - oznajmiła Mira, łapiąc twojego lekko zaskoczonego chłopaka pod ramię.
- O... okey - parsknął śmiechem, po czym zajął się wciąganiem kajaku do wody.
Odłączywszy się od tej dwójki, zostałaś więc sam na sam z Reiem. Wędrowaliście wytrwale przez krzewy i wysoką trawę, która rosła tu naprawdę gęsto.
- Jak tam ci się układa z Rinem? Wraca mu pamięć? - zaczął rozmowę twój towarzysz. - Sorry, że z początku byłem dla niego dosyć... oschły. To przez to, co zrobił mu Taro. Wydawało mi się, że sam nie dałbym się omamić i nigdy nie zaatakowałbym przyjaciół, własnej dziewczyny. Ale Mira dała mi do zrozumienia, że nie mam pojęcia, co Taro zrobił Rinowi i co on czuł. Pewnie sam nie byłbym lepszy od niego po takim praniu mózgu - chwila przerwy. - A Rin wydaje się naprawdę spoko kolesiem. Wczoraj mieliśmy trochę czasu, żeby pogadać i w sumie było... okey. Dobrze, że znalazłaś sobie kogoś takiego.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2018-08-18, 22:41   

- Dalej nie pamięta sporej części z naszej przeszłości, ma jakieś przebłyski, jednak są to jakieś luźne skojarzenia aniżeli pełny powrót pamięci. - odpowiedziałam Reiowi na jego pytanie. - Zupełnie jednak ma się sprawa... naszej relacji. Wygląda na to, że o ile pamięć mu nie wraca, przypomina sobie to, co nas łączyło. Zdaje się, że niepotrzebnie się o to martwiłam, ale muszę przyznać, że z początku byłam nieźle przerażona, najpierw tym praniem mózgu od Taro a potem amnezją Rina. Ale zdaje się wszystko wychodzić na prostą. - podsumowałam, rozglądając się wokół siebie za jakimiś pokemonami.
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-08-19, 11:17   

- To dobrze - skomentował krótko.
Ta rozmowa i tak wiele go kosztował. Rei nigdy nie był skory do gadania o uczuciach i takich tam głębszych tematach. Swoją drogą ciekawe czy przy Mirze również unika poważniejszych tematów, czy jednak twojej przyjaciółce udało się znaleźć "klucz otwierający skrytą część chłopaka".
Niewiele mogłaś nad tym podumać, bowiem zauważyłaś coś interesującego. Z początku wzięłaś to za jasny kamień, ale nagle się poruszyło i odwróciło do was przodem. Istotka z całą pewnością należy do przyrody ożywionej.

_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
Ostatnio zmieniony przez Daisy7 2018-08-19, 11:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2018-08-29, 09:33   

Gdybym była typową dziewczyną pewnie teraz zachwycałabym się nad różową kulą z dużymi, jasnymi oczami, jednak co jak co, ale na pewno nie można przypiąć mi łatki "typowej, zwykłej dziewczyny". Nie powiem, pokemon wyglądał uroczo, jednak nie na tyle, abym się nad nim nie wiadomo jak zachwycała.
- Interesuje ciebie złapanie tego Jigglypuffa? - spytałam Reia, dalej uważnie patrząc na różową kulkę. - Ja jakoś nie czuję specjalnej potrzeby. Nie żebym ciebie nie lubiła, czy coś.
Starałam się przypadkowo nie urazić pokemon, gdyż słyszałam różne dziwne historie z nim związane, chociażby, że potrafił on uśpić ludzi, po czym rysować im na twarzach różne dziwne rzeczy. Uważam to za zwykłą plotkę czy miejską legendę, jednak wolałam tego nie sprawdzać na własnej osobie.
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Daisy7 


Wiek: 25
Dołączyła: 25 Mar 2016
Posty: 6144
Skąd: niedaleko Lublina ;'3
Wysłany: 2018-08-29, 11:03   

- Ja też raczej nie - odparł Rei, uśmiechając się przepraszająco do Pokemona.
Maluch najwyraźniej zrozumiał, o czym mówicie, bowiem nadął policzki, przywołując na twarz obrażoną minę naburmuszonego pięciolatka. Kiedy już się oddaliście, stworek zaczął coś nucić. Momentalnie przypomniałaś sobie słynną legendę dotyczącą tego Poka. Woląc nie sprawdzać, czy mówiła prawdę, rzuciliście się biegiem przed siebie. Z początku czułaś w sobie mnóstwo adrenaliny, ale prędko zaczęliście śmiać się z zaistniałej sytuacji. Zwłaszcza, że zgubiliście już małego śpiewaka.
- Widziałaś ten jego uroczy loczek? - parsknął twój towarzysz, łapiąc się za brzuch, bo jego również złapała głupawka.
- Ej, wy! - niespodziewanie z krzaków wyskoczył dzieciak w słomianym kapeluszu i z siatką, przypominającą taką do łapania motyli, w ręce. Skierował na was oskarżycielsko palec. - Musicie tak hałasować? Wypłoszycie mi wszystkie owady z okolicy, a jestem pewien, że gdzieś w pobliżu znajduje się gniazdo Accelgori.
_________________
< 3
[ Charlie | box | bank | przygoda ]
< 3

"Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!"

~ Tove Jansson, "Dolina Muminków w listopadzie"
 
     
Mhrok 
Knight of Londinium~


Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 2206
Skąd: Biedastok
Wysłany: 2018-09-03, 08:37   

- Było złapać go dla Miry. Przynajmniej raz miałaby przy boku kogoś uroczego. - dodałam, po czym szturchnęłam Reia w bok, żeby chociaż nieco się uspokoił, mimo że wiedziałam, że jest to prawie że nie do wykonania.
Wtem przed nas wyskoczył z krzaków jakiś małolat w kapeluszu ze słomy i siatką do łapania motyli. Musiałam przyznać, że wyglądał nieco dziwnie, jednak widziałam już kilka razy takie osoby w okolicy Olivine, więc jakiegoś ogromnego wrażenia na mnie to nie zrobiło, bardziej byłam rozbawiona.
- Przepraszamy, po prostu uciekaliśmy przed... Zresztą nieważne. - odpowiedziałam dzieciakowi ubranemu jak do łapania Caterpich, a nie do wyprawy do Safari. - Już sobie stąd idziemy. Chodź Rei. - złapałam chłopaka za nadgarstek i pociągnęłam za sobą do przodu.
_________________


I'll say this not as a King, but as
a loyal knight. Anything to disturb
the King's peace will be crushed!
Clarent Blood Arthur!
MYukine Hakui:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Harumi Hasashi:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Leticia Forvedge:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kazuto Kirigaya (Eevee):
Karta Postaci
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.