Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Daisy7
2016-09-18, 11:40
Przygoda Kermitee
Autor Wiadomość
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-08-17, 23:32   

Abra wyglądała na przeszczęśliwą kiedy wszedłeś do Centrum Treningowego, tam stanęła zazdrośnie przy tobie i popatrzyła z pogardą na inne pokemony. Pociągnęła Cię za sobą i pokazała na ulotkę przy kasie, podała ją tobie a kiedy ją otworzyłeś mogłeś poczytać co mają tutaj w ofercie. Na początku była oferowana dla pokemona nauka nowego ruchu pod okiem specjalistów, zazwyczaj trwała ona od 2óch do 3ech dni i kosztowało to 130$....Kolejną ciekawą ofertą był tygodniowy trening mający na celu zwiększyć siłe, wytrzymałość i zwinności pokemona który kosztował 300$...Dodatkowo można było tu wynająć pokój a koszt za cały tydzień wynosił 35$ Trening był dla pokemona ale podkreślili też, że trenerzy też mają swój wkład w ten cały trening. Z tych tańszych ofert była joga, nauka pływania, zajęcia indywidualne (?) i każda z tych usług kosztowała 16$
Abra uśmiechnęła się jakby mówiła "widzisz? Ja wiem wszystko najlepiej"
_________________

------------
  
 
     
Kermitee



Dołączył: 06 Sie 2016
Posty: 53
Wysłany: 2016-08-18, 19:59   

Abra była naprawdę idealnym Pokemonem dla Buzza. Czasami można się było zastanawiać kto się kim opiekuje: on nią czy ona nim.
Centrum Treningowe zrobił na Buzzie kolosalne wrażenie. Od razu zauważył informacje dotyczące szkoleń ruchów a także atrybutów fizycznych Pokemona. Wolał się z tym wszystkim wstrzymać, żeby rozejrzeć się dookoła.
Gdy zobaczył cennik opłat, które uwzgledniały nocleg nie zastanawiał się ani chwilę. - Poproszę pokój na trzy dni! - powiedział nie witając się nawet przy kasie
Odwrócił się momentalnie do Abry i zapytał. - Wolałabyś nauczyć się nowego ruchu czy polepszyć swoją zwinność, kochana?
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-08-18, 22:51   

Dostałeś jakąś żółtą bransoletkę na rękę z napisem "CT wstęp dozwolony" i taką samą dostała Abra. Kasjerka podała ci kluczyk z numerem "6" i pokazała że po lewej jest winda a twój pokój jest na 2 piętrze. Kiedy zapytałeś się co chciałaby mieć ta od razu pokazała opcję pierwszą
- Proszę zapłacić 145$ Ktoś do Pana przyjdzie w sprawie treningu- poinformowała Cię kasjerka.
Udales się na początku do pokoju aby zostawić tam to co miałeś przy sobie, znalazłeś przy łóżku plan całego budynku. Za recepcją w prawo i po lewej jest sala do trenowania ogólnego, za całym budynkiem były dwa pola do bitwy pokemon a obok nich był osobny budynek gdzie uczyło się nowych ataków. Ale tobie coś zaczęło burczeć w brzuchu. Abra słysząc to zasmiala sie
_________________

------------
 
     
Kermitee



Dołączył: 06 Sie 2016
Posty: 53
Wysłany: 2016-08-19, 18:33   

Kiedy Buzz dostał jakąś dziwną bransoletkę poczuł się... zdezorientowany. Poczuł się jakby ktoś go właśnie oznaczał. Szybko jednak o tym zapomniał, kiedy Abra zasygnalizowała mu, że wolałaby się nauczyć nowego ruchu, a kasjerka podliczyła go za usługi. Posłusznie zapłacił za wszystko i udał się do pokoju. Oglądając jak wyglada całe centrum poczuł, że jest głodny i zauważył, że Pokemon się z niego śmieje.
- Nieładnie z Twojej strony, jak Ty jesteś głodna to od razu daje Ci jedzenie! - zaśmiał się chłopak do Pokemona. - Teraz idziemy coś zjeść, a później na naukę, okej? - zapytał retorycznie i udał się w miejsce, gdzie mógłby coś zjeść. Chciał to szybko załatwić, bo następnym kierunkiem była sala nauki nowych ruchów, więc gdy tylko zjadł swój posiłek i poczekał aż Abra dokończy swoją karmę udał się do odpowiedniej sali szukajac kogoś, kto mógłby mu pomóc,
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-08-21, 21:49   

Abra machnęła tylko łapą na twoje słowa jakby mówiła "eh", potem pokazała ci "okej" czyli kciuka w górę. Szybko udało ci się odnaleźć główny rynek miasta i tam jakąś knajpę o jakże zacnej nazwie Lawendowy Barek. Właściwie było tam bardzo dużo dań więc mogłeś wybrać co chciałeś, ceny wahały się od 10 do 30$ więc źle nie było. Po posiłku trzeba było wrócić ale w połowie drogi coś cię zatrzymało, no dobrze była to znowu twoja Abra bo ta znowu coś zauważyła. Najpier zorienotwałeś się że już za tobą nie podąża i zobaczyłeś jak stoi na środku ulicy i z niezadowoloną miną przygląda się komuś. Podążyłeś wzrokiem za jej spojrzeniem, już wiedziałeś na kogo ona tak patrzy a był to mężczyzna któremu towarzyszył Venomonth

Trzymał on trzy lśniące pudełka, miały odcienie tęczy i były pół przezroczyste ale ciekawszy był fakt że w środku było po jednym pokeballu. Nagle zorbiło się jakoś pusto na tej zielonej i zazwyczaj ruchliwej uliczce, Abra spojrzała na ciebie tak jakby mówiła "sprawdź to proszę"
_________________

------------
 
     
Kermitee



Dołączył: 06 Sie 2016
Posty: 53
Wysłany: 2016-08-21, 22:57   

Podczas podróży po mieście Buzz zdał sobie sprawę, że może powinien opuścić w końcu miasto w którym tyle czasu spedził podczas dorastania. A jeśli rodzice go szukali albo zawiadomili o tym policję? Zanim jednak się zdążył poważnie zamartwić poczuł kolejne burczenie w brzuchu i zauważył, że jest przed jakąś knajpką. Po skończonym posiłku zapłacił należność 15$ i już miał się udać w stronę centrum treningowego kiedy zauważył, że jego Abra zwróciła na coś uwagę. Czasami zastanawiał się czy jego Pokemon nie jest jakimś medium, które kieruje nim bardziej niż ktokolwiek inny.
Gdy Abra spoglądała na mężczyznę z Venomothem i trzema pudełkami z Pokeballami chłopak lekko się zmartwił.
- Przepraszam bardzo, co Pan trzyma? Niepokoi to mojego Pokemona. - zapytał nieśmiało widząc, że Abra dziwnie reaguje na jego obecność.
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-08-22, 21:06   

Venomoth od razu zawisł przed mężczyzną a ten tylko się uśmiechnął, trochę taki głupkowaty i wtedy poczułeś jakieś dziwne ukłucie. Dokładnie wtedy kiedy nieznajomy się odezwał, dziwnym ale aksamitnym głosem - A takie paczuszki z pokemonami
Wtedy jego pokemon zaatakował ciebie i Abrę usypiającym proszkiem, jedyne co zapmaiętałeś to syk twojego pokemona i ten dziwny uśmieszek nieznajomego. Obudziłeś się w jakimś prostokątnym i szarym pomieszczeniu, miałeś związane ręce z tyłu a twój pokemon siedział obok ciebie zamiknięty w takiej samej komorze w jakiej były tamte pokeballe. Miała spętane ręce i nogi i jakąś stalową obręcz na ogonie z czerwonym kamykiem na środku. To się wpakowałeś w nieciekawą sytuację!
_________________

------------
 
     
Kermitee



Dołączył: 06 Sie 2016
Posty: 53
Wysłany: 2016-08-22, 23:32   

Buzz od samego początku wiedział, żeby nie podchodzić do nieznajomych i nie zagadywać ich tak bez żadnego problemu. Czemu tym razem Abra nie miała racji i wpakowała ich pośrednio w kłopoty?
Gdy tylko chłopak się ocknął poczuł, że jest związany. Ale nie to go przerażało najbardziej. Dużo gorsze było to, że zobaczył, że jego Abra też jest uwięziona. Zaczął się z całych sił szamotać, żeby się uwolnić. Nie mógł zawieść swojego Pokemona.
- Uwolnijcie mnie!!! - krzyknał i zaczął znowu się szarpać, żeby sie uwolnić
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-08-23, 13:38   

Kiedy zaczałeś się szamotać dotarły do ciebie jeszcze dwie rzeczy- pierwsza że po lewej są drzwi. Druga to ta że przed sobą miałeś na wpół przeszkloną ścianę, widać było przez tę wielką szybę (a może to było coś innego np lustro weneckie?) widać jakieś pomieszczenie. Białe ściany i szara, drewniana podłoga a pod kolejną ścianą stało jedno z tych półprzezroczystych szcześcianów a w środku nie był już pokeball a masterball. Podszedł do niego ten mężczyzna w różu ze swoim Venomothem, otworzył owy sześcian i wyjął to co było w środku. Spojrzał na ciebie i uśmiechnął się
- Gratulacje zostaniesz pierwszym chętnym który przetestuje naszą hybrydę. Dodatkowo może uda się skleić coś z genu twojej Abry, myślę już nad Abradaktylem
Wyrzucił w górę masterballa z niego wydobyła się czarna energia, nie tak jak przy wypuszczeniu pokemonów. Po chwili ta energia przedostała się przez szybę do twojego pomieszczenia. Patrzyłeś na to przerażony a Abra zaczęła się rzucać w swoim więzieniu, czarna energia zmieniła się w coś...przerażające to słabe słowo

Hybryda drżała cała i syczała wyraźnie zdenerwowana, spojrzał na ciebie a potem na Abre i wydał z siebie okropny skrzek aż ci w uszach zapiszczało.
_________________

------------
 
     
Kermitee



Dołączył: 06 Sie 2016
Posty: 53
Wysłany: 2016-08-30, 11:29   

Kto był na tyle chory, żeby zajmować się krzyżowaniem genów Pokemonów? Buzz nie znał się na tym wszystkim ale zrobiło mu się bardzo nieprzyjemnie gdy dotarło do niego, że przecież przeżywają katusze podczas takich eksperymentów! A ile z tych Pokemonów zginęło?!
Chłopak pomacał swoją kieszeń, żeby zobaczyć czy ma przy sobie jeszcze Pokeballa z Gastlym. Może udałoby mu się przeniknąć przez szkło i ściany budynku, żeby wezwać pomoc? W końcu Pokemony-Duchy mogły stawać się niewidzialne.
- Wypuść mnie o zostaw moją Abrę w spokoju!!!- krzyknął Buzz i zaczął się kręcić nerwowo.
Z obrzydzeniem spojrzał na hybrydę Pokemona, który przed chwilą wyszedł z Masterballa. To nie była jego wina, że tak wyglada ale i tak źle się z tym poczuł.
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-08-30, 19:35   

Niestety ale odebrano Ci pokeball z Gastlym, pozostaje nadzieja że nie zmutowali go czy nie zhybrydowali i uciekł. Tymczasem kiedy Ty wrzasnąłeś to pokemon który stał przed tobą syknął niczym wąż, skoczył na twoją prawą stronę a Ty prócz strachu poczułeś również mdłości. Hybryda skoczyła na Ciebie powalając cię przy okazji na ziemię i dziwo był bardzo ciężki, widziałeś jego czerwone ślepia i czułeś zimny ale trochę cuchnący oddech z jego pyska. Otworzył paszczę a ty widziałeś jak zaczyna coś z Ciebie wylatywać z całego ciała, hybryda pochłaniała jasną poświatę zupełnie jakby...zjadał twoją energię życiową. Powoli przestawałeś widzieć i coraz wolniej oddychać. Usłyszałeś niespodziewanie jakiś huk i coś nagle uderzyło hybrydę. W momencie gdy pokemon z Ciebie zszedł od razu mogłeś normalnie oddychać, zacząłeś widzieć ale czułeś nieznaczne osłabienie ale okazało się że to Abra swoim Thunder Punch uwloniła się i Ciebie uratowała. Hybryda od razu został spraliżowany i stał w miejscu postękując, różowowłosy mężczyzna już wzywał kogoś przez łoki-toki a ty masz szansę na ucieczkę! Niestety hybryda uparcie blokuje wam drogę
_________________

------------
  
 
     
Kermitee



Dołączył: 06 Sie 2016
Posty: 53
Wysłany: 2016-09-01, 20:31   

Buzz nie wiedział co się dzieje. Kompletnie nie spodziewał się tego, że będzie mu dane spotkać krzyżówkę Pokemonów. Nigdy nie widział na oczy czegoś takiego. Owszem, czytał gdzieś, że źli ludzie eksperymentują na Pokemonach, ale do tego stopnia, żeby mieszać dwa gatunki? Przecież to chore.
Chłopak poczuł się okropnie gdy tylko Pokemon zaczął czerpać z jego witalności. Chciał się wyrwać i zacząć krzyczeć ale nie miał na to siły. Bolało go wszystko bardzo mocno i miał po prostu dość. Szybko się jednak ocknął i czując osłabienie rozejrzał dookoła. Na szczęście to jego Abra mu pomogła i powaliła Pokemona. Gdy tylko udało jej się go uratować podniósł wzrok.
- Teleportuj się do mnie i uciekamy!! - rozkazał, a raczej poprosił Pokemona Buzz.
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-09-01, 21:22   

Abra podskoczyła do ciebie i prawie wszczepiła się w twoją nogę, poczułeś znajome uczucie kiedy się teleportujesz ze swoim pokemonem. Poczułeś jakby ktoś przecisł się przez ciasną rurę i przy okazji próbował połaskotać twoje wnętrzności. Nagle znalazłeś się w pomiesxczeniu gdzie był jakiś PokeBall na półce, pokój był bardzo mały ale Abra pokazała że masz go wziąć. Czułeś że to jest ball od Gastlyego. Zorbiło się głośno i Abra znowu cię przetelportowała. Efekt jaki wywoływała teleportacja minął i poczułeś że stoisz na czymś a dokładnie na trawie, był jeszcze dzień a ty znajdowałeś się w dość pięknym lesie.

Miałeś poczucie bezpieczeństwa, już was tam nie ma ale co teraz? Niestety los nie był łaskawy bo po chwili usłyszałeś przerażająco znajomy warkot połączony z sykiem, odwróciłeś się a tam parę metrów dalej stała ta okropna hybryda. Ale jak!? Może udało jej się dotknąć ciebie jak sie teleportowałeś a może jakimś cudem się przeteleportował namierzając was?! Mnóstwo teorii zalewało twoje myśli, jednak i tak najbardziej byłeś skupiony na pokemonie. Abra od razu stanęła przed tobą już szykując Thunder Punch ale nie atakowała, co ciekawe hybryda nagle przestała skupiać się na tobie i rozejrzała się po lesie. Kiedy spadł na niego promień światła słonecznego otoczyła go biała poświata i po chwili... stał przed tobą zwykły Vaporeon. Abar nieźle się zdziwiła a tym bardziej zdziwienie i szok było widać na pysku wodnego pokemona ~ Vaa...poreon?~ zapytał się czegoś pokemon. Nim się obejrzałeś Vaporeon czmychnął w najbliższe krzaki i pognał przed siebie.
_________________

------------
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.