To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

Archiwum - ~ Hakuna Matata ~

Panda - 2017-05-10, 23:00

Butterfree

Imię: ---
Poziom: 13
Typ:
Ewolucja: Caterpie (7 lvl) -> Metapod (10 lvl) -> Butterfree
Ataki: Gust, Confusion, Poison Powder, Stun Spore, Sleep Powder.
Charakter i historia: : Zwykły, niczym wyróżniający się pokemon. Nic ciekawego w jego charakterze nie ma. No może oprócz tego, że kiepsko lata. Jest dosyć wolny i niezgrabny. Nie umie opanować mocy swych skrzydeł, toteż czasem tworzy wiry powietrzne, kiedy pojawia się na polu walki czy też ogólnie na zewnątrz. Aczkolwiek to bardzo przyjazny pokemon, ale trochę mało ufny wobec innych istot. Najwyraźniej w przeszłości musiał zostać przez kogoś skrzywdzony, przez co w jego sercu mógł nagromadzić się nadmiar żalu.
Umiejętność: Compoundeyes - Pokemon ma zwiększoną celność o 30%. Dodatkowo, jeśli Pokemon jest na pierwszym miejscu w drużynie, szansa na to, że dziki Pokemon będzie trzymał przedmiot wzrasta o 50%.

Kod:
[color=purple][u]Butterfree[/u][/color][img]http://gpxplus.net/files/images/badge/male.gif[/img]
[img]http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/d/d1/012Butterfree.png/96px-012Butterfree.png[/img]
[b]Imię: [/b] ---
[b]Poziom: [/b] 13
[b]Typ: [/b] [img]http://pldh.net/media/types/flying.png[/img] [img]http://pldh.net/media/types/bug.png[/img]
[b]Ewolucja: [/b] Caterpie (7 lvl) -> Metapod (10 lvl) -> [u]Butterfree[/u]
[b]Ataki: [/b][color=purple]Gust, Confusion, Poison Powder, Stun Spore, Sleep Powder.[/color]
[b]Charakter i historia: [/b] : Zwykły, niczym wyróżniający się pokemon. Nic ciekawego w jego charakterze nie ma. No może oprócz tego, że kiepsko lata. Jest dosyć wolny i niezgrabny. Nie umie opanować mocy swych skrzydeł, toteż czasem tworzy wiry powietrzne, kiedy pojawia się na polu walki czy też ogólnie na zewnątrz. Aczkolwiek to bardzo przyjazny pokemon, ale trochę mało ufny wobec innych istot. Najwyraźniej w przeszłości musiał zostać przez kogoś skrzywdzony, przez co w jego sercu mógł nagromadzić się nadmiar żalu.
[b]Umiejętność: [/b] [u]Compoundeyes [/u]- Pokemon ma zwiększoną celność o 30%. Dodatkowo, jeśli Pokemon jest na pierwszym miejscu w drużynie, szansa na to, że dziki Pokemon będzie trzymał przedmiot wzrasta o 50%.


Taki oto skan ujrzałeś na ekranie Pokedexa. Stworek zna tylko 5 ataków... Nie jest aż tak źle. Jeśli będziesz zmuszony do układania taktyki do ewentualnego starcia, to masz niby czym uderzać w rywala. Confusion i Sleep Powder to niezłe combo. Chyba. Podczas wędrówki Butterfree z nagła się zatrzymał. Coś wyczuł tym swoim maciupkim noskiem. Niebezpieczeństwo? Możliwe, gdyż pomachał ci łapką, byś szybko wskoczył tuż za nim w pobliskie krzaki. Coś się zbliżało od zachodniej strony. Coś wielkiego i groźnego. Chyba nawet dosłyszałeś niedźwiedzi ryk. Ursaring? Bewear? Pangoro? A może Beartic? Kij wie. Chowaj się! Nie masz sił na zbędne starcia, toteż najlepiej udawać, że się jest randomowym krzaczorem. Postaraj się za głośno nie oddychać.

Tatsuya - 2017-05-19, 09:46

Chłopak był zadowolony ze skanu Butterfly. Prawdopodobnie był silniejszy niż Charmander, chociaż trochę dziwnie latał. W każdym razie, będzie dobrym ziomkiem i to było najważniejsze. Szedł przez las aż jego nowy kumpel dał mu znać by się schował. Poszedł więc za radą pokemona i wszedł w krzaki. Starał się spowolnić oddech i zachowywać się możliwie jak najciszej. Przywołał też Butterfly by schował się wraz z nim. W każdym razie powinni być gotowi do walki, jednak woleliby jej uniknąć.
Panda - 2017-05-19, 22:55

Tak też, siedząc w krzakach i starając się nie wydawać żadnych zbędnych odgłosów wraz ze swym nowym nabytkiem w drużynie oczekiwaliście nadejścia groźnego drapieżnika. Po jakichś dwóch minutach ujrzałeś rosłego Rhyhorna. To on wydawał te dziwne ryki. Żaden z niego misiek. Yhm? Chyba już nawet widzisz przyczynę wycia pokemona. Miał drzazgę wbitą między pazurami w lewej, przedniej łapie. Musiało go to cholernie boleć i dlatego też był wściekły. Rycząc lamentował nad swym żywotem. Przy okazji rozwalał na swej drodze wszelakie drzewka z jagódkami i inne rośliny. Wyżywał się nad biednymi kwiatkami tylko dlatego, że go coś boli. Może mu pomożesz pozbyć się tej drzazgi? Trochę to ryzykowne, bo pewnie jak tylko ujrzy twą osobę, to niemal od razu zaatakuje, ale no... zrobisz jak będziesz chciał.
Tatsuya - 2017-05-19, 23:02

Tatsuya jest przyjacielem każdego pokemona. No, może wyłączając z tego wszystkiego Ursaringa gwałciciela i Gyardosa który ich zjadł. Nie mógł patrzeć bezczynnie jak Ryhorn cierpi. Dlatego też postanowił mu pomóc. Niby jest głupi, ale wiedział, że nie może wyskoczyć od tak, bo może zostać zaatakowany. - Słuchaj Butterfly, musimy mu pomóc. Idź i uśpij go sleep powder. Kiedy zaśnie wyciągniemy mu tę drzazgę. Nie bój się, nie zostawię Cię. Ja wyjdę i odwrócę jego uwagę. A Ty spróbuj go poczęstować proszkiem z możliwie jak najwyższego pułapu. Nie powinien z chorą łapą Cię dosięgnąć. To do dzieła. - wyszeptał po czym wyszedł i pokazał się Rhyhornowi. - Spokojnie, pomogę Ci. - powiedział spokojnie i liczył na to, że Butterfly podoła zadaniu i w ogóle go posłucha.
Panda - 2017-05-20, 14:35

Butterfree dostosował się do twych zaleceń. Wyleciał z krzaków naprzeciw wściekłemu Rhyhornowi, aczkolwiek był tak przerażony tym groźnym potworem, że niezbyt mu szło z tym użyciem sleep powder. Kamienny pokemon ruszył na twego przyjaciela z zamiarem zranienia go swoim nosem w kształcie kolca. Był jak rozjuszony byk. Motylek wbił się w powietrze, by wykonać szybki unik, lecz posłał w niego... błyskawicę? Tak! Skubany zna Thunder! Buttefree padł na ziemie sparaliżowany. Musisz mu pomóc! Odwróć uwagę szajbusa, zanim zabije twego stworka! Krzyknij, że chcesz mu pomóc z tą drzazgą czy coś. Może się uspokoi i pozwoli ci wyjąć to gówno z łapy.
Tatsuya - 2017-05-20, 19:52

Plan wydawał się całkiem dobry, gdyby nie wysokie umiejętności rozwścieczonego Rhyhorna. Butterfly nie był zbyt zaradny, jednak to było do przepracowania. W każdym razie trzeba było myśleć szybko i uratować przyjaciela a przy okazji pomóc nieznajomemu pokemonowi. - Poczekaj ! Nie rób mu krzywdy ! Chcemy Ci pomóc. Mogę sprawić, że przestanie Cię boleć. Daj mi szansę. - powiedział odważnie podchodząc do Rhyhorna. Był bardzo zmęczony, jednak chęć pomocy zarówno Butterfly'owi jak i Rhyhorn'owi motywowała go do dalszego wysiłku.
Panda - 2017-05-20, 20:47

Rhyhorn mimo furii na chwile przystanął wsłuchując się dokładnie w twoje słowa. Pomoże mu? Taki słabiutki człowieczek? Jakoś zbytnio nie dowierzał. Zaczął groźnie powarkiwać i ruszył powoli w twoim kierunku. Zaatakuje? Nie! Da ci jedną, jedyną szansę, byś wyciągnął mu tego gwoździa, a jak się nie uda, to najzwyczajniej w świecie skatuje twą osobę. Tak też, będziesz musiał się postarać, bo tu chodzi nie tylko o twoje życie, ale też i Butterfree. Rhyhorn wyciągnął łapę. Drzazga była dość znacznej wielkości. Będziesz ją wyciągał gołymi rękoma? Pośpiesz się doktorku. Rozdrażniony pokemon nie będzie wiecznie czekał. Już powoli kończy mu się cierpliwość.
Tatsuya - 2017-05-20, 20:52

Tatsuya był bardzo pewny siebie. Rhyhorn zdawał się dać mu szansę. Postanowił go nie zawieść. - Damy radę ! - powiedział. Jako, że drzazga była duża chwycił ją i pociągnął z całej siły. Inaczej po prostu się nie dało. Bo co miał dłubać jakąś igłą w kamieniu ? Miał nadzieję, że się udało. Nie tylko dlatego, że bał się o siebie i Butterly ale także dlatego, że chciał naprawdę pomóc pokemonowi. Jeśli wszystko się powiodło od razu podbiegł sprawdzić jak ma się Butterfly.
Panda - 2017-05-20, 22:09

Oj. Ta drzazga dość mocno, a zarazem głęboko wbiła się w łapę Rhyhorna. Tak łatwo jej nie wyciągniesz. Musisz się bardziej przyłożyć. Samo ciągnięcie nie wystarczy. Może niech ci motylek pomoże za pomocą Gust? Podmuchy powietrza może bardziej też ruszą to cholerstwo, a ty rączkami zrobisz swoje. Akurat twój motylek się otrząsnął z paraliżu i jest w stanie ci pomóc. Tylko musisz go poinformować o tym, że go potrzebujesz, bo wygląda na to, iż za bardzo nie ogarnia o co chodzi przez to uprzednie walnięcie pioruna. W łbie mu się poprzewracało. Głupiutki zabrał się za jedzenie pobliskich jagód obserwując twe poczynania. Rhyhorn warknął ponaglając cię.
Tatsuya - 2017-05-20, 22:15

Wyglądało na to, że drzazga utkwiła na dobre. Tatsuya nie specjalnie wiedział jak sobie z tym poradzić. Na całe szczęście Butterfly się otrząsnął. Chyba bardzo lubił jagódki bo nie przejmując się niczym zaczął je zajadać podczas gdy Tatsuya męczył się z drzazgą. - Spokojnie Rhyhorn, zaraz to wyciągniemy. - powiedział tylko gdy pokemon zdawał się go ponaglać. - Butterfly podleć tutaj i spróbuj mi pomóc, użyj Gust, może to coś pomoże. Później nazbieramy jagódek, jak stąd wyjdziemy a może nawet znajdziemy coś lepszego. - wyjaśnił i dalej starał się z całych sił wyciągnąć drzazgę, miał też nadzieję, że Butterfly mu pomoże.
Panda - 2017-05-20, 22:34

Rhyhorna nie obchodziły twoje wytłumaczenia. Miałeś wyjąć to coś z jego łapy i już. Motylek ogarniając się podleciał do was i zastosował Gust. Silne podmuchy powietrza zdawać się mogło rozluźniły zacisk i dzięki temu łatwiej ci szło z wyciąganiem drzazgi. Po paru minutach było już po sprawie. Wieki kawałek drewna odrzuciłeś na bok, a kamienny pokemon nawet ci nie dziękując udał się w jakąś randomową stronę. Ciesz się, że w podzięce nie potraktował cię swą kością nosową. Jeszcze by zadźgał nią biednego trenera. No cóż. Zostaliście zatem we dwóch. Możecie dalej zmierzać ku wyjściu z lasu.
Tatsuya - 2017-05-20, 22:38

Na całe szczęście udało się pomóc Rhyhorn'owi, chociaż nie okazał on wdzięczności to i tak Tatsuya był zadowolony. - Świetnie się spisałeś Butterfly. - powiedział z uśmiechem. Mimo, że był zmęczony i powinien jak najszybciej wiać z tego lasu to podszedł i pozbierał jeszcze trochę jagódek i dał do jedzenia Butterfly. - Dobrze, to co prowadź dalej. - jego głos wskazywał wyraźnie na zmęczenie, jednak cały czas starał się uśmiechać. Mimo wszystko Charmander również potrzebował pomocy i chciał mu ją możliwie jak najszybciej załatwić.
Panda - 2017-05-20, 22:47

Okazało się, że dwie jagódki, którymi to poczęstowałeś Butterfree były tak naprawdę cukieraskami o nazwie Rare Candy. No patrz. Jaka niespodzianka, aczkolwiek nic specjalnego się przez to nie wydarzyło. Motylek nadal jest głupiutkim sobą, chociaż może teraz trochę silniejszym? Zobaczy się przy kolejnej walce. Przemierzając kolejne zarośla zauważyłeś z daleka tabliczkę. Informacja na niej zawarta upewniła cię, iż jesteś na dobrej drodze. Niedługo opuścicie to miejsce.
- Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej! - Takie irytujące wołanie dobiegło do twych uszu zza pleców. Odwracając się ujrzałeś dzieciaka, góra 12-letniego. - Zawalcz ze mną! Twój Butterfree kontra mój Venonat! - Zaproponował, a raczej rozkazał. Ba. Już wypuścił swego stworka na pole bitwy. Przyjmujesz wyzwanie?

Tatsuya - 2017-05-20, 22:53

Tatsuya wraz ze swoim przyjacielem wyszli z lasu. Chłopak nawet nie zauważył, że jagódki to nie były jagódki, był tak bardzo zmęczony. Wreszcie udało im się wyjść z lasu. Shiba odetchnął z ulgą. Nagle zza jego pleców wyskoczył jakiś dzieciak. Chciał walki pokemon. Nawet już wypuścił swojego pokemona. Tatsuya przeskanował go pokedexem i wyglądało na to, że to Venonat o czym wspomniał dzieciak. - Niestety młody. Spójrz tylko na mnie, jestem bardzo zmęczony. Po za tym Butterfly oberwał całkiem niedawno. Mam jeszcze pokemona do wyleczenia w pokeball'u. Nie przyjmuję Twojego wyzwania. Jednak jeśli bardzo chcesz walczyć możemy się spotkać jutro, powiedzmy o 16.00 w tym miejscu i wtedy się zmierzymy. Co Ty na to ? - jaka by odpowiedź nie była Tatsuya przywołuje Butterfly do pokeball'a i odchodzi. Ewentualnie następnego dnia tutaj wróci.
Panda - 2017-05-20, 23:11

Chłopczyk nie wyglądał na zadowolonego słysząc twą odpowiedź. - Phe! Tchórzysz i tyle! Mój Venuś by zmiótł twego robaka z powierzchni ziemi! Tak! Nie miałbyś żadnych szans! - Krzyknął pewny siebie, po czym także schował swego pokemona do pokeballa. - Jutro o 16. Lepiej, żeby się pojawił! - Dodał, po czym uciekł wgłąb lasu. Ty ruszając przed siebie koniec końców wylazłeś na ścieżkę prowadzącą wprost do miasteczka. W oddali mogłeś dostrzec kontury budynków, a najbardziej te charakterystycznie wyglądające Centrum Pokemon. Tam będziesz mógł uleczyć swe pokemony.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group