Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gwen Brown
2018-08-13, 23:04
Przygoda SayuriSagi [+18]
Autor Wiadomość
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-05-15, 21:59   

Kobieta wydawała się być miła, ale fakt, że tak łatwo zapomniała, gdzie jest lub gdzie powinna być jej córka, łatwo niszczył ten efekt. Nie dziwię się, że Serafina tak otwarcie rozmawia z obcymi ludźmi, skoro jej rodzice nie zwracają zbytnio na nią uwagi. Chociaż nie wiem, czy mogę wydawać takie osądy, w końcu nigdy nie miałam normalnej rodziny. W każdym razie nikomu chyba nie przeszkadza to, że dziewczynka spędziła czas ze mną i pozostałymi.
- Przynajmniej dzień lub dwa, ale jeśli Andy naprawdę się rozchorował, to może nawet dłużej. Jeśli chcesz, to przez ten czas możemy razem się bawić, chociaż przez ten czas najpewniej będę musiała się zajmować także swoim kolegą. - szczerze polubiłam Serafinę i naprawdę chciałabym porobić z nią jeszcze trochę rzeczy. - jest już późno i muszę wracać. Do zobaczenia jutro. - żegnał się z dziewczyną i jej rodzicami, po czym wraz z Pokemonami ruszam ku Centrum Pokemon.
Po dotarciu na miejsce pytam się wszystkich, gdzie chcą spać: na farmie czy wraz ze mną w pokoju w budynku, tylko zastrzegam, ze wszyscy tutaj się nie zmieszczą. Ustalenie tego pewnie moment zajmie, ale poczekam cierpliwie. Kiedy wszystko będzie wiadome, to odprowadzam na farmę tych, co chcą na jej terenie odpocząć, a z resztą wracam do wynajętego pomieszczenia. Na moment zerkam jeszcze do Andy'ego, aby sprawdzić jego stan zdrowia.
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Biały Królik
Zmieńmy świat


Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 230
Skąd: Kraina czarów
Wysłany: 2018-05-15, 22:15   

Dziewczynka pokiwała wesoło głową, słysząc że zostajesz jeszcze chwilę.
-Do zobaczenia. - Pomachała ci na pożegnanie, gdy ty zostawiałaś ją w sklepie, wraz z jej rodzicami.
Gdy dotarłaś do Pokemon Center było już ciemno. Zapytałaś się swoich podopiecznych gdzież chcą spać. Faktycznie chwilę trwało, aby wszyscy się zastanowili, jednakże ci którzy już wcześniej spali na farmie postanowili tam wrócić, tak samo większość nowo złapanych stworków, które chciały na razie trzymać się razem (A może po prostu były ciekawe?). W końcu zostałaś ze swoją drużyną, dołączył się również Grovyle i Machoke. Po otwarciu i zostawieniu stworków w Boxie zapukałaś jeszcze do Pokoju w którym podobno znajdował się Andy, lekko uchylając po chwili drzwi.
-Kto ci pozwolił tutaj wchodzić, plebejuszu? - Warknął Andy, który teraz siedział sobie na łóżku i wyglądał... cóż, niezbyt dobrze.
_________________
/ #557DA6 /\ #BA9AD5 \

CD|BOX|BANK|TROFEA
Legalne, Conańskie multi~
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-05-15, 22:30   

Cóż, Andy zapowiadał, że mówić dziwne rzeczy, ale naprawdę mógł się powstrzymać od takiego warczenia na osobę, która chce sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku. W normalnych okolicznościach pewnie bym mu odszczekała, jednak chłopak jest chory, więc mu wybaczam tym razem. Ignorując jego słowa wchodzę do środka i podchodzę do łóżka, aby spróbować sprawdzić, czy ma rozpalone czoło, chociaż spodziewam się, że będzie się on wykręcał. Podczas tej czynności przyszedł mi nagle do głowy pewien pomysł, dość okropny z mojej strony.
- Wasza Wysokość nie jest zadowolony, czyżby rozmowa z Arceusem nie przebiegła pomyślnie? - właśnie wchodzę do jaskini lwa, ale być może jest to okazja, aby wreszcie wydobyć z towarzysza pewne odpowiedzi, na przykład o co chodziło Marionetkarzowi, kiedy mówił, że mam „duże pokłady mocy". Pewnie niczego się nie dowiem, a następnego ranka bądź później, w zależności od stanu Andy'ego, będzie czekała mnie awantura, ale raz się żyje.

* Jak z tych Pokemonów, co były w tamtym wymiarze, tylko parę weszło do Pokeballi, a teraz właściwie wszyscy poszli na farmę, to znaczy, że tamte co nie weszły teraz także są oficjalnie moje?
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Biały Królik
Zmieńmy świat


Dołączył: 22 Lut 2017
Posty: 230
Skąd: Kraina czarów
Wysłany: 2018-05-15, 22:47   

/W sumie, to na to wychodzi. Powiedzmy, że wlazły do Ball'i, albo mogą tam wejść bez bycia złapanym x'3

Próbowałaś dotknąć czoła Andyego, ale ten chwycił mocno twoją rękę, zatrzymując cię w ostatniej chwili.
-Nie dotykaj mnie. - Rzucił ostro, jednakże co jak co, ale nie miałaś zamiaru tak łatwo się poddać i udało ci się z zaskoczenia przyłożyć do jego czoła drugą rękę. Miałaś chwilę, nim tego też nie odrzucił, jednakże faktycznie był rozpalony. Szczerze, to zaczął nawet trochę kaszleć. -Jak śmiesz..... - Ale nie skończył, ponieważ zaskoczyłaś go wypowiedzianym zdaniem. -Arceus? Nie przypominam sobie, abym miał audiencję z kimkolwiek o takim imieniu. - Stwierdził słabo, puszczając twoją rękę. Nie wydawało się, jakby był w stanie kłamać w takim stanie... w takim razie z kim rozmawiał wtedy w lesie?
_________________
/ #557DA6 /\ #BA9AD5 \

CD|BOX|BANK|TROFEA
Legalne, Conańskie multi~
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-05-16, 15:06   

Odpowiedź niezbyt mnie uszczęśliwiła, ponieważ kompletnie niczego się nie dowiedziałam. Andy jest w takim stanie, że raczej nie ma sił na kłamstwo i teraz nie jestem pewna, co ja tak naprawdę widziałam. Jeśli to wszystko mi się nie przywidziało, a tak raczej jest, w końcu chłopak sam przyznał podczas herbatki u Marionetkarza, że „wydało się", to może po prostu jest on w takim stanie, że wspomnienia mu się mieszają? Chore osoby kiepsko orientują się, jeśli chodzi o czas, a mój kolega zdecydowanie ma problemy ze zdrowiem.
Chyba póki co zrezygnuję z próby wyciągnięcia czegokolwiek z niego, a zamiast tego przez moment się nim zajmę, nim pójdę wraz z Pokemonami spać. Kieruję się do łazienki w poszukiwaniu jakiegoś ręcznika, który mogłabym namoczyć i przerobić na zimny okład na czoło. Poza tym postawię mu koło łóżka szklankę wody oraz pełen dzbanek, gdyby w środku nocy poczuł pragnienie. Sprawdzę jeszcze, czy nie ma tutaj jakiegoś syropu na kaszel, ponieważ wolę nie pytać o niego w recepcji, bo jeszcze jakiś lekarz tutaj przyjdzie i Andy po nim pojedzie. Jeśli będzie, to dam mu jedna łyżeczkę. Po tym wracam do swojego pokoju, aby pójść spać ze wszystkimi, po uprzednim załatwieniu toalety.

* Wybieram opcję, że weszły do Pokeballi. Kulki odejmę za moment.
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Conan 
Shotacon


Dołączyła: 25 Kwi 2016
Posty: 2335
Wysłany: 2018-06-02, 12:09   

/Okej

Załatwiłaś wszystko co było potrzeba, znalazłaś nawet jakiś syrop na kaszel i... jakimś cudem udało ci się go podać Andyemu, mimo jego strasznego uporu. Później wróciłaś ze wszystkimi swoimi podopiecznymi do pokoju i, po załatwieniu wieczornej toalety, położyłaś się spać.
W nocy nawiedził cię sen o Pokemonach, które zadręczane były w laboratorium przez strasznych ludzi. Nie widać było ich twarzy. Wszyscy nosili kitle, a w rękach trzymali różnego rodzaju chemikalia. To pewnie przez tą historyjkę, którą białowłosa dziewczynka opowiedziała ci dzień wcześniej....
Rano do życia przywróciły cię promienie porannego słońca, które musnęły twoją twarz ciepłym blaskiem. Wszyscy dookoła jeszcze spali smacznie, ponieważ była faktycznie bardzo wczesna godzina. Doznałaś Deja vu, doprawdy.
_________________
#7B68EE || #5B7187

Karta Postaci l Box l Bank | Trofea | CD

You can't spell sHOTa without 'hot'!

 
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-06-03, 18:07   

I znowu obudziłam się bardzo wcześnie. Ciekawe, czy powinnam się tym szczególnie martwić, czy uznać, że samo minie? W każdym razie, skoro nie śpię, to przynajmniej spróbuję wykorzystać jakoś ten czas na coś pożytecznego, dlatego próbuję ostrożnie wstać z łóżka, a następnie po cichutku wejść do toalety, aby załatwić pilniejsze potrzeby oraz w miarę szybko się przebrać, w końcu nie będę przecież chodzić w piżamie po Centrum. Gdy już się uporządkuję sprawdzam, czy przypadkiem nie zbudziłam hałasem któregoś z Pokemonów, a jeśli tak, to zaraz przepraszam i mówię, że tylko sprawdzę, co z Andy'm.
Starając się zachowywać jak najciszej, aby nie pobudzić także osób z innych pokoi wychodzę na korytarz, a następnie podchodzę do drzwi, za którymi mój kolega powinien spać. Wpierw leciutko pukam do nich, żeby sprawdzić, czy już wstał, a dopiero potem delikatnie ściskam klamkę i wchodzę do środka. W zależności od stanu chłopaka mierzę mu raz jeszcze temperaturę, robię kolejny mokry okład i jeśli będzie trzeba, to znowu daję mu syrop.

* Jeśli miałaś poważny powód nieobecności to jest ok. Przy okazji wbiłam Despair'owi 100. poziom oraz ewoluowałam Widow (Joltika).
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Conan 
Shotacon


Dołączyła: 25 Kwi 2016
Posty: 2335
Wysłany: 2018-06-05, 22:41   

/Ok

Ostrożnie wyszłaś z pokoju i poszłaś sprawdzić co u Andyego. Wydawał się wciąż spać, choć na wcześniejszy dźwięk pukania mruknął ciche "Czego tu chcesz, plebejuszu..." ale młodzian tylko gadał przez sen. Mogłaś spokojnie zmierzyć mu temperaturę. Dopiero gdy zrobiłaś mokry okład Andy otworzył oczy. Wciąż wyglądał na lekko nieprzytomnego.
-Wróciłaś...masz czelność mi przeszkadzać.... - Mruknął lekko zdenerwowany. I znowu potrzeba było nie lada cierpliwości, aby wcisnąć mu syrop. Wciąż, chłopak wyglądał lepiej niż wczoraj. -Wynocha...
_________________
#7B68EE || #5B7187

Karta Postaci l Box l Bank | Trofea | CD

You can't spell sHOTa without 'hot'!

 
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-06-06, 11:39   

Jakoś udało mi się podać chłopakowi, chociaż było ciężko. Ciężko, ponieważ znowu zaczął rzucać tekstami o plebejuszu i wykręcał się przed łyżką syropu, ale w końcu ją przełknął. Ogólnie wygląda lepiej niż wczoraj wieczorem, dzięki czemu jestem odrobinę spokojniejsza o jego stan, ale i tak najpewniej Andy spędzi dzień czy dwa w łóżku, a to oznacza, że dłużej przebywać w tym mieście. Żal mi chłopaka, a oprócz tego chciałabym w końcu dotrzeć do Ecruteak, ale z drugiej strony spędzimy jeszcze trochę czasu z Serafiną.
Po podaniu lekarstwa odstawiam butelkę na stolik, a następnie wychodzę z pokoju, aby zejść na dół i rozejrzeć się za jakąś stołówką, gdzie mogłabym kupić jakieś śniadanie dla kolegi, najlepiej coś suchego, bo takie jedzenie jest niby odpowiednie dla chorych, bo po mokrym mógłby wymiotować. Kiedy już je zdobędę, to zanoszę je do pokoju chłopaka i kiedy się upewnię, że ten zjadł chociaż odrobinę, to wracam do swojego, żeby przygotować śniadanie także dla Pokemonów, które chyba powinny zacząć się powolutku budzić, a także sama zjem jakąś kanapkę. Potem oczywiście wszystko sprzątam oraz raz jeszcze idę sprawdzić, co u chłopaka, ponieważ chciałabym pójść z reszta zobaczyć się z naszą nową małą koleżanką, chociaż najpierw zajrzę na farmę sprawdzić co u pozostałych i zabrać Fennekin, aby pójść z nią i Raiu na badania, żeby sprawdzić, jak długo jeszcze będą musiały nosić opatrunki.
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
  
 
     
Conan 
Shotacon


Dołączyła: 25 Kwi 2016
Posty: 2335
Wysłany: 2018-06-12, 03:40   

Poszłaś więc, kupiłaś sobie śniadaie, jak i rozdałaś trochę karmy swoim Pokemonom, które wcześniej spały z tobą w pokoju (-1 kg xd). Zanim jednak wyszłaś na spotkanie z Serafiną, zaniosłaś jeszcze Fennekin i Raiu na badania do Pokemon Center, aby sprawdzić co będzie z ich stanem zdrowia. Na szczęście dowiedziałaś się, że lisek mógłby powoli ściągać swoje opatrunki już jutro, jak i twój ptaszek. A same Pokemony wyglądały dużo lepiej i żywiej, więc coś w tym mogło być....l
Później (biorąc kogo tam zechcesz ze sobą) Postanowiłaś poszukać Serafiny w mieście. Na początek najlepszym pomysłem było po prostu sprawdzić sklep cukierniczy, ale okazało się, że nie potrzebowałaś się nawet tam fatygować, jak to zobaczyłaś ją wesoło spacerującą po jednej z ulic, z małym, białym pluszowym misiem w ręce.
-Oh!! Dzieeeń dooobry~ - Dziewczynka pomachała w twoją stronę, jak tylko cię zobaczyła.
_________________
#7B68EE || #5B7187

Karta Postaci l Box l Bank | Trofea | CD

You can't spell sHOTa without 'hot'!

 
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-06-12, 15:01   

Bardzo się ucieszyłam a wieść o tym, że Raiu oraz Fennekin już wracają do zdrowia i niedługą będą mogły zdjąć bandaże, dzięki czemu odzyskają dawną swobodę ruchów, w końcu z powodu ran nie mogły się dobrze bawić na pikniku, a co dopiero mówić o poruszaniu się! Po badaniach odstawiam obydwie z powrotem na farmę, aby mogły na niej trochę odpocząć i po prostu poleniuchować w towarzystwie innych Pokemonów. Po chwili namysłu uznaję, że także Komori, Twilight, Zero i Black Widow powinni chociaż na moment zostać, żeby poznali się bliżej z pozostałymi, a ze sobą zabiorę Spyro, Kiryūin, Cute, Tsubakiego oraz Doloris, ponieważ oni także są ze mną długo, a nie poznałam ich do końca. Z takim składem ruszam na miasto, aby spotkać się z Serafiną, której obiecałam, że jeszcze razem trochę się pobawimy.
Fartem nie minęło dużo czasu, a już spotkaliśmy dziewczynkę, gdy ta przechadzała się jedną z ulic miasta z pluszakiem w dłoni. W odpowiedzi na jej przywitanie sama macham wesoło ręką, po czym podchodzę do niej, aby porządnie się przywitać.
- Dzień dobry, Serafino. Nie będziesz zła, jeśli zostaniemy na terenie miasta? Andy się pochorował i wolałabym nie oddalać się za bardzo, aby w razie potrzeby móc szybko do niego wrócić. Hmm, pokażesz nam to laboratorium, o którym mówiłaś wczoraj? Jestem ciekawa, czy naprawdę jest ono takie, jak je opisywałaś, bo aż przyśnił mi się sen, w którym to pokemony były dręczone przez naukowców i teraz nie może to dać mi spokoju.
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Conan 
Shotacon


Dołączyła: 25 Kwi 2016
Posty: 2335
Wysłany: 2018-06-18, 01:25   

Ale dziewczynka tylko się uśmiechnęła.
-Będę szczęśliwa, proszę pani. Przecież będę mogła jeszcze parę razy się z panią dzięki temu zobaczyć, prawda? - Zapytała niewinnie, przytulając swojego misia. -Laboratorium? Aaaaah, właśnie. Obiecałam, prawda? ... C-Choć ze mną. - Nie wyglądała na zbyt szczęśliwą, myśląc o powrocie do tego miejsca, ale obiecała cię tam wcześniej zaprowadzić, więc i tak zrobiła. Z zewnątrz ten budynek wyglądał zupełnie normalnie. Białe ściany, zamglone okna. Dość nowoczesna budowla.... A od czasu do czasu wchodzili tam ludzie. Czyżby to wszystko to tylko paranoja i wymysły małego dziecka. -J-jeśli chcesz tam wejść... to ja... wejdę z tobą... - Powiedziała cicho, choć słychać, że trochę się bała.
_________________
#7B68EE || #5B7187

Karta Postaci l Box l Bank | Trofea | CD

You can't spell sHOTa without 'hot'!

 
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-06-18, 21:56   

Budynek wyglądał ... normalnie. Przez te białe ściany sprawiał wrażenie czystego, ludzie wchodzący do jego wnętrza także nie różnili się niczym od zwykłych przechodniów, po prostu zwykły budynek, bez żadnych szczególnych cech, które mogłyby przyciągać uwagę innych. Z tego powodu nie mogłam zrozumieć, dlaczego Serafina opowiadała o nim z lękiem, chociaż z drugiej strony w środku może być zupełnie inaczej niż na zewnątrz, więc nie powinnam z taką pewnością wydawać osądów. Teraz tym bardziej chcę sprawdzić, jak wygląda prawda o tym miejscu, cała się podekscytowałam.
- Jeśli nie chcesz, to nie musisz wchodzić ze mną do środka. Chcę tylko zajrzeć i zobaczyć, jak tam wygląda, nie potrwa to długo, a gdyby coś się stało, zaraz dam ci znać o tym. - próbuję choć odrobinę uspokoić dziewczynkę, która wyraźnie nie chce ponownie trafić do wnętrza budynku. Nie powinnam jednak jej prosić o zaprowadzenie, a tylko o podanie dokładnej drogi do tego miejsca, bo teraz cała jest przestraszona. Dlaczego wcześniej o tym nie pomyślałam?
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Conan 
Shotacon


Dołączyła: 25 Kwi 2016
Posty: 2335
Wysłany: 2018-06-30, 07:18   

Dziewczynka wysłuchała twoich słów, po czym pokręciła głową.
-Nie... jeśli pokemony faktycznie są w niebezpieczeństwie... ja chcę... im pomóc... - Sera westchnęła cicho. Bała się, to fakt, ale nie miała zamiaru dać temu strachowi kontrolować. Może to jakieś poczucie niemożności, od którego ludzie uciekali, ale jedno było pewne, mała była albo odważniejsza, albo dużo głupsza niż z początku się wydawało.
Weszliście więc do laboratorium, gdzie spotkaliście się z widokiem naukowców w białych kitlach, którzy rozmawiali po kolei z ludźmi zebranymi w tym miejscu.
-Przepraszam, potrzebuje pani czegoś? - Uśmiechnięty, czarnowłosy mężczyzna w kitlu podszedł do ciebie, gdy tylko weszłaś do środka. -Czyżby również przyszła oddać pani oddać swojego Pokemona na badania?
_________________
#7B68EE || #5B7187

Karta Postaci l Box l Bank | Trofea | CD

You can't spell sHOTa without 'hot'!

 
 
     
SayuriSagi 
The Mad King Of Goldy Pond


Wiek: 25
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 1975
Wysłany: 2018-07-02, 11:28   

Widząc trzęsącą się dziewczynkę odczuwam coraz większe wyrzuty sumienia, ale gdybym teraz jest zakazała wejścia do środka, to mogłaby się poczuć urażona, albo po prostu się zaprzeć, a wtedy mogłoby dojść do nieprzyjemnych sytuacji. Nic już chyba na to nie poradzę, więc wchodzę do środka budynku, trzymając Serafinę za rękę, aby dodać jej w ten sposób chociaż odrobinę otuchy. Trochę zaskoczył mnie widok takiej ilości osób praktycznie przy samym wejściu, ponieważ spodziewałam się, że naukowcy będą gdzieś w głębi, w poszczególnych laboratoriach, a na dzień dobry spotkamy jedynie kogoś z recepcji. Na dodatek jeden z nich od razu do nas podszedł z pytaniem, czego chcemy.
- Akurat byłyśmy w pobliżu i tak pomyślałam, że mogłybyśmy tutaj zajrzeć i dowiedzieć się czegoś więcej o tym miejscu. Spytał pan, czy chcemy zostawić Pokemony na badania. Możemy wiedzieć, na jakie i w jakim celu są one przeprowadzane? Działają państwo jako instytucja rządowa czy jako organizacja non-profit? Oczywiście, jeśli przeszkadzamy, to zaraz stąd wyjdziemy, nie będziemy dłużej się narzucać. - wątpię, aby pokazali mi Pokemony, którymi się zajmują, więc na razie spróbuję trochę ich podpytać, a przy okazji zorientować się, czy wszyscy tutaj zebrani ludzie to pracownicy laboratorium, ponieważ trochę ich jest i nie każdego widać.
_________________

Cleome Spinosa | Box | Bank | Trofea | Crystal Dollars | Jeziorko | Rezerwat | Ogródek

Lucyfer
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.