Pokemon Crystal

[Erika]

Wyzywam na pojedynek Greena - jego Elekid vs moja Tangela.

[Conan]

Jesteście już mną pewnie piekielnie znudzeni, ale zgłaszam się~

[Erika]

Ależ skąd, dzięki za sędziowanie Conan :)

[Green]

Zgadzam się, fajtujmy się

[Conan]

Więc przybyliście do tego, jakże mrocznego lasu. Był środek nocy, jednak księżyc w pełni idealnie oświetlał wszystkie potrzebne detale. Wokół było mokro, wręcz bagniście. O jedno z drzew opierał się mały, ciemnowłosy chłopak w okularach. Spojrzał na oba, już gotowe do walki pokemony, zaraz potem na trenerów. Po chwili odezwał się swoim, jak zwykle pospiesznym, tonem:
-Oficjalnie otwieram walkę pomiędzy Elekidem, a dobrze mi już znaną Tangelą. Możliwe 4 ataki na turę, ten który pierwszy padnie przegrywa. Wszystko jasne?- Po tych słowach zamilkł i spojrzał na obie postacie, w oczekiwaniu na taktykę.

Elekid
HP: 1176
AT: 124
DEF: 63
S.AT: 126
S.DEF: 76
SPED: 317


Tanguela
HP: 1336
AT: 115
DEF: 120
S.AT: 164
S.DEF: 65
SPED: 240

Kolejka:
Erika -> Green -> Wasz ukochany sędzia

[Erika]

- Angelo, trzymamy się naszej sprawdzonej strategi, to znaczy staraj się utrzymać walkę na odpowiednim dystansie. Gdy jednak przeciwnik będzie się nieuchronnie zbliżał, użyj na nim Sleep Powder. Postaraj się użyć Ingrain na samym początku walki i Confusion przez pozostałe dwie tury.

[Green]

- Elekid, zaatakuj Quick Attackiem, zanim Tangela cokolwiek zrobi, nie pozwól jej na obsypanie cię pyłem. Gdy tylko znajdziesz się blisko przeciwnika, użyj siły swoich pięści i walnij go Fire Punchem! Potem zmniejsz jego obronę przy pomocy dwukrotnego Leer, ale uważaj na jego ataki.

[Conan]

vs

Walka więc się rozpoczęła. Pierwszy wystrzelił Elekid, który natychmiast dosięgnął swojego przeciwnika, uderzając go swym mocnym ciosem Quick Attack (-44 HP). Jednak tak bliski dystans dał Tangeli możliwość obsypania swojego przeciwnika usypiającym pyłem. Elektryczny pokemon padł uśpiony na ziemię, pod wpływem Sleep Powder, jednak Tangela nie zaczęła go atakować, jedynie wbiła swe korzenie mocno w ziemię, używając Ingrain, przykuwając się do jednego miejsca i odbierając sobie możliwość uniku. Elekid był jednak twardym Pokemonem, który obudził się praktycznie po jednej turze. Wykorzystał swoją bliskość i uderzył Fire Punch (-158 HP), który był super efektywny. Tangela jednak nie dała się zapalić, zamiast tego ostro odepchnęła od siebie Pokemona za pomocą Confusion (-132 HP), co okazało się być ciosem krytycznym. Elekid wściekle spojrzał na trawiastego Pokemona, używając Leer, na co tamten lekko się wzdrygnął. W przestrachu znów porządnie popchnął swojego przeciwnika, używając Confusion (-132 HP), który znów trafił się być ciosem krytycznym. Na koniec korzonki przywróciły Tangeli trochę zdrowia (+84 HP). Sytuacja tak się więc przedstawiała.

Elekid
HP: 912/1176
AT: 124
DEF: 63
S.AT: 126
S.DEF: 76
SPED: 317


Tanguela
HP: 1218/1336
AT: 115
DEF: 120 -10%
S.AT: 164
S.DEF: 65
SPED: 240

Kolejka:
Green -> Erika -> Wasz ukochany sędzia

[Green]

Walka nie przebiega po naszej myśli. Jestem gotowy oskarżyć Erike o czitowanie w trakcie walki. Niestety.
- Eriko, dlaczego czitujesz? Elekid, nie możemy przegrać z jakąś tam Eriką. Wykonaj Fire Punch, przypieczmy tego chwaściora. Uważaj na jego ataki confusion, one zagrażają nam najbardziej. Staraj się uderzać w niego Thunder Shockiem, gdy tylko zauważysz że próbuje zaatakować confusion.

[Conan]

Dobra, walka zostaje zakończona z powodu braku odpowiedzi. W takim razie walkowerem wygrywa Green~

Elekid +0,5 lvl za walkę~