Pokemon Crystal Strona Główna Pokemon Crystal
Forum PBF o tematyce Pokemon~

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Daisy7
2017-01-01, 19:22
Przygoda Okami
Autor Wiadomość
Okami 
Milcząca Rzeź



Dołączyła: 30 Sie 2016
Posty: 153
Skąd: Kondrakar
Wysłany: 2016-10-27, 11:24   

Teraz było być albo nie być. Zostać zjedzonym, czy nie. Okami wpatrywała się dzielnie w ślepia Flygon'a, który obserwował ją czujnie to sycząc, a jednocześnie obwąchując. Teraz trzeba było cierpliwie czekać. Wielki jaszczur udał się do Haenko czyniąc z nią ewidentnie to samo, ale po chwili wrócił znów do Kaneko. Jego spojrzenie przyjęło całkowity inny charakter - zrozumiał. Były uratowane? Różowo-włosa nie zdążyła nawet krzyknąć, a jakimś cudem w mgnieniu oka znalazła się razem z Haenko na grzbiecie Flygon'a. Pokemony dołączyły do nich. Niespodziewanie smok wzbił się w powietrze i leciał, leciał, jak się okazało sklepienie głównego tunelu miało zakończenie, więc jaszczur użył Iron Tail. Okami trzymała się mocno, przy okazji przygarniając do siebie prawą dłonią Ichi'ego. W końcu wszyscy znaleźli się na powierzchni. Można było odetchnąć. Świerze powietrze i w ogóle... Ale to nie koniec niespodzianek. Flygon coś trzymał i ten prezent postanowił wręczyć Okami. Dziewczyna wzięła do dłoni owalny przedmiot, jak się później okazało było to jajko. Po chwili jaszczur zniknął. Haenko najwidoczniej świetnie się bawiła.
- Jak myślisz co to za jajko? - Zapytała przyjaciółkę, pokazując jej zawiniątko.
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-10-27, 22:27   

Po minie Haenko można było stwierdzić wiele, widać że ta sytuacja jednocześnie ją niezwykle fascynuje i jednocześnie przeraża. Usiadła na ziemi i pogłaskała swoją Eevee, twój z kolei spojrzał na ciebie uważnie sprawdzając czy nic ci nie jest. Spojrzała na ciebei zdziwiona i popatrzyła na jajko
- Nie wiem ale w Centrum Pokemonów pewnie siostra Joy ci powie i da inkubator z tego co wiem
Teraz trzeba było ruszyć do obozu więc tak też zrobiłyście, jednak kiedy tylko zrobiłaś pierwsze pięć kroków i cię zamroczyło. Poczułaś jak sie przewracasz, usłyszałaś krzyk Haenko a potem wszystko poszło spać razem z tobą.

Obudziłaś się w...o zgrozo szpitalu. Na początku obraz miałaś zamazany i czułaś zawroty głowy, więc lepiej się nie podnosić na razie. Leżałaś a na twoim brzuchu spał twój Ichi, po twojej prawej siedziała Haenko zaczytana w jakiejś bardzo grubej książce o tytule "Mam w domu świrusa"
Po lewej na półce szpitalnej stał mały inkubator a w nim jajo które dał ci Flygon. Miałaś typowy ubiór szpitalny, założono ci wenflon i oddychałaś przez maskę. Wyglądało to naprawdę poważnie, Haenko na razie nie zauważyła że się obudziłaś. Co jeszcze ciekawsze między twoimi nogami przy brzegu szpitalnego łóżka na którym leżałaś, siedział Charmander i nie było raczej wątpliwości do kogo on należy- to był twój jaszczur który wpatrywał się zaciekle w jakąś jagodę. Cóż to nic przyjemnego być w lesie aby po chwili obudzić się w szpitalu.
_________________

------------
 
     
Okami 
Milcząca Rzeź



Dołączyła: 30 Sie 2016
Posty: 153
Skąd: Kondrakar
Wysłany: 2016-10-28, 17:33   

Trenerka zerknęła na Ichi'ego, przy czym starając się ładnie uśmiechnąć. Aż tak źle wyglądała, że Eevee tak bacznie ją obserwował? Haenko najwidoczniej nie wiedziała wszystkiego. Okami czasami czuła się jakaś nieogarnięta i nie miała pojęcia, czy to od tego, że taka była, czy to może od tego zatrucia, którym potraktował ją Cacturne. Chyba jedno i drugie. Chociaż to drugie miało mieć poważne konsekwencje.
Kaneko spojrzała na przyjaciółkę, a następnie na jajo, które wręczył jej Flygon. Przytaknęła i miała już ruszać, kiedy nawet to nie przeszła ani kilku kroków, a świat jakby zawirował. Zrobiło się jakoś duszno. To była chwila. Uderzenie o twarde podłoże. Krzyk Haenko. Ciemność.
Raz... Dwa... Trzy... Cztery...
Okami otworzyła oczy. Wszystko było jakieś zamazane, więc zaczęła mrugać, aby przywrócić świat wokół niej do normalnej ostrości. Gdzie była? Przed sobą miała sufit. Coś miała na buzi i zerknęła na to całkowicie zdezorientowana. Po chwili dostrzegła swojego startera, który leżał na jej brzuchu. Miała ochotę się do niego uśmiechnąć, ale nie miała kompletnie siły. W dodatku te zawroty głowy. Zaraz chyba zwymiotuję. Jej wzrok powędrował powoli do przyjaciółki, która czytała jakieś tomisko.
- Mam w domu świrusa? - Wyszeptała, jednakże maska stłumiła nieco jej słowa. Jajo znajdowało się w inkubatorze. Charmander też był na swoim miejscu. Charmander?
- Charmander? - Tym razem powiedziała na głos, sięgając do maski, chcąc ją ściągnąć. - Widzę, że się lepiej czujesz. - Uśmiechnęła się, chcąc się lekko podnieść.
- Jak ty mnie tu zaciągnęłaś Haenko? Właśnie, a co z obozem? Mieliśmy wracać...
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-10-29, 12:11   

Jaszczur od razu przestał mierzyć wyzywającym wzrokiem jagodę, spojrzał na Ciebie i zjadł ją jednym kłapnięciem paszczy nawet jej chyba nie gryząc. Ściągnęłaś maskę a na twoje słowa Charmander kiwnął tylko głową że wszystko okej. Haenko drgnęła na twój głos (prawie spadła z krzesła) podobnie jak twój Ichi, rzucił Ci się do twarzy ocierając się pyszczkiem o twój policzek. Trenerka usiadla przy twoich nogach kiedy Charmander zaskoczył na podłogę
- Już po obozie. Spałaś trzy dni wiesz? Kiedy zemdlałaś to od razu z pomocą Nightmare zawiadomiłam lidera. Jak się pojawił to zaniósł Cię do obozu, potem przyjechała karetka no a ja oczywiście jechałam z tobą. Się potem okazało że miałaś ostre zatrucie, wcisłam lekarzom kit że zaatakował nas Cacturne w lesie ale nie powiedziałam nic o Flygonie i tej całej przygodzie
Popatrzyła na Charmandera który zaczął domagać się od niej czegoś, Haenko wyciągnęła z plecaka kolejną czerwoną jagodę i dała ją jaszczurce
- Zabrali cię parę razy bo trudno było im zbić te zatrucie, dzisiaj mówili że powinnaś się obudzić. No i około piątej nad ranem wpadł tutaj Charmander a za nim siostra Joy i jakoś trener. Szybko się wyjaśniło że to twój pokemon no i...od tej akcji minęło osiem godzin i teraz mamy dokładnie 13:47 dobrze że nic Ci nie jest
_________________

------------
 
     
Okami 
Milcząca Rzeź



Dołączyła: 30 Sie 2016
Posty: 153
Skąd: Kondrakar
Wysłany: 2016-10-29, 16:16   

Okami wpatrywała się w Charmander'a zadowolona, że jest z nim o wiele lepiej. Wcześniej, kiedy go znalazła był w okropnym stanie. Teraz miał nawet apetyt! Ucieszyła się, gdy Eevee rzucił się niemal na nią, jakby nie widzieli się co najmniej kilka dni. Odwzajemniła jego czułości, głaskając go za uchem.
- Jak to po... - Słuchała Haenko z nie do wierzeniem, że mogła aż spać trzy dni. Przecież to była chwila. Ciemność, a potem powinna się obudzić. Coś, jak sen. Nie? Różowo-włosa przytaknęła przyjaciółce, a kiedy ta na chwile przerwała, aby dać jagodę Charmander'owi podniosła prawą brew, wyrażając tym gestem "o co chodzi?"
- Łasuch się z ciebie zrobił. - Powiedziała do jaszczurki, a później zwróciła się do przyjaciółki. - Ej nie rozpieszczaj mi go tak.
Głaskała nadal Ichi'ego.
- Czyli wychodzi na to, że miałam szczęście... - Dziewczyna odetchnęła i położyła głowę na poduszce. - Dzięki. - Spojrzała na Haenko i zamknęła oczy.
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-10-30, 20:27   

Eevee machnął sobie parę razy ogonkiem zadowolony z pieszczoty, usadowił się obok Ciebie i zwinął w kulkę ucinając sobie drzemkę. Charmander wrzucił do paszczy drugą jagodę, po czym zaintersował się inkubatorem z jajkiem w środku. Wspiął się na krzesło obok stolika na którym stał obiekt jego zainteresowań, po czym oparł się o bok szawki i obserwował. Wtedy też usłyszałaś odpowiedź Haenko
- To dopiero druga Pomeg Berry a poza tym siostra Joy kazała go nimi karmić dwa razy na dzień przez tydzień
Zamknęła swoją grubą książkę, wyjęła telefon ze swojej kieszeni i zadzwoniła do kogoś. Powiedziała, że już się obudziłaś i będziecie dzisiaj wychodzić ze szpitala, lecz w tym momencie wszedł doktor i od razu skończyła rozmawiać
- Dzień dobry Okami widzę że już się obudziłaś. Udało nam się zbić zatrucie, damy Ci parę leków i za parę godzin dostaniesz wypis ze szpitala
Popytał się jeszcze o twoje samopoczucie i czy gdzieś Cię coś boli. Dopiero potem wyszedł i miałaś okazję podziękować trenerce
- Nie ma za co. W końcu mamy razem podróżować więc nie mogłam Cię zostawić
_________________

------------
 
     
Okami 
Milcząca Rzeź



Dołączyła: 30 Sie 2016
Posty: 153
Skąd: Kondrakar
Wysłany: 2016-11-02, 10:45   

Ichi sobie smacznie drzemał. Przyda mu się odpoczynek po tym co wszyscy razem przeszli. Charmander zainteresował się jajkiem w inkubatorze, po czym jak zjadł jagodę, która nazywała się... Właśnie jak? Okami nie miała pojęcia, co do tych jagód. Ciężko było spamiętać je wszystkie. Uśmiechnęła się tylko do Haenko kiwając głową, że rozumie i mając nadzieje, że jej przyjaciółka ma zapas tych Pomeg Berry.
Okami wpatrywała się, jak po chwili trenerka gdzieś dzwoni. Przysłuchiwała się rozmowie z zaciekawieniem, ale nie zdążyła zapytać kto to był bo zaraz wszedł lekarz, który oznajmił, że dzisiaj Kaneko wyjdzie ze szpitala. To dobrze. Różowo-włosa potwierdziła, że czuje się nawet w porządku i nic ją nie boli. Nadal była lekko skołowana, ale miała prawo po tym wszystkim.
- Z kim rozmawiałaś? - Zapytała, odwracając się na bok w stronę Haenko.
  
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-11-03, 09:56   

- Rozmawiałam z rodzicami. Poprosiłam aby zapłacili za twój pobyt tutaj, nie mam tyle kasy a w twoim telefonie nie widziałam kontaktu typu "mama" albo "tata"
Wrzuciła telefon do swojego plecaka i wyszła, wcześniej informując Cię że zaraz wróci, zostałaś więc sama więc nie zostało Ci nic innego jak czekać. Mogłaś się trochę przejść ale nie wiedząc kiedy, poczłaś senność i przespałaś się. Kiedy się obudziłaś to zobaczyłaś na zegarze, że jest już 16:18 więc minęły dwie godziny, Charmander gapił się na włączony TV a Ichi dalej spał. Haenko nadal nie było, kiedy się ruszyłaś Eevee się obudził i zaskoczył z ciebie. Przez przypadek zrzucił woreczek w którym schowane były Pomeg Berry, wtedy zaczął się niezły spektakl! Charmander rzucił się na Eeveego ze swoim Flamethrowerem a ten schował się pod łóżkiem. Jaszczur głupi nie był i też tam wskoczył, zaczęła się po prostu gonitwa po małej salce.
_________________

------------
 
     
Okami 
Milcząca Rzeź



Dołączyła: 30 Sie 2016
Posty: 153
Skąd: Kondrakar
Wysłany: 2016-11-06, 14:20   

Okami też nie miała przy sobie tyle kasy. Ale co to znaczyło tyle? Pewnie sporo. Zresztą jacyś obcy ludzie będą płacić za jej pobyt tu. Przecież nawet ich nie znała, a Haenko też poznała niedawno. Dziewczyna jej pomagała, jak mogła, jakby były jakimiś siostrami, a one tylko razem podróżowały. Różowo-włosa powoli przekonywała się co do znajomości z blondynką, chociaż nadal czuła się niepewnie. Nie była zbyt ufna.
Kiedy Haenko wspomniała o tym, że nie ma w spisie telefonu "mama" i "tata". Nic nie powiedziała. Westchnęła i zamknęła oczy. Jej towarzyszka gdzieś wyszła i miała zaraz wrócić, ale to zaraz przyciągało się do dość długo. Niespodziewanie senność dała o sobie znać i Okami zasnęła, a gdy się obudziła zdała sobie sprawę, że minęły aż dwie godziny! No, to niezłą sobie urządziła drzemkę. Postanowiła w końcu wstać, ale kiedy się ruszyła Eevee niespodziewanie zaskoczył z łóżka i przewrócił woreczek z jagodami. Ichi schował się pod łóżkiem. Charmander zaczął go gonić.
- Ej co wy wyprawiacie! - Krzyknęła zaskoczona Kaneko. Odpieła wszystkie szpitalne pierdoły od siebie i zeszła z łóżka, chcąc opanować całą sytuację.
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-11-08, 12:33   

//Ładne smoki ^^ Jeny to już 4 strony? Kiedy to minęło o.O Nie zanudzam Cię może taką przygodą? Jak czegoś chcesz to mów xD

Charmander krzyknął coś po swojemu kiedy Ty krzyknęłaś, jednak zaprzestał gonitwy za Eeveem. Ichi wskoczył z powrotem na łóżko a jaszczur chyba się obraził, strzelił focha i tyle w tym temacie. Chwilę po tym wszystkim pojawiła się Haenko z dwoma dużymi torbami, była na zakupach ciekawe czy kupiła ciuchy? Ale tak szczerze musiałaś przyznać że blondynka nic wyglądała na taką, co jakoś specjalnie przemuje się swoim wyglądem
- Kupiłam parę rzeczy które przydadzą się do podróży. Dwa śpiwory, koce, trochę poke-karmy, kanapki dla nas, jakieś dwie bluzki i para spodni na zmianę dla każdej z nas. Wiem że to dziwne ale lubię się dzielić z ludźmi i pokemonami...No wiesz mam coś z wolontariusza..Trzymaj
Podała ci dwie nowe bluzki, białe z napisami "Fuck Logic" i "Pink Aura"
Po podziękowaniu opuściłaś szybko szpital, Haenko przy okazji wyznała że jej rodzice mają trochę kasy i na dodatek są wyrozumiali. Trenerka twierdzi że czasem są nadopiekuńczy, gdzieś jeszcze wspomniała że ma 18 lat i tak się trochę o niej dowiedziałaś. Trzymałaś w rękach inkubator z jajkiem, był tam mały ekranik który wyświetlał dane o temperaturze w środku oraz że jajko powinno pęknąć właśnie dzisiaj. Tak właściwie nie wiedziałaś gdzie dokładnie jesteś ani gdzie prowadzi Cię Haenko.
_________________

------------
 
     
Okami 
Milcząca Rzeź



Dołączyła: 30 Sie 2016
Posty: 153
Skąd: Kondrakar
Wysłany: 2016-11-11, 17:15   

//Dzieki. Kolejne wykluwam. Jest w porządku. Podoba mi się jak jest. ^^


Okami nie mogła poradzić sobie z swoimi pokemonami. Porucznik Surge miał rację - przydałaby się im dyscyplina. Fizycznie czuła się z godziny na godzinę lepiej, ale psychicznie było coś z nią nie tak, albo to świat wariował. Chociaż dobrze, że pupile reagowały na jej słowa. Już się bała o szpital. Jeszcze nie wyszła, a zostałby zdemolowany i zniszczony przez pożar. Spojrzała to na Ichi'ego to na Charmander'a. Powinna mu też nadać jakieś imię. Ciekawe czy się zgodzi na ten pomysł. Nie chciała, żeby jaszczur czuł się mniej ważny.
Niespodziewanie w drzwiach pojawiła się Haenko z dwiema dużymi torbami. Najwidoczniej była na zakupach po chwili to oznajmiając. Kaneko nie miała nic przeciwko temu. Dodatkowe rzeczy się przydadzą. Przebrała się, pozbywając się w końcu tego szpitalnego fartucha. Podziękowała dziewczynie i niespodziewanie znalazła się nie wiadomo gdzie, prowadzona przez swoją koleżankę również nie wiadomo dokąd. Z inkubatorem w dłoniach, w którym znajdowało się jajko i nie wiadomo co w nim mieszkało. Coś dużo było tych niewiadomych.
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-11-17, 10:51   

Czasem tak bywa że mało się wie ale z kolei dużo można było się dowiedzieć, chociażby to że po chwili rozpoznałaś miasto w którym byłaś- Cerulean city. Było tutaj bardzo dużo kanałów wodnych, mosty i jeziorka a także fontanny. Ładne domki ale nie dominował tutaj przepych, można było odnieść wrażenie że liderka rządzi tym miastem bo tyle tu było wody!

Przeszłaś mostem nad jednym z kanałów, ktoś minął Cię mając na ramieniu dziwnego pokemona przypominającego kaczkę zrobioną z balonów. Tak z tych ciekawszych rzeczy to zauważyłaś jeszcze dwa plakaty, że jutro odbywa się koncert jakiegoś zespołu "Crowni Beech" ale nic Ci to nie mówiło oraz, że dzisiaj w centrum odbywa się pokaz bitwy między Championem Kanto Blue a Lance'm który chciał przejąć jego funkcję. Haenko stanęła przy tej informacji po czym podziała
- A może się na to wybierzemy?
W tym samym momencie inkubator wydał cichy pisk, wyłączył się i otworzył a jajko zaczęło pękać! Ichi oraz Charmander (uznałam że nie odwołałaś ich do balli bo nie widziałam nic takiego w poprzednim poście) zaczęli biegać dookoła Ciebie wyraźnie zainteresowani tym co się dzieje.
_________________

------------
  
 
     
Okami 
Milcząca Rzeź



Dołączyła: 30 Sie 2016
Posty: 153
Skąd: Kondrakar
Wysłany: 2016-11-23, 11:36   

Okami nie pytała, mimo, że powinna. Właściwie Haenko wiele dla niej zrobiła, więc ufała tej szalonej dziewczynie. Kaneko czuła się taka zagubiona w tym wszystkim, a jej przyjaciółka była, jak światełko w mrocznym tunelu, które wskazuje drogę. Dlatego pozwoliła się prowadzić Oriado. Niespodziewanie jedno pytanie dotyczące ich pobytu szybko się wyjaśniło. Okami poznawała to miejsce Cerulean City. Jeziorka, fontanny, kanały wodne... Co by nie minęły wszędzie można było znaleźć ten żywioł, który niemalże rządził tym miastem.
Chwilę później dziewczyny znalazły się na moście. Trenerka odwróciła się mimowolnie, kiedy minął ich ktoś z dziwnym pokemonem na ramieniu, którego nie znała z żadnych książek. Kaneko rozglądała się to tu i tam i dostrzegła kilka plakatów. Nie wnikała zbytnio co tam jest napisane, za to Haenko wręcz przeciwnie, kiedy wskazała różowej informacje o bitwie, która miała odbyć się w centrum, Okami pokiwała ochoczo głową, że jest na tak.
Nagle inkubator zaczął piszczeć. Kaneko nieco drgnęła zaskoczona i zaczęła obserwować co się dzieje. Po chwili zerknęła na Ichi'ego i Charmander'a.
- Chyba mamy nowego kolegę w drużynie. - Zwróciła się do pokemon'ów, następnie ukucnęła obok nich i położyła inkubator na ziemi czekając na rozwój sytuacji.
 
     
Kaiwe 
Creator of the Universe


Wiek: 24
Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 3073
Ostrzeżeń:
 1/5/7
Wysłany: 2016-11-27, 21:07   

Haenko stanęła za tobą ale po chwili namysłu też uklękła, Charmander oraz Eevee podbiegli do jajka aby mu się przyjrzeć. Jajko zaczęło mocniej świecić na pomarańczowo, dostrzegłaś kolejne pęknięcia aż nagle coś zaświszczało, zaiskrzyło i po sekundzie na miejscu jajka pojawił się mały pokemon. Charmander i Ichi od razu odskoczyli, trochę zaskoczeni tym co się wydarzyło ale nadal zaciekawieni

Nigdy takiego nie widziałaś więc nie pochodził pewnie z regionu Kanto. Pokemon miał zamknięte oczy, jednak po chwili je otworzył. Zaraz spojrzał na ciebie i lekko przekrzywił łepek, jednak nie dane było ci cieszyć sie chwilą. Usłyszałaś jakiś skrzek i nagle z nieba spłynął jak strzała Noivern! Akurat tego pokemona to trudno nie znać!

Za pomocą Gust zdmuchnął ciebie, Haenko i twoje pokemony po czym porwał dopiero co wyklutego pokemona w szpony i odleciał w kierunku lasu, widocznego po lewej na horyzoncie. Haenko była nieźle zaskoczona, ty z resztą też tak samo jak Ichi. Tylko Charmander skoczył do przodu i zaczął coś krzyczeć w kierunku oddalającego się smoka.
_________________

------------
 
     
Okami 
Milcząca Rzeź



Dołączyła: 30 Sie 2016
Posty: 153
Skąd: Kondrakar
Wysłany: 2016-11-30, 18:20   

Trenerka tak samo, jak pokemony wpatrywała się w jajko z niemałą ciekawością. Okami zastanawiała się, kto tam siedzi w środku. Wiadomo, że jakiś stworek, ale jaki? Wszystko miało się za moment wyjaśnić.
- O... - Głuchy dźwięk wydobył się z jej ust, po czym Kaneko zmrużyła oczy, chcąc przyjrzeć się małemu pokemonowi i zidentyfikować go, ale za nic w świecie takiego nie widziała. Już miała wyciągnąć pokedex, gdy nagle pojawił się Noivern, skrzecząc nieprzyjemnie. Po chwili zerwał się silny wiatr, wywołany Gust, co spowodowało, że wszyscy niemalże odlecieli na wszystkie strony.
To działo się tak szybko, że Okami nie zdążyła zareagować, a tym bardziej pomyśleć. Co tu było grane? Dziewczyna patrzyła zaskoczona w stronę Noiverna, który porwał jej pokemona. On był przecież taki malutki...
- Co to miało być? - Szepnęła do siebie trenerka, raczej nie oczekując odpowiedzi. Spojrzała na Charmandera, który coś krzyczał po swojemu. Najwidoczniej on nie przeżył szoku. Reakcja jaszczura spowodowała, że Kaneko odżyła i wstała.
- Musimy iść w stronę tego lasu. - Wskazała tam, gdzie poleciał złodziej jej małego krecika.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Graficy
Sojusznicy:

Panda
35451075
Yukiyorin

Did
44021735

Daisy7
ania.daisy7

Księciu
raivvitch

WAW Pokemon

SNM
SnM

PokeSerwis

Kurs Manga

Re:Start

Anime Centrum
anime online

Lucid Dream

Stray Dogs

Rainbow RPG
Rainbow RPG

Cytadela

Proelium

Riverdale

Eclipse
Eclipse

Oversoul

Morsmordre

Ninshu

Dragon - Space Trip
Dragonst

Nemea

Orchard Stable

Genetrix

Hetaliowe Awokado

Rabbit Doubt

France

New York City

Czarodzieje

Vampire Diaries
Vampire Diaries

Disney World

Sekret Miasta

Epoka Nordlingów

Skraj

Dragon Domination

Horizon

Valor

Into Darkness

Life Sucks

YLO

Inno Świat

Over Undertale
over-undertale

Dysharmonia

Eridani

Camp of shadows

Dragon Ball New Generation Reborn
Dragon Ball New Generation Reborn

Tvedeane

Kundle

Zmiennokształtni
www.zmiennoksztaltni.wxv.pl

Magic Lullaby

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Maligna

FT Path Magician

Luciferum
Luciferum zaprasza!

Stado psów

Ninja Clan Wars

Mortis

Czarny Horyzont

Ardhi

Artemida - Warrior Cats

Drachen

The Avengers

Noctus

Kraina Snów

Dragon Ball - Another Universe

Wishtown

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

Virus

Mystery Town

Avengers Assemble

Bleach Other World
Bleach OtherWorld

Wizard's World

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Panda & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Copyright 2016 by Daisy7.

Zabrania się kopiowania tekstów i obrazków autorstwa naszych użytkowników bez ich zgody na użytek innych stron!
Grafika pochodzi ze źródeł internetowych. Nie przywłaszczamy sobie do niej żadnych praw. Jeśli jesteś autorem obrazka wykorzystanego na forum i nie życzysz sobie, by się tu znajdował, napisz do administracji Pokemon Crystal, a zostanie on usunięty.
Pokemon Crystal nie czerpie żadnych korzyści materialnych z prowadzenia tej strony poświęconej serii "Pokemon" - własności Nintendo.

Pokemon Crystal launched 2011-03-23.