To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

Archiwum - Pokonać samą śmierć~

Conan - 2018-07-23, 16:00

Sandshrew wskazał wesoło na twój plecak, albowiem wolał nie narażać się na niebezpieczne spotkania z innymi ludźmi. Poniosłeś go więc, aby mógł tam się wdrapać, a młodzian zaprowadził cię do sklepu.
Na twoje pytanie Oliver wzruszył ramionami.
-Jeśli pragniesz podróżować, to z pewnością jakiś prowiant na drogę z miasta do miasta, ale tutaj to sam chyba powinieneś wybrać co lubisz. To co ci się jednak zdecydowanie powinno przydać, drogi panie, to jakiś śpiwór, żeby nie zamarznąć na śmierć. Chyba, że nie masz problemu ze spaniem na ziemi. Również pewno jakiś scyzoryk... może latarka... i powinien pan przeżyć. - Zakończył wesoło, mówiąc co tylko przychodziło mu na myśl. -Ja na przykład lubię spać na drzewach, więc nie potrzebuję śpiwora.

Zumi - 2018-07-31, 20:11

Nieco zamyślony wysłuchałem słów chłopaka. Wyglądał na doświadczonego w tych sprawach, więc postanowiłem go posłuchać. W końcu do tej pory nie miałem do czynienia z prawdziwymi podróżami. Zazwyczaj po prostu lewitowałem sobie i spałem na wielkim łożu. Niedostrzegalny da ludzkiego oka. Ach jak dobrzy byłoby znów mieć tą magię.
- Skoro tak mówisz. Chyba zainwestuję w namiot. Jakiś scyzoryk, jak mówiłeś. No i latarkę... tak.. I jeszcze w linę.. I gaz pieprzowy tak w razie czego... A prowiant to się rozumie sam przez się.
Nieco już rozochocony perspektywą wizyty w sklepie przyspieszyłem kroku, jednak nie aż tak bardzo, coby mój Sandshrew czuł się w miarę komfortowo na moich pleckach.
- To daleko to jeszcze? A ty nie potrzebujesz niczego? Zamierzasz mi towarzyszyć czy ruszysz własną drogą?
Oddychając zimnym wieczornym powietrzem poczułem wreszcie ten dreszcz przygody. Przygotowań do podróży. Tak długo marzyłem, żeby samemu to poczuć, że prawie nie zauważyłem rosnącego we mnie uczucia niecierpliwości. Podchodziło mi do gardła łaskocząc przez co chciało mi się chichotać. Dziwne uczucie. Cieszyłem się, że mój mały towarzysz mnie polubił. Byłem już niemal pewien, że razem spędzimy wspaniale czas.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group