Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Księciu
2018-06-17, 21:31
Pokazy Światła i Cienia!
Autor Wiadomość
Zefonit 


Wiek: 29
Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 735
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-05-29, 20:56   

Po raz pierwszy przyjdzie mi wyjść na scenę aby zaprezentować swoje zdolności jako koordynator pokemon. Nigdy wcześniej tego nie robiłem ale grunt, to dać z siebie wszystko. Ubrałem się w najlepszy garnitur jaki miałem(miałem tylko jeden, ale to szczegół). Zacząłem od upiększenia siebie, aby nie męczyć zanadto Inkay oczekiwaniem. Gdy odziałem się w odświętne ubranie wyczesałem swoje białe włosy, które z pewnością bez zbędnych przygotowań przyciągną uwagę widowni. Następnie wyciągnąłem pokrowiec na pokeball i nałożyłem na niego pięć naklejek w kształcie bąbli. Doskonale będą pasować do pokemona żyjącego na co dzień w wodzie. Czas teraz na głównego aktora.
- Inkay, pokaż się!
Zaprosiłem małą do wspólnego przygotowania się. Właściwie stwierdziłem, że postawię na naturalne piękno ośmiorniczki, z tego też powodu jedynym atrybutem jakiego użyłem był brokat. Chciałem, żeby mała błyszczała niczym najwspanialsza księżniczka. Przećwiczyliśmy jeszcze cały układ prezentacyjny po czym nadszedł czas na długie, męczące oczekiwanie. W końcu, przyszła czas także na nas.
~*~

Wyszedłem na scenę pewnym krokiem, po czym skłoniłem się nisko niczym kelner. Jednakowoż zamiast tacy trzymałem w ręku mały, pokryty naklejkami pokeball.
- Jestem Eric Lewis Bein...
Zacząłem zgrabnie od przedstawienia się, po czym przeszedłem do gwoździa programu. Wyprostowałem się wyciągnąwszy rękę z kulą ku niebu i wprawiłem struny głosowe w drżenie roztaczając swój aksamitny głos.
- przedstawiam państwu Inkay!
Mały pokemon wystrzelił w górę wewnątrz wiru z baniek, który uzyskałem za pomocą wcześniej przygotowanej kapsuły. Gdy mała ośmiorniczka zmaterializowała się od razu wykonała umówiony wcześniej Reflect wiążąc w błękitnym, półprzezroczystym sześcianie wszystkie delikatne kule, które eksplodowały w jednym momencie wytwarzając przy tym światło. Ja stałem pod swoistym żyrandolem z wyciągniętą ręką jakbym trzymał w niej mały, kanciasty księżyc, który z każdą chwilą gaśnie aby w końcu zniknąć w cieniach pamięci. Gdy tylko to się stało oczom publiczności ukazała się połyskująca Inkay a ja sam ukłoniłem się nisko słuchając ewentualnych oklasków. Gdy te zaczęły tracić na sile odszedłem pozostawiając pole do popisu innym.
 
     
Fay 



Wiek: 31
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 892
Wysłany: 2016-05-30, 12:22   


Kiedy przyszła kolei na mój występ wyszłam na arenę trzymając w dłoni pokeball z Tyranitarem. -Witam wszystkich.- Przywitałam się i ukłoniłam. -Nazywam się Fay i chciałam państwu przedstawić mojego pokemona, który będzie mi partnerował w dzisiejszych pokazach.- Powiedziałam i podrzuciłam pokeball. Wyskoczył z niego Tyranitar, który wylądował na ziemi wzniecając tumany kurzu z burzy piaskowej, która wywołał przy pomocy swojej zdolności - Stand Stream i zaryczał głośno. Co dało taki efekt:

-Oto mój Tyranitar o imieniu Darius. Należy do grupy pokemonów zwanych pseudo legendami i reprezentuje typ kamienny oraz mroczny.- Przedstawiłam pokemona, który na te słowa użył Dark Pulse uformowany w promień, który skierował w powietrze.

-Tyranitary są bardzo silnymi pokemonami o dzikiej naturze. W naturalnym środowisku wędrują po górach w poszukiwaniu coraz to silniejszych przeciwników. Jak widać potrafią jednak także pokazać się z lepszej strony.- Wyjaśniłam. Darius użył Stone Edge, by otoczyć się kamiennymi słupami, które po chwili jednak rozpadły się jego uderzenia. W powietrze wzbił się pył, a gdy upadł pokemon się kłonił. Zrobiłam to samo. -To już wszystko co mieliśmy do pokazania. Do widzenia państwu.- Pożegnałam się i razem ze swoim pokemonem zeszłam z areny.
_________________
After all, it’s rude to talk about someone who’s listening.

Karta Postaci | BOX | Bank | Trofea
  
 
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2016-05-30, 16:14   

Czekając na swoją kolej idę do łazienki, żeby dokonać ostatnich poprawek w stroju moim oraz Twilight. W tym celu wypuszczam Pokemona z kuli, po czym kucam koło niej.
- No dobrze, zobaczmy ... odrobina brokatu na rogach, a kokardka przyczepiona do przedniego z nich. Tutaj wszystko jest w porządku, teraz kolej na Pokeball.
Oglądam kulę kolejny raz dzisiejszego popołudnia. Kapsuła jest założona, zaś naklejka mocno się trzyma.
- Jest dobrze. Teraz musimy tylko wyjść na scenę i dać z siebie wszystko. - widząc, że Ralts zachowuje się niespokojnie, zaczynam ją uspokajać. - Ja też się denerwuję, ale potraktuj to jako ... inny rodzaj walki. Tutaj, zamiast walk fizycznych, są bitwy o serca publiczności.
Twilight zrobiła się spokojniejsza i bardziej wesoła, więc przywołuję ją z powrotem do kuli, po czym wygładzam jakąś fałdkę na swojej pokazowej sukni i wychodzę z toalety.

***

Wychodzę na mniej więcej środek sceny, jednocześnie starając się skupić na każdym swoim słowie i geście. Wykonuję delikatne dygnięcie, a następnie wyciągam w bok prawą rękę z Pokeballem.
- Dzień dobry państwu. Nazywam się Cleome Spinosa i z radością pragnę przedstawić wam moją towarzyszkę ... - w tym momencie wyrzucam w górę kulę, z której pośród nutek pojawia się kontur małego Pokemona, który nagle rozczepia się na trzy postacie.
Pierwszy ruch - Double Team wykonany bezbłędnie, jak wcześnie ćwiczyłyśmy. Teraz pora na dalszą część ...
- ... Twilight Ralts! Jest ona Pokemonem typu Psychic oraz Fairy. Tak jak każdym inny przedstawiciel swojego gatunku wygląda na delikatną istotkę, lecz uwieście mi, ona jest nie tylko słodka, ale i również niezwykle silna.
W czasie mojej kwestii wszystkie trzy Pokemony ustawione z rzędzie w tym samym momencie używają Confusion, żeby zmienić latające nutki w deszcz iskierek. Zaraz potem dwie boczne Ralts zbliżają się do środkowej, żeby ją podrzucić wysoko do góry.
- Zazwyczaj jej rodzaj trzyma się z dala od ludzi, gdyż niezwykle wyczulony na emocje innych nie lubi naszych negatywnych uczuć. Jest jeszcze wiele rzeczy, które można o niej powiedzieć, ale ze względu na krótki czas rzeknę tylko tyle ...
Stojące na ziemi Pokemony jednocześnie wystrzeliły wspólnie jeden duży Shadow Ball, który poleciał w stronę Twilight, która zdążyła już osiągnąć najwyższy punkt na torze lotu. Obróciła się ona w powietrzu i zniszczyła kulę za pomocą Growl.
Teraz zostało tylko zakończenie ... - myślę, podchodząc do obu kopii Ralts, które po sekundzie zniknęły.
- ... że w przyszłości na pewno jeszcze nie raz o niej usłyszycie.
Opadając wśród kolejnej chmury Twilight wykonała mały fikołek i wylądowała na moich rękach, które chwilę wcześniej wyciągnęłam. Od razu zeskakuje z nich, po czym obie wykonujemy dygnięcie w stronę publiczności i schodzimy ze sceny.
 
     
Pikutorialu 



Dołączył: 21 Maj 2016
Posty: 386
Wysłany: 2016-05-30, 17:29   

Przyjrzałam się swojemu odbiciu w lustrze. Me blado różowe włosy było zaczesane do tyłylu, jedynie kilka kosmyków ułożone było z przodu. Na nie założony miałam ślubny welon z różami. Na mej szyi założony miałam złoty naszyjnik zpodłóżnym różanym kwarcem. Miałam na sobie białą suknię ślubną z licznymi falbankami. Na rękach miałam długie białe jak śnieg rękawiczki. Nalepiłam na mój pokeball z Eratą nalepkę z piórami. Usłyszałam jak wywołują mnie na scenę i wyszłam szatni.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=oNcXFlcBJy4&app=desktop[/youtube]
Wyszłam na scenę ze szczerym uśmiechem na twarzy machając do publiczności prawą ręką. Gdy dotarłam do trzy czwartej długości sceny zatrzymałam się.
-Witam wszystkich, nazywam się Alica Skyfall- Rzuciłam pokeballem w górę. Gdy Erata wyszła z niego poleciała w górę, a pod nią opadały na ziemię holograficzne pióra. Wysoko spritzee zwróciła się dziobem ku widowni i delikatnie opadła przed mną- Erata jest spritzee, bardzo wyjątkowym gatunkiem wróżki.

Erata wzniosła się ku górze robiąc obroty, a za nią gęsto sypał się lekko unoszący się proszek, tworzący odwrotne tornado. Użyła Sweet Scent tak, jak miała.
-Erata mimo że lata lepiej niż taki Dodrio, nie posiada typu flying
Spritzee zatrzymała się pięć metrów nad ziemią. Machneła kilkakrotnie skrzydłami tworząc silny blado różowy wiatr, który rozprowadził cały słodki proszek na widownię. Widzowie poczuli słodki i miły zapach. Dobrze użyła ataku fairy wind. Sfrunęła przedemnie. Następnie użyła sweet kiss w stronę widowni. W tym czasie ja także posłałam całuski do widowni.
-Dziękuję za obejrzenie naszego widowiska-uśmiechnęłam się do widowni i odeszłam do szatni.
_________________
 
     
Orange 


Wiek: 21
Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 513
Wysłany: 2016-05-30, 20:33   

Wyszliśmy na scenę, a Doloris rozpoczęła elegancki lot nad widownią, by się przywitać.

-Witamy wszystkich! Nazywam się Orange, a to jest moja latająca przyjaciółka, Doloris! Przyszliśmy tu dzisiaj, by pokazać nasze umiętności! Doloris, czyli Spritzee słynie z niezwykle wyrównanych statystyk defensywnych, jak i ofensywnych, a także posiada zaledwie dwie słabości, ale jest odporna na wiele jakże powszechnych typów! Dodatkowo, posiada niezwykle przydatne ruchy, jak Sweet Kiss, Sweet Scent oraz Fairy Wind. Dziękujemy, że przybyliście i mamy nadzieję, że spodoba się wam nasz występ! - Ukłoniliśmy się i wtedy Spritzee wykonała wcześniej podane ruchy. Sweet Kiss, by zwrócić na siebie uwagę, potem roztoczyła wokół siebie Sweet Scent.

Na koniec z pomocą Fairy Wind wysłał Sweet Scent w stronę widzów, zasłaniając nasze zejście ze sceny, by stworzyć lekko magiczny/baśniowy akcent.
_________________

 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-06-01, 18:15   



W półmroku, który zawdzięczam zgaszonym światłom, wchodzę na scenę z pokeballem (mam na nim nalepki oraz ozdobną pokrywkę) mojej towarzyszki. Blask jej pojawienia rozświetla na chwilę otoczenie, a następnie ponownie zapada ciemność. Odczekawszy kilka sekund, Miyu posyła w widownię zimny wiatr (Icy Wind), jednocześnie muzyka rozbrzmiewa w sali.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=RWCNlXZVsrI[/youtube]

"Wiatr kołysze w locie ćmy

Wilki śpią mocno, że aż strach

I tylko ty nie śpisz duszko ma

Boisz się nocy, złych wietrzyc i zjaw"

Po skończonej "śpiewanej" części utworu, Miyu rozpala ogniki nad sobą (Will-o-Wisp + Psychic), tworząc z nich swoje imię. Kiedy już wszyscy je ujrzą, za pomocą psychicznych mocy, tworzy z nich dwa wiry ognia, które wraz z muzyką krążą po scenie, wirując coraz szybciej. Po kilkunastu sekundach łączy je w jeden, duży wir, którym otacza się, a tym samym rozświetla swoje oblicze. Dzięki temu widownia ujrzy kto jest główną gwiazda występu, a ja będę miała okazję coś powiedzieć.

- Jestem May, a razem ze mną gwiazda tego wieczoru! Jej imię mogliście ujrzeć w ogniu, ale przypomnę je jeszcze raz! Miyu! Jak widzicie jest formą mega oraz shiny! - mówię donośnym głosem, wcześniej wchodząc do ognistego kręgu, w którym Gardevoir zrobiła dla mnie przejście. (sukienka - https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/03/49/25/0349255fdea8f21d5ea37a5355a60fe4.jpg zakupiona w markecie)

Wraz z ostatnim słowem wypowiedzianym przeze mnie, Miyu tworzy nad nami drugi krąg, tym razem święcący się głównie na fioletowo, ale można w nim dostrzec różowe przebłyski. (Shadow Ball + Moonblast + Psychic) Stopniowo obniża go w kierunku ognistego wiru, by zgasić go. Z ostatnim blaskiem i z ostatnim dźwiękiem muzyki, Miyu ostatni raz posyła lodowaty wiatr w kierunku widowni, a następnie znikam razem z nią ze sceny, pozostawiając na niej tylko ciemność (ognisty krąg już zgasł, a mroczny znikł) i chłód. (Teleport).
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-06-01, 21:04   

Wyszłam na scenę trzymając pokeball w dłoni z naklejką w kształcie płomienia. Wyrzuciłam ball w górę i wyskoczył z niego mój ognisty psiak. Miałam na sobie jak zawsze sukienkę na szerokich ramiączkach. Od ramion do pasa była czarna a od pasa w dół kremowa, lekka i zwiewna. Piesek miał na sobie czarne okulary i czarny melonik z białym paskiem nad rondem a na środku tego paska jeszcze jeden tyle że czerwony. Zaczęła lecieć muzyka(17:05-19:10) a głośność na tyle dostosowana, aby było słychać jak mówię
- Witam na imię mam Viviann Malesci a to jest mój Houndour, najwaleczniejszy pokemon w całej mojej drużynie. Zaprezentujemy nasze zgranie, siłę i dumę w pokazach
Houndour zaczął biec w moją stronę a ja zrobiłam "mostek" z dłoni, wskoczył na nie a ja pomogłam mu się wybić w górę. Będąc wysoko psiak użył Dark Pulse i wycelował we mnie (mniej więcej tak):

Na szczęście było to planowane więc w środku byłam ja nietknięta, zaczęłam się obracać a potem Houndour dodał do tego podwójne Will-O-Wisp przez co powstał dookoła mnie niebiesko-purpurowy wybuch który zmienił się w tysiące małych iskiereczek. Następnie wyciągnęłam prawą rękę do przodu, usztywniłam a psiak się po niej przebiegł i wypuścił niewielką ilość Smog przez co na chwilę nie było nas widać. Po paru sekundach ja wybiegłam do przodu a za mną ogniki z Will-O-Wisp które kontrolował Houndour. Wskoczył mi na ręce, wyrzucił dookoła siebie ogniki a te utworzyły przodem do widowni wielkie niebiesko-fioletowe serce a my w środku. No to tyle, ukłoniłam się i zrobiłam miejsce innym.
_________________

------------
 
     
Allie 
istnieję by być widzianą


Wiek: 22
Dołączyła: 06 Maj 2016
Posty: 141
Skąd: Taka duża wieś...
Wysłany: 2016-06-01, 21:17   


[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=c6rP-YP4c5I[/youtube]
Na scenę wchodzi tak oto ubrana dziewczyna (bez pióropusza i fajki, farby zostają), nie mówi nic, a wokoło niej panuje niezmącona cisza. Po chwili wyrzuca do góry pokeball w ozdobnej pokrywce, z którego wnętrza wyskakuje Zorua i w tym momencie rozlegają się pierwsze takty muzyki, a otoczona dwiema wirującymi gwiazdkami i jedną błyskawicą Una ląduje na ziemi, z dekoracjami rozpryskującymi się w momencie dotknięcia ziemi. Przypięte ma jedynie dwa Kolorowe piórka do jednego z uszu, oraz na jej pyszczku widnieje jedna, czerwona kreska, namalowana farbą, na wysokości oczu, mająca imitować indiańskie malowidła. Obie kłaniamy się i zastygamy w bezruchu. Chwila trwa, dopóki piosenkarka nie zacznie śpiewać. W momencie podskakujemy, Una zaczyna tańczyć naokoło mnie, nasz zaplanowany układ taneczny, podczas gdy ja unoszę ręce na głowę i też zaczynam klaskać.
- A teraz, wszyscy klaszczemy!- krzyczę do publiczności, zachęcając ich do tego, sama też zaczynam tańczyć w rytm muzyki. Po chwili, na słowo Birds, padające w piosence, Una wyskakuje na środek i używa Snarl, po czym przecina je na pół za pomocą Cut, pozostałości niszcząc przy pomoc Scratch, a efektem są setki fioletowych iskier wirujących w powietrzu. Una zwinnie wraca, wskakując prosto na moje wyciągnięte ręce, po czym wyrzucam ją wysoko w górę. Wraz z początkiem refrenu, gdy lot w górę osiąga kulminacyjny moment, Zorua tworzy Dark Pulse i strzel pionowo w dół, powodując nie małą erupcję. Unosi się dym, a Zorua wpada w sam jego środek. Następuje chwila bezruchu, po czym nagle coś czerwonego błyska w środku (Leer), a Zorua wyskakuje stamtąd, kreśląc długi łuk w powietrzu, po czym z powrotem znika w chmurze pyłu. Po chwili skok powtarza się, a pył znika. Oczom widzów ukazuje się Zorua tańcząca na ramionach trenerki, wyskakująca w górę, kręcąca niesamowite akrobacje w powietrzu, po czym spadająca na jedną z rąk trenerki, przebiegająca po jej ramionach i wyrzucana w górę przez jej drugą rękę. Dziewczyna tak jak Pokemon cały czas jest w ruchu, bezbłędnie wykonują taniec, a łapy Zoruy połyskują, ciągnąc za sobą świetlisty ślad (brokat). Wykonują jeszcze kilka skoków w rytm muzyki, po czym utwór zwalnia (przeskocz z 1:38 do 3:06), Zorua ostatni raz wyskakuje tym razem bardziej do przodu niż w bok i ląduje na rękach trenerki (jak Serena trzyma Eevee). Muzyka milknie zupełnie, Zorua wskakuje mi na ramię, a ja sama wyciągam drugą rękę wysoko i łapię mikrofon, który nadleciał, wystrzelony nie wiadomo skąd.
- I jak, podobało się wam?!? -krzyczę, czekając na głośną odpowiedź.- Jestem Allie, jednak nie mnie należą się owację, tylko tej pięknej Zorui, mojej starterce Unie, której dostąpiłam zaszczytu trenowania! - unoszę ją wysoko nad głowę, a światła reflektorów koncentrują się na niej. Una po chwili zeskakuje, robiąc fikołka na ziemi i zatrzymując się metr przede mną, kłaniając jednocześnie.
- Moja Una, Pokemon typu Mrocznego, jest nie tylko inteligentna, ale także zwinna, szybka i silna! - nawijam dalej do mikrofonu. - Jednak to co czyni ją wyjątkową, to jej unikalny dar iluzji! - mówię, a Una ponownie używa moich ramion jako wyrzutni, wylatując wysoko w górę, po czym nagle zmienia swoją formę, a oczom wszystkich zebranych ukazuje się ogromna Pumbkaboo. Obraca się ona dwa razy wokół własnej osi i chichocze w charakterystyczny dla siebie sposób.- Oto prawdziwa moc Zorui, Moc Iluzji! - mówię, a Pumpkaboo wykonuje jedną beczkę, po czym ląduje tuż obok mnie, w ruchu zmieniając się z powrotem w Zorue i lądując bezpiecznie na moim ramieniu. Obie wykonujemy głęboki ukłon.
- Przykro mi, to już koniec! - oznajmiam, po czym obie schodzimy, machając do publiczności.
_________________

 
     
Conan 
Shotacon


Dołączyła: 25 Kwi 2016
Posty: 2335
Wysłany: 2016-06-01, 22:10   


[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=QK7UP_JFxG8[/youtube]



Na scenę wkroczył dość wysoki, czerwonowłosy chłopak ubrany w czarny garnitur. W ręku trzymał ozdobionego pokrywką, oraz naklejką PokeBall'a, w którym znajdowała się jego droga podopieczna. Gdy tylko zabrzmiała muzyka Arsiel wyrzucił kulkę w powietrze. W chmurach piachu (Wywołanych za pomocą Sandstorm) ukazał się po chwili brązowy krokodyl, przyodziany w czarną muszkę, który wystrzelił w stronę publiczności, zgrabnie lądując na swych małych kończynach.
-Witam wszystkich tu zgromadzonych. Nazywam się Arsiel Torei.- Zaczął chłopak dostojnym głosem. -Przed państwem moja towarzyszka, Ren! Może wyglądać na słabą, ale ten maluch wiele potrafi!-Dodał dużo głośniej.
Na te słowa krokodyl rozpoczął powoli zbierać piach (Sandstorm) i tworzyć wir wkół siebie, by w końcu wystrzelić nim prosto w stronę widowni.

Zanim zdążył sięgnąć daleko, Ren użyła Dark Pulse, który prędko przeleciał przez sam środek piaskowego tworu, zgrabnie omijając widownie, kończąc swoją drogę na ścianie naprzeciwko. Zaraz potem krokodyl wskoczył prosto w wir, który za chwilę opadł na posadzkę, wznosząc wielką chmurę pyłu. Gdy wszelki kurz opadł odsłoniła się dumnie stojąca Ren, która szczerzyła kły, ucieszona z sukcesu jej małego występu.
-To wszystko, dziękuję państwu za uwagę- Odrzekł w końcu czerwonowłosy młodzieniec -Do zobaczenia wkrótce.
Po tych słowach ponownie wzniosła się chmura dymu, a obie postacie szybko zeszły ze sceny, tak dla fajnego efektu.
_________________
#7B68EE || #5B7187

Karta Postaci l Box l Bank | Trofea | CD

You can't spell sHOTa without 'hot'!

 
 
     
Rudzik 
Hi-da-ka~!


Wiek: 27
Dołączyła: 23 Kwi 2016
Posty: 1039
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-06-01, 22:17   


Nie stresowałam się nawet specjalnie. To pokazy, a w końcu Liepard da sobie radę. Koty są niezależne i zawsze spadają na cztery łapy... więc może i my spadniemy?
Nowa sukienka niekoniecznie mi pasowała ze względu na to, iż większość czasu chodziłam w spodniach, jednak po minie Kitkata sądziłam też, że jego kołnierzyk z muchą oraz biała kokarda na ogonie nie zostaną ulubionym ubraniem futrzaka. Przynajmniej przy tym się zgadzamy, a na razie... czas ruszyć. Jeszcze szybkie sprawdzenie, czy dwie nalepki w kształcie ogników są na swoim miejscu i już cofnęłam zwierza do kulki, a ją schowałam do ozdobnej pokrywy. Teraz też mogłam wyjść

Nie siliłam się na jakąkolwiek muzykę - mam na tyle zły gust, że to by z pewnością zabiło jury. Zamiast tego postawiłam na prostą oraz klasyczną grę wstępną w postaci wygaszenia świateł przed moim wejściem. Ten, kto nie miał dobrego oka, mógł mnie nie zauważyć, a ja sama staram się bezszelestnie wypuścić Lieparda, bez żadnego słowa. On już wie, co ma robić.
Gdy tylko się zmaterializował, obok niego pojawiły się dwa maleńkie źródła światła w postaci czarnych ogników, które tak jak szybko się pojawiły, równie błyskawicznie zniknęły. Jednocześnie Kitkat użył Growl na tyle mocnego, by odbiło się echem po pokazowej hali. Taki był mój plan - w ciemności wywrzeć najmocniejsze wrażenie. Niemniej teraz już ciemność była zbyteczna, dlatego światła powoli się zapaliły, wyłaniając z mroku czarno-białą sierść mego podopiecznego oraz jego czerwone ślepia.
- Jestem Marietta, a to jest Kitkat, mój Liepard - przedstawiłam cicho naszą dwójkę, natomiast kocisko nieco opuściło łebek w dół w formie ukłonu przed publicznością. Zaraz jednak wystrzeliło w górę Gunk Shot, które następnie rozwaliło z pomocą Iron Tail - i uprzedzam wszystkie wróżki, żeby się lepiej do niego nie zbliżały. Wbrew pozorom, chociaż potrafi się zachować jak dżentelmen, potrafi też bronić siebie oraz swoich przyjaciół.
No cóż, podejrzewam, że publiczności raczej nie spodobała się kulka śmieci, niemniej jednak trzeba było pokazać przewagę kota. Na sam koniec jeszcze Kitkat użył ponownie Growl, a światła przyciemniły się.
Mogliśmy chyba opuścić scenę z poczuciem dobrze zrealizowanego obowiązku.
_________________
The future, where there is nothing beyond the pain...
...if that's the case, I want to love that pain
MMarietta Delacroix:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Kenneth Corcair:
Karta Postaci | Box | Bank | Trofea

Lena Schwarz:
Karta Postaci
 
     
Black Lotus 
Ostatni dziedzic rodu Magów~



Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1751
Wysłany: 2016-06-01, 22:17   

Oto i nadszedł ten dzień! Dzień mojego pierwszego udziału w Pokazach. Długo zastanawiałam się zarówno nad tym, czy na pewno chcę w nich uczestniczyć, a później czas zajęło mi wyłonienie członka z mojej drużyny. Miałam do wyboru Zoruę oraz Kirlię, jednak ostatecznie wybór stanął na tym drugim pokemonie. Czy był to dobry wybór? Sama do końca nie wiem, okaże się to po występie. W szatni przygotowywałam na występ zarówno siebie jak i moją podopieczną. Sama ubrałam się w śliczną, różową sukienkę z kokardkami, Ralts zaś dałam przepiękne kolorowe piórko, jak i przyczepiłam na jej kulę dwie nalepki - serduszko i gwiazdki. Tak oto przygotowana wyszłam na scenę, gdy tylko zacznie grać przygotowany wcześniej przeze mnie utwór (LINK).

- Witam państwa! Nazywam się Haru - zaczęłam od przedstawienia siebie. - i chciałabym dzisiejszego wieczoru zaprezentować moją przyjaciółkę Ralts! - jak i zapowiedziałam wyjście na scenę Sirnight. - Zatem pokaż się maleńka!




Teraz przyszła ta decydująca w całych pokazach. Musiałam zaprezentować Kirlię w jak najlepszym świetle i uwydatnić jej wszystko walory. Wzięłam wdech i wydech, po czym zaczęłam prezentować Sirnight, co było częścią mojego planu.
- Kirlia jest pięknym pokemonem, przez co część z was może uważać, że nie nadaje się ona w żadnym stopniu do walk. To jest błąd. Pokaż im Kirlia, co między innymi potrafisz.
Teraz jej zadaniem było posyłanie nad siebie z niezbyt wielką siłą Shadow Balli, a później ciskanie w nich Thunderboltami. Taka kombinacja sprawi, że kule zostaną zniszczone i utworzą coś na wzór ciemnego proszku, który przysypie Kirlię. Będzie to idealny kontrast do jej jasnego wyglądu.
- Nie oznacza to jednak, że nie może ona wykonać żadnych pięknych kombinacji, a to w końcu o nie chodzi nam podczas oglądania pokazów.
Teraz Kirlia powinna wyjść nieco na przód, po czym wykonać Double Team. Jej kopie pojawią się wokół niej, po czym połowa z nich wystrzeli Will-O-Wispy zaś druga Dazzling Gleam. Ich połączenie powinno dać coś na wzór połyskującego niczym malutkie płomyczki pyłku, który powoli będzie opadał na stojącą w środku okręgu Kirlię.
- To jest jedynie część jej możliwości. Co z resztą? Zostaną one przedstawione w kolejnych etapach Pokazów, zatem... Wypatrujcie mnie i Sirnight podczas kolejnych występów! - krzyknęłam w stronę publiczności, po czym wraz z Kirlią wykonujemy jednocześnie piruet.

_________________
~ Rin Tohsaka ~

"Fighting for others, but not yourself, is nothing but hypocrisy."

"Even if my life is full of hypocrisy, I'll keep on striving to be a hero of justice!"

?© kotlet barani




 
 
     
Księciu 
pstryk

Wiek: 30
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1996
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-06-02, 02:34   

- Szanowna publiczności! Pierwszy etap pokazów jest już za nami, a sędziowie naradzili się i wydali noty, które mam zaszczyt państwu ogłosić. Do następnej rundy przejdzie tylko szóstka uczestników!
Na pierwszy ogień idzie Erika wraz z jej Togeticiem – przypomnijmy sobie prosze jej występ:
– W tym momencie, jeden z ekranów ukrytych na czarnej ścianie za gospodarzem rozjarzył się na biało, a kilka sekund później ukazało się wideo ukazujący pierwszy pokazowy występ.


Erika napisał/a:

Przedstawienie pokemona - Togetic Yuki

1. Na scenie zapada mrok, z głośników nie dobiega żaden dźwięk. Przez kilka sekund rośnie napięcie, w którym to czasie widownia ma chwile na uspokojenie się i skupienie na przedstawieniu. Powinna zapanować cisza.
2. Powoli, jeden z reflektorów znajdujących się nad sceną zaczyna rozjaśniać bladym snopem światła stolik znajdujący się dokładnie pod nim. Światło staje się coraz jaśniejsze, jednak nadal łagodne, a nie jaskrawe.
3. Na stoliku, którego stojak pozostaje niewidoczny przez fakt istnienia tylko jednego światła padającego prostopadle z góry znajduje się gniazdo uwite z gałązek. Zostało zrobione przez Erikę i jej pokemony, dlatego może nieznacznie odbiegać od tych, które można znaleźć w naturze.
4. W Gnieździe znajduje się atrapa jajka pokemon, nieco większa od oryginału – biała i pokryta czerwonymi i niebieskimi wzorkami. Jajo jest przecięte na pół zygzakiem jednak złożone w całość i przytwierdzone do Poke Balla znajdującego się w kapsule. Obok jaja leży duże, białe pióro.

Podkład muzyczny:Słychać lekkie stukanie

5. Podkład muzyczny daje Togeticowi znak, że pora zacząć przedstawienie. Będąc w Poke Ballu znajdującym się w kapsule, zaczyna on nim poruszać podobnie, jak pokemon próbujący się z niego uwolnić przy łapaniu. Dźwięk nasila się.
6. Powoli Poke Ball otwiera się rozświetlając wszystko w okół. Powolne wychodzenie z Poke Balla było ćwiczone przez Togetica i Erikę, by imitować wykluwającego się pokemona. Atrapa pokemonowego jaja otwiera się w miejscu przecięcia razem z Poke Ballem.

Podkład muzyczny:Odgłos wykluwającego się pokemona

7. Wraz z „wykluciem się” Togetica w okół niego wirują białe piórka, które poza ładnym efektem mają odwrócić uwagę widowni od pozostawionej kapsuły i przyczepionej do niej podobizny jajka pokemon.
8. Po „wykluciu” Togetic ma wzlecieć ponad gniazdo machając energicznie skrzydełkami, a światło nad nim ma stać się troszkę wyraźniejsze. Brokat, którym obsypane zostały skrzydła pokemona ma wirować pod wpływem wytwarzanego przez nie wiatru na około wraz z pozostałością z piórkowej nalepki na Poke Ball. Po opadnięciu powinien rozświetlić niego gniazdo dzięki czemu i gniazdo i pokemon będą dobrze widoczne.
9. Togepi wydaje najbardziej uroczy pisk „Toge- togetic!” na jaki go stać.

Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---


- Widać, że pokaz przedstawiony przez Erikę jest niesamowicie dopracowany. Każdy element ma znaczenie i kolejność wykonywanych ruchów nie jest przypadkowa. Wszystko jest również dobrze zsynchronizowane z dźwiękami wykluwającego się jaja oraz symfonii natury grającej w tle. Całość jest pokazana dobrze, ale mamy wrażenie, że temat kategorii nie został zrozumiany w prawidłowy sposób przez uczestniczkę. Poważnym błędem jest brak elementu "przemowy", w którym to koordynator ma za zadanie przedstawić swojego pokemona. Nie zauważyliśmy również żadnych ruchów Togetica, a szkoda.
Całość przedstawienia Eriki jest oceniona na 4 punkty + 5 punktów za dodatki, co daje nam sumię 9 punktów na 15 możliwych.

- Kolejną uczestniczką jest Gwen Brown w towarzystwie swojej Sylveon. Wróćmy wspomnieniami do chwili ich występu!
– Kiedy mężczyzna ponownie zszedł ze sceny, by odsłonić ekran, ten rozjarzył się znów na biało, a w następnej sekundzie przedstawiał powtórkę z występu błękitnowłosej.

Gwen Brown napisał/a:




Nadszedł dzień kolejnych pokazów. Błękitnowłosa i jej podopieczna odpowiednio wcześniej przybyły na miejsce, aby się przygotować. Dziewczyna przebrała się w swój strój oraz różową perukę, nawiązujące do wyglądu jej pokemona. Teraz wystarczyło przygotować samą Sylveon. Ponieważ ten gatunek już sam z siebie wydaje się wystrojony, dziewczyna ograniczyła się do bardzo subtelnych dodatków. Końcówki jej "wstążek" zostały oprószone brokatem, aby ładnie błyszczały, kiedy Alena będzie się poruszać. Na jednej z przednich łapek, dziewczyna zaczepiła jej też złotą bransoletkę z malutkimi dzwoneczkami. Na koniec dziewczyna nałożyła na Pokeball podopiecznej ozdobną pokrywkę i nakleiła na nią nalepkę w kształcie serduszka. Teraz obie były już gotowe do występu.

~~~

Kiedy występ miał się rozpocząć scenę zasnuła mgła. Nie był to jednak efekt żadnych maszyn zadymiających, ale Misty Terrain, który to wykonała Sylveon przed zamknięciem w pokeballu. W tle przygrywała spokojna, lekko potęgująca wrażenie tajemniczości muzyczka. Po chwili pośród mgły wyłonił się zarys postaci, która unosząc rękę, podrzuciła coś do góry. Błysnęło światło i pośród dziesiątek, malutkich serduszek zmaterializowała się Sylveon. Lisiczka, będąc jeszcze w powietrzu użyła Fairy Wind. Wiaterek rozproszył mgłę oraz był na tyle silny, że rozbił ozdobne serduszka, tak, że opadały teraz na scenę w formie delikatnych, połyskliwych iskierek. Z chwilą kiedy Sylveon wylądowała na ziemi, zaczęła grać żywsza, pokazowa muzyczka. Lisiczka rozpoczęła swój taniec (animacja poglądowa) Jej opiekunka także poszła w ślady podopiecznej. Wkrótce obie wirowały i wykonywały efektowne podskoki w rytm muzyki. Za Sylveon osypywał się brokat z jej wstążek, tak, że zostawało za nią coś na kształt połyskliwej smugi. Sylveon w pewnym momencie wykonała coś w rodzaju fikołka (animacja poglądowa), wypuszczając na koniec tego manewru kilka Shadow Balli. Następnie wykonała jeden ze swych wyskoków (animacja poglądowa) jednocześnie posyłając ku cienistym kulom Moonblast. Kule zderzyły się tworząc efektywny wybuch, przypominający olbrzymiego fajerwerka. Sylveon i jej opiekunka przybrały efektowną pozę, pozwalając połyskującym resztkom owego fajerweka, na nie opaść. Na koniec skłoniły się lekko, a dziewczyna zabrała głos.
- Witam państwa. Nazywam się Gwendala Brown, a ta urocza Sylveon to moja dzisiejsza partnerka. Alena kocha występować publicznie oraz przejawia sporo talentów typowo pokazowych, a więc postanowiłam podzielić się jej urodą z innymi. Mam nadzieję, że nasz taneczny występ państwa urzekł i będziemy mogły zaprezentować się w kolejnym etapie.
Obie skłoniły się jeszcze raz i zeszły ze sceny, aby zrobić miejsce dla kolejnej pary.


- Och, to słynna Gwendala Brown - wielokrotna zwyciężczyni pokazów i wprawiona koordynatorka. Przedstawienie, które nam zaprezentowałyście wypadło fenomenalnie. Cała aura tajemniczości zawoalowana muzyką i mgłą z Misty Terrain dało wyśmienity wstęp do części tanecznej. Czy może być cudowniejszego niż synchronizacja ruchów między koordynatorem, a jego pokemonem? Dodatki, w które zaopatrzona była Sylveon dodawały jej gracji, a fajerwerka, w której blasku skąpałyście się na zakończenie występu pokazało siłę, jaka drzemie we wróżce. Nie zauważyliśmy również żadnych braków - wszystko było na swoim miejscu, w swoim czasie. Dodatkowym plusikiem był twój strój, Gwen - na scenie wyglądałyście oszałamiająco.
Całość przedstawienia Gwen Brown jest punktowana na 10 punktów + 4 punkty za dodatki, co daje sumę 14 punktów na 15 możliwych. Gratulujemy!

- Kolejnym uczestnikiem jest Eric Lewis Bein wraz ze swoją Inkay... och... dostałem informacje, że żeby zaoszczędzić czas antenowy przypomnienia występów będą emitowane jedynie telewidzom. Przepraszamy za ten dyskomfort.
Wracając jednak do pana Erica, niezłe danie nam przyrządziliście, ciekawy występ prosto z tacy! Szkoda, że tak krótko daliście się nam wami nacieszyć. Wytworzenie sześciennego Reflect i zamknięcie w nim baniek z naklejek było bardzo oryginalne i ciekawe. Niestety zabrakło nam tutaj części "przemówienia", w które to koordynator opowiada i wychwala swojego podopiecznego. Na całe szczęście mogliśmy popatrzeć na Inkay w akcji!
Całość przedstawienia Erica Lewisa Beina jest punktowana na 6 punktów + 3 punkty za dodatki, co daje sumę 9 punktów na 15 możliwych.

- Następna w kolejce do zdobycia pokazowej wstążki jest Fay - legendarna Mistrzyni Pokemon i niejednokrotna zwyciężczyni pokazów, w towarzystwie Tyranitara. Szczerze powiedziawszy byliśmy nieco zaniepokojeni, gdy w zgłoszeniach do tych pokazów pojawił się zapis Tyranitara, jako, że kojarzy się on głównie z siłą fizyczną niż z pięknem, jednak w swoim występie pokazaliście, że pokaz siły też może być efektowny. Było krótko i na temat. Przedstawiłaś swojego pokemona zgodnie z jego naturą, eksponując jego atuty. Mogliśmy również zobaczyć Dariusa w akcji, gdy używa kilku potężnych ruchów, jednak... brakuje nam tej pięknej części.
Całość przedstawienia Fay jest punktowana na 7 punktów + 0 punktów za dodatki, co daje sumę 7 punktów na 15 możliwych.

- Pan Cleome Spinosa i jego niesamowita Ralts, niszcząca Growlem kule mrocznej energii - coś tak niebywałego, że możliwe tylko w snach lub wyobraźni. Fenomenalnym zagraniem było wykonanie Double Team zaraz po wypuszczeniu małej Ralts z ozdobionej kuli; niepewność, który obraz pokemona jest prawdziwy oraz wykorzystanie klonów do pokazu było zaskakujące i trzymające w napięciu. Przedstawienie małej Twilight Ralts jako istotki delikatnej i eterycznej jest bardzo szablonowe, ale i prawdziwe. Liczymy, że jeszcze o Panu usłyszymy.
Całość przedstawienia Cleome jest punktowana na 5 punktów + 4 punkty za dodatki, co daje sumę 9 punktów na 15 możliwych.

- Tak bardzo Rose Quartz, a tu niespodzianka - Alica Skyfall! wraz ze swoją wyjątkową Sprtizee, o której dowiedzieliśmy się, że nie ma typu latającego jak Dodrio. Informacja ta odmieniła nasze życia, dziękujemy. Wracając jednak do waszego występu, był on średni. Niestety mieliśmy wrażenie, że na scenie nie błyszczy ten podmiot, który powinien być w centrum uwagi. Erata zademonstrowała nam dwa, wabiące ruchy puszczone w publiczność. Zdecydowanie brak kreatywności. Podsumowując - niewiele się dowiedzieliśmy i niewiele zobaczyliśmy.
Całość przedstawienia Alici jest punktowana na 4 punkty + 4 punkty za dodatki, co daje sumę 8 punktów na 15 możliwych.

- Kolejnym uczestnikiem jest Orange w towarzystwie Spritzee. Niestety kolejny występ, gdzie nie mogliśmy nacieszyć oczu widowiskowymi ruchami, kombinacjami. Niestety kolejny występ, gdzie nie widać kreatywności i koordynatorskiego podejścia do pokazów. Na całe szczęście dostaliśmy garść przydatnych w walce informacji o perfumowym pokemonie. Zawsze coś. Podobnie jak w poprzednim występie, uważamy, że potencjał jaki drzemie w Spritzee został - niestety - zmarnowany.
Całość przedstawienia Orange Blacka jest punktowana na 5 punktów + 0 punktów za dodatki, co daje sumę 5 punktów na 15 możliwych.

- Nareszcie uczestnik zwracający na siebie uwagę! To May wraz ze swoją Shiny Mega-Gardevoir. Czy ona sama w sobie nie prezentuje się pięknie? Jej czarna suknia tak pięknie błyszczy w świetle ogników manipulowanych ogniem. Dreszczyk emocji, jaki doznaliśmy w pierwszych chwilach występu, był przejmujący i wywołał falę ciarek na rękach. Ta mroczna i chłodna aura wywołana Icy Wind, połączona z mrokiem sali i wyglądem samej Gardevoir było mistrzowskie! Miyu - to imię, po waszym występie, zapamiętam na bardzo długo! I o to chodzi w pokazach.
Całość przedstawienia May jest punktowana na 10 punktów + 3 punkty za dodatki, co daje sumę 13 punktów na 15 możliwych.

- Toż to Vivian i jej Houndour! Zaskoczyliście mnie. Całość, mimo, że krótko, to treściwa i wypełniona po brzegi dodatkami. Muzyka z waszego występu powoduje ciarki, niesamowicie oddaje klimat. Szczególnie szaleńczy śmiech pokręconego kucyka w jednym momencie. Nie jestem pewien czy to odpowiednia muzyka do waszego występu - jestem pewien, że znalazłoby się coś bardziej odpowiedniego, szczególnie, do tego serduszka, którym zostaliśmy uraczeni na zakończenie waszego występu. Widać u was zgranie i chęć wygrania; powiem szczerze, że bałem się, że twój psiak zmiecie Cię z powierzchni wybiegu i będziemy zbierać twoje truchło, jednak wspaniała kontrola ognia i Will-o-wisp nie dość, że uchroniła Cię od szwanku, to dodatkowo w połączeniu z Dark Pulse zrobiło cudowny efekt iskierek. Niestety, nieco mało dowiedzieliśmy się o twoim podopiecznym.
Całość przedstawienia Vivian jest punktowana na 8 punktów + 3 punkty za dodatki, co daje sumę 11 punktów na 15 możliwych.

- Allie - takie cudowne szoł nam zademonstrowaliście, a tu proszę - nasza komisja doszukała się złamania regulaminu w postaci edycji posta. Z przykrością muszę was zdyskwalifikować.

- Jednym z ostatnich uczestników jest Arsiel Torei ze swoją podopieczną, Sandile. To już druga osoba w tych pokazach, która przecenia siłę swojego pokemona - bowiem jak można kontrolować piaskową burzę bez posiadania psychicznych umiejętności? Widok Sandile próbującej ujarzmić dziki żywioł nie przypadł do gustu sędziom, którzy nie dostrzegli w tej próbie pokazowego potencjału. Niestety, nie dowiedzieliśmy się również wiele o twojej towarzyszce. Myślę, że warto popracować nad pokazowymi taktykami.
Całość przedstawienia Arsiela jest punktowana na 4 punkty + 4 punkty za dodatki, co daje sumę 8 punktów na 15 możliwych

- Przedostatnią uczestniczką jest Mariette i jej KitKat - cudownie prezentujący się czarny Liepard. Tajemniczość i groza wywołane na samym początku waszego występu były prologiem do czegoś większego, do eksplozji barw i dźwięków. Jednak, niestety okazało się, że nasze oczekiwania odnośnie cudownego rozwinięcia waszego performance'u okazały się płonne, gdy Liepard rozrzucił jedynie "śmieci" przy pomocy swojego Iron Taila. Myślę, że wszystkie wróżki będą drżały przed kupą śmieci twojego kocura.
Całość przedstawienia Mariette jest punktowana na 6 punktów + 3 punkty za dodatki, co daje sumę 9 punktów na 15 możliwych.

- I ostatnią uczestniczką pierwszej rundy pokazów jest Haru w towarzystwie Kirlii - cóż, rodzina Gardevoir jest dość popularnym wyborem przy pokazach o tematyce psychicznej i wróżkowej ze względu na posiadane już piękno. Wasz występ był żywiołowy - pokazaliście siłę drzemiącą w niej i udowodniliście, że Kirlia to tylko pokemon, który ładnie wygląda. Blada skóra pokemona w kontraście wybuchów ciemnej energii z Shadow Balli x Thunderbolt błyszczała również od światła reflektorów, dodając Kirlii wrażenie eteryczności. Kolejna kominacja z Double Team, wraz z Will-o-whisp oraz Dazzling Gleam była fenomenalna. Jeżeli chodzi o przedstawienie, tutaj niestety za wiele nie zostało powiedziane, a szkoda.
Całość przedstawienia Haru jest punktowana na 8 punktów + 3 punkty za dodatki, co daje sumę 11 punktów na 15 możliwych.

Mężczyzna znów pojawił się na scenie, tym razem dzierżąc w dłoniach kopertę.
-[i] Pragnę ogłosić wyniki dzisiejszych zmagań w pierwszym etapie. Do następnej rundy - w kolejności od największej ilości punktów - przeszli:
1. Gwen [Gwen Brown]
2. May [Dod]
3. Vivian [Vivian Malesci]
4. Haru [Black Lotus]
5. Eric [Eric Lewis Bein]
6. Erika [Erika]


- Uczestnicy, którzy nie przeszli do następnego etapu dostają 3 RC oraz 5 CD. Dziękuję za cudowny wieczór pełen emocji. Zapraszam wszystkich państwa na etap drugi, już wkrótce. Do zobaczenia!




Księciu napisał/a:

Waszym zadaniem jest stworzenie całkowicie nowego ataku przy pomocy ruchów, które zna wasz podopieczny. Liczba ataków użytych w tej konkurencji jest nieograniczona, jednak bazą waszego pomysłu musi być ruch typu Baśniowego lub Mrocznego.* Wymogiem zaliczenia tej konkurencji jest demonstracja nowego ataku przez waszego pokemona przed publicznością.
W tej konkurencji punktowana jest kreatywność i kunszt opisu.
* Pixilate nie będzie uwzględniane w tej konkurencji.


Czas na odpisanie tutaj lub na PW macie do 05.06.2016 (niedziela) do godziny 23:59.
Po wysłaniu/publikacji posta nie można go edytować; edycja grozi dyskwalifikacją.
 
     
Zefonit 


Wiek: 29
Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 735
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-06-05, 09:47   

Długo myślałem nad tym, jak przedstawić moją Inkay z najlepszej strony. W końcu udało mi się wymyślić sposób, który powinien zadziałać mimo małej ilości ruchów, jakimi dysponujemy. Odczekałem na swoją kolej aby ponownie pojawić się przed publicznością. Tym razem po prostu wyszedłem w towarzystwie mojego pokemona, w końcu przedstawienie się mamy już za sobą. Skłoniłem się na powrót publiczności i Jury aby po chwili zacząć etap wyjaśnień. W końcu ostatnim razem straciłem nieco punktów za powściągliwość w mowie.
- Drodzy państwo, nasz ruch jest połączeniem prostoty, piękna i skuteczności. Łącząc zaledwie dwa ataki, Peck i Dark Pulse osiągnęliśmy najlepszy efekt jaki tylko potrafiliśmy.
Zacząłem delikatne zachwalanie atutów kombinacji utworzonej z zaledwie dwóch innych ataków. Po chwili znów wprawiłem swoje struny głosowe w ruch.
- Przedstawiam państwu Darkspear!
Po tych słowach dałem swojemu pokemonowi znak, aby zaprezentował swój ruch na przygotowanym wcześniej manekinie treningowym. Mała ośmiorniczka zaczęła kreować przed sobą niewielki pierścień mrocznej energii. Jednak zamiast wystrzelić go w przestrzeń zwlekała aż do momentu, w którym ogrom mocy zamienił czarny obiekt w dysk. Jego niewielkie rozmiary przyspieszyły cały proces, dzięki czemu całej kombinacji można by użyć w normalnym pojedynku. W następnej chwili Inkay przeleciała przez mroczne zwierciadło wykonując przy tym peck. Otoczona powłoką energii cienia zaczęła obracać się wokół własnej osi tworząc nieprzenikniony wir mający swe źródło w jej dziobie. W sekundę po tym mała wbiła się w manekin wywiercając w nim sporą dziurę! A gdy tylko się zatrzymała wcześniej wspomniany wir rozpadł się przykrywając całą scenę gęstą mgłą.
Podszedłem do swojej ośmiorniczki ciągnąc za sobą kłęby czarnych chmur aby w końcu dotrzeć do swojej małej podopiecznej. Podziękowaliśmy wszystkim, ukłoniliśmy się i powróciliśmy za kulisy.
 
     
Black Lotus 
Ostatni dziedzic rodu Magów~



Wiek: 25
Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 1751
Wysłany: 2016-06-05, 15:48   


Udało mi się przejść do kolejnego etapu, to już był duży sukces. Kolejną konkurencją miało być utworzenie nowego, całkowicie dotąd nieznanego ataku. Prawdę mówiąc, przeraziłam się. O ile w konkurencji walki raczej nie miałabym żadnych obaw, gdyż Kirlia jest dosyć już wprawiona, tym bardziej zna ona sporo ataków, ale... wydały mi się one w tym momencie nieodpowiednie do utworzenia takiego ciosu, który by jednocześnie podkreślił jej piękno jak i siłę. Skłoniło mnie to do głębszego zastanowienia się nawet nad samym wyglądem poszczególnych technik. Dopiero to sprawiło, że udało mi się wybrać te idealne ruchy...
- Ponownie witam państwa, ja oraz Sirnight. - przywitałam się z publicznością. - Dzisiejszego wieczoru przestawię państwu wymyślony wspólnie z moim pokemonem ruch stworzony z połączenia niepozornego Icy Wind oraz Dazzling Gleam. Sirnight, wykonaj Divine Mist! - poleciłam stworkowi.
Teoretycznie miała to być technika dosyć prosta, jednak bardzo efektowna i opierała się na efektach wizualnych obu ciosów. Icy Wind tworzył zimne powietrze pełne małych kryształków lodów. Dazzling Gleam tworzył zaś promień rozproszonego światła. Moim zamiarem było takie połączenie, aby światło z drugiego ciosu odbijało się w kryształkach lodu. To miało utworzyć jasną ścianę - tytułową Świętą Mgłę!
Po zakończonym przestawieniu kłaniam się nisko, co powinna również zrobić Kirlia. Obojętnie od tego czy się pokaz udał czy nie i tak jestem z niej dumna, chociażby ze względu na pierwszy etap.
_________________
~ Rin Tohsaka ~

"Fighting for others, but not yourself, is nothing but hypocrisy."

"Even if my life is full of hypocrisy, I'll keep on striving to be a hero of justice!"

?© kotlet barani




 
 
     
Did
#czasnaprzenosiny


Dołączył: 23 Kwi 2016
Posty: 3013
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-06-05, 21:11   



Kliknij, żeby zobaczyć wygląd ataku ;3

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=kUfRtS1Swf4[/youtube]
Muzyka, która cichutko leci podczas występu.

Tym razem na scenę weszła sama Gardevoir, a jej oblicze zostało lekko oświetlone przez jeden z reflektorów. Nie tracąc czasu, podniosła rękę do góry i wypuściła z niej różowy promień, który następnie uformowała w serce z pustym środkiem. Wszystko za pomocą swoich psychicznych mocy. Jednak nikt nie kocha mieć pustego serca, więc żeby je wypełnić, posłała w jego kierunku spory ognik, wykonany identycznym sposobem, co ogniki z poprzedniego pokazu. W końcu ogień był jej głównym motywem podczas przedstawienia, teraz również nie mogło go zabraknąć. Wykonawszy już główną część ataku, której bazą jest Moonblast, Miyu przeszła do kolejnej, ale nie ostatniej. Płonące serduszko otoczyła wirem Shadow Ball, który dodał mu mroku i tajemniczości, wirując w okół jego kruchego istnienia, jednocześnie chroniąc go przed zniknięciem. Tak gotowy atak zaczęła swobodnie unosić w powietrzu.

- Każdy w życiu ma kogoś, kogo chce chronić za wszelką cenę. Czasami się to uda, a czasami ten ktoś rozpłynie się w powietrzu, pozostawiając za sobą jedynie smutek i cierpienie. Loving Fire jest tego idealnym odzwierciedleniem. - powiedziałam spokojnym głosem, a twór stworzony przez Miyu, zaczął lecieć w moją stronę. Wraz z moim ostatnim słowem, rozpłynął się w powietrzu, pozostawiając za mną fioletowy blask z lekkim, różowym pyłkiem. - Jednak zawsze w naszej pamięci pozostaną wspomnienia przeżyte z tym kimś. - dodałam, a Gardevoir teleportowała się do mnie, tworząc dwa, malutkie serduszka z ognikami, które dryfują nam nad otwartymi dłońmi.

Po odczekaniu kilku chwil, razem z nią znikamy ze sceny, pozostawiając na niej unoszące się serduszka, które z czasem gasną, pozostawiając za nami jedynie ciemność.
_________________
Daisy7 "no niestety jestem na nie, ale nie hejcę" 2k17

KP|Box|Bank|Galeria
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.